Wylysiała jamnisia z guzem, boi sie ludzi. Pilnie wyciągamy ze schronu:(

[Nadziejka]

serdeczniosci i caluski 

spelni sie ten domus P Kasi  spelni 

 

zostawiam Wam 

cioci Aniu Lonieczkowa 

u mnie sie wszystko odwrocilo kilka lat temu ..

 powoli powoli staly sie cuda malenkie ale cuda 

i dalej niechaj tak trwa i abym ja jeszcze sil miala 

boc jedno zycie i jeden raz goscimy na Ziemi naszej 

sciskam pozdrawiam

wszystko sie ulozy 

 

[anica]

Ja chyba... ogólnie rzeczbiorąc jestem wierna! ;)  Anusiu ,Mazury to natura! a ja kocham naszą mateczkę ziemię taka jaka jest!  las ,woda, łąki... i z daleka od ludzi( niestety z tym coraz gorzej!)

 

... miło ze strony p Agnieszki, Pozdrawiamy serdecznie :)

 

Ewuś ja wokół siebie niemal każdego dnia, przekonuję się, że Dobro powraca! tak samo, jak i zło!... tylko dlaczego, tyle tego zła! :(

...bardzo, bardzo się cieszę że tak dobrze się wszystko u Ciebie ułożyło a z Twoim nastawieniem , będzie ze wszystkim dobrze! ...nawet nie wiesz jak bardzo dobrze wiem o czym piszesz  :)

[Nadziejka]

Sciskam pozdrawima  wszystkie ciocie Lonieczkowe Anusiowe 

Ziemia nasza cudna 

przecudna

tyl;ko czlowiek na niej ....

potworem 

coraz wiekszym i wszedzie 

tylko zagarniac 

niszczyc 

... to nie minie 

bedzie coraz gorzej 

i trzeba to wszystko wytrwac ile sie da 

ile sily 

ale wokolo wiecej i wiecej strasznych ludzi z ich czynami .... serce peka 

i to wszystko zostaje w nas na zawsze przeciez 

 

 

sciskam pozdrawiam dziewczynki

[Nadziejka]

Nocunkowo zagladam 

z serdeczniosciami 

[Figunia]

Nocunkowo zagladam 

z serdeczniosciami 

Ewuniu pozdrawiam gorąco i cieszę się z Twoich małych cudów. Oby było ich coraz więcej...:)

 

 

Mam poważne problemy z komputerem, prawie cały dzień dzisiaj córka z tym walczy. W tej chwili jest ok, ale nie wiem, co bedzie w najbliższych dniach. Proszę więc o wyrozumiałość - jeśli zamilknę na czas jakiś.

[Anula]

Ewuniu pozdrawiam gorąco i cieszę się z Twoich małych cudów. Oby było ich coraz więcej... :)

 

 

Mam poważne problemy z komputerem, prawie cały dzień dzisiaj córka z tym walczy. W tej chwili jest ok, ale nie wiem, co bedzie w najbliższych dniach. Proszę więc o wyrozumiałość - jeśli zamilknę na czas jakiś.

Figuniu,ja też mam problemy,jedynym rozwiązaniem to czyścić ciasteczka i jakoś wtedy chodzi,przynajmniej jest tak u mnie i u Bogusik.

[Bogusik]

Figuniu,ja też mam problemy,jedynym rozwiązaniem to czyścić ciasteczka i jakoś wtedy chodzi,przynajmniej jest tak u mnie i u Bogusik.

 

Tak niestety się teraz porobiło,że bez tego czyszczenia nic nie mogę zrobić... :( Ale po oczyszczeniu przynajmniej na "chwilę" działa.Nie rozumiem tylko dlaczego w starej dogomanii nie było takich problemów,a teraz są... :(
 

[Poker]

Od kilku dni nie mam problemów z dogo. Otwiera mi się wszystko bez problemów.Mam nadzieję ,ze tak zostanie.

[Figunia]

Ciocie drogie, dziękuję za rady. Choć nie bardzo wiem, jak czyści się ciasteczka...ale spróbujemy do tego dojść, bo zapewne warto.

Wydaje mi się, że mój problem jest innego rodzaju. To są dość stare laptopy (dwa), w jednym coś szwankuje, bateria jest już b. słaba i potrafi nagle się wyłączyć,choć jest podłączony do sieci. Praktycznie już go odstawiłam i  korzystam z drugiego, ale właśnie wczoraj ten drugi też znienacka się wyłączył. W dodatku jest podejrzenie, że jest zawirusowany...kiedy córka chciała go przeskanować, wyłączył się właśnie i był problem, by go uruchomić.

To tyle w skrócie.

