cockermanka Posted December 18, 2007 Posted December 18, 2007 [quote name='LALUNA'] Dla mnie niestety nie jest nowoczesniejsza z powodu dopuszczania zbyt młodych suk i zbyt starych do rozorodu, jak i nie ograniczenia ile miotów moze miec suka. Czy mozesz podac jakie rasy sa objete testami psychicznymi? A tazke ile ocen i jakie dopuszczaja psa -suke do hodowli[/quote] [LEFT] fragment Regulaminu PKPR [/LEFT] [CENTER][SIZE=2][COLOR=#000000][FONT=Times New Roman][I][FONT=Times New Roman][FONT=Times New Roman][quote]2. Suką hodowlaną jest suka, która:[/FONT][/FONT][/I][/FONT][/COLOR][/SIZE] [FONT=Times New Roman][SIZE=2][I]a/ została zakwalifikowana do hodowli na przeglądzie hodowlanym[/I][/SIZE][/FONT] [SIZE=2][COLOR=#000000][FONT=Times New Roman][I][FONT=Times New Roman][FONT=Times New Roman] (min.27 pkt) lub uzyskała co najmniej ocenę bardzo dobrą w klasie pośredniej, otwartej lub pracującej na minimum jednej wystawie organizowanej przez Klub; [/FONT][/FONT][/I][/FONT][/COLOR][/SIZE][/CENTER] [CENTER][SIZE=2][COLOR=#000000][FONT=Times New Roman][I] [FONT=Times New Roman][FONT=Times New Roman]b/ została przebadana w kierunku dysplazji stawów biodrowych – wynik A lub B (dotyczy to wyłącznie ras z listy zamieszczonej w zał.10 do Regulaminu Hodowli). [/FONT][/FONT][/I][/FONT][/COLOR][/SIZE][/CENTER] [CENTER][SIZE=2][COLOR=#000000][FONT=Times New Roman][I] [FONT=Times New Roman][FONT=Times New Roman]3. Licencjonowaną suką hodowlaną jest suka, która: [/FONT][/FONT][/I][/FONT][/COLOR][/SIZE][/CENTER] [CENTER][SIZE=2][COLOR=#000000][FONT=Times New Roman][I] [FONT=Times New Roman][FONT=Times New Roman]a/ uzyskała co najmniej ocenę doskonałą w klasie pośredniej, otwartej lub pracującej na minimum trzech wystawach organizowanych przez Klub, od minimum dwóch różnych sędziów; [/FONT][/FONT][/I][/FONT][/COLOR][/SIZE][/CENTER] [CENTER][SIZE=2][COLOR=#000000][FONT=Times New Roman][I] [FONT=Times New Roman][FONT=Times New Roman]b/ zaliczyła testy psychiczne [/FONT][/FONT][/I][/FONT][/COLOR][/SIZE][/CENTER] [SIZE=2][COLOR=#000000][FONT=Times New Roman][I] [FONT=Times New Roman][FONT=Times New Roman]c/ została przebadana w kierunku dysplazji stawów biodrowych – wynik A lub B (dotyczy to wyłącznie ras z listy zamieszczonej w zał.10 do Regulaminu Hodowli).[/FONT][/FONT][/I][/FONT][/COLOR][/SIZE][/quote][LEFT][FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#000000]a tu mamy bardzo nowoczesne podejście do hodowli :crazyeye:[/COLOR][/SIZE][/FONT][/LEFT] [CENTER][quote] [COLOR=#000000][FONT=Times New Roman][I][FONT=Times New Roman][SIZE=4][FONT=Times New Roman]§ 10[/FONT][/SIZE][/FONT][/I][/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=Times New Roman][I] [FONT=Times New Roman][SIZE=4][FONT=Times New Roman]Zaleca się, aby hodowca:[/FONT][/SIZE][/FONT][/I][/FONT][/COLOR][/CENTER] [COLOR=#000000][FONT=Times New Roman][I] [FONT=Times New Roman][SIZE=4][FONT=Times New Roman]1. nie krył suki częściej niż raz [COLOR=Red][B]na 10 miesięcy[/B][/COLOR] oraz ograniczył [B][COLOR=Red]ilość miotów uzyskanych od jednej suki do max. 7 [/COLOR][/B]w ciągu jej życia,[/FONT][/SIZE][/FONT][/I][/FONT][/COLOR][/quote]:shake::shake::shake: Quote
