KLUSIA i PANDUSIA obie biegają za TM :(:(

[danusiadanusia]

a ja teraz muszę się zająć finansami:) otóż za dziewczyny zapłaciłam Ani 70,- zł. czyli po 35,- zł. zabieram z konta Klusi i Pandