Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='gluchypies']Albo na polu ;)[/QUOTE]

Che che che u nam w Małej Polszcze mówimy -na polu-, ale wiem, że reszta świata mówi -na dworze- :)
Dla Nas -ma dworze- to jakby na Wawelu :)
Dla reszty świata -na polu- to jakby na ugorze :evil_lol:
Co by nie wybrał, zawsze dla kogoś będzie niefafuśnie ;)

Posted

[quote name='elik']Che che che u nam w Małej Polszcze mówimy -na polu-, ale wiem, że reszta świata mówi -na dworze- :)
Dla Nas -ma dworze- to jakby na Wawelu :)
Dla reszty świata -na polu- to jakby na ugorze :evil_lol:
Co by nie wybrał, zawsze dla kogoś będzie niefafuśnie ;)[/QUOTE]

Ależ ja napisałam dlatego, ponieważ zdziwiłam się, że Ty napisałaś -na dworze- (tfu, tfu)...
Jeszcze nigdy nie powiedziałam -na dworze- i nie zamierzam hehehe ;) dla mnie zawsze istniało tylko -na polu-. Wychodziłam od małego na pole, także z psem :) nie na spacer, tylko właśnie na pole.

I też uważam, że to stąd, że się wychodziło z dworu na pole... ;) a nie odwrotnie :evil_lol:

Posted

Hihi, dokładnie, ja tez zawsze mówię, ze jak ktoś we dworze mieszkał, to na pole szedł. A ci z pola odmanę mieli własnie na dworze ;)

Lokalny patriotyzm nie pozwala mi wymówić owego "na d..." na zwenątrz - inaczej. o.

Ale przytyki przytykami i lokalne prztyczki w nos na bok.


Dziewczyny, nei wiem co jest, ale nie przybywa nam stałych deklaracji. Niby tragedii nie ma, bo kasa na koncie jest, ale co jak sie skończy? Mamy na 3 m-ce niecałe. W ogóle stałych nam nie przybywa, jakby tematu nie było. Prosiłam na wątku Vigo, ale chyba nikt nie przeniósł po mojej prosbie.
Spadło nam prawie z nieba 500 zł, było troche ruchu na początku, a teraz cisza...

Posted

hej dziewczyny!
nie odzywam sie bo remont w fazie TOTALNEJ. rozbabrane podwórko i dom. betoniarka na środku a my chowamy sie po kontach. my to znaczy ja psy i koty. nie zapomniałam o Huzarze ale dajcie mi jeszcze miesiąc. on jest póki co zabezpieczony więc prosze dbajcie o niego oto co mu na bierzaco potrzebne. ja mu nie dam zginąć choć sie oficjalnie nie deklaruje bo na razie nie wiem na czym stoje póki nie skonczy się ten palc budowy w domu. trzymajcie za nas kciuki.
taki to paskudny czas w tej polsce ze się ludziom wydaje ze wszystko jest ważniejsze niz miłóśc bliźniego a to droga do nikąd, ja to wiem.
pozdrawiam mocno wszystkie dobre duszyczki na dogo
agni

Posted

Witajcie. No huzio wczoraj szalał z Lobem na polu tak się zkumplowali, jak im się już nudzi to sami pędzą pod klatki i czekają co by się na wyrka dostać

Posted

[quote name='agnilas']hej dziewczyny!
nie odzywam sie bo remont w fazie TOTALNEJ...agni[/QUOTE]
Nie obawiaj się o Huzara. Beata i my dbamy o niego należycie, krzywdy nie ma, powiem więcej, ma się dobrze ;)
Spokojnie przeprowadzaj remonty, pilnuj speców, żeby czegoś nie speip... Niedawno robiłam kapitalny remont mieszkania, to wiem co oni potrafią, ci tak zwani fachowcy. Jak nie dopilnujesz, to potem musisz robić poprawki.
Nie martw się więc o Huzara, całą uwagę poświęć remontowi :)
Pozdrawiamy Cię serdecznie, jak już będziesz mogła, to dołączysz. Czekamy :calus:


[quote name='betkak']Witajcie. No huzio wczoraj szalał z Lobem na polu tak się zkumplowali, jak im się już nudzi to sami pędzą pod klatki i czekają co by się na wyrka dostać[/QUOTE]
Pogoda piękna to i psiakom chce się bawić. Dobrze, że u Ciebie maja takie warunki, że mogą się do woli wybiegać :) To dobrze wpływa na ich kondycje tak fizyczną, jak i psychiczną. Zapytaj weta kiedy będzie można Huzara wykastrować.
Myślę, że i Lobka też trzeba byłoby odjajczyć.
Może wystąpić do jakiejś fundacji z prośbą o pokrycie kosztów, choćby częściowo.

