Beat2010 Posted September 25, 2014 Author Posted September 25, 2014 I zakupy od nowa, bo zaraz będzie październik-zamówilam fiprex 20-40 kg, 20,90zl Quote
Beat2010 Posted September 26, 2014 Author Posted September 26, 2014 przyszła wpłata na październik od Magdy S, :jumpie: Fundacja przytulpsa przeleje na moje konto 112,48zł za suchą karmę ( sierpień/wrzesień), w tej kwocie mieści się 50zł przesłane przez Malwę na konto fundacji, do wykorzystania na rzecz Diesla Quote
Beat2010 Posted September 29, 2014 Author Posted September 29, 2014 zdowka, zdrówka, kolejne płukanie niedługo, na 10.10 zamówilam usg u dr Marcinkowskiego, koszt 110zł, dojazd pewnie 50zł, jak ktoś może-to proszę o wsparcie. Kupiłam Dieselkowi fiprex, 20,90zł, wpisuję do rozliczeń, ciągle nie mam czasu wstawić brakujących faktur, może w tym tygodniu się uda. Quote
Beat2010 Posted September 29, 2014 Author Posted September 29, 2014 są wpłaty od agusizet, dorci, mdk, ariete, bardzo dziękuję Quote
Beat2010 Posted September 30, 2014 Author Posted September 30, 2014 przyszły pieniądze z fundacji za fakturę na suchą karmę, bardzo dziękuję i fundacji przytulpsa i Malwie :) Quote
dorcia2 Posted September 30, 2014 Posted September 30, 2014 wiadomości z hoteliku - Dieselek zaczął bawić sie piłeczką, podskakuje przy tym jak źrebaczek kochany misiaczek :bigcool: a tych płukanek noska dużo jeszcze potrzeba? ogłoszenia dla Dieselka są w trakcie realizacji :kiss_2: Quote
Beat2010 Posted October 1, 2014 Author Posted October 1, 2014 kochany misiaczek :bigcool: a tych płukanek noska dużo jeszcze potrzeba? ogłoszenia dla Dieselka są w trakcie realizacji :kiss_2: dzięki Dorcia :) dr mówil o 4-5 płukaniach, były 3, to jeszcze dwa, będę dzwonić do niego i umawiać Kichotka na rinoskopie , skoro bazarek się udal :laola: i będzie kasa-choć w zasadzie głównie dla KIchotka ,Dieselkowi nic nie zostanie :( , to spytam się kiedy i czy robić sprawdzające badania histopatoligiczne , bo u sumie nie wiadomo czy grzyb jest czy go nie ma, tzn dr mówił, że do końca się go nie zabije, zawsze coś tam zostanie. Wczoraj byłam u Dieselka, humor doskonały, faktycznie wierzga przednimi łapami jak konik, piłkę łapie i nosi sobie w mordce. Już teraz to naprawdę głowkę trzyma prosto i zniknęło białe przebarwienie noska , które powstało od nieustająxcych glutków. Kupiłam i zawiozłam mokrą karmę i olej na październik, dziś pzelewam 300zł i Dieselek ma minus na koncie, jeszcze trzeba kupić suchą karmę na pażdziernik. Quote
Beat2010 Posted October 1, 2014 Author Posted October 1, 2014 dziwnie mi się zacytował post Dorci, tj wpisałam się w Jej poście a nie w swojej odpowiedzi, to nie pierwszy raz tak mi działa cytowanie :niewiem: wydatki Dieselka w pażdzierniku: karma +olej-34,65zł fiprex na okrasę-uśmiechniety Dieselek, zdjęcie z 1.09.14, ni mogłam mu zrobć inaczej, bo jak nie był w swoim boksie, to cały czas właził w obiektyw. Zapomniałam napisac-wczoraj Dieselek wylizał mi szyję, uszy ( make-upowi odpuścił :facelick: , bo się uchylałam), nachuchał prosto w twarz, bardzo się ucieszył , że przyjechałam, został wygłaskany i poprzytulany :Cool!: Quote
Beat2010 Posted October 2, 2014 Author Posted October 2, 2014 jest wplata dla Diesla od agat21 :) Quote
agat21 Posted October 2, 2014 Posted October 2, 2014 o, jak szybka moja wpłata doszła :) Cieszę się, że u Dieselka tak dobrze :) Quote
Beat2010 Posted October 6, 2014 Author Posted October 6, 2014 w nd u Dieselka była w gościach Basia, wolont. , rozpoznał ją , mimo, że nie słyszał pare miesięcy, mądry psiak Quote
Beat2010 Posted October 8, 2014 Author Posted October 8, 2014 rozmawiałam z dr Kowalczykiem nt kontynuowania płukania-jeżeli przerwiemy - grzyb może się uaktywnić, czyli należałoby jakby do końca życia???? , jednak można robic przerwy ( martwimy się o niego, bo każde płuikanie jest pod narkozą, ile razy można, to przecież starszy pies), ale grzyb z pewnością wróci, tj grzyb będzxie cały czas w nosku, nie usunie się go na 100%, ale jakby mniej aktywny. Tak czy inaczej , w tym miesiącu płukanie ( czwarte). Za dwa tyg. pojadę do dr z kotem KIchotkiem ,też na rinoskopię, to dłużej porozmawiam o Dieselku. Jutro będe w gościach u Dieselka, a pojutrze Dieselek jakby u mnie :) przyjdzie do luxvetu na usg jamy brzusznej. Quote
Olena84 Posted October 8, 2014 Posted October 8, 2014 Hmm, a może robić co drugi raz? Czy on cierpi, odczuwa dyskomfort? Quote
