Jump to content
Dogomania

Aniuś

Members
  • Posts

    188
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    Warszawa - Praga

Aniuś's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Toffino.. zwykly kundel z polskiej wsi. Pofarciło mu się, trafił do hoteliku. Pieniążków było sporo, około tysiąca. Mieliśmy nadzieję, że Toffino pójdzie szybko do nowego domku. Niestey, fundusze się skończyły, a psiak nadal wegetuje w hoteliku.

    Teraz liczy się każde 5 złotych.. Czy to jednorazowo, czy miesięcznie...

    Bardzo prosze o pomoc!

    http://www.dogomania.pl/threads/1468...ASA-NA-HOTELIK

    Bardzo też proszę o zaineresowanie, pozornie bezsensowne "hopanie", które wbrew pozorom pomaga danemu psiakowi.

  2. Jest chętny na prosiaczka/prosiaczki z forum Wizaż : [url]http://wizaz.pl/forum/showthread.php?threadid=207804[/url] Cyt.: "Szanse , że przygarnę świnkę morską rosną [IMG]http://www.wizaz.pl/forum/images/old_icons/1_jupi.gif[/IMG] ! A może nawet wezmę 2 prosiaczki [IMG]http://www.wizaz.pl/forum/images/old_icons/icon36.gif[/IMG] ! ! ! Czy można by było przetransportować świnkę do Świecia ( 40 km od Bydgoszczy ) lub koło niego [IMG]http://www.wizaz.pl/forum/images/smilies/confused.gif[/IMG]?"
  3. Napisała do mnie kolejna osoba chętna na prosiaczka :). Jednak wchodzi w grę tylko samiczka. Dziewczyna ma już jedną samiczkę i szuka jej towarzystwa. Na świnkimorskie.com ma nick [B]Haldiria. [/B] Wiek i umaszczenie obojętne... Dziewczyna jest z Krakowa. Wpiszcie ją na listę oczekujących, plis...
  4. Czy są w tej chwili jakieś wolne świnki do adopcji?? Na swinkimorskie.org odezwała się dziewczyna, która... zresztą sami zobaczcie : [URL]http://www.swinkimorskie.com/forum/viewtopic.php?t=73&start=75[/URL] Jest możliwość przewiezienia świnki też do Bydgoszczy, z tego co wiem - to stamtąd cytrynka czeka... tak? Skontaktujcie się już z agusią... Dobrze?
  5. xxxx52... ten komentarz naprawdę był już zbędny... Zresztą pierwszy Twój post też mi w niczym nie pomógł... Nie wiesz co przeżywam. Nie wiesz co przeżywa moja cała rodzina... Nie widziałeś łez w oczach mojego dziecka... Uważam, że zrobiłam co mogłam najlepszego dla Froda i dla nas. Jemu BĘDZIE TAM DOBRZE. Ufam tym ludziom, gdybym im nie ufała - nie oddałabym im Froda. Mam cały czas z nimi kontakt. Mogę odwiedzić Froda jak tylko będzę chciała... Wiem jak się zaklimatyzował w nowym miejscu. Wiem, że bardzo nie tęskni. Wiem, że jest wesoły i skory do zabawy. Oni naprawdę go pokochali - tak jak my! Teraz było jeszcze mu łatwo rozstać się z nami. Póki jest malutki... póki się nie przyzwyczaił za bardzo... Za kilka miesięcy - to byłby prawdziwy dramat i dla niego i dla nas! A ja bym sobie nie darowała, gdyby moja córka - przez MOJĄ decyzję wylądowała w szpitalu... Nigdy bym sobie tego nie darowała... Córcia nadal źle się czuje. Wczoraj znowu bolała ją głowa, musiałam ją wcześniej odebrać... :(