Posted

Cieszę się, że Huzar ma kompana do zabaw :) W kastracji Lobo pomoże Marta z hoteliku w Głogoczowie, jak dowiedziała się, że został zabrany z O. zaproponowała pomoc :)

Posted

Oczywiście bardzo dziękujemy P. Marcie, teraz przed nami szczepienia hurtem wszystkie oprócz Bena potem odjajczanie:lol:[quote name='ania68']Cieszę się, że Huzar ma kompana do zabaw :) W kastracji Lobo pomoże Marta z hoteliku w Głogoczowie, jak dowiedziała się, że został zabrany z O. zaproponowała pomoc :)[/QUOTE]

Posted

[quote name='ania68']... W kastracji Lobo pomoże Marta z hoteliku w Głogoczowie, jak dowiedziała się, że został zabrany z O. zaproponowała pomoc :smile:[/QUOTE]
Wielkie dzięki. Jeśli możesz przekaż Pani Marcie podziękowania.
Zapytaj może w jakiej formie to będzie pomoc, czy wpłaci do weta, czy inaczej.


[quote name='Rudzia-Bianca']Zapisuję watek :)[/QUOTE]
Witaj Rudzia :multi: i bywaj u nas :)

Posted

[quote name='elik']Wielkie dzięki. Jeśli możesz przekaż Pani Marcie podziękowania.
Zapytaj może w jakiej formie to będzie pomoc, czy wpłaci do weta, czy inaczej.[/QUOTE]

Sfinansuje kastrację, szczegóły jeszcze nie dogadane. Napiszę do niej.

Posted

Damy radę z Huziem i resztą stadka?[quote name='Ayame Nishijima']Alez się tu dzieje :)
Trzymaj się, Huzar (i betkak w tym rozgardiaszu też ;)) szukamy domku :)[/QUOTE]

Posted

[quote name='Marycha35']Raczej, ze damy:):):):):) Tu są same damy...;)[/QUOTE]
Damy, jak damy, a jak nie damy ?
Pewnie, że same damy :evil_lol:

Posted

Uhm...

Różnie juz o sobie myslałam... Ale za młodą dame uważała mnie chyba tylko totalnie sklerotyczna prababcia. Nawet próbowała mnie uczyć mnie odpowiednich manier... Choć nie do końca pasowały one do końca 20 wieku. Ale z pewnych względów prababcię należy usprawiedliwić.

Te czasy minęły bezpowrotnie, ale damy, damy radę. Prawda? ;)

Posted

[quote name='Ayame Nishijima']...
Te czasy minęły bezpowrotnie, ale damy, damy radę. Prawda? ;)[/QUOTE]
Jasna sprawa :)

Posted (edited)

zagladam poniedziałkowo..szkoda ze pogoda znów do bani...i [COLOR=#ff0000][B]na pole[/B][/COLOR] raczej na krótki spacer..ale jakoś[B][COLOR=#ff0000] DAMY RADĘ :evil_lol:[/COLOR][/B]

Edited by zozola77
pogrubienie...;)
Posted

pogoda do kitu, ale psiaki nawet chętnie biegały, zwłaszcza Huzar za kurami, wszystkie senne dzisiaj śpią prawie cały czas:lol:[quote name='zozola77']zagladam poniedziałkowo..szkoda ze pogoda znów do bani...i na pole raczej na krótki spacery..ale jakoś DAMY RADĘ :evil_lol:[/QUOTE]

Posted

[quote name='zozola77']zagladam poniedziałkowo..szkoda ze pogoda znów do bani...i [COLOR=#ff0000][B]na pole[/B][/COLOR] raczej na krótki spacer..ale jakoś[B][COLOR=#ff0000] DAMY RADĘ :evil_lol:[/COLOR][/B][/QUOTE]

LOL
Ale przynajmniej normalnie. Oj, Elik, my Ci tych dworów nie zapomnimy... ;)

[quote name='betkak']pogoda do kitu, ale psiaki nawet chętnie biegały, zwłaszcza Huzar za kurami, wszystkie senne dzisiaj śpią prawie cały czas:lol:[/QUOTE]

Czyżby Huzar reflektował na surową kurę? A może na rosołek? ;)
Mam nadzieję, że żadnej nie ubił.

Nam się udał spacer bez deszczu - w końcu wyszłam rano na chwilę z domu. Ale teraz się tez rozpadało. No cóż, wiosna ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...