asher Posted December 19, 2007 Posted December 19, 2007 [B]Cockermanko[/B], jeszcze raz powtórzę: wymogi hodowlane PKPR nie są ewenementem na skalę światową. Istnieją organizacje zrzeszone w FCI (bez kropek :evil_lol:), które mają jeszcze niższe wymogi. Co do częstotliwości krycia - niedawno weszła u nas, w Polsce, w ZKwP licencja hodowlana dla ON. I taka licencjonowana suka ON też będzie mogła mieć mioty częściej, niż raz w roku :cool3: W SV także dopuszcza się możliwośc częstszego rozrodu. Dlatego ja nie oceniam PKPRu po przepisach, a raczej po tym, co napisała [B]Jefta[/B]: [quote name='jefta']Ja szacunku do PKPR i ACE nie mam, samo założenie konkurencji jest dobre, ale konkurencja musi być uczciwa. Narazie jest to zwykłe oszustwo- poszywanie się pod ( FCI) przez F.C.I, czy mylący skrót księgi rodowodowej (PKR). Naprawdę nie można oryginalniejszej nazwy wymyślić? Chcecie być konkurencyjni? Narazie jest "produkt podobny", słabiutkie psy i masa psudohodowli pod szyldem PKPR.[/quote] Myślę tak samo. I dlatego powinnam zmodyfikować swoją wcześniejsza wypowiedź [quote name='asher']Moim zdaniem nie w wymogach i obowiązkach lezy sedno, a w kulturze kynologicznej. Jak kultury i etyki brakuje, to żadne przepisy nie pomogą. Czego Polska i ZK są przykładem. [/quote] Moim zdaniem PKPR też jest takim przykładem. Czemu w poprzedniej wypowiedzi nie do końca dałam wyraz. Natomiast z tym się nie zgadzam: [quote name='jefta']Osobiście uważam, że to bardzo dobrze, że nie wolno należeć do kilka organizacji kynologicznych-to ogromne pole do nadużyć. Po co normalny, uczciwy hodowca miałby rejestrować część psów PKPR?[/quote] Ja uważam, że co innego zarejestrować, a co innego hodować. Jedno nie musi się wiązać z drugim. A możaby na przykład wcale nie rejestrować, tylko powiedzmy wystawiać "gościnnie" na imprezach innej organizacji, choćby dla porównania w jakim kierunku idzie hodowla danej rasy w poszczególnych związkach, dla wypracowania jakiegoś wspólnego wizerunku danej rasy bez względu na przynależność organizacyjną, itp., itd. Niestety zdaję sobie sprawę, że póki co, to utopia... :shake: Oczywiście wcale nie uważam, ze akurat PKPR ma byc organizacją, z którą wartoby nawiązać współpracę, partnerów trzeba dobierać z rozmysłem, tak, by współpraca przyniosła jakąś wymierną korzyść. PKPR założenia miał chwalebne (przynajmniej te oficjalne), a wyszło, jak wyszło... Ale moja ocena jakiejś organizacji niewiele ma tu do rzeczy. Bo jeśli [B]azawakh[/B] ma rację i przepisy ZKwP stoją w sprzeczności z przepisami ogólnymi, to... może być nieciekawie :roll: Bo jeśli ktoś się uprze, to doprowadzi do tego, że ZKwP będzie musiał swoje przepisy zmienić. A wtedy to dopiero będzie wolna amerykanka :-o Zastanawia mnie też ten fragment [quote name='azawakh']Bardzo poważne zastrzeżenia mam też do zapisu regulaminu sędziów kynologicznych ZKwp, którym zabrania się pod karą (np utraty uprawnień sędziowskich) brania udziału w jakimkolwiek charakterze w wystawach i imprezach organizowanych przez stowarzyszenia "dysydenckie" albo "dzikie" jak jest to zapisane w regulaminach FCI.[/quote] Czy "w jakimkolwiek charakterze" oznacza również widza? :-o Jeśli tak, to IMHO jest to poważne pogwałcenie swobód obywatelskich, które gwarantują nam nie byle jakie przepsiy, bo konstytucyjne. I wcale się nie zdziwię, jesli za jakiś czas ZKwP stanie z tego powodu przed sądem... Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, jaka jest definicja prawna "organizacji kynologicznej"? Czy w ogóle istnieje taka ogólnie przyjęta definicja? A jeśli nie, to czy sam ZKwP jakoś oficjalnie to interpretuje? Bo jesli nie ma żadnej definicji, jeśli ZKwP w żadnym ze swoich regulaminów nie wyjaśnia, co to dla ZKwP konkretnie znaczy, to przecież pod "organizację kynologiczną" na dobrą sprawę można podciągnąć wszelkie formalne organizacje, które mają cokolwiek wspólnego z psami, np. działające poza strukturami FCI kluby sportowe, czy choćby fundacje pomagające bezdomnym psom danej rasy... :-o Quote
cockermanka Posted December 19, 2007 Posted December 19, 2007 [quote name='asher'][B]Cockermanko[/B], jeszcze raz powtórzę: wymogi hodowlane PKPR nie są ewenementem na skalę światową. [/quote] Ja nie twierdzę,że są ewenementem - twierdzę,że bardzo mi się nie podobają. Quote
jefta Posted December 19, 2007 Posted December 19, 2007 [quote name='asher'] Ja uważam, że co innego zarejestrować, a co innego hodować. Jedno nie musi się wiązać z drugim. A możaby na przykład wcale nie rejestrować, tylko powiedzmy wystawiać "gościnnie" na imprezach innej organizacji, choćby dla porównania w jakim kierunku idzie hodowla danej rasy w poszczególnych związkach, dla wypracowania jakiegoś wspólnego wizerunku danej rasy bez względu na przynależność organizacyjną, itp., itd. [/quote] Albo po to, żeby pisać na stronce ileż to pies ma CACIBÓW i CWC (oczywiście skróty są takie same ;)) [quote name='asher'] PKPR założenia miał chwalebne (przynajmniej te oficjalne), a wyszło, jak wyszło... [/quote] Gdyby grupą inicjatywną PKPRu, czy innej organizacji, była grupa hodowców, która uważa, że ZK ogranicza im możliwość ambitnego hodowania to odbiór takiej organizacji byłby inny. Gdyby zabraliby swoje wspaniałe psy i pod nowym szyldem hodowali piękniejsze, zdrowsze i bardziej użytkowe... ale jak wiemy nie tak to było :shake: Może wtedy nawet inne wiarygodne organizacje np. KC czy AKC uznałyby rodowody... Biorę się czytanie prawa o stowarzyszeniach Quote
LALUNA Posted December 19, 2007 Posted December 19, 2007 [QUOTE]wymogi hodowlane PKPR nie są ewenementem na skalę światową. Istnieją organizacje zrzeszone w FCI (bez kropek :evil_lol:), które mają jeszcze niższe wymogi. [/QUOTE] Asher ale to nie jest jeszcze powód aby chwalic PKPR bo gdzies jest gorzej. Raczej trzeba dorównac do tego gdzie jest lepiej. [QUOTE]Co do częstotliwości krycia - niedawno weszła u nas, w Polsce, w ZKwP licencja hodowlana dla ON. I taka licencjonowana suka ON też będzie mogła mieć mioty częściej, niż raz w roku :cool3: W SV także dopuszcza się możliwośc częstszego rozrodu. [/QUOTE] Jest to jedna rasa, a dodaj do tego jakie inne warunki ta suka musi spełnic aby wogóle zakwalifikowała sie do rozrodu. To chyba wiecej niz jedna ocena. Aby je zrobic trzeba troche sie najezdzic i na wystawy i na szkolenie. A suka która skończyła 12 miesiecy jest zbyt niedojrzała do rozrodu. W niektóych rasach u niektórych osobników to jest krycie przy pierwszej cieczce Quote