  6. Dziękuję wszystkim za chęć pomocy i zrozumienie... Chciałam tylko powiedzieć, że Frodo znalazł nowy domek. Wspaniały domek. I kochających nowych właścicieli... On też ich pokochał z całych sił... Choć jeszcze widzę ten jego wzrok, gdy odchodziłam... bez niego [IMG]http://www.psy.mgt.pl/new/images/smiles/icon_cry.gif[/IMG] [IMG]http://www.psy.mgt.pl/new/images/smiles/icon_cry.gif[/IMG] [IMG]http://www.psy.mgt.pl/new/images/smiles/icon_cry.gif[/IMG] Wszyscy bardzo przeżyliśmy/przeżywamy oddanie Froda... Córka dowiedziała się dziś po południu o decyzji. Strasznie płakała... Choć i tak nie powiedziałam jej całej prawdy... Nie chciałam, żeby się obwiniała [IMG]http://www.psy.mgt.pl/new/images/smiles/icon_sad.gif[/IMG] . I tak jej było/jest ciężko... Powiedziałam jej, że wszyscy jesteśmy pouczulani na Froda i że nie mamy wyjścia. Że znalazłam mu nowy, dobry domek i że Frodo będzie tam szczęśliwy... Razem go spakowałyśmy. Dała mu swój kocyk i kilka maskotek. Spakowałyśmy miski, zabawki, witaminki, a nawet zapas jedzenia na dziś i jutro (nagotowałam więcej). Będzie mieszkał niedaleko nas. Jakieś 20 minut drogi od nas... Pod domem ma mnóstwo zieleni, a w pobliżu park. Jego nowy pan jest akurat na zwolnieniu lekarskim, więc będzie mógł poświęcić Frodzikowi więcej czasu. Możemy go odwiedzać. Będziemy utrzymywać kontakt mailowy i na gadu... Będzie miał też nową panią. Mieszkają ze sobą, niedługo chcą się pobrać. Mają już 2 szczurki w domu i od dłuższego czasu szukali pieska... Do sprawy podchodzą tak jak trzeba, wszystko jest przemyślane i ustalone wcześniej. Na Froda już w domku wszystko czekało - miski, smycz itp. Tak mi ciężko... [IMG]http://www.psy.mgt.pl/new/images/smiles/icon_cry.gif[/IMG] [IMG]http://www.psy.mgt.pl/new/images/smiles/icon_cry.gif[/IMG] [IMG]http://www.psy.mgt.pl/new/images/smiles/icon_cry.gif[/IMG]
  7. Nie wzięłam szczeniaka - bo śliczny... :(. Ta decyzja była przemyślana. Alergia córki uspokoiła się. Wcześniej miałam psa Kamcię - pożegnaliśmy ją kilka dni przed przybyciem do naszego domku Frodzika... A psa nowego szukaliśmy wszędzie - w schroniskach, na aukcjach... Nie szukaliśmy szczeniaka - tylko psa, przyjaciela i towarzysza... Wybraliśmy Froda, bo on był pierwszym psiakiem, w którym zakochała się cała moja rodzina jednocześnie. Ja, mąż i córka... A teraz siedzę tu i beczę :-(. To już drugi pies stracony w przeciągu tak krótkiego czasu... Jeden z powodu starości i choroby, drugi z powodu ataku alergii... Z alergologiem rozmawiałam. Lekarka twierdzi, że każdy pies ma inne alergeny. Na jednego psa można być uczulonym, a na drugiego nie. To samo jest ze swinkami morskimi. Najbardziej uczulają świnki długowłose. To z kolei słyszałam i od alergologa i od pediatry... Nie twierdzę, że na Kamę córcia uczulona nie była. Tego nigdy w 100% nie można być pewnym. W testach - nie wyszło uczulenie na psy, ale i histaminka nie do końca wyszła tak jak trzeba (czyli skóra nie reagowała na alergeny do końca dobrze). Zresztą mnie w testach wychodzi, że nie jestem uczulona na NIC. A wiem, że jestem uczulona, wiem na to... wiem jedynie z obserwacji wieloletniej... Wcale nie chcę oddawać Frodzika... ale nie widzę innego wyjścia. Choć rozumię Twój żal [B]xxxx52.[/B] Gdybym wiedziała jak to się zakończy - w życiu nie zdecydowałabym się na Froda :(. A zwierzęta kocham, zawsze kochałam i zawsze kochać będę. Zmienia się tylko to, że teraz wiem - że nowego zwierzaka do domu już nie przygarnę... :( A dla Frodzia szukam DOBREGO domu. Teraz jeszcze psiak jest malutki. Łasi się do każdego. Jak przybył do naszego domku - od razu się zaklimatyzował. Nie płakał ani jednej nocy (choć się tego obawiałam). Myslę, że jeśli szybko znajdziemy mu dobry domek to Frodo nie przeżyje tego rozstania zbyt mocno... Kocham go bardzo... i chcę dla niego tego co najlepsze... Nawet jeśli nie przy nas... :-(:-(:-( [B]aaanna...[/B] dziękuję za zrozumienie...
