Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

No to jest co świętować276.gif

bo Lonia to mądra sunieczka i wyczuła Dorotkę że to dobry, wspaniały człowiekwub.gif

p Kasia też napisała z lepszymi wieściami.. " kochane panie Anie, dziś moja teściowa zmieniła oddział, spadła po raz pierwszy od dwóch tygodni gorączka, dziękuję za modlitwę i cierpliwość ,jak tylko stan będzie na tyle stabilny, że nie będę musiała tyle czasu spędzać w szpitalu, natychmiast zaproszę Lonie i Panie... ja poprostu nie mogę zostawić męża i jego mamy jeszcze... ale wstąpiła we mnie nadzieja na niedługie spotkanie z Paniami"

Posted

No to jest co świętować276.gif

bo Lonia to mądra sunieczka i wyczuła Dorotkę że to dobry, wspaniały człowiekwub.gif

p Kasia też napisała z lepszymi wieściami.. " kochane panie Anie, dziś moja teściowa zmieniła oddział, spadła po raz pierwszy od dwóch tygodni gorączka, dziękuję za modlitwę i cierpliwość ,jak tylko stan będzie na tyle stabilny, że nie będę musiała tyle czasu spędzać w szpitalu, natychmiast zaproszę Lonie i Panie... ja poprostu nie mogę zostawić męża i jego mamy jeszcze... ale wstąpiła we mnie nadzieja na niedługie spotkanie z Paniami"

Dobre wieści, obiecujące...tak dla rodziny Pani Kasi, jak i dla Loni.

 

Dziękuję Anusiu za nie, jak też za przemiłe słowa pod adresem moich dziewczyn :)

 

Lonia wychodzi z Dorotą na spacery i są one coraz dłuższe, tj. nie stara się, po szybkim siuśnięciu zaraz, natychmiast  wracać do domu, tylko spokojnie sobie wędrują, ile trzeba...

A jak rano biegnie do Niej machając ogonkiem...jak się wita...naprawdę przyjemnie popatrzeć.

Posted

Chyba dobrze trafiłam do "mojego" psa? :) Bo ja się staram o Lonię i stoję w kolejce. ..

 

Uzbrojona w cierpliwość - pozdrawiam serdecznie.

Posted

Dobrze Pani trafiła!!! Serdecznie witamy! :)

 

Ciocie - jest problem. Dwie wspaniałe Osoby starają się o Lońkę. Rozmawiałam przed chwilą z Panią Wilmą długo i wiem, że Lonia miałaby u Pani odpowiednie warunki, czyli spokój, miłość, opiekę. 

Ale Pani Kasia też chciałaby Lonię i jest pierwsza w kolejce a warunki dla Loni tak samo dobre...

Posted

A to się porobiło.Jak nie było chętnych , to nie było.A teraz chyba od przybytku głowa będzie bolała. Przyjdzie ciągnąć zapałki.
A tak na poważnie, to trzeba spisać wszystkie plusy domków i wybrać ten, który będzie miał ich więcej.

Posted

Dobrze Pani trafiła!!! Serdecznie witamy! :)

 

Ciocie - jest problem. Dwie wspaniałe Osoby starają się o Lońkę. Rozmawiałam przed chwilą z Panią Wilmą długo i wiem, że Lonia miałaby u Pani odpowiednie warunki, czyli spokój, miłość, opiekę. 

Ale Pani Kasia też chciałaby Lonię i jest pierwsza w kolejce a warunki dla Loni tak samo dobre...

Nawet nie wiesz Figuniu jak się cieszę ,że domek ,,tuż za rogiem "podjęcia decyzji współczuję,ale wierzę w Ciebie i Twoją intuicję :)

Posted

Pogodzę się z każdą decyzją, bo to nie chodzi o mnie, a to, by psinka jak najłagodniej zniosła kolejną zmianę w życiu.

 

W moim awatarze jest Nitka - sunia, która odeszła za TM mając 16,5 roku.

  • Upvote 1
Posted

A to się porobiło.Jak nie było chętnych , to nie było.A teraz chyba od przybytku głowa będzie bolała. Przyjdzie ciągnąć zapałki.
A tak na poważnie, to trzeba spisać wszystkie plusy domków i wybrać ten, który będzie miał ich więcej.

Myślę też usilnie o tym, że może gdzieś jest jamnisia w potrzebie podobna do Loni - taki jej klonik...choć, nie, to zły pomysł. I bez tego za dużo tych biedactw wszędzie.

Posted

Nawet nie wiesz Figuniu jak się cieszę ,że domek ,,tuż za rogiem "podjęcia decyzji współczuję,ale wierzę w Ciebie i Twoją intuicję :)

Dziękuję kochana. Będzie trudno.

Posted

Pogodzę się z każdą decyzją, bo to nie chodzi o mnie, a to, by psinka jak najłagodniej zniosła kolejną zmianę w życiu.

 

W moim awatarze jest Nitka - sunia, która odeszła za TM mając 16,5 roku.

Nitka śliczna i rzeczywiście jest podobna do Loni (albo odwrotnie).

Tymczasem idę spać zycząc wszystkim Ciociom dobrej nocy!

Tak, masz Wilmo rację, najważniejsze jest dobro Loni. Gdybyż jeszcze to ona mogła dokonać tego wyboru...:)

Posted

Ojej....o Duszka Okruszka nikt nie pyta choć w wielkiej potrzebie, a tu taki tłok po Lonieczkę !

 

I jaka tu sprawiedliwość?

Posted

Ojej....o Duszka Okruszka nikt nie pyta choć w wielkiej potrzebie, a tu taki tłok po Lonieczkę !

