konfirm13 Posted April 15, 2014 Share Posted April 15, 2014 To kciukam za czwartek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted April 15, 2014 Share Posted April 15, 2014 Weź mnie nie dżaźnij! :) Się razem cieszymy, razem wstrzymujemy oddech i razem czekamy na czwartkowy happy end ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted April 17, 2014 Share Posted April 17, 2014 Kciukam od rana.... :):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 17, 2014 Author Share Posted April 17, 2014 Uff, pojechał. Grzegorz przyjechał z żoną, z obróżką i smyczą. Porozmawialiśmy, Groszek wypuszczony z kojca cieszył się, łasił, podskakiwał - przyjął ich jak swoich. Bardzo podobał się panstwu, i po zapakowaniu (podsadzeniu) do samochodu pojechał do siebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted April 17, 2014 Share Posted April 17, 2014 [quote name='malagos']Uff, pojechał. Grzegorz przyjechał z żoną, z obróżką i smyczą. Porozmawialiśmy, Groszek wypuszczony z kojca cieszył się, łasił, podskakiwał - przyjął ich jak swoich. Bardzo podobał się panstwu, i po zapakowaniu (podsadzeniu) do samochodu pojechał do siebie.[/QUOTE] Świetna wiadomość :) Pusty kojec zawsze cieszy. [SIZE=1]Ale nie na długo jak znam życie.[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 17, 2014 Author Share Posted April 17, 2014 Groszek był nas 10 dni, i cholerka zżyłam się z diablikiem. Sońka jednak jest przekochana,ze tak przyjęła go do swojego kojca. A niedawno, przed 2 godzinami do Tomka telefon i ... zgłoszenie szczeniaka, co się błąka po wsi... Tomek odesłał do pana Tomasza z gminy. Jutro w gminie się dowiem, czy złapany i czy jest w kojcu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted April 17, 2014 Share Posted April 17, 2014 [quote name='malagos']Groszek był nas 10 dni, i cholerka zżyłam się z diablikiem. Sońka jednak jest przekochana,ze tak przyjęła go do swojego kojca. A niedawno, przed 2 godzinami do Tomka telefon i ... zgłoszenie szczeniaka, co się błąka po wsi... Tomek odesłał do pana Tomasza z gminy. Jutro w gminie się dowiem, czy złapany i czy jest w kojcu.[/QUOTE] Ale wykrakałam ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted April 17, 2014 Share Posted April 17, 2014 Super, powodzenia Groszku:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm13 Posted April 17, 2014 Share Posted April 17, 2014 Niech ci sie dobrze wiedzie w nowym domku, Groszku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 18, 2014 Author Share Posted April 18, 2014 [quote name='Mazowszanka2']Ale wykrakałam ![/QUOTE] Zapytałam rano naszą panią sekretarz o szczeniaka- był zgłoszony wczoraj, ale poprosiła te panią zgłaszającą o przetrzymanie szczylka do "poświąt", ponoć to jakaś malizna. "I mozże trzeba będzie dwa psy przechować" - dodała pani sekretarz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 30, 2014 Author Share Posted April 30, 2014 Szczeniak nie trafił do kojca, został przygarnięty przez osobę zgłaszająca. Od wczoraj jest gładkowłosy pies, łaciaty, trochę poraniony i kulejący - na razie Tomek go obejrzał wczoraj wieczorem, dziś zobaczymy go lepiej. Ogonem macha, ale się wycofuje w kącik kojca. imię? moze jak go zobaczę, to samo przyjdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted April 30, 2014 Share Posted April 30, 2014 Taki jak Ika? Bo Ika imię dostała jako pochodna od kota Ikera ;) :) Trzymaj się, Chłopaku - z malagosami nie zginiesz! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted May 1, 2014 Share Posted May 1, 2014 Groszek w domu, szczeniaczek przygarniety, w kojcu nowy lokator...dzieje sie duzo dobrego dzieki Malagoskom. Pozdrowienia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 1, 2014 Author Share Posted May 1, 2014 Kolejny czeka na odłowienie - ponoć 2 lata bezdomny, jak nie dłużej. Czarny, ładny, chodził ponoć w ślicznej obroży - ale ktoś ją zabrał,a psa wyrzucił znów. Zgłaszany przez mieszkańców co najmniej 3 wsi, między którymi się pies porusza. coraz bardziej jestem go ciekawa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 2, 2014 Author Share Posted May 2, 2014 W naszym ryneczku tłum ludzi, bo to i targ, i jutro święto, a między ludźmi pies - wilkowaty, przyjazny, chodzący za każdym napotkanym człowiekiem... Siedzę w pracy i widzę go przez okno, ale zaraz sprzątaczka do mnie zajrzała i powiedziała o nim. Wyszłam na ulicę, zaraz podbiegł i do mnie, wygłaskałam - nie chudy, raczej tak ze 3 lata, ułamany kieł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 3, 2014 Author Share Posted May 3, 2014 Pies gdzieś zniknął - wcześniej niezależnie ode