[anica]

U mnie również ,raz działa a raz nie! nieraz jest tak że nie mogę wysłać posta( napiszę a wysłać nie można)

Anula , napisz proszę jak wyczyścić ciasteczka? kiedyś czyściłam przy pierwszym logowaniu do banku, czy tak samo w historii?

[Figunia]

Nad

 

U mnie również ,raz działa a raz nie! nieraz jest tak że nie mogę wysłać posta( napiszę a wysłać nie można)

Anula , napisz proszę jak wyczyścić ciasteczka? kiedyś czyściłam przy pierwszym logowaniu do banku, czy tak samo w historii?

Nadstawiam pilnie ucha, bo może też skorzystam...:) 

[Anula]

U mnie również ,raz działa a raz nie! nieraz jest tak że nie mogę wysłać posta( napiszę a wysłać nie można)
Anula , napisz proszę jak wyczyścić ciasteczka? kiedyś czyściłam przy pierwszym logowaniu do banku, czy tak samo w historii?

 
 

Nad
 
Nadstawiam pilnie ucha, bo może też skorzystam... :)

Podam na dwie przeglądarki,ja w tej chwili używam Chrome Gogle bo mnie denerwują w Mozilli wtyczki.

CHROME:
Otworzyć Chrome,po prawej stronie na górze kliknąć na 3 kreski;kliknąć na ustawienia;otworzą się ustawienia;zjechać prawie na sam dół;kliknąć na pokaż ustawienia zaawansowane;zjechać na sam dół i kliknąć na resetowanie ustawień;pokaże się ramka z resetowaniem ustawień;kliknąć na resetuj.I to wszystko,zamknąć krzyżykiem.

MOZILLA:
Otworzyć Mozille,po prawej stronie u góry kliknąć na 3 kreski;wyświetli się ramka;kliknąć na opcje;pokażą się opcje;po lewej stronie znaleźć prywatność i kliknąć;wyświetli się ramka;w ramce są wyświetlone różne linki,które się używało,jeżeli pierwszy link jest zaznaczony na niebiesko to tylko należy klikać- usuń zaznaczone aż do wyczyszczenia(zniknięcia linków).UWAGA - nie klikać na - usuń wszystkie,ponieważ wtedy znikną wszystkie programy.

I tak w ten sposób usuwamy ciasteczka z obu przeglądarek.Zdziwicie się ile jest ich napakowanych w kompie.
Jeszcze można poprawić pracę kompa programem Cleaner ale trzeba go wgrać,ja nie umiem tego robić.Ten program czyści wszystkie śmieci w komputerze.

[Figunia]

Anulko, dziękuję pięknie za instrukcję. Jak na razie laptop mi działa, więc chyba nie będę nic robić. Jeśli jednak znowu pojawią się jakieś kłopoty, skorzystam z Twej rady.

W ogóle, to myślałam, że te ciasteczka, które od jakiegoś czasu pojawiają się wszędzie, to jakieś udogodnienie, coś pozytywnego, a nie, że to "coś", co zamula kompa i trzeba się tego pozbywać.

[Bogusik]

Anula pominęła jedną czynność przy czyszczeniu na Mozilli.Po kliknieciu na "prywatniość" pokaże się najpierw ramka i po prawej stronie trzeba kliknąć na "wyświetl ciasteczka" dopiero później ukaże się ramka z linkami ciasteczek i usuwać tak jak napisała Anula

[anica]

To ja się biorę do roboty! Dziękuję ,wielki Cmok, Anulko i Bogusiu

[Figunia]

No właśnie - Cioci Bogusik także wielkie Dziękuję! :)

[Anula]

No właśnie - Cioci Bogusik także wielkie Dziękuję! :)

Figuniu,wyczyć sobie ciasteczka,to nie zaszkodzi,komputer o wiele szybciej chodzi.

[halszka]

Zaglądam do Loni po dłuższej przerwie,poczytam jutro bo padam na...nos :)

[Figunia]

Figuniu,wyczyć sobie ciasteczka,to nie zaszkodzi,komputer o wiele szybciej chodzi.

Jeszcze ciasteczka nie usunięte, wciąż się jedynie przymierzam...Klikając w te 3 kreski na górze, opis mam w jęz. szwedzkim. I żebym nie narobila jakich głupot, muszę spytać dzieci, upewnić się czy zresetuję to, co trzeba. A wciąż zapominam o to się spytać...

 

Gdybym jeszcze mogła u siebie, w swojej mózgownicy pousuwać rozmaite "ciasteczka" :), chodziłabym lepiej, myślała także i w ogóle byłoby super...:)

[Figunia]

Zaglądam do Loni po dłuższej przerwie,poczytam jutro bo padam na...nos :)

Niewiele nowego pisania (na szczęście dla padniętej Cioci :)), bo nie bardzo jest o czym.