  8. Wiecie co... stoję przed najtrudniejszym wyborem w moim życiu [IMG]http://www.psy.mgt.pl/new/images/smiles/icon_sad.gif[/IMG] ... Nigdy nie byłam w takiej sytuacji... Ale chyba nie mam wyjścia [IMG]http://www.psy.mgt.pl/new/images/smiles/icon_sad.gif[/IMG] ((. Jesteśmy zmuszeni szukać nowego domku dla Froda [IMG]http://www.psy.mgt.pl/new/images/smiles/icon_sad.gif[/IMG] (. Wszyscy jesteśmy alergikami. Zawsze byłam zdania, że z tym da się żyć. Zresztą jeśli chodzi o moją alergię czy męża - to aż tak bardzo się tym nie przejmuję, zresztą jest to łagodniejsze... Przed podjęciem decyzji o przyjęciu do naszego domku Frodzika - objawy alergii mojej córci Karolki załagodziły się. Właściwie nic już jej się tam nie działo... Owszem miała raz zapalenie spojówek alergiczne, ale było powiązane z okresem spadania liści, gniciem ich (Karolka ma uczulenie na pleśnie). Oczka się wyleczyły... To co teraz się dzieje to już przekracza wszelkie granice. I niestety mogę to doskonale powiązać z przybyciem nowego pieska do domu [IMG]http://www.psy.mgt.pl/new/images/smiles/icon_sad.gif[/IMG] (. 1. Karola ma ostre zapalenie spojówek, przyjmuje krople, które średnio sobie z nim radzą... 2. Bolała ją głowa. Kilka razy odbierałam Karolkę z przedszkola wcześniej, bo aż płakała z bólu. Latałam po lekarzach, okulista, laryngolog = skierowanie na RTG zatok... a ono wykazało zmiany w zatokach i to spore... [IMG]http://www.psy.mgt.pl/new/images/smiles/icon_sad.gif[/IMG] (w dodatku leki, które teraz przyjmuje na to Karolka mogą spotęgować krwawienia z noska, które kiedyś często się nam zdarzały, bo jak się okazało Karolka ma jakieś delikatne naczynka w nosku)... 3. Stan skóry Karolki zdecydowanie się pogorszył... znowu ma suchą, piekąjącą skórę (głównie na rączkach)... a problemy ze skórą skończyły się już z rok temu chyba :( 4. Ostatni tydzień siedziałyśmy w domu - z powodu infekcji wirusowej Karolki (tzn. tak to nazwała lekarka, ale w sumie równie dobrze mogły to być objawy alergii). Od wczoraj poszła do przedszkola i od wczoraj znowu ma okropny kaszel, jak spod ziemi... Czuję, że znowu będzie chora :( Laryngolog i okulista są pewni, że te wszystkie objawy to z powodu alergii. Pediatra mówi to samo. Kazała nam "pozbyć się zwierząt z domu"... Boję się o córcię [IMG]http://www.psy.mgt.pl/new/images/smiles/icon_sad.gif[/IMG] :( :( To okropne, ale... chyba muszę rozejrzeć się za nowym domkiem dla Froda [IMG]http://www.psy.mgt.pl/new/images/smiles/icon_sad.gif[/IMG] ((. Nowym DOBRYM domkiem... Póki Frodo jest jeszcze mały i tak bardzo tego nie przeżyje... Już nie będę wspominać o tym co przeżyjemy my... i co przeżyje Karolka [IMG]http://www.psy.mgt.pl/new/images/smiles/icon_sad.gif[/IMG] . Frodzik jest bardzo mądrym psem. Na razie uwielbia szaleństwa i zabawy, jak to szczeniak, ale... mimo to już wiele się nauczył. Potrafi wykonać polecenia "siad" (bezbłędnie), prawie już podaje łapkę, prawie potrafi "zostań"... Za jedzonko (przysmaki) jest w stanie zrobić wszystko. Jest zdrowiutki. Odrobaczony, pasożytów nie ma. Zaraz będzie ponownie szczepiony... Po mamie labradorce i nieznanym tatusiu. Wyrośnie na psiaka sporego. Uszka mu klapnęły już oba... Ma w tej chwili 10 tyg. Jest u nas w domku od ponad 2 tygodni. I niestety od tych 2 tygodni córka ciągle choruje [IMG]http://www.psy.mgt.pl/new/images/smiles/icon_sad.gif[/IMG] ((. Domek potrzebny jest na już... Przede wszystkim ze względu na stan zdrowia Karolki... ale też ze względu na samego Frodzika... im dłużej u nas będzie tym ciężej mu będzie się rozstać... A nam z nim [IMG]http://www.psy.mgt.pl/new/images/smiles/icon_sad.gif[/IMG] [IMG]http://www.psy.mgt.pl/new/images/smiles/icon_sad.gif[/IMG] [IMG]http://www.psy.mgt.pl/new/images/smiles/icon_sad.gif[/IMG] [IMG]http://www.psy.mgt.pl/new/images/smiles/icon_sad.gif[/IMG] [IMG]http://www.psy.mgt.pl/new/images/smiles/icon_sad.gif[/IMG] A oto i nasz ukochany Frodo : [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img522.imageshack.us/img522/4250/img1676tw9yh2.gif[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img503.imageshack.us/img503/5541/img1678qg5pi3.gif[/IMG][/URL] [URL="http://g.imageshack.us/g.php?h=503&i=img1678qg5pi3.gif"][IMG]http://img503.imageshack.us/img503/5541/img1678qg5pi3.7df930765f.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img504.imageshack.us/img504/8950/img1714rk6bd6.gif[/IMG][/URL] [URL="http://g.imageshack.us/g.php?h=504&i=img1714rk6bd6.gif"][IMG]http://img504.imageshack.us/img504/8950/img1714rk6bd6.94b8f88c79.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img505.imageshack.us/img505/2851/to1gr7ok1.gif[/IMG][/URL] [URL="http://g.imageshack.us/g.php?h=505&i=to1gr7ok1.gif"][IMG]http://img505.imageshack.us/img505/2851/to1gr7ok1.7d76e12d02.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img153.imageshack.us/img153/4527/to4lt0rt6.gif[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img291.imageshack.us/img291/6452/toii7fe7.gif[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img170.imageshack.us/img170/4259/tona3od0.gif[/IMG][/URL]
  9. Kamci już nie ma... :-(:-(:-(:-(:-(:-(:-( Wyniki badań pomimo podawania kroplówki - pogorszyły się znacznie. Psina słabła z minuty na minutę... Miała mocznicę... Musieliśmy podjąć najtrudniejszą decyzję... Właśnie pół godziny temu Kama została uśpiona niemalże na moich rękach... Już nikt mnie nie przywita po powrocie do domu... Nie mogę się pozbierać... :-(:-(:-(
  10. Z Kamcią nie jest wesoło :(. Kuzynka próbuje ją leczyć. Ale jakoś zamiast lepiej - jest coraz gorzej :(. Z wątrobą jest nieco lepiej. Problem siusiania na razie znikł... ale przyplątało się cuś innego... Kama straciła apetyt. Zawsze była psiną, która jadła bardzo chętnie i mogłaby zjeść wszystko praktycznie. A teraz... gotowane chude mięsko, z ryżem i warzywami miała gdzieś... Nawet samym mięsem gardzić zaczęła. Przez kilka dni prawie nic nie jadła. Schudła... Kuzynka stwierdziła, że to może być spowodowane chorymi nerkami. Dziś zrobiłyśmy badanie krwi. Z nerkami jest bardzo źle :(... Prawdopodobnie lek, który dostała na zapalenie stawów (w bardzo małej, ostrożnej dawce) przyczynił się do tego... być może nerki sobie już wcześniej chorowały, a ten lek tylko pogorszył sytuację... W każdym razie - Kamcia właśnie leży sobie pod kroplówką :(. Musi ją przyjmować przez