mnie Tomek próbował go wziąć do samochodu, ale jak otworzył drzwi, psiak uciekł w popłochu. Jakos tak koło południa jeszcze leżał przed gminą, a jak Tomek wrócił ze smyczą i obrozą to go wcieło. Chcę go zabrać do siebie, do kojca Soni. Wieczorem szukaliśmy, dzis rano też Tomek pojechał na objazd, nie ma... Jedyna nadzieja, że a) za kimś przyszedł wczoraj na targ i wrócił z panem do domu, b) ze tak miłego psa ktoś przygarnął, moze ten pan, który chciał psa i do mnie zgłaszał to (jejku, jakieś biuro pośrednictwa się utworzyło) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted May 3, 2014 Share Posted May 3, 2014 Miejmy nadzieję, że jest tak jak napisałaś... A będą zdjęcia tego łaciatego?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 3, 2014 Author Share Posted May 3, 2014 Już poprawiam tytuł, bo piesek jest prawie jednolicie piaskowy, nie łaciaty. Wczoraj Tomek mu zrobił zdjęcia, dziś ja, ale muszę podładować aparat, by wrzucić zdjęcia do komputera.Jak podeszliśmy do kojca, wyszedł z budy, zaczął machać ogonem, ale opuścił łepek i zaczął warczeć :-o. Miał w misce trochę chrupek, a ja przywiozłam gotowane korpusy kurze z makaronem. Tomek odważnie wszedł do kojca, by podać mi tę miskę, ale mina psa nie była przyjazna, wpatrywał się w Tomka przysiadłszy na zadzie. Ale dostał obiad, zaczął jeść, a my zrobiliśmy kilka zdjęć. Na założenie obroży i wzięcie psa na smyczy na spacer po prostu nie odważyłam się. Jest średniego wzrostu, może nawet nie do kolana, ładny, dość młody, ma ślad na szyi po obroży czy łańcuchu, nie jest chudy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted May 3, 2014 Share Posted May 3, 2014 Człowiek mu się z niczym dobrym nie kojarzy, biedakowi... A może tych chrupek bronił? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 4, 2014 Author Share Posted May 4, 2014 Moze i tak, ale się prosi wynieść te miski z kojca i je porządnie wyszorować. Ma ze 3 michy i 1 wiaderko na wodę. Wczoraj przejechaliśmy się, po wizycie w kojcu, po rynku i okolicach rozglądając się za tym pieskiem wilkowatym, ale cisza i spokój. Jutro popytam po sklepach, moze ktoś coś wie, i tych zwierzolubów, typu pan Roman. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 4, 2014 Author Share Posted May 4, 2014 To nasz nowy podopieczny, Orion: [url=http://postimage.org/][img]http://s16.postimg.org/xgcxzo0c5/SDC18016.jpg[/img][/url] [url=http://postimage.org/][img]http://s16.postimg.org/94yjev6wl/SDC18020.jpg[/img][/url] [url=http://postimage.org/][img]http://s16.postimg.org/r3xsptx9x/SDC18021.jpg[/img][/url] [url=http://postimage.org/][img]http://s16.postimg.org/tntfjxktx/SDC18022.jpg[/img][/url] [url=http://postimage.org/][img]http://s16.postimg.org/b6z0t44vp/SDC18023.jpg[/img][/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted May 4, 2014 Share Posted May 4, 2014 Nie jest zabiedzony, raczej okrąglutki. Może ma dom tylko się zgubił ? Tylko szukaj wiatru w polu na takich przestrzeniach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted May 5, 2014 Share Posted May 5, 2014 Ładne to psisko! A w jakim wieku mniej więcej?... Dzwoniła do mnie osoba z Czerwonki (to chyba okolice Pułtuska/Makowa) z zapytaniem o sunię w typie posokowca (beagla, wyżła). Była kiedyś taka u mnie, dawno, dawno - w ogłoszeniu były słowa "w typie posokowca" i stąd telefon po chyba 2 latach ;)). Dom oczywiście do sprawdzenia. Miałybyśmy gdzieś takową "na składzie"? ;) W ostateczności może być piesek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted May 5, 2014 Share Posted May 5, 2014 [quote name='Nutusia']Ładne to psisko! A w jakim wieku mniej więcej?... Dzwoniła do mnie osoba z Czerwonki (to chyba okolice Pułtuska/Makowa) z zapytaniem o sunię w typie posokowca (beagla, wyżła). Była kiedyś taka u mnie, dawno, dawno - w ogłoszeniu były słowa "w typie posokowca" i stąd telefon po chyba 2 latach ;)). Dom oczywiście do sprawdzenia. Miałybyśmy gdzieś takową "na składzie"? ;) W ostateczności może być piesek...[/QUOTE] W domu tymczasowym u pani Ani jest suczka, którą opiekują się Ellig i Ewa Marta, a o której Mazowszanka napisała że jest w typie posokowca. Ja się nie znam, ale suczka jest tu: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/252768-TOLA-8-miesięczna-sunia-ocalona-z-Olkusza/page2[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted May 5, 2014 Share Posted May 5, 2014 Tak, wiem - już przekazałam kontakt Eli i Ewie ;) Ale ona do adopcji będzie dopiero za ładnych kilka tygodni, więc gdyby pani się śpieszyło, to może inna kandydatura by się załapała :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.