zuziaM Posted December 7, 2010 Posted December 7, 2010 Balbinka ma na noc kolezanke Isiunie, wiec futryny sa bezpieczne. Tylko, jak sama zostala, to je obgryzala. Guzki oczywiscie sa. Chyba troche urosly i pokaze je przy jakiejs okazji, kiedy pani doktor kiedys do nas przyjedzie. Co do padaczki ... mam swoja Isiunie ze schroniska w Lublinie. Zaadoptowalismy ja 5 lat temu i po jakichs ok 3 latach tez dostala atakow. Zaczela brac regularnie po pol tabl 2 x dziennie Luminal. Mimo tego ataki sie rzadko, ale zdarzaly. Wiec zaczela jeszcze brac wieczorem 1 x dziennie 1 tabl CONVULEX. I juz od tej pory ani jednego ataku nie miala. Te leki sa juz do konca zycia i nie wolno zmniejszac nigdy dawki, ani zapominac je podac. Nasza Isiunia sama pamieta o nich i zawsze, jak pora podania przychodzi, to lazi za mna, az mi depcze po butach .... cwaniara ! Moze podpytaj doktora o takie leki dla swojego Kuby. Naprade sa bardzo skuteczne. A w przypadku ataku mam tez w pogotowiu doodbytniczy DIAZEPAM. Po podaniu - po 10 sekundach ... atak ustepuje. Juz dwa razy go zastosowalam. To warto miec na wszelki wypadek, bo atak bardzo oslabia organizm i jest niebezpieczny. Quote
KrystynaS Posted December 7, 2010 Posted December 7, 2010 Te ataki padaczki zaczęły się u Kuby parę miesięcy temu. Pierwszy był silny. Byłam przerażona, nie wiedziałam co robić. Zadzwoniłam do lecznicy z prośbą o radę i pomoc, kazali nam przyjechać jak mu przejdzie i trochę odpocznie. Pojechaliśmy po 2 godz. Dostał wtedy zastrzyk, pobrano mu krew na badania, ale nie dostał leków do ciągłego stosowania. Zaczekajmy czy się będą ataki powtarzać. Teraz zdarzają się tak mniej więcej raz na miesiąc, może ciut rzadziej i są lekkie i krótkotrwałe. Byłam w lecznicy w tamtym tygodniu po lekarstwa dla niego i pytałam czy nie należałoby wejść z małą dawką Luminalu. Lekarka powiedziała, że jeszcze nie bo ataki są rzadko i są słabe. Nie odważę się podawać mu diazepin na własną rękę. Myślę, że u niego jest to związane w wiekiem a być może i z tym, że ma nowotwór jądra. Nieoperacyjny. Guzek spory, ale od jakiegoś czasu nie powiększa się. Boję się tego wszystkiego. Quote
zuziaM Posted December 7, 2010 Posted December 7, 2010 Diazepam jest jak Relanium ... uspokajajace szybko i skutecznie. Jedyna wada Relanium, ze trzeba go podac doustnie, a w stanie ataku niestety pies nie potrafi przelykac i moze sie zaksztusic. Dlatego mam ten Diazepam doodbytniczy. Jesli Kuba mial juz tyle atakow i to na dodatek regularnie co miesiac, to ja bym juz nie czekala. Skonsultuj sie najlepiej z innymi lekarzami jeszcze. Ktorys kolejny atak mogl mi psa udusic. Przynajmniej tak uslyszalam od swojej pani doktor. Moja Isia mieszkala w budzie zawsze latem, ale odkad miala atak wlasnie w budzie ( musielismy zdejmowac dach, zeby ja wyciagnac ), to juz od tamtej pory spi w domu, zebym ja miala na oku. A zaalarmowala nas o jej ataku Kasia. Zaczela sie nagle dobijac do drzwi domu i piszczec strasznie. Nie wiedzialam, co sie dzieje ...... ale uslyszalam skowyt z budy i zaraz sie domysllilam, o co chodzi. To bylo potworne ! Quote
