Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dziś miałam tel. w sprawie Daktylka - czy coś z tego będzie to się okaże. Ew. DS jest w Warszawie. Za tydzień do DS do Warszawy jedzie inny pies, więc Daktylek mógłby się zabrać i na miejscu TZ oceniłby czy warunki odpowiednie; poinformowałam o tym panią. Ma się zastanowić i ew. dać znać.

Posted

Rozliczenie:

 

Stan konta na 23 czerwca wynosił +220,50 zł

Wpłaty:

+120 zł monikapf (za czerwiec i lipiec)

Razem: +340,50 zł

 

Koszty:

-255 zł hotelowanie

-7,50 zł odrobaczenie

Razem: -262,50 zł

 

+340,50 zł - 262,50 zł = +78 zł

Stan konta na 23 lipiec wynosi +78 zł.

 

monikapf przekazała atrakcyjny fant dla Daktylka, lada dzień zrobię bazarek :)

Posted

Miałam wczoraj drugi telefon z Warszawy i znów rozczarowanie, że pies jest 250 km dalej.. pani niby zdecydowana, ale adresu mi nie wysłała jak ustaliłyśmy. Dzisiaj zadzwoniła, ale chyba przez przypadek szukając innego pieska, bo była zdziwiona, że się do mnie dodzwoniła, zapadła chwila ciszy i powiedziała, że niestety nie może wziąć Daktyla, bo ma już pieska. Wyraźnie wymyśliła to naprędce.

 

Wg mnie trzeba zmienić miasto ogłaszania (np. Lublin) i napisać, że pies znajduje się w okolicy Janowa Lubelskiego (wówczas jest inna rozmowa z ludźmi, są świadomi odległości, planują sami przyjazd, nie muszę tłumaczyć dlaczego pies jest kilkadziesiąt km dalej i wyjaśniać na jakiej zasadzie możliwy jest transport).

Jeśli chcecie ogłaszać na inne województwa to proszę albo o zmianę numeru na kogoś kto będzie tłumaczył ludziom sytuację (potem ew. można podać nr do mnie w celu podania więcej informacji o psie), albo o informację w ogłoszeniu gdzie pies się znajduje. Oraz o informacje dla mnie jak ma wyglądać transport psa w przypadku osób zainteresowanych - kto pokrywa koszty itd. Nie wiem co mam ludziom mówić.

Posted

Murko, psiaki z Twojego Hoteliku jeżdżą do Domków bliżej i dalej od niego... Ale to jest fakt, ze ludzi najczęściej bardzo zniechęca odległośc.

Wiadomo, że gdyby doszło do podróży do Warszawy, wzięłybyśmy koszty transportu Daktylka na siebie. Tu na wątku.

Ale ludziom chyba nie chodzi do tylko o te koszty. Ja do końca nie rozumiem problemu z odległością.

Nasza Ojczyzna nie jest w końcu taka wielka... ;)

Jak Sonia jechała do mojego Brata, to to było dla Niego oczywiste, że przyjedzie z Rodzinką po sunię. Był bardzo zdziwiony, gdy zaczęłam kombinowac na temat transportu. Nie każdy tak jednak zechce... Nie każdy może...

Jestem za zmianą ogłoszeń na Lublin.

Jak uważacie, Dziewczyny?

Poczekamy też na Speca od ogłoszeń Daktylka. :)

Gdzieś na wątkach czytałam, że Lucyna wyjechała na kilka dni. Jeśli jeszcze nie wróciła, to pewnie zaraz powróci do nas.  

Posted

To nie chodzi o odległość, bo czasami było tak, że ktoś dzwonił z nad morza w sprawie psa, ale wiedział, że ten pies jest na drugim końcu Polski i był świadomy problemów z tym związanych.

 

Natomiast jeśli ktoś dzwoni sprawie psa ogłoszonego na Warszawę i chce się umówić na obejrzenie pieska, to jest delikatnie mówiąc zdziwiony, że musiałby jechać 250 km, żeby to zrobić. Ktos, dla kogo nie jest problemem odległość szuka psa po roznych województwach, a jesli ktos nie ma transportu lub/i chce poznac psa na zywo przed podjeciem decyzji szuka w swoim miescie. 

 

Lublin jest od nas 90 km, odleglosc nie jest straszna, mamy bardzo duzo adopcji do Lublina i okolic, ludzie czesto decyduja sie na przyjechanie i zapoznanie sie z psem.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...