Beat2010 Posted October 8, 2014 Author Posted October 8, 2014 dla niego dyskonfortem jest wyjazd do lekarza. żeby było wygodniej i taniej ( koszty dojazdu :( ), ma płukanie noska w pobliskiej lecznicy, pierwszy raz pani vetka przyjechała do Diesla, ale potem ciągle coś jej wypadało i termin się odwlekał, a Dieselek czekal na głodniaka. To Iza się zdenerwowała i sama zawiozła łobuza do vetki. Tu problemem jest tylko ciągla premedykacja ( tj raz w miesiącu). Dr w zaleceniach podał min. 4-5 płukań, teraz robimy 4, może kolejnym razem pojedziemy do niego i sprobujemy bez narkozy, Nie bardzo wiem jak-przez kaganiec????? Diesel pożre strzykawę do płukania razem z ręką doktora i kagańcem. Quote
agat21 Posted October 9, 2014 Posted October 9, 2014 Takie częste narkozy to na pewno ogromne obciążenie dla jego organizmu. Grzyby są wszędzie, w każdym organizmie, i w nas i w zwierzętach. Dopóki ich ilość utrzymuje się w normie - w ogóle nie dają złych objawów i nie uprzykrzają życia. Na straży ich ilości stoi nasz układ odpornościowy. Dopiero kiedy "strażnik" jest słaby grzyby szaleją. Dieselek był w kiepskim stanie w schronisku to i grzyby zaczęły szaleć. Teraz Dieselek jest w dobrym miejscu, pod dobrą opieką - inny pies. Ja bym, szczerze mówiąc, odpuściła mu na jakiś czas, i dopiero jeśli rzeczywiście grzyby się odnowią - wróciła do płukanek. Na to zawsze przyjdzie czas. A dodatkowy stres dla psa przy każdej wizycie u weta też mu dobrze nie robi :/ Wet nie powie przecież, żeby zaprzestać terapii - dla niego to przecież biznes. Ale to tylko moje zdanie. Ja bym tak zrobiła z moim psem. A co Wy myślicie? Quote
Olena84 Posted October 9, 2014 Posted October 9, 2014 No ja też tak myślę, ale my psa nie widzimy, nie wiemy czy cierpi czy rzeczywiście może poczekać:( Quote
Beat2010 Posted October 9, 2014 Author Posted October 9, 2014 Agat to nie interes dla lekarza; bo nie on robi płukanie; nawet zalecał robić to u miejscowego veta; żeby nie trzeba było jeździć do niego i wydawaćanr benzyne; od początku mówił; ze grzyba się nie wypleni, zawsze zostanie; przynajmniej 30%. Zresztą tak olbrzymiego grzyba nigdy nie widział w swojej karierze. Przy pierwszym płukaniu wylatywaly kolonie grzybów wielkości mandarynki, wyglądały jak pieczarki. To nie taki sobie niewidoczny grzyb. Gdzieś tu wrzuciłem link do filmu z nosa Diesla. Dopiero będzie teraz 4 płukanie; jest dobrze w porównaniu z tym co było, ale mały katar jest i ropieje oczy Dopiero na kolejne płukanie pojedziemy do doktora, pewno będzie znowu lepiej; może uda się płukanie nosa bez narkozy, Quote
Beat2010 Posted October 9, 2014 Author Posted October 9, 2014 W tej chwili jesteśmy w trakcie wybranej metody leczenia , nie chcemy dawać leków ; które zniszczą wątrobę i nerki a taka mamy alternatywę, My naprawdę bardzo lubimy Diesla i nie chcemy go krzywdzić; Stąd to myślenie co robić; ale nie chcemy wrócić do stanu z początku choroby. Byłam dziś u niego, był bardzo zadowolony, że może się przytulać się, został wyglaskany ; biegał za piłką - ba słuch:-) Quote
dorcia2 Posted October 13, 2014 Posted October 13, 2014 ogłoszenia dla Dieselka poszły na 50 portalach , może jakiś szczęściarz wypatrzy Dieselka i go pokocha :loveu: wklejam przykładowe ogłoszenie :kiss_2: http://www.przygarni...ej-id97046.html W tej chwili jesteśmy w trakcie wybranej metody leczenia , nie chcemy dawać leków ; które zniszczą wątrobę i nerki a taka mamy alternatywę, My naprawdę bardzo lubimy Diesla i nie chcemy go krzywdzić; Stąd to myślenie co robić; ale nie chcemy wrócić do stanu z początku choroby. niestety czasami bez narkozy się nie obejdzie , mojej poschroniskowej suni , która moc złego przeżyła bez narkozy nie można pobrać nawet krwi :lookarou: zastrzyk to najlepiej zrobiony z zaskoczenia żeby nie zorientowała się , że może zaboleć (oczywiście w kagańcu ) w dodatku jest spora i pod wpływem stresu niezwykle silna :nonono2: Ciekawa jestem czy Dieselek pozwoli sobie gmerac przy nosku bez narkozy :calus: Quote
Beat2010 Posted October 14, 2014 Author Posted October 14, 2014 ogłoszenia dla Dieselka poszły na 50 portalach , może jakiś szczęściarz wypatrzy Dieselka i go pokocha :loveu: wklejam przykładowe ogłoszenie :kiss_2: http://www.przygarni...ej-id97046.html Diesel dziękuje Dorci za ogłoszenia :) Usg Dieselka zostało przeniesione na 24.10, godz.12,20. w zeszły piątek hotelik nie mógl przyjechać do Warszawy i przywiesć Dieselka. Quote
Beat2010 Posted October 15, 2014 Author Posted October 15, 2014 _lara, wielkie dzięki, wpłata zaksięgowana w poście rozliczeniowym Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.