zuziaM Posted December 9, 2010 Posted December 9, 2010 [B]Balbinka rozpoczela cieczke[/B]. Na szczescie jednoczesnie z Rozalia, wiec za jednym zamachem przebiedujemy obydwie. A mam luzno latajacego malefo Skitka, wiec bedzie trzeba pilnowac .... Quote
magda222 Posted December 13, 2010 Author Posted December 13, 2010 [quote name='KrystynaS']A jestem Madziu, jestem. Pozdrawiam wszystkich. Jakoś mi ostatnio tak .... wiesz. Nie wiem jakiego słowa użyć. Chyba 'ciężko' to będzie odpowiednie określenie. Mam kłopoty zdrowotne z moim psem, Kuba czuje sie coraz gorzej, jest coraz bardziej niedołężny i właśnie parę minut temu miał lekki atak padaczki. Jestem bezradna, lekarze co mogą pomóc na starość??? NIC. Co dzień garstka leków do pyszczka. Jeździmy często do lecznicy. Patrzą tam na mnie i nic nie mówią, jedynie 'no na razie jest lepiej, niech sobie jeszcze pożyje staruszek'. Więc tak idziemy sobie razem powoli w tym strasznym kierunku :-(. Boję się.[/QUOTE] Ostatnio mam tak mało czasu, że aż wstyd przyznać ale na dogo wchodzę bardzo rzadko. Krysiu... Tak to napisałaś... Nie wiem jak określić to co czuję... Ale ścisnęło mi się serce i łzy napłynęły do oczu... Wiem, że ciężko jest pocieszyć kogoś w trudnych chwilach, ale jestem z Tobą całym sercem. I życzę Kubusiowi jeszcze wielu lat życia przy Twoim boku. Quote
magda222 Posted December 13, 2010 Author Posted December 13, 2010 Jejku jak poczytałam o Waszych przeżyciach z padaczką to aż mi się słabo zrobiło. Nie wiem czy bym sobie poradziła w takich sytuacjach. A właściwie jaki jest powód, że nagle pies zaczyna mieć ataki? A teraz konkrety, czyli finanse. Wpłynęły pieniądze: 15 zł maruda666 30 zł AlfaLS i jej siostra 50 zł KrystynaS (za 2 m-ce) 25 zł magda222 Bardzo dziękujemy!!! Przelewam 240 zł za okres 13.12. - 12.01. Dostałam maila od kasitatry. Niestety nie będzie mogła wpłacać dalej na Balbinkę. Chyba się nie pogniewa jak napiszę dlaczego. Zadłużyła się bardzo ratując życie kotka. [B]Kasiu bardzo dziękujemy za dotychczasową pomoc!!![/B] Zaglądaj tu do nas czasami :) Quote
KrystynaS Posted December 13, 2010 Posted December 13, 2010 [quote name='magda222']A właściwie jaki jest powód, że nagle pies zaczyna mieć ataki?[/QUOTE] W przypadku mojego Kuby najprawdopodobniej jest to efekt nowotworu, daje przerzuty do mózgu :-( Piszę 'najprawdopodobniej' bo psom nie wykonuje się takich badań jak ludziom chorym onkologicznie. Może gdzieś w świecie, u nas nie. Ma też inne objawy neurologiczne. I starcze :-( Ale padaczka może być z wielu innych powodów, np. silny uraz głowy Quote
magda222 Posted December 13, 2010 Author Posted December 13, 2010 [quote name='KrystynaS']W przypadku mojego Kuby najprawdopodobniej jest to efekt nowotworu, daje przerzuty do mózgu :-( Piszę 'najprawdopodobniej' bo psom nie wykonuje się takich badań jak ludziom chorym onkologicznie. Może gdzieś w świecie, u nas nie. Ma też inne objawy neurologiczne. I starcze :-( Ale padaczka może być z wielu innych powodów, np. silny uraz głowy[/QUOTE] Biedny Kubulek. Trzymam mocno kciuki za jego zdrówko. I żeby jeszcze długo, długo dreptał u Twojego boku Krysiu. A byłaby taka możliwość, żebyś wkleiła tu jego zdjęcie? Chciałabym go zobaczyć :) Quote