Mraulina Posted December 19, 2007 Posted December 19, 2007 Zwrócę uwagę na parę poruszonych spraw. Takie małe resume. Fakt: ZK łamie prawo. Nie wolno ograniczać konstytucyjnie zagwarantowanego prawa swobody zrzeszania się! ZK ma na swoich usługach bardzo kiepskich prawników - o tym przekonałam się przy pewnej szczególnej okazji... mniejsza z tym. To może kiedyś ZK drogo kosztować. Fakt: Regulamin hodowlany PKPR nie jest niczym niezwykłym - równie liberalny regulamin hodowlany ma większość krajowych organizacji, zrzeszonych w FCI, gdzie pies rodowodowy + suka rodowodowa dają mioty z rodowodem. Rodowód, także w ZK, jest świadectwem pochodzenia, nie jakości szczeniaka. PKPR wprowadziło rodowody elitarne, zakładając, że jeżeli ktoś chce mieć pięknego szczeniaka, to kupi potomka psów z licencją czy tytułem championa. Moim zdaniem słusznie. Fakt: PKPR wyraźnie ewoluuje, idzie naprzód, zaostrza swoje przepisy. Skostniały ZK tkwi w miejscu, unikając wszelkich zmian. Na innym wątku wspomniałam, że średnia wieku Głownej Komisji Hodowlanej to gdzieś tak koło 75... To pozwala zrozumieć pewne mechanizmy. Staruszkowie są z zasady niechętni reformom. Fakt: FCI jest również niechętne zmianom. Znajduje to odbicie choćby w procesie uznawania nowych - a niekiedy starych - ras. Procedury są tak skomplikowane i restrykcyjne, że aż bezsensowne. W efekcie może dojść do tego, że jakaś stara, autentyczna rasa funkcjonująca poza strukturami FCI, nie poparta przez tę organizację, po prostu wyginie.I nne organizacje, w tym ACE, wykazuje w tej dziedzinie większą elastyczność. Zainteresowanych odsyłam do wątku biewerów na naszym forum - biewerów jest na całym świecie mnóstwo, a FCI ich jakoś nie dostrzega. Równocześnie uznaje się produkty tak sztuczne, jak choćby eurazjer..... Fakt: I w PKPR, i w ZK są ludzie, którzy powinni zostać napiętnowani za swoją działalność. I tu, i tam trafiają się kanalie. Kanalie trafiają się wszędzie. Fakt: Konkurencja zwykle pomaga, a nie szkodzi. Monopol to nie jest to, o co chodzi. Śledzę PKPR od paru lat z ciekawością i pewną sympatią - ale należę do ZK. To tyle. Quote
asher Posted December 19, 2007 Posted December 19, 2007 [quote name='LALUNA']Asher ale to nie jest jeszcze powód aby chwalic PKPR bo gdzies jest gorzej. Raczej trzeba dorównac do tego gdzie jest lepiej.[/quote] Ja powiedziałabym raczej, że tam jest lepiej, mimo, że wymogi hodowlane są minimalne. A u nas, mimo, że wymogi hodowlane w ZK są, jak na standardy FCI dość wysokie - jest gorzej... Dlatego, IMHO, to "równanie" musi sie odbyć na płaszczyźnie etyki hodowlanej. A ktoż niby ma tworzyć właściwe wzorce, jeśli nie organizacje kynologiczne? Same ostre przepisy niewiele dadzą (i niewiele dają), dopóki bezkarnie można je będzie łamać. A jak obie wiemy - można, bez zbytniego wysiłku i bez zbytniej obawy, że ZK coś w tej sprawie zrobi. I małe sprostowanie - ja nie chwalę PKPR ;) Quote
Azawakh Posted December 19, 2007 Posted December 19, 2007 Drodzy forumowicze jak ja się cieszę, że tak żywo zabieracie głos w tak kontrowersyjnym temacie jakim jest ZkwP a inne krajowe organizacje kynologiczne bo widzę, że przynajmniej co poniektórzy widzą, ze w tym wszystkim coś jest nie tak a to pierwszy krok do pozytywnych zmian, które kynologii mogą wyjść tylko i wyłącznie na lepsze. Ale w tej rozmowie nie łączyłbym jednak dwóch czy trzech spraw w jedno choć to sie ze sobą łączy a mianowicie hodowania psów z równoczesną przynależnością do kilku stowarzyszeń o kynologicznym