Jump to content
Dogomania

Dexter - owca w czarnym psim futrze ^^


Baski_Kropka

Recommended Posts

[quote name='Naklejka']Nooo wiadomo, jak wywrocił pełną butelkę, to w łeb dostał durny kundel! :lol:[/QUOTE]
Ty się dziwisz, że on tak szybko zajarzył, a on to już po prostu potrafił :P

[quote name='marta1624']Dex zrobił ci prezent- po prostu chce być piękny i pachnący :D[/QUOTE]
Ja dziękuje za taki prezent. Na szczęście nie ze mną był na spacerze i nie ja go musiałam kąpać :P


Dex chyba ma kaszel :/ Od kilku dni zdarzało się sporadycznie, że coś go tam przydławiło, a dzisiaj jak przyszedł się przywitać to zaczął kaszleć, takie mam wrażenie, że się to nasila. Wczoraj też podkasływał. Nie miałam nigdy doświadczenia z psim kaszlem i się zastanawiam czy to aby na pewno kaszel taki z przeziębienia.
Bo już mam schizy i czarne wizje, że to od serca i panikę sieje...no ale nie kaszle jakoś mega dużo, ale zdarza mu się od jakiegoś czasu a od wczoraj częściej zdecydowanie.
Chyba z nim dzisiaj pójdę do weta, sama wolę nei diagnozować bo wole zdrowego psa do czwartku, albo przynajmniej wiedzieć co jest grane. Bo może to znowu jakaś alergia :/

Link to comment
Share on other sites

A z wetem dzisiaj zamieszanie jak nigdy. Dzwoniłam, nie mogły mnie przyjać bo pacjenci, potem oddzwoniła Asia, że mam przyjść bo przyjmie nas miedzy pacjentami, a teraz się okazało, że mają zabieg nagły przypadek... :P
Ale mam mu dać syrop prawoślazowy na złagodzenie objawów i w pn przyjść, jeśli nic się nie poprawi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ty$ka']Trzymamy kciuki za zdrówko.[/QUOTE]
Dziekujemy!
[quote name='marta1624']Oby Dexowi się poprawiło ;) Trzymaj kciuki ;)[/QUOTE]
To chyba ty je trzymaj :P
[quote name='dOgLoV']hejka ;)

Jak przeczytałam o tym kaszlu to pierwsze co pomyślałam to właśnie o alergii , nasza Ibri miała niedawno wlaśnie taki kaszel i kichała , pojechalismy do weta , dostała zastrzyki przeciw alergiczne pare dni i jak ręką odjął ;)[/QUOTE]
No jedną już alergie zaliczył w ostatnim czasie. Miał strupy i odbarwienia na faflach zamiast czarne były łaciato rożowe i pękały mu kąciki fafli. Ale dostał zastrzyki z przedłuśonym działaniem i przeszło mu. Coś musiało pylić.
Na razie dużo nie kaszle więc mam nadzieje, że się poprawi. W schronisku w ogóle nie chorował, a teraz zmiany temperatur i pogody jednak trochę mu się dają we znaki.
Delikatniutki się zrobił :P

[quote name='magdabroy']Czeeeeeeeeeeeeeeść Dexowa :)[/QUOTE]
Czeeeesć Magdaaa! :D

A powiem Wam, że ta kąpiel dobrze wpłynęła na jego sierść. Odkurzył się trochę, bo on się lubi tarzać w trawie i różnych takich więc przykurzony chodził. Sierść ma miękką, i tak lśniącą, że aż mnie razi w oczy momentami :P Jeszcze jak go wyczesałam to ah i oh dzisiaj pełnia zachwytu :D

A w ogóle to chciałam napisać, że Dex zaliczył pierwsze spanko w łóżku :P O dziwo nawet nie chciał sobie od nas pójść. o 19 się położyliśmy na drzemkę i przytulanko, Dex przyszedł poczaić co się dzieje i gdzie drapią, więc zaprosiłam go na łóżko. Przytulił się do nas i zasnął. Jak przestaliśmy drapać i wstał (stał jak czubek na łóżku patrząc się w zasłonięte okno) powiedziałam Leżeć! A pies padł jak by go toś odstrzelił i spał z nami aż do przed chwilą :P