KrystynaS Posted December 13, 2010 Posted December 13, 2010 To zdjęcia z wiosny tego roku [URL]http://img593.imageshack.us/img593/6296/zdjcie40pomn.jpg[/URL] i razem z Sonią (Kuba z prawej) [URL]http://img593.imageshack.us/img593/6798/zdjcie36.jpg[/URL] czuł się świetnie i nic nie zapowiadało takiego załamania Jakość zdjęć kiepska, bo robione kiepską komórką Quote
zuziaM Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 Niuniek, trzymaj sie dzielnie ! Krysiu, badz dobrej mysli.... Nie wiem, czy pisalam, ze Balbinka ma cieczke. Juz ten najgorszy okres. Niech cie szybko skonczy, bo oszalejemy.... Same suki, ale co sie wyprawia ..... Bo i jeszcze Rozalia tez ma cieczke. Na szczescie w jednym czasie. Jeszcze tylko Maja i Sonia zostaly ... kiedy one beda mialy ??? Szkoda, ze nie razem... Quote
magda222 Posted December 14, 2010 Author Posted December 14, 2010 Ale masz piękne kudłate kanapowce Krysiu :loveu: ZuziuM a ja myślałam, że jak sunie żyją w stadzie to wszystkie jednocześnie mają cieczkę. Quote
zuziaM Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 Generalnie tak powinno byc. Mam nadzieje, ze to tylko male spoznienie i Sonia niedlugo zacznie. Majka, zapomnialam, miala juz kilka tygodni temu, na szczescie. Czy widzialyscie, ze polikwidowali wszystkie watki |Hoteli dla psow ????? Podobno to niezgodne z regulaminem i bezplatna reklama ..... nie ma juz mojego watku... jestem wsciekla !!!! Jak i wielu innych.... Mozna o tym poczytac w tych dwoch watkach : [URL]http://www.dogomania.pl/threads/198252-Likwidacja-wątków-hotelowych[/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/threads/197988-Podforum-quot-Domy-Tymczasowe-quot-a-regulamin[/URL]. Ja tego nie rozumiem ! Quote
KrystynaS Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 Tak, moje kochane, kudłate kanapowce :loveu: :loveu: Wiecie myślę, że polikwidowali wątki hoteli m in. dlatego, że było parę afer hotelikowych. Pewnie czytałyście o tym. Nie wszyscy niestety są uczciwi. Dla jednych psi hotelik to realizacja swoich zamiłowań i pasji połączona z odpowiednimi warunkam i chęciami, a dla drugich hmmmm, ktoś to określił 'hotelki - biznesiki'. I nie jest to pozbawione prawdy. Myślę, że osoby które sprawdziły się na tym polu będą mogły nadal prowadzić hoteliki i kontakt wcale nie będzie aż tak utrudniony. Zuziu będzie dobrze. Quote
magda222 Posted December 16, 2010 Author Posted December 16, 2010 Właśnie zuziuM :) Ty reklamy nie potrzebujesz :) Quote
pawel1w25 Posted December 17, 2010 Posted December 17, 2010 Witam ! Postanowiłem zabrać głos w sprawie padaczki Kuby - niedawno odeszła od nas nasza ukochana Wiki - przyczyną była właśnie padaczka , a dokładnie mówiąc - powikłania związane z atakiem epilepsji - i to mimo stosowania leków , opieki neurologa i opieki w dobrej klinice . Nasza Wiki nie mogła wyjść z ostatniego ataku - mimo zastosowania luminalu w czopkach - doodbytniczo - nie można było było przerwać aury , jeden atak powtarzał się po drugim , nie poznawała nas . . . Nastąpił wylew krwi do mózgu . Tragedia . Nie można było jej pomóc - ta bezsilność była chyba najgorsza . . . Padaczka jest zawsze niebezpieczna , współczuję bardzo . . . Quote