 

I jaka tu sprawiedliwość?

 

0heart.gif0heart.gif0heart.gif

Sciskam Was kobietki i lapeczki cudne Lonieczkowe

uypaly nadchodza 

uwazajcie serdunka na slonce 

csiak  pozdrawiam

Jakie miłe odwiedziny :) :) :)

Ciociu, masz rację, trzeba uważać, bo teraz jak już ciepło, to takie afrykańskie... wszelkie starszaki raczej źle je znoszą...

Pozdrawiamy serdecznie! :)

Posted

Ojej....o Duszka Okruszka nikt nie pyta choć w wielkiej potrzebie, a tu taki tłok po Lonieczkę !

 

I jaka tu sprawiedliwość?

Toguniu, na Duszka też przyjdzie pora. 

Niemożliwe, by tak ujmujący, śliczny młodziak nie wpadł komuś w oczy i serce.

No i na szczęście nie musi zmieniać dt...

Będzie dobrze!!!! :)

Posted

wczoraj wpadła do nas z głaskami,może czasu brak,albo wakacje :)

Czyli wszystko OK tylko pewnie pisać nie ma o czym ;)

Posted

Witam i pozdrawiam wszystkie zaglądające Ciocie :)

 

Szkoda, żę nie wiedziałam, że tyle "nocnych Marków" zagląda na wątek, bo mogłam była odpisać zaraz...zasnęłam dopiero po 4 nad ranem. A myśłałam, że ten koszmar bezsenności mam już za sobą...

Czuję się dziś przeokropnie, a tu trzeba dyrdać z Lonią do weta. 

Wczoraj zakupiłam dla niej pół Pratela, bo odrobaczana była rok temu w schronie, no i lek na serduszko już się kończy.

 

Znowu jesteśmy same, bo córka pojechała do Krakowa na kilka dni. Nie planuję żadnego wyjazdu, bo Lonia tylko by się umęczyła w podróży. Musi nam wystarczyć Lasek Osobowicki...

 

Jak się uda wgrać do kompa, to pokażemy, co Lonia wyrabia z kamykami w zabawie. Filmiki nagrane, tylko nie wiem czy uda się je przenieść...ale jeśli nie teraz, to jak córa wróci do swego domu, tam będą wszystkie kabelki  i pomoc fachowa "pod ręką"... 

  • Upvote 1
Posted

Chyba dobrze trafiłam do "mojego" psa? :) Bo ja się staram o Lonię i stoję w kolejce. ..

 

Uzbrojona w cierpliwość - pozdrawiam serdecznie.

Witaj Wilmo :)

 

bardzo się cieszymy z Twoich odwiedzin a Ty masz okazję zapoznać się z Lonieczką, tak bardziej dokładnie , bo to sunieczka tak czy siak, warta poznania jest :)

 

przepraszam , że się nie odzywałam ale u mnie, ciągle coś!...  a jak już mogłam zajrzeć ... to dogo nie było :(

wysłałam do p Kasi zdjęcie Loni i bardzo Ją tym ucieszyłam,( czy pisałam ,że Anusia z Dorotką i Lonieczką, zajrzały do mnie? :)) otrzymałam kilka sms z podziękowaniami, serdecznościami ,podziwem dla Lonieczki i wstępną propozycją spotkania w piątek ok 15-16 oczywiście p Kasia jeszcze zadzwoni do Ani a my póki pokarzemy Lonię ;)

która bardzo dobrze czuje się u Dorotki na kolanach :)

e06a4862c4ec615emed.jpg

... ciekawa była wszystkiego, wydaje mi się że poznała że już tu była...

f3c4ca0901e42f8emed.jpg

... minki Loni, rozbrajają :)

9d8569601d3ce19fmed.jpg

 .... jest taka delikatniusia :)

c20b3283b4634930med.jpg

... akurat były upały trzydziestostopniowe i Lonia była zmęczona...

746818a6e360b816med.jpg

  • Upvote 1
Posted

Lonia jak każda normalna jamniczka, potrafi powiedzieć czego chce!  całą sobą! mowa ciała :)

jak ona prosi, to trzeba zobaczyć! ... przypomina mi moją kochaną, jedyną Kajusię, która też zawsze jak coś chciała... po prostu, prosiła!  ... one dokładnie wiedzą co trzeba zrobić, jak coś chcą :)

8ef0af1a578d9296med.jpg

ale to nie wszystko, Lonia normalnie ... rozmawia z Anią, trzeba to zobaczyć a raczej chyba posłuchać ;)

a1444fa3000e7fe4med.jpg

... dotyk Ani, sprawia jej widoczną przyjemność :)

f4f44366cd5b88f3med.jpg

 

 

Aniu, kochana przytulam....bezsenność jest okropna :(

Posted

Aniu, dziękuję za zdjęcia i wieści od Pani Kasi.  Za zrozumienie także...

 

My wszystkie trze czujemy się już u Ciebie tak, jak u siebie...może nawet lepiej. Bo Jesteś przemiłą, ciepłą, mądrą Kobietką...:)

 

Także miałam wrażenie, że Lonia poznała miejsce i biegała sobie znanymi ścieżkami...

 

Zmęczona była...jasne...prawie całą drogę przebyła na moich rękach...:)

 

Aniu, czekam niecierpliwie na tel. od Pani Kasi i spotkanie. Może coś ruszy do przodu i nie chodzi mi o oddanie Loni, tylko o jasną sytuację, bo Wilma zapewne także czeka i chciałaby wiedzieć jak to z Lonią będzie...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...