Edited by Baski_Kropka
Link to comment
Share on other sites

Witamy się po długim czasie :cool3:

Żeby psa uczyć spania w łóżku :mad: 99% właścicieli psów, których znam, próbuje zrobić na odwrót :diabloti:

Kaszel niefajna sprawa, dobrze, że minął. W razie nawrotu podpytaj właścicieli psów, z którymi Dex miał kontakt, czy przypadkiem ich psy nie kaszlą. Ja rok temu miałam taką akcję, bo dokarmiałam psa z kojca od patologii (już w nowym domu :p), on kichał i kaszlał. Frotek to podłapał... Potem poszła lawina. Chibi, Luka, Hera po kolei się zarażały :shake: Wet stwierdził, że to parainfluenza, dostały coś na odporność i minęło. A byłam pewna, że to alergia, bo wtedy akurat było pełno tej takiej waty z topoli... Ale się co dwa dni kolejny pies zarażał i nie pasowało ;)

Link to comment
Share on other sites

Rico nie mogł wchodzic na kanape nawet, potem mógł w połowie, a teraz leży na niej kiedy chce, wcina się mędzy gości a oni się cieszą :D

Jak mieszkałam jeszcze u rodziców z nim- ok 2 tyg, to oczywiście spał ze mną, ale tylko dwie ostatnie noce tam :) Wiedziałam, że luby nie powzoli ( i ja tez nawet bym nie chciała :evil_lol:) a nigdy z psem nie spałam, bo nigdy go nie miałam i chciałam zobaczyc jak to jest sie przytulic do futra które oddycha :D Oczywiście się nie przytuliłam, bo wtedy nie był jeszcze taki przytulak- i w sumie nadal nie jest jak nie ma dobrego dnia na tulaski.

We wtroek przywożoą nam nowy narożnik i już Rico ma zapowiedziane,, że ma zakaz wstepu na niego- AKURAT :evil_lol::loveu:

Link to comment
Share on other sites

Guest wolfheart

[quote name='Baski_Kropka']
A w ogóle to chciałam napisać, że Dex zaliczył pierwsze spanko w łóżku :P O dziwo nawet nie chciał sobie od nas pójść. o 19 się położyliśmy na drzemkę i przytulanko, Dex przyszedł poczaić co się dzieje i gdzie drapią, więc zaprosiłam go na łóżko. Przytulił się do nas i zasnął. Jak przestaliśmy drapać i wstał (stał jak czubek na łóżku patrząc się w zasłonięte okno) powiedziałam Leżeć! A pies padł jak by go toś odstrzelił i spał z nami aż do przed chwilą :P[/QUOTE]

ja mówię,przytul mnie i Luna zawsze przychodzi się przytulic na podusię :loveu: a tak,to se śpi w nogach

Link to comment
Share on other sites

Mój ma kategoryczny zakaz na łóżko, ale to dlatego, że jestem alergiczką, a poza tym jak go wzięłam, posiadałam wtedy jeszcze 3koty, które spały na łóżku i na mnie... i ten, nie wyobrażałam sobie jeszcze do tego psa. Co prawda pierwszej nocy, mimo zakazu i tak wpakował się na wyro, ale potem zamieszkał w budzie (ale nie przez to, miał być psem podwórzowym :D) i tak jak przychodzi do domu na noc czasem (czasem jestem ta dobra :D) to nie może wejść i już. Ostatnio go zaprosiłam to taki zawstydzony wchodził, delikatnie się położył, ale widząc, że przymknęłam oczy delikatnie zszedł na "swoje" miejsce w domku. To było słodkie :loveu: I wiem, że za 2lata na łóżko wejść też nie będzie miał prawa, do spania będzie miał swoja klateczkę, o.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zmierzchnica']Witamy się po długim czasie :cool3:

