Elurin Posted September 17, 2007 Author Posted September 17, 2007 Dzieki za relacje świnkowe:loveu: Jak nazywają się teraz chłopaki, bo nie zauważyłem, żebyście pisały... Transport świnek labo jest niezbędny, na pewno będą, a ja będę "momentalnie niep[FONT=Verdana][SIZE=2][FONT='Times New Roman']ř[/FONT]itomny";) Potrzebny będzie kontener koci (Pucka ma:evil_lol:, ja też mogę pożyczyć), dla 3-4 osób klatka 60-ka (i tak większość czasu spędzają w domku), dla wiekszej ilości 2 klateczki. W środę-czwartek bedę wiedział, ile jest świnek i będzie można się dogadać co do klatek.[/SIZE][/FONT] Neigh - może być po południu. Samochód byłby najlepszy i dla człowieka i dla prosiąt, ale jeśli by nie było, to można autobusem. Potwierdź DT, to wyślę Ci na priv namiary. Świnki bushi czują się coraz lepiej, wychodzą nawet z domku, choć jedzenie nadal wciągają do środka. Łapka Samuraja ciepła, troszkę lepiej ją kontroluje (zmiany są niewielkie, ale widać je z dnia na dzień). Ranki ładnie się goją. Co do kalendarza - myślałem albo o zwykłym jednostronnym, czyli wszystkie miesiące na jednej kartce plus mozaika zdjęć świnek albo właśnie o 12-miesięcznym, czyli 12 fotek potrzeba. Giovanna - jaka rozdzielczość będzie dobra? I jak mogłaby wyglądać pomoc Twojego TZ? A pomysł z rysunkami - rewelacja, tylko czy zbierze się odpowiednio dużo dzieci?;) Quote
Bajon Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 [quote name='pucka69']giovanno - nie bardzo rozumiem skad sie w wyliczeniach kropli wit. C dla świnki wzięło 200 ml? czego ? wody? świnki? Hala pisze nam ładnie rózne rzeczy o świnkach. A Bajon z Zuzą? A Kulka z Młodym? Gdzie są relacje? Mam tam do Was pojechać? ;)[/quote] Aj przepraszam że nie odzywałam się wczoraj ale cały dzień byliśmy na wystawie w Zielonej Górze:oops: Zaraz nadrobię zaległości..A więc...z moich krótkich obserwacji....Bloo vel Blue (tricolor) jest bardzo łakomy i aż się trzęsie jak wrzucam coś do miseczki , czyha tylko jak wyjmę rękę z klateczki i już biegiem do jedzonka:lol: Natomiast Edek (srokacz cz-b) mam wrażenie że jest nieśmiały,ale więcej gada .U Ciebie Pucka też tak było? Niepokoi mnie że Edek linieje, nie wiem czym jest to spowodowane, mam nadzieje ,że to nie wina jakiś pasożytów , A tu kilka fotek z dzisiejszego porannego wyjścia "na spacer" [IMG]http://images13.fotosik.pl/91/38174a893caa7306med.jpg[/IMG] [IMG]http://images30.fotosik.pl/82/298e28573b667582med.jpg[/IMG] mam też dwa filmiki ale najpierw muszę nauczyć się je wrzucać :oops: Pzdr Quote
Aniuś Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 [FONT=Times New Roman]Mam następną osobę chętną na prośka :). [COLOR=#222222][FONT=Verdana]Ci[/FONT][/COLOR][COLOR=#222222][FONT='Times New Roman']rrostratus (z portalu Maluchy) z Poznania... Zaraz piszę na priva do Elurina...[/FONT][/COLOR][/FONT] [FONT=Times New Roman][COLOR=#222222][/COLOR][/FONT] [FONT=Times New Roman][COLOR=#222222][/COLOR][/FONT] Quote