charakterze ponieważ nie musi iść to w parze ze sobą. Ja np nie jestem hodowcą i nie mam zamiaru być a chciałbym przynależeć np do PKPR nie po to aby namarzać psy, których i tak jest już wiele ale po to, żeby poznać jak tam jest, co innego wnosi ta organizacja czym się różni albo jest wspólne dla niej i ZKwP. Przecież inaczej tego się nie pozna i nie stwierdzi bo to jest tak jak w życiowym bardzo przysłowiu "Z nie jednego pieca je się chleb" co znaczy, że doświadczenia życiowe zdobywa się w różnych miejscach bo inaczej stoi się i nic nowego nie wnosi się w daną dziedzinę życia. Jednak skostniała FCI i jej członek "miłościwie nam panujący" ZkwP nie pozwalają na swobodny rozwój w człowieka w dziedzinie kynologii właśnie poprzez swoje przepisy zabraniające nawet nie tylko przynależności do innych organizacji kynologicznych ale i wystawiania psów zapisane w regulaminie FCI z roku... 1957 i obowiązującym jak się okazuje do dziś o czym świadczą zapisy w regulaminie sędziów sprzed kilku lat czy krytykowane przeze mnie zapisy statutowe. Ale, żeby nie być gołosłownym to pozwolę sobie na ich przytoczenie a właściwie zamieszczenie w oryginalnym brzmieniu i formie z teksów zamieszczonych w magazynie Pies i tłumaczonych przez panią Krystynę Kułakowską: [URL="http://img514.imageshack.us/my.php?image=kopiaregfci574ig9.jpg"][IMG]http://img514.imageshack.us/img514/3939/kopiaregfci574ig9.th.jpg[/IMG][/URL] W związku z tym tematem pozwolę sobie również na zamieszczenie opinii prawnych drukowanych w nieistniejącym już ale bardzo cenionym miesięczniku AS-ko [URL="http://img184.imageshack.us/my.php?image=aconatoprawnicygl3.jpg"][IMG]http://img184.imageshack.us/img184/2928/aconatoprawnicygl3.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img233.imageshack.us/my.php?image=opiniaprawna1da6.jpg"][IMG]http://img233.imageshack.us/img233/8923/opiniaprawna1da6.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img62.imageshack.us/my.php?image=opiniaprawna2jpgai0.jpg"][IMG]http://img62.imageshack.us/img62/5456/opiniaprawna2jpgai0.th.jpg[/IMG][/URL] Mam nadzieję, że zamieszczone przeze mnie materiały prasowe w jakiś sposób puszczą na ten temat nowe światło i skłonią Was do przemyśleń... Quote
Azawakh Posted December 19, 2007 Posted December 19, 2007 jefta już Ci odpowiadam na Twój post i pytanie dlaczego uczciwy hodowca nie miałby rejestrować części swoich psów w organizacji niezrzeszonej w FCI. Po pierwsze, nadużycia w ZkwP występują zanim powstał PKPR, ZOND, KOND, KHRON. Więc jak widzisz nie jest potrzebna przynależność do innych organizacji kynologicznych aby robić nadużycia i wszelkiego rodzaju szwindle. Po drugie, przynależność do innej krajowej organizacji kynologicznej dawałaby możliwość rejestrowania psów i prowadzenia dokumentacji ras nie uznanych przez FCI takim jak np moskiewski pies stróżujący czy owczarek staroniemiecki. Przecież dlaczego hodowcy mają mieć tylko psy ras uznawanych przez FCI skoro mogą im się podobać i mogą posiadać też psy ras nieuznanych, których hodowla jest prowadzona od lat? Dlaczego ich nie wystawiać i też nie promować skoro ktoś odczuwa taką potrzebę? I właśnie dlatego FCI i jej członek ZKwP powinny jak najszybciej umożliwić zrzeszanie się w innych krajowych organizacjach kynologicznych tak jak ma to miejsce np w USA gdzie działa kilka niezależnych organizacji w tym ADBA zajmująca się rasami rzadkimi i jeszcze nieuznanymi (w tej organizacji rejestrowane były przecież także i rasy polskie jak PON). Myślę, ze to jest wystarczający powód aby zmienić uderzające w prawo polskie zapisy statutowe ZKwP. Quote