Żeby psa uczyć spania w łóżku :mad: 99% właścicieli psów, których znam, próbuje zrobić na odwrót :diabloti:

Kaszel niefajna sprawa, dobrze, że minął. W razie nawrotu podpytaj właścicieli psów, z którymi Dex miał kontakt, czy przypadkiem ich psy nie kaszlą. Ja rok temu miałam taką akcję, bo dokarmiałam psa z kojca od patologii (już w nowym domu :p), on kichał i kaszlał. Frotek to podłapał... Potem poszła lawina. Chibi, Luka, Hera po kolei się zarażały :shake: Wet stwierdził, że to parainfluenza, dostały coś na odporność i minęło. A byłam pewna, że to alergia, bo wtedy akurat było pełno tej takiej waty z topoli... Ale się co dwa dni kolejny pies zarażał i nie pasowało ;)[/QUOTE]
Nie ma sie z czego śmiać. Dexa na prawdę trzeba było uczyć, żeby whodził na łóżko na zaproszenie. Bo on robił zawstydzone oczy i z niedowierzaniem zwiewał do siebie na legowisko. Czuł się skrajnie nie komfortowo a teraz to sam się ryje i nie trzeba go wołać :P
[quote name='marta1624']Miało być trzymam kciuki :mdleje: Dobrze że mu przeszło ;)

Aspanie w łóżku....moje też śpią ze mną, nawet to lubię :D[/QUOTE]
A ja spać z nim bym nie chciała, ale czasem poleżakować i się pomiziać jak najbardziej :P

[quote name='Panna Cotta']Rico nie mogł wchodzic na kanape nawet, potem mógł w połowie, a teraz leży na niej kiedy chce, wcina się mędzy gości a oni się cieszą :D

Jak mieszkałam jeszcze u rodziców z nim- ok 2 tyg, to oczywiście spał ze mną, ale tylko dwie ostatnie noce tam :) Wiedziałam, że luby nie powzoli ( i ja tez nawet bym nie chciała :evil_lol:) a nigdy z psem nie spałam, bo nigdy go nie miałam i chciałam zobaczyc jak to jest sie przytulic do futra które oddycha :D Oczywiście się nie przytuliłam, bo wtedy nie był jeszcze taki przytulak- i w sumie nadal nie jest jak nie ma dobrego dnia na tulaski.

We wtroek przywożoą nam nowy narożnik i już Rico ma zapowiedziane,, że ma zakaz wstepu na niego- AKURAT :evil_lol::loveu:[/QUOTE]
A Dex jest mega przytulaśny ale woli to robić na podłodze niż w łóżku :) tzn PRZYTULAĆ SIĘ (świntuchy!)

[quote name='marta.k9080']ja mówię,przytul mnie i Luna zawsze przychodzi się przytulic na podusię :loveu: a tak,to se śpi w nogach[/QUOTE]
A Dex najchętniej się przytula na ziemi, ale łóżko też już jest fajne :P

[quote name='Ty$ka']Mój ma kategoryczny zakaz na łóżko, ale to dlatego, że jestem alergiczką, a poza tym jak go wzięłam, posiadałam wtedy jeszcze 3koty, które spały na łóżku i na mnie... i ten, nie wyobrażałam sobie jeszcze do tego psa. Co prawda pierwszej nocy, mimo zakazu i tak wpakował się na wyro, ale potem zamieszkał w budzie (ale nie przez to, miał być psem podwórzowym :D) i tak jak przychodzi do domu na noc czasem (czasem jestem ta dobra :D) to nie może wejść i już. Ostatnio go zaprosiłam to taki zawstydzony wchodził, delikatnie się położył, ale widząc, że przymknęłam oczy delikatnie zszedł na "swoje" miejsce w domku. To było słodkie :loveu: I wiem, że za 2lata na łóżko wejść też nie będzie miał prawa, do spania będzie miał swoja klateczkę, o.[/QUOTE]
Ja jestem na etapie odkupowania klatki od znajomej z agi i będę mu robiła trening klatkowy :) Mam nadzieje, że się przekona, a jeśli nie, to, że nauczy się zostawać spokojnie w klatce na treningach i wyjazdach :)


