Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 911
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

tak wyzdrowiał, wczoraj dostał osttani raz antybiotyk - tym razem już w tabletce - nienawidzi zastrzyków i już wie że jak jedziemy autobusem i szybko wysiadamy to nie wrózy to nic pryzjemnego. u weta wszedł przed rzwi wejściowe i za nimi sie zatrzymał, nie chciał wejśc do gabinetu :) pani weterynarz bardzo go lubi :)
pije nadal mało wody, ale duuuzo siusia bo mu ja przemycam w zupie
zklaecyzł sobie łapę nie za mocno i najgorsz ejest to, że na wyjścia mu rane zabepzieczam bandażem i jałowym opatrunkiem, ale co z tego jak przed chwilą wrócilismy z poannego siku i mokro jest bo rosa i łapki mokre całe, polizał sobie więc tylna łapke i niech schnie....odkaziłam ja woda utlenioną, a po takim wyjściu to nie wiem cyz zlac ja jeszcze raz utlenioną cyz nie?
no i dziwne bo wcozraj dostał dwa posiłku, roosłek z warzywami i ryżem zmiksownay blenderem i dorbniutkie kawełczki miesa z nogi od kurczaka o konsystencji troszke gestej zupki, dośc spore, i normalnie kupa byc powinna ( bo woczraj rano przed wetem zrobił piekna zdrowa kupe ), a potem nic, rano nic, zero kupy...no i ocyzwiscie wigor mu wrócił , własnie wrócilim jak juz pisąłam, wybiegał się itd, wysikał chyba całe zbiorniki siku jakie ma, i znowu kąłdzie mi pysk na ramieniu i patryz w otwarte okno....już teraz nie wiem czy on musi wyjść cyz kaprysi

Posted

tak mi sie skojarzylo-Smagner tez kladl pysk na ramieniu.

Kupa sie nie przejmuj-po antybiotkach moze sie pies przyblokowac (albo wrecz przeciwnie-w druga strone;)

jezdzi autobusem? tak normalnie? wow!

przecieta lapke odkażamy,ale nie sadze,aby po przejsciu po rosie,w skarpetce, bylo potrzebne ponowne polewanie woda utleniona.

Posted

brązowa poka tego Smagnera no - musze zobaczyć jego oczy no!!!!

tak, koksiul jeździ autobusem w ogóle się nie boi , nie wariuje nie skamle - nic..no normalny proszę ja ciebie pasażer, bilecik ma skasowany wiesz..:)
tylko kaganiec ma na pyszczku czego nie znosi...jest bardzo grzeczny, czasem sie połozy...raz nie było duzo ludzi w autobusie i się rozłożył jak na kanapie:)

kupa już była pięęęęęękna :)
wrócił ( odpukac w niemalowane ) do zdrowia

Posted

wczorjszy dzien to byl jeden wielki doł-sprawdzalam psy,ktore zostaly wydane "do pilnowania".Ani jednego nie ma.Tzn sa-ale to sa juz inne psy.Kiedys kolezanka uratowala Koksa przed "pilnowaniem",bo kierownik juz go chcial wydac-na lancuch oczywiscie,ale z obietnica spuszczania na noc........taaaaaa.
W koncu i tak zostalby wydany -nie ma cudow.A jak ludzie dbaja o takie psy-chyba nie trzeba mowic.Tzn-sa lepsze i gorsze miejsca ,faktycznie nie mozna generalizowac.Te co ja widzialam-nie byly tymi dobrymi.

Moge Wam tylko jeszcze raz podziekowac,ze go wzieliscie,o niego jednego serce mnie przynajmniej nie boli.

Posted

no niewątpliwie koksiu ma dużo szczęścia:)
ale musze się was poradzić dziewczyny...koks zdrowy ale
nie pije wody, przemycam mu ją w zupie - no ale przecież nie będzie tak cały czas, musi zacząć pić i co dziwne, zaczął dziwnie sikać - na sotjąco - zawsze podnosił tylnia łape i obsikiwał słupy bramy, wiecie, a teraz nawet w trakcie zabawy przerywa i na stojąco sika..chodzi i sika....dziwne bardzo - nie wiem co jest grane

a co do psiej niedoli - jak z ludźmi - ten świat jest cholernie niedoskonały!:angryy:

Posted

hm
sa psy,ktore pija nieduzo wody-moj Smagner tak mial.Upal,a on ledwo jezyk zanurzał,o ile w ogole.
Co do sikania mam dwie hipotezy-czy nic go nie boli? zadna łapa,zaden staw?brzuch?biodro?normalnie chodzi?
on sika juz tylko w ten sposob?czy od czasu do czasu?Bo jezeli w zabawie tak sika,to OK,po prostu nie ma czasu na pierdoły typu podnoszenie lapy.

W ogole przestal znaczyc ,idac na spacer?

  • 2 weeks later...
Posted

kochani, koksiu sikał tak duzo bo podawałam mu więcej zupy i dlatego. teraz zaś powstał nowy porblem - ma lekki ezatwardzenie, nie zorbił kupy ani wieczorem ani rano ani przed chwilka - nie wiem czy dac mu jesc czy nie, a jesli kupy ie zorbi do wieczora - co mu ppodac ? wczoraj został wykapany, zparowadozny do weta, dostał frontline ( od jezy ma pchły !) i został zaszczepiony. zjał standardowo ryz z rosołkiem , warzywami ( to blenderem zmiksowane ) i mięso z kurczaka plus troche chleba razowego zmiksowane z ryżem , zeby nie było tyle wody...może to przez to? ale cyztałąm na forach, że chleb razowy nie szkodzi psu..zwłaszcza taki zmiksowany...ale już samam nie wiem...pije wode, kupy brak:(

Posted

a jak wyglądają odruchy psa ze schroniska
jedyna wada koksa jest to, ze rzuca się na ludzi, często zupełnie przypadkiem i nieoczekiwanie, i na dzieci......

Posted

ech,to akurat nieschroniskowe.:shake:
Ewo,planujecie szkolenie? takie zachowania fajnie sie rozwiązuje na poszłuszenstwie.
Moj smagner tak mial-a najbardziej go irytował kontakt wzrokowy z obca osoba.

Posted

no jesne - przecież wiesz, że od samego poczatku chcemy isc koksa szkolic, wydaje mi się że wręcz powinnismy - musimy , ale jak na razie cieńko u nas z kasą

Posted

uwaga -piosenka która koksiu bardzo lubi :

[url=http://www.youtube.com/watch?v=dQIyGEPov50]YouTube - Pankracy - cztery łapy[/url]

pewnie dlatego że sie do niej razem z otmkiem wydzieramy :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...