przynajmniej 5 dni, 2 razy dziennie... Logistycznie to jest bardzo ciężkie do zorganizowania, bo w domu wszyscy pracują, a taka kroplówka to spływa 3-4 godziny. Ale... czego się nie robi dla ukochanego zwierzaka... Dziś kroplówkę zakładałam z kuzynką. Jutro rano będę musiała to sama zrobić... Skomplikowane to troszkę... Mam nadzieję, że sobie poradzę (mam ściągę składającą się z 15 punktów)... A z jedzeniem przechodzimy na suche. Royal Canin na razie - wypróbowany - Kama chętnie je. Tylko ta cena :/. A może moglibyście polecić jakąś dobrą suchą karmę - a jednocześnie może ciut tańszą?? Ja się na tym nie znam zupełnie... Na innym forum ktoś polecał mi - Arion Senior - 15 kg. na Allegro kosztuje 109 zł. (wychodzi 7,20 za kg) Tymczasem Royal Canin Maxi Mature - 15 kg 179 zł. (wychodzi 12 zł za kg) Przy mniejszych paczkach oczywiście jest drożej... Na razie kupujemy 4 kg i będziemy obserwować jak Kama to toleruje...
  11. Odezwał się do mnie Zbyszek z Wrocławia. Jakiś czas temu był chętny na świnki, ale musiał sobie wszystko poukładać... Teraz już poukładał :lol:. Chce dwa prosięta na DS. Proszę o dopisanie go do listy chętnych.
  12. Dla Lukierka... ['] [B]BoUnTy [/B]zrobiłaś co mogłaś...
  13. [quote name='Elurin']Aniuś (...) A co do labo - dzwoniłaś? Dowiadywiałaś się? Ja bym jednak zadzwonił. [/quote] Ja też bym zadzwoniła... ale do tego trzeba miec numer do labo, lub choc wiedziec dokładnie o jakie labo chodzi... Ja nie wiem wiele... :-( A kuzynka też zrobiła już co może... (ona też nie ma bezpośredniego kontatku z labo). Teraz naprawdę możemy tylko czekac... :-(
  14. [quote name='Elurin'] Aniuś nie zagląda na forum (tzn. rzadko coś pisze ;) ), nie wiem, co ze świnkami z jej labo.[/quote] Oj, oj... Drogi Panie Elurinie :lol:... Aniuś by chętnie częściej na forum zaglądała, ale zaganiana jest okropnie ostatnio... I niestety nie przewiduje zmniejszenia zaganiania, co gorsza może byc jeszcze bardziej zaganiana... :razz: Fakt - rzadko piszę. Co więcej - rzadko czytam :oops: Jakby co to PW poproszę. Toto zawsze szybciej odbiorę... A co do świneczek z "mojego" labo... Zaczynam po woli tracic nadzieję :-(. Nie wiem o co chodzi... ale podejrzana jest już ta cisza... Coluś ma się lepiej. Dostaje antybiotyk i maśc antyseptyczną. Wkurza się przy tym okropnie, choc myślę, że pysio go wcale nie boli, nawet przy smarowaniu... Panikuje sobie i już ;) PS. 1. To, że tu rzadziej zaglądam/piszę nie oznacza, że nie myślę o Was, o prosiaczkach, i że nie chcę pomagac... 2. I przepraszam, że nie piszę "c z kreseczką". Moja domowa klawiatura odmawia współpracy z tą literą :evil_lol:
  15. Zgłosiła się do mnie kolejna osoba, która jest chętna na stworzenie DT - Agata :). Prosiła, żebym napisała na forum w jej imieniu... Więc piszę ;). Agata jest z Warszawy (Bemowo). Chętnie stworzy DT, ale nie ma klatki. Wiem, że klatek Ci u nas dostatek (jakby co to ja też mogę swoją pożyczyc). Poza tym Agata chętnie odda osobie zajmującej się świneczkami : " Mam do oddania karmę : [B]Cavia Complete - 500 Gram[/B] - użytych tylko kilka łyżek, moje tego nie jedzą (granulat) niedawno otwarte, waga nadal wynosi 500 Gram, oraz [B]karmę Pro Gold Junior Cavia[/B], z 800 gram zostało mi 550, powód identyczny." Mam do niej kontakt mailowy...
×
×
  • Create New...