Aaa dzisiaj z dziewczynami zrobiłyśmy sobie trening i teścik mały przed top speed dogiem i Dex spisał się rewelacyjnie!
Ale nie nastawiam się na zawodach na jakieś mega osiągnięcie, bo wcale nie wykluczone, że będzie to wyjazd czysto socjalizacyjny. gwar, dużo ludzi psów adrenalinka, może na Dexa wpłynąć mocno stresująco i wtedy będziemy ćwiczyć ćwiczyć i ćwiczyć oswajać sytuacje.
Wtedy o starcie raczej zapomnę...
Trzymajcie kciuki!

Aaaa w czwartek jadę po Kropulke i będzie u nas caaaałe dwa tygodnie! Już nie mogę się doczekać! Pojedzie ze mną na agi i na seminarium ze mną będzie i będzie super <3

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ty$ka']Cześć ;)
Jak znosicie upały?[/QUOTE]
Heeeej!
Upały zazwyczaj przesiaduje Dex w domu bo miedzy 18 a 18 ja jestem w pracy. Ale Dex cąłkiem sobie radzi. Nie ma jakiś ogromnych kłopotów z przegrzewaniem. Ale też nie męczę go jakoś bardzo :)
[quote name='Molowe']Powodzonka na speed dogu! :loveu: i super,że Kropa będzie u Was na tak długo :)[/QUOTE]
Dzięki! Jak jutro mi nic planów nie pokrzyżuje to sprawdzę też Kropkę i może i ona na speed doga pojedzie :)

[quote name='marta1624']Również życzę powodzenia ;)[/QUOTE]
Danke! ;D
[quote name='Yuki_']Chętnie bym pojechała i zapisała tak dla zabawy któregoś psa ale za daleko :shake:[/QUOTE]
Rzeczywiście macie kawałek drogi...
Musisz szybciej sie starzeć i prawko robić :D

Dzisiaj zabrałam od mamy Kropeczkę :D
Boszz jak ja kocham tego małego nakrapianego gada :D
[IMG]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t1.0-9/150216_165253593509833_4216706_n.jpg[/IMG]

Treningu dzisiaj nei było bo lało... i przestało akurat nieco po 19. Nie chciałam marnować wieczora i rozłożyłam swoje UWAGA dwie hopki i tunel :D
Dzisiaj doszła od Marty druga :D
No elegansik powiem Wam.

Poagilitowałam troszkę z ciornym i nawet trochę obikowaliśmy.
Dex równał na kontakcie dzisiaj pierwszy raz :D Myślałam, ze go po łapkach będę całowała z zachwytu :D <3
Z Kropką też poćwiczyłam, ale z nimi dwoma to się nie da... a nei chciało mi się ich zapinać więc więcej w tym totalnej zabawy i luzu było.

Ale i tak jak ostatnio zazwyczaj jestem zadowolona z Dexa, dzisiaj z okazji kontaktu i prędkości z jaką reaguje na polecenia <3
Gdyby chciał jeszcze tak pracować jak są większe rozproszenia....
Ale dojdziemy i do tego!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Baski_Kropka']Heeeej!
Upały zazwyczaj przesiaduje Dex w domu bo [B]miedzy 18 a 18 [/B]ja jestem w pracy. Ale Dex cąłkiem sobie radzi. Nie ma jakiś ogromnych kłopotów z przegrzewaniem. Ale też nie męczę go jakoś bardzo :)[/QUOTE]
Dużo sobie nie popracujesz w takim razie :lol: A Ty tak narzekasz na pracę :D Też chciałabym mieć lekcje od 14 do 14 ;p

Dobrze, że jakoś znosi te upały.
Jaaa, ale świetna fotałka Kropki.

Cieszę się, że trening należy do udanych. Eee, za dużo wymagasz od kundla, takie rozproszenia nie będą problemem za jakiś czas! ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...