jefta Posted December 19, 2007 Posted December 19, 2007 PON jest zarejestrowany ACK. Ja osobiście nie uważam, żeby konieczne było masowe uznawanie ras, szczególnie tych które powstały przez celowe hodowanie wadliwych osobników uznanych już ras. Czego chcesz się dowiedzieć o PKPR? F.C.I, PKR, CWC, CACIB-możesz mi odpowiedzieć jaki jest cel tych skrótów. Przecież to jawne oszustwo i naciąganie naiwnych :angryy: Quote
Karmi Posted December 19, 2007 Posted December 19, 2007 A co z rasami nie uznanymi przez FCI? Nie mówię tu oczywiście o rasach powstałych przez ,,celowe hodowanie wadliwych osobników" ale o rasach istniejących od dawna? FCI ,,powoli miele". Wiele ras bardzo długo musiało czekac na ich zatwierdzenie. Pierwszy z brzegu przykład akita, stara japońska rasa. Uznana przez FCI chyba w latach 60-tych. Można tu podać również jako przykład nasze polskie rasy jak choćby podhalan. Takich ras czekających długo w przedpokoju jest więcej... Quote
jefta Posted December 19, 2007 Posted December 19, 2007 FCI "miele" długo PKPR rejestruje wynalazki-dwie skrajności, zamiast złotego środka. Chociaż w macierzy kynologii-KC ras jest dużo, dużo mniej niż w FCI;) Quote
Mraulina Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 Te "wynalazki" często mają po sto i więcej lat...... i są uznane przez inne, liczne organizacje kynologiczne, jak choćby mój kochany biewer. Jak długo czekaliśmy na uznanie gończego polskiego i charta polskiego|? A Rosjanom uznano toya, który jest tak niewyrównany i tak upośledzony fizycznie skutkiem miniaturyzacji i inbredu, że łeb odpada! Ktoś ma wejście, ktoś nie ma wejścia....... Czy wiecie, jak wyglądają egzaminy sędziowskie w ZK? Jatka. Utrąca się rzesze młodych, ambitnych i znakomicie przygotowanych ludzi na p...dołach - żeby nie stanowili konkurencji dla zasłużonych staruszków. Znacie definicję oligarchii? Quote
Azawakh Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 No i masz rację Mraulina co do egzaminów bo sam zdawałem egzamin asystencki podczas, którego jeden i to bardzo znany sędzia wypytywał mnie o coś na co nie zdawałem tylko po to aby wytrącić mnie z równowagi i prawdopodobnie oblać ale na szczęście mu sie to nie udało i zdałem. Ale nie rozumiem jefta do końca Twojego pytania o skróty? Dla mnie to normalne skróty (czy tylko FCI i ZKwP może ich używać) choć FCI i F.C. I jest dość mylące ale jeśli zostało to zarejestrowane w sądzie w Hiszpanii to dlaczego ma się ta organizacja tak nie nazywać? Przecież jest pewna różnica w postaci kropek między literkami i w rozwinięciu pełnej nazwy. Ale zamiast zajmować się krytykowaniem skrótów (takie odnoszę wrażenie) to może byś poczytała zamieszczone przeze mnie materiały prasowe poświęcone prawu panującemu w ZKwP i FCI i jego zgodności z prawem polskim. Quote
jefta Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 Czytałam te artykuły. Wcale mi się nie podobają tego typu zagrywki ZK, ale nie na korzyść PKPR! Sądy zarejestrowały też nazwy Panosonik, Dolce Gebana, CokaCola i innych oszustów... Skoro te kropki są takie ważne to czemu zapomnieli ich dopisać na stronie :shake: Quote