Bajon Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 Elurinku, zerknęłam na pierwszą stronkę i muszę cosik sprostować, że Zyt i Zygmunt są u Hali, a Icek i Wania (teraz Bloo i Edek) mieszkają u mnie:p [U]Ja mogę jeszcze przyjąć na tymczas, jeśli byłaby potrzeba, dwa prośki.:cool3:[/U] Jana czeka na Ronina i Samuraja, i Twoją decyzję kiedy będą mogły przyjechać do Poznania.Jeśli oczywiście będzie transport. Ja w przyszłym tygodniu w niedziele jestem w Łodzi i mogłabym maluchy odebrać z Łodzi, jeśli byłyby jakieś do wzięcia, i ktoś by je tam podwiózł. Pzdr Quote
Elurin Posted September 17, 2007 Author Posted September 17, 2007 Bajon - zmieniłem. Aniuś - świetnie, dzięki! To do Poznania pojedzie znowu grupka...:lol: Bushi pojadą dopiero, kiedy rany im się zagoją. Na oko jeszcze 1,5-2 tygodnie... Quote
bebebe1 Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 Elurin, ja też proszę o wpisanie kolejnej świnki na listę uratowanych świnek. Jest u mnie Dylutek, to jest ta świnka z Sosnowca: [URL]http://www.gryzonie.info/viewtopic.php?f=51&t=22832[/URL] Nie jestem do końca pewna, czy jest to dla niej DT, czy DS. Bo póki co rodzina na mój widok rysuje kółka na czole :eviltong:, a dzisiaj z wakacji wraca córa i jak się po południu nie odezwę, to znaczy, że z powodu zbyt dużego zaświnienia zostałam skreślona z listy członków rodziny i musiałam się wyprowadzić :shake: No w każdym razie świnka nie został uśpiona, więc należy się jej miejsce na liście uratowanych :lol: Quote
Elurin Posted September 17, 2007 Author Posted September 17, 2007 Bebebe, jak bardzo obecnie jesteś zaświniona? Ja mam ósemkę:lol:, a w porywach było do 14:lol: Quote
Karena Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 14! Elurin - nieźle :evil_lol: Wróciłam z Duszkiem od weta. Wzdęcie nadal się utrzymuje niestety, weterynarz określiła to jako dysfunkcja przewodu pokarmowego. Osłuchała mu jelita. Dostał 2 zastrzyki i mam zwiększyć dawkę Lakcidu 3 x 0,5 ampułki. Rano zjadł trochę gerberka z marchwii, nie wiem do końca czy dobrze z tym gerberkiem robię, ale to jedyne co chce w miarę jeść. Jutro kolejna wizyta. Quote
bebebe1 Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 Ja jestem zaświniona 4 sztukami, z tym że ostatnia sztuka jest na razie w tajemnicy, no w każdym razie nie cała rodzina jeszcze o niej wie :lol: Najbardziej zadowolony z jej obecności jest pies :eviltong: Siedzi przed klatką bez ruchu i nawet smażona wątróbka z cebulką go nie rusza :evil_lol: Quote
bebebe1 Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 [quote name='Karena'] Wróciłam z Duszkiem od weta. Wzdęcie nadal się utrzymuje niestety, weterynarz określiła to jako dysfunkcja przewodu pokarmowego. Osłuchała mu jelita. Dostał 2 zastrzyki i mam zwiększyć dawkę Lakcidu 3 x 0,5 ampułki. Rano zjadł trochę gerberka z marchwii, nie wiem do końca czy dobrze z tym gerberkiem robię, ale to jedyne co chce w miarę jeść. Jutro kolejna wizyta.[/quote] A tej zawiesiny z mielonego sianka też nie chce? Ja tak piszę o tym sianku z uporem maniaka, bo sianko zawiera jakieś ciała włókniste ważne dla pracy przewodu pokarmowego. Quote
Agata Hanel Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 [quote name='bebebe1']Ja jestem zaświniona 4 sztukami, z tym że ostatnia sztuka jest na razie w tajemnicy, no w każdym razie nie cała rodzina jeszcze o niej wie :lol: Najbardziej zadowolony z jej obecności jest pies :eviltong: Siedzi przed klatką bez ruchu i nawet smażona wątróbka z cebulką go nie rusza :evil_lol:[/quote] I przez psa tajemnica się wyda szybko:diabloti: Quote
