Jump to content
Dogomania

Rico- łipet z daleka, z bliska kundel :D


Małgonia

Recommended Posts

[URL="http://img31.otofotki.pl/ba698_WP_20140511_001.jpg.html"][IMG]http://img31.otofotki.pl/miniaturki/ba698_WP_20140511_001.jpg[/IMG][/URL] Czub znowu pokazywał jaki to on "gotowy do wyjścia a my w proszku" :D

[URL=http://img31.otofotki.pl/wv999_WP_20140511_003.jpg.html][IMG]http://img31.otofotki.pl/miniaturki/wv999_WP_20140511_003.jpg[/IMG][/URL] Tu sunia "babcia" u teściów :) Rico czasem chce się z nią pobawić, ale jamnior ma nadwage i kilkanaście lat na karku, wiec zbytnio jej się nie chce biegac :D

[URL=http://img31.otofotki.pl/dd786_WP_20140511_12_38_32_Smart.jpg.html][IMG]http://img31.otofotki.pl/miniaturki/dd786_WP_20140511_12_38_32_Smart.jpg[/IMG][/URL] Oraz Rico i "zdechła" piłka :D

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://img31.otofotki.pl/km158_WP_20140512_002.jpg.html][IMG]http://img31.otofotki.pl/miniaturki/km158_WP_20140512_002.jpg[/IMG][/URL]

I jeszcze moje dwa zbóje razem, trzeci jest w pracy :D

Dzisiaj na przemian słońce i deszcz, ale ze spacerem akurat się złapałam w etap słońca :) Kundlowi na wyprawy przy wózku musialam kupić nieco dłuższą smycz, a przy okazji i linkę. W końcu bez obaw go puszczę i poćwiczę odwoływanie dziada :) Ost trochę to zaniedbałam no ale dziecko to dziecko :) Rico może zrozumie...

Link to comment
Share on other sites

Pierwszym spacerem ciagnał, bo smycz krótka a ulica nam sie pochyle i wózek ciezko pchac prosto zeby pies szedł trawa :D
Ale dzisiaj juz po kilku " nie wolno" jak wyrywał w strone źdźbła " o tak tak ten krzak musze oblac koniecznie ten ten teeen mamooo, biegne sikuuuuu", w połowie spaceru zajarzył i szedł koło wózka na luźnej a jak chciał to powoli, ja sie zatrzymałam, podeszłam z nim do TEGO źdźbła i się załatwił, po czym wróciliśmy krok do wózka i szliśmy dalej :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dOgLoV']hejka ;)

dotarłam i do was , słodki ten wasz piesio :loveu::loveu:

a dzidzia przesłodka :loveu: widze ze nie dawno rodziłaś :)[/QUOTE]


Nim się obejrzałam- miesiąc minie nam za dwa dni :crazyeye:

Rico dzisiaj sobie przypomniał o zabawkach wyniesionych do drugiego pokoju i szukał i szukał aż znalazł tam gdzie schował :D pobawił się i grzecznie odniósł na miejsce.
Smycz i linka wysłane, czekamy na listonosza.
Dwa razy juz go dzisiaj wyczesywałam a dziad nadal sie sypie jak sie sypał... jeszcze troche i pod odkurzacz go wezme :evil_lol: Albo ogole na łyso.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdabroy']Hejka :)

Mijamy się w kilku wątkach, więc postanowiłam odwiedzić "charcika" :p[/QUOTE]


Ciii, bo Rico obok, jeszcze przyczyta i uwierzy :D Nie no, charakterek to ma typowo łipetowski, muszę przyznać.
No i witamy, zapraszamy :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ty$ka'][U]Podobno [/U]wykąpanie psa daje fajne efekty, mniej linieje. ;)[/QUOTE]

Kurcze, kąpaliśmy go miesiac temu bo myslelismy ze kleszczowo zabezpieczymy kropelkami, ale jednak jest obroza... no nic, jak mała wieczorem spac nie bedzie to go wykąpiemy bo on PO zachowuje sie jak niewybiegany terrier :D Lata, biega, skacze, obija sie o meble... :D Slodziak :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ty$ka']On tak zawsze tak świruje w domu? :p[/QUOTE]

Tylko po kapaniu TAKIE wariacje ma :D Ogólnie w domu to oaza spokoju, śpi grzecznie, leży, czasem sam przyniesie zabawke do zabawy, sam sie umie pobawic ostatnio, popiszczy jak Hanka płacze - bo przecież krzywda jej sie dzieje i psu dziecka żal :D A tak to nic nie niszczy nawet. Dziwny jakiś pies :roll:

Link to comment
Share on other sites

Ja odkurzam Waldka ale efekt marny, sypie się z niego tak cholernie że sama patrzć nie mogę...