Lonia, poza tym, że tak zazwyczaj nieżyczliwa do innych piesków, a do tego kilka razy naszczekała na dziecko, jest wspaniałym, kochanym stworzonkiem.

Nawet nie bardzo narzeka na te obecne upały. Jedynie jak wychodzimy na dwór, choć staram się być tylko w cieniu a jak go nie ma, to jest przenoszona na rękach, ziaja bidusia, czego nigdy wcześniej u niej nie widzialam. Ale to w końcu normalne psie schładzanie się.

Apetycik jakby coraz większy. To zapewne efekt sterylki. Praktycznie cały dzień schodzi jej na wpatrywaniu się we mnie, czy przypadkiem nie idę do kuchni, albo, jak nie może się tego doczekać, prosi siedząc na dupci, jak to ona, a jak tylko uniosę si,ę z krzesła pytając "o co chodzi, czego chcesz", biegnie przede mną dyrdaczkiem do kuchni, do swojej miseczki, albo pod lodówkę i patrzy błagalnie... W przerwach je i śpi, jak własnie teraz. 

Wczoraj kupilam jej malutkie kostki wołowe, do obgryzania i ciamkania. Ileż ma radości!  A ja - odetchnęłam z ulgą.

[Nadziejka]

Ciociuniu przetrwamy kochana 

jeszcze dzien i juz juz bedzie chlodzik huraaa

kochane sciskam was sciskam ogromnie 

[Figunia]

Oby tak było, Ewuniu, oby przyszło ochłodzenie. Nawet jeśli tylko na chwilę (bo to w końcu lato), to i tak będzie można odetchnąć przed kolejną falą.

I również ściskamy Cię kochana! :)

[Bogusik]

 

 

Gdybym jeszcze mogła u siebie, w swojej mózgownicy pousuwać rozmaite "ciasteczka" :), chodziłabym lepiej, myślała także i w ogóle byłoby super... :)

 

Oj Figuniu,mało nie padłam,tak mnie to  rozbawiło :) Mnie by tez przydała się taka opcja czyszcząca mózgownicę z niechcianych ciasteczek :) Dobrze,że Lonieczka dzielnie znosi upały :)

Moja Julika niestety ale źle je zniosła.Do tego stopnia,że nie miała bidulka siły chodzić.Co parę kroczków siadała,jak również przy misce z jedzeniem i piciem :( Ale co się też dziwić,bo w kwietniu zaczęła swój 17-sty rok życia.Dzisiaj jest już lepiej bo  się trochę ochłodziło i jest przyjemny wiaterek.Zapowiadają okropne burze z wichurami i gradobiciem.Aż strach się bać! :(

[Anula]

Jeszcze ciasteczka nie usunięte, wciąż się jedynie przymierzam...Klikając w te 3 kreski na górze, opis mam w jęz. szwedzkim. I żebym nie narobila jakich głupot, muszę spytać dzieci, upewnić się czy zresetuję to, co trzeba. A wciąż zapominam o to się spytać...

 

Gdybym jeszcze mogła u siebie, w swojej mózgownicy pousuwać rozmaite "ciasteczka" :), chodziłabym lepiej, myślała także i w ogóle byłoby super... :)

A nie da się przestawić na j.polski?

U nas niesamowicie gorąco dzisiaj.Psiaki ledwo żyją.Miki na kafelkach poleguje a Sawana w legowisku.

[Figunia]

Oj Figuniu,mało nie padłam,tak mnie to  rozbawiło :) Mnie by tez przydała się taka opcja czyszcząca mózgownicę z niechcianych ciasteczek :) Dobrze,że Lonieczka dzielnie znosi upały :)

Moja Julika niestety ale źle je zniosła.Do tego stopnia,że nie miała bidulka siły chodzić.Co parę kroczków siadała,jak również przy misce z jedzeniem i piciem :( Ale co się też dziwić,bo w kwietniu zaczęła swój 17-sty rok życia.Dzisiaj jest już lepiej bo  się trochę ochłodziło i jest przyjemny wiaterek.Zapowiadają okropne burze z wichurami i gradobiciem.Aż strach się bać! :(

Cieszę się, że Cię Bogusiu rozbawiłam. :)

Myślę, że każdy coś niechcianego, nazbieranego (bywa, że od dziecięctwa), w sobie nosi...

 

Mamy tropikalne upały, to i burze jak w tropikach. Naprawdę strach, bo tyle zniszczeń przynoszą te wichury, tornada, oberwania chmur z gradobiciem...normalną, zwykłą burzę poprosimy, jak to przed laty u nas bywało... 

 

Dobrze, że już odczuwacie poprawę pogody, dla dzielnej Juliki - głaski :)