Karena Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 No nie chce :-( Jeszcze co do wizyty u weterynarz - mam do Was pytanie, do tych, którzy przygarnęli laboświnki i byli z nimi u weta - czy mówiliście skąd są świnki, że z laboratorium (bez szczegółów oczywiście). Dzisiaj się trochę zaplątałam, wetka wiedziała, że mam jeszcze 1 świnkę (Małego), a ja jej na to, że jeszcze 2 mamy i wydukałam tylko, że od znajomych dostaliśmy.:cool3: Quote
Evelin Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 A ja wróciłam dziś rano z pracy...co tu się musiało dziać w nocy..Chłopaki (Gwidon z Honorkiem) urzadzali bitwę..Na powitanie Honorek wybiegł z domku,wszystkie chłopaki zaczęły szczękać zębami,a Gwidon z Honorem do boju...Gwidon ma dwie ranki na nosku..Wolfi jest przestraszony..niestety po zakończeniu smarowania znów pojawiaja mu sie zmiany skórne a więc w piatek do weta... Odseparowałam Honorka do czasu wygojenia pyszczka u Gwidona..Potem znów spróbuje ich połaczyć...Przeczytałam w madrej swinkowej ksiażce,że samczyki jak maja rok (i nie kryły samiczek) stają się spokojniejsze...Na razie musimy się pomordować..Najdziwniejsze jest to,że odseparowany Honorek piłuje kraty do pobratymców..Od czasu do czasu będę ich wpuszczac razem do klatki (ale pod kontrolą)... Bebebe gratuluję doświnienia...4 swinki to już coś... Quote
Karena Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 [quote name='Giovanna'] Jeszcze jedna propozycja do zadziecionych - namowcie swoje pociechy/mlodsze rodzenstwo do namalowania Waszych Swinstw (o ile jeszcze tego nie zrobily...) Ja juz mam rysunki mojej Corci - musze je tylko odkopac i sprawdzic jak teraz sie przedstawiaja... Z czegos takiego tez wyszedlby wdzieczny kalendarz.[/quote] A jak ktoś zadzieciony jeszcze nie jest, to może swoje wypociny przesłać? :oops: Evelin - w jakiej książce to przeczytałaś, bo też jestem zainteresowana metodami łączenia. Acha, jeszcze jedno - najprawdopodobniej dzisiaj Staś Pytalski pójdzie mieszkać u mojej mamy. Wiem, że miało być inaczej, mam nadzieję, że nie macie mi za złe, że taką decyzje podjęłam. Quote
Evelin Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 W chorobach świnek morskich...Tzn o tym,że po roku spada im napęd ...A reszta to mój wniosek ,że łatwiej połączyc... Honorek tez ma ranke na nosku.. Oż świnie... Quote
Elurin Posted September 17, 2007 Author Posted September 17, 2007 [quote name='Karena']Acha, jeszcze jedno - najprawdopodobniej dzisiaj Staś Pytalski pójdzie mieszkać u mojej mamy. Wiem, że miało być inaczej, mam nadzieję, że nie macie mi za złe, że taką decyzje podjęłam.[/quote] Ja nie mam...wiem, jaka jest sytuacja. Może ja Stasio skończy rok Twoja mama wzięłaby mu kolegę? Quote
Karena Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 Oj ciężko będzie, ale zobaczymy co czas pokaże. Teraz muszę przygotować mu wyprawkę :lol: Wiem, że ktoś z dogo szyje hamaczki, ale nie pamiętam kto. Chciałabym zamówić dla Stasia. Zresztą bałabym się reakcji Stasia, chyba, że mogłybyśmy na próbę wpuścic do niego świnkę. Ale na razie to nierealne. Quote