Azawakh Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 Ja myślę, że kropki kropkami i to sprawa FCI i F.C.I. i oni powinni się między sobą dogadywać co do poprawności nazwy i ewentualnie skierować sprawę do sądu ale dla mnie ważniejsze jest przestrzeganie prawa polskiego i szacunek do innych organizacji kynologicznych a nie robienie monopolu w imię źle pojętej jedności w kynologii czy porządku. Myślę, ze warto tym się zająć i tak kierować działania aby ZkwP stał się wreszcie nowoczesną i w pełni demokratyczną organizacją pozarządową a nie molochem i kolosem rządzącym się swoimi prawami godzącymi w imię wolności osób pasjonujących się kynologią bo kynologia nie może być utożsamiana tylko z jedną słuszną i nadrzędną oraz kierowniczą organizacją. To mieliśmy już i przerabialiśmy i chyba mam już dość powtórek z takiej koszmarnej "rozrywki". To co robi ZkwP powoduje, ze mówi się o nim, iż jest ostatnią ostoja komunizmu. Czy tego chcemy? Aby poszerzyć swoją wypowiedź pozwolę sobie na zamieszczenie kolejnego artykułu prasowego tym razem z magazynu Pies autorstwa znanego kynologia pana Władysława Korpetty, który mam nadzieję, że jeszcze bardziej przybliży tą tematykę. [URL=http://img507.imageshack.us/my.php?image=deokomunizacjakyn1ya7.jpg][IMG]http://img507.imageshack.us/img507/6784/deokomunizacjakyn1ya7.th.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img217.imageshack.us/my.php?image=dekomunizacjakyn2kf3.jpg][IMG]http://img217.imageshack.us/img217/7025/dekomunizacjakyn2kf3.th.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img86.imageshack.us/my.php?image=dekomunizacjakyn3oj5.jpg][IMG]http://img86.imageshack.us/img86/3167/dekomunizacjakyn3oj5.th.jpg[/IMG][/URL] Quote
jefta Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 [quote name='Azawakh'][B]szacunek do innych organizacji kynologicznych[/B] [/quote] Te kropki są wyrazem szacunku do cudzej marki [quote name='Azawakh']Myślę, ze warto tym się zająć i tak kierować działania aby ZkwP stał się wreszcie nowoczesną i w pełni demokratyczną organizacją pozarządową a nie molochem i kolosem rządzącym się swoimi prawami godzącymi w imię wolności osób pasjonujących się kynologią bo kynologia nie może być utożsamiana tylko z jedną słuszną i nadrzędną oraz kierowniczą organizacją. To mieliśmy już i przerabialiśmy i chyba mam już dość powtórek z takiej koszmarnej "rozrywki". To co robi ZkwP powoduje, ze mówi się o nim, iż jest ostatnią ostoja komunizmu. Czy tego chcemy?[/quote] Oczywiście ZK potrzebuje zdrowej konkurencji-takiej, która wysoką jakością zmusi molocha do zmian, ale nie takiej, która się pod molocha podszywa :shake: Tak obrazowo: Potrzeba takiej konkurencji jaką jest "Play" dla "Orange" , ale nie takiej jaką jest "Panosonik" dla "Panasonika" Quote
Axusia Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 Ano bo znam ( OSOBISCIE! ) hodowce ktory jest w PKPR i sprzedaje lewe psy, ba nawet znam 2 takich hodowców, nie kryją sie z tym nawet. Jeden z tych hodowców ma ok. 30 ras i kryje je raz na lewo raz na "prawo" z papierami. 2 mioty w roku .. to jest takii fajoski klub - bez ograniczen :roll::evil_lol: Quote