Jo37 Posted December 17, 2010 Posted December 17, 2010 Witam na wątku suniek właściciela "mojej Kawy " Quote
magda222 Posted December 20, 2010 Author Posted December 20, 2010 Pawel1w25 witamy na wątku! Bardzo mi przykro z powodu Wiki :( ------------------------------------------------------- Wpłynęło 50 zł od Jo37. Bardzo dziękujemy. Finanse Balbinkowe przedstawiają się teraz tak:[B] + 112,55 zł [/B] Quote
AlfaLS Posted December 24, 2010 Posted December 24, 2010 :x-mas:Wszystkim miłośnikom tyszaków życzę wesołych świąt i wszystkiego co najlepsze w nowym roku:tree1: A naszym tyszakom oraz wszystkim innym psiakom, kociakom i innym stworom życzę żeby w tym nowym 2011 roku znalazły swoje ciepłe kąciki i swoich ukochanych opiekunów. Takich na zawsze:tree1:. Quote
magda222 Posted December 24, 2010 Author Posted December 24, 2010 Zdrowych, spokojnych, rodzinnych Świąt wszystkim!!! :tree1: Quote
KrystynaS Posted December 24, 2010 Posted December 24, 2010 [B] [IMG]http://m.onet.pl/_m/051b3a091c269f41ff60f862c62fe369,30,1.jpg[/IMG] [FONT=Tahoma]Jest taki czas co łzy w śmiech zmienia,[/FONT][/B][FONT=Tahoma] [B]jest taka noc co smutek w radość przemienia,[/B][/FONT] [FONT=Tahoma] [B]jest taka siła co spełnia marzenia.[/B][/FONT] [FONT=Tahoma] [B]To właśnie magia Nocy Bożego Narodzenia. [/B]Wszystkiego najlepszego ode mnie dla Was. Pogodnych i radosnych Świąt. :tree1:[/FONT] Quote
KrystynaS Posted December 24, 2010 Posted December 24, 2010 Odszedł mój Kuba [*].......... :-( [URL]http://www.dogomania.pl/threads/176960-Nasz******-i-inne-zwierz%C4%99ta-kt%C3%B3re-odesz%C5%82y-w-2010-roku-...?p=15986753&viewfull=1#post15986753[/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/176960-Nasz******-i-inne-zwierz%C4%99ta-kt%C3%B3re-odesz%C5%82y-w-2010-roku-...?p=15986753&viewfull=1#post15986753"] [/URL] Quote
magda222 Posted December 24, 2010 Author Posted December 24, 2010 Krysiu kochana bardzo bardzo mi przykro... :( Cierpię razem z Tobą... :( Trzymaj się kochana :glaszcze: [B]Kubulku (*)[/B] Quote
AlfaLS Posted December 25, 2010 Posted December 25, 2010 Krysiu bardzo współczuję :-(. Rozumiem co czujesz bo w poniedziałek odeszła za TM moja Tosia.....:-( Quote
KrystynaS Posted December 25, 2010 Posted December 25, 2010 Czyli Alfo obu nam ciężko w te Święta. Kogoś nam brakuje. Quote
AlfaLS Posted December 25, 2010 Posted December 25, 2010 [quote name='KrystynaS']Czyli Alfo obu nam ciężko w te Święta. Kogoś nam brakuje.[/QUOTE] Dla mnie ten rok to cały był pechowy :-(. Teraz odeszła Tosia, którą uratowałam 3 lata temu z choroby nowotworowej ale wcześniej, w marcu odszedł mój Kubuś, kociak, którego miałam 15 lat....:-( Strasznie za nim tęsknię......:-( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.