Neigh Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 No właśnie, kto szyje hamaczki? I kto się oferował, że chce wziąć chłopaków na tymczas?? Quote
Elurin Posted September 17, 2007 Author Posted September 17, 2007 Korenia szyje. I znajoma Invictus. A oferty DT i DS w 1 poście są. Quote
Bajon Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 [quote name='Neigh']No właśnie, kto szyje hamaczki? I kto się oferował, że chce wziąć chłopaków na tymczas??[/quote] Korenia szyje hamaczki, z tego co wiem bo u niej zamawiałam. Ja ofiaruję tymczas dla dwóch jesli będzie potrzeba, tyle że ja z Poznania jestem a z transportem to wiadomo jak jest kruchutko....chyba że ktoś.....:cool3: Quote
Korenia Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 Tak, ja szyję hamaczki, na razie w kolejce czeka na uszyjcie Bajon :) Quote
Karena Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 A mogę być po Bajon, mogę? :evil_lol: Klatka Stasia ma wymiary 60 X 36, kolory jeżeli moge wybrać to jakieś brązy, beże, zielenie, pomarańcze. Wszystko tylko nie fioletowy - mama nienawidzi fioletu, a Staś musi przyjąć to, co mu dadzą :lol: Ile kosztuje taki hamaczek i na jakie konto mam wpłacić pieniądze? Quote
Korenia Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 [quote name='Karena']A mogę być po Bajon, mogę? :evil_lol: Klatka Stasia ma wymiary 60 X 36, kolory jeżeli moge wybrać to jakieś brązy, beże, zielenie, pomarańcze. Wszystko tylko nie fioletowy - mama nienawidzi fioletu, a Staś musi przyjąć to, co mu dadzą :lol: Ile kosztuje taki hamaczek i na jakie konto mam wpłacić pieniądze?[/quote] Pewnie, że możesz :) Wszystkie hamaczki jakie szyje mają rozmiar mniej wiecej 30 na 30 (czasami jest to 28 x 26 czy coś takiego, poprostu jak wyjdzie ;)) Może być taki rozmiar? Kolory futerek to własnie brązy/beże/zielenie/pomarańcz :) Koszt hamaczka to 10 zł + koszt przesyłki. Wpłata na moje konto, bo zbieram na operacje Adamki :) Quote
Karena Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 Wydaje mi się, że 30x30 to trochę za dużo, a nie chcę, żeby hamaczek zajął pół klatki, ten mniejszy może jak się da. Podaj mi na pw nr konta, a za przesyłkę ile mniej więcej? Smutne, ale prawdziwe: [url]http://pies.onet.pl/forum.html?hashr=0forum:MSwyNjksOCwzNDA5OTEwMCw5Mjc0MjA4OSwzOTY0Mzg3LDAsZm9ydW0wMDEuanM=[/url] Quote
Korenia Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 [quote name='Karena']Wydaje mi się, że 30x30 to trochę za dużo, a nie chcę, żeby hamaczek zajął pół klatki, ten mniejszy może jak się da. Podaj mi na pw nr konta, a za przesyłkę ile mniej więcej? Smutne, ale prawdziwe: [URL]http://pies.onet.pl/forum.html?hashr=0forum:MSwyNjksOCwzNDA5OTEwMCw5Mjc0MjA4OSwzOTY0Mzg3LDAsZm9ydW0wMDEuanM=[/URL][/quote] Taki hamaczek ok. 30x30 nie zajjmuje w sumie dużo miejsc, jak sie powiesi to zajmuje tak około 20x25, ja mam klatkę 60x40 i wygląda to tak:<br> [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images13.fotosik.pl/92/9e1500f0c4e295ba.jpg[/IMG][/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.