Mraulina Posted December 21, 2007 Posted December 21, 2007 Wiesz, ile ja znam takich hodofcuf z ZK? :diabloti: Quote
Axusia Posted December 21, 2007 Posted December 21, 2007 Moze i znasz. Nie wiem, nie obchodzi mnie to. Nie jestem w ZK wiec mi to tito. W PKPR po napisaniu do władz dostałam odp, ze nic Pan z tym nie zrobi bo sie boi, ze wyleci ... :shake::lol: Quote
asher Posted December 21, 2007 Posted December 21, 2007 [quote name='jefta']Oczywiście ZK potrzebuje zdrowej konkurencji-takiej, która wysoką jakością zmusi molocha do zmian, ale nie takiej, która się pod molocha podszywa :shake: Tak obrazowo: [B]Potrzeba takiej konkurencji jaką jest "Play" dla "Orange" , ale nie takiej jaką jest "Panosonik" dla "Panasonika"[/B][/quote] Świetnie napisane :) A na forum belgowym wycztałam jeszcze o dublowaniu systemu znakowania, w wyniku czego są psy tej samej rasy mające identyczny tatuaż - jeden z ZK, drugi z PKPR :crazyeye: Oczywiście PKPR nie widzi w tym żadnego problemu :shake: Quote
Axusia Posted December 21, 2007 Posted December 21, 2007 O tatuazach nie słyszałam :shake::crazyeye: Quote
jefta Posted December 21, 2007 Posted December 21, 2007 [quote name='Axusia']O tatuazach nie słyszałam :shake::crazyeye:[/quote] Też czytałam, ale szczegółów nie pamiętam :oops:. Znaleziono sukę? belga i był problem z ustaleniem właściciela, bo tatuaż miał wzór ZK, a potem się okazało, że to PKPR :shake:. Wiadomo przecież, że kombinacji wzorów jest tak mało, że trzeba powtarzać... (w Polsce, bo inne kraje mają różne wzory-jakimś cudem jednak można dać dodatkową literkę zamiast cyferki albo odwrotnie ;)) Quote
Azawakh Posted December 21, 2007 Posted December 21, 2007 Ciekawa sprawa z tymi tatuażami. To powinno być jakoś rozwiązane między tymi organizacjami ponieważ robienie temu samemu psu tatuażu w innej organizacji myślę, że mija się z celem ponieważ lepiej przepisać go bez zmian w rodowodzie PKPR niż drugi raz narażać psa na ból z tego powodu. i tu powinny być jakieś ustalenia między tymi dwoma organizacjami ponieważ takie coś niestety ale wprowadza zamęt wśród oznakowań międzyorganizacyjnych co nie znaczy, że zmieniłem zdanie i teraz uważam, że ZkwP jest cacy a PKPR be... Nic bardziej błędnego! Tym bardziej powinny nastąpić pozytywne zmiany w celu ulepszenia związkowego prawa aby stało się bardziej elastyczne i nie dopuszczało do takich sytuacji. Quote
asher Posted December 21, 2007 Posted December 21, 2007 Na belgowym forum - słusznie moim zdaniem - zauważono, że inne tatuaże leżą przede wszystkim w interesie właścicieli psów pkprowskich. Bo ZK jest jednak dużo bardziej znaną organizacją. I jeśli ktoś znajdzie psa, a u psa znajdzie tatuaż, to zgłosi to raczej do ZK, niż do PKPR. A jeśli okaże się w ZK, że pies danej rasy z danym tatuażem nikomu nie zaginął, to osoba, która psa znalazła pewnie odpuści sobie dalsze poszukiwania właściciela, bo niekoniecznie będzie wiedziała o istnieniu PKPR. Oficjalnego zdania PKPR w tej sprawie nie znam, na belgowym forum wypowiadała się tylko hodowczyni belgów z PKPR, a nie przedstawiciel zarządu tej organizacji. Zdziwiłam sie jednak, że ta osoba (hodowczyni) problemu nie widzi, a poruszenie kwestii dublowania tatuaży uważa chyba za nagonkę na PKPR :roll: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.