[quote name='Ty$ka'][U]Podobno [/U]wykąpanie psa daje fajne efekty, mniej linieje. ;-)[/QUOTE]
Co tu siejesz herezje? Mój się kąpie prawie codzień i maseczki w błocie sobie robi a leci z niego coraz więcej :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Majkowska']Ja odkurzam Waldka ale efekt marny, sypie się z niego tak cholernie że sama patrzć nie mogę...


Co tu siejesz herezje? Mój się kąpie prawie codzień i maseczki w błocie sobie robi a leci z niego coraz więcej :D[/QUOTE]

Może zamiast błota to zielona glinka? :D Ewentualnie dłużej potrzymać aż zaschnie i zeskrobać- odleci razem ze sierścią :cool3:

Link to comment
Share on other sites

My posiadamy takie gumowe coś do wyczesywania i o ile nawet fajnie mi to zbiera z psa to z gumy wyskrobac kłaki już trudno- oddaje taką okłaczoną do TZta i on to wydziabuje sobie :lol:
Ogólnie odkąd mam psa to o czesaniu myslalam najmniej, jeszcze na sprzęcie się nie znam i mam to co mi wcisnęli w zoologu za jakieś grosze. Nadrobie zaległości, bo już mnie krew zalewa z kłakami...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Majkowska']Co tu siejesz herezje? Mój się kąpie prawie codzień i maseczki w błocie sobie robi a leci z niego coraz więcej :D[/QUOTE]
Powiem tak: może u Was się to nie sprawdzi faktycznie, bo ten sposób stosują ludzie na swoich psach z podszerstkiem, a nie na takich krótkich, dlatego napisałam: podobno. Tu nie chodzi o to, że piesek straci cały włos po kąpieli, ale ją zrzuci szybciej, więc szybciej osiągniemy spokój ;) Tak czy inaczej powiem Wam, że ja nie lubię linienia psów krótkowłosych, kompletnie! A sprzątnąć to masakra! Widzę po kotach, a i znajomi mi opowiadają (zresztą nie muszą: widzę jaki mają stan domów ;p). Dlatego nigdy nie miałam i mieć nie będę psów o takiej sierści.
U nas sprawdza się zgrzebło. A u Was macie rękawicę? No nie wiem, ja swoje koty (krótkowłose, przede wszystkim gładkowłose bez podszerstka) zawsze czeszę szczotką z włosiem i szczotką a la końską (zabij mnie, nie znam nazwy), ale energicznymi ruchami i przede wszystkim pod włos, podczas zabiegu jestem cała okłaczona, ale jakoś tak w domu dzięki temu zauważam mniej sierści. Tylko radzę czesać psa poza domem, bo się nie dosprzątacie :D

Link to comment
Share on other sites

Ja mam taką gumową nakładkę na rękę, schodzi ładnie.

Porównując koty i Waldka mam duuuużą róznicę - mimo że jednego kota mam z ciężkim puchem to igiełki psa wygrywają z tym kilkakrotnie.

Kupiłam sobie szczotkę v7 w akcie desperacji i powiem że z dywanu ściąga nieźle.

Link to comment
Share on other sites

No ja też takie gumowe coś na dłoń. Tak to w domu wyczesywałam raz na dwa-trzy dni, ale teraz to musze dwa razy dziennie z kundlem wychodzic przed chałupe, jest tu taka studnia i tam mu każe wskakiwać- mi niewygodnie kucac do niego wiec wczoraj sie juz wycwaniłam. Oczywiście pies nie raczy wskoczyc wiec kłąde mu tam przednie łapy i podnosze ręcznie za doope :diabloti:.

Wieczorem wyszłam wyczesac 2gi raz, ale zimno już było. Jak widziałam, jak doopka i siurek mu się trzesie na tym betonie to się zlitowałam i poszliśmy do domu :D

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://img31.otofotki.pl/qq414_WP_20140514_003.jpg.html][IMG]http://img31.otofotki.pl/miniaturki/qq414_WP_20140514_003.jpg[/IMG][/URL]

Pogoda się zepsuła... za 2h jakoś, po karmieniu Hankowatej, idziemy na spacerek. Mam nadzieje, że listonosz dojdzie za ten czas z nową smyczą :D

Wczoraj przyszedł Kojec dla dziecka. Kupiliśmy póki mieliśmy kase, potem pewnie by się rozpłynęła :evil_lol: Niestety po rozłożeniu, okazało się, że w jednym miejsciu jest jakby niedoszyty :( Czekam na meila od sprzedawcy, wysłałam zdj. Dobrze, że za wczasu, możemy poczekać na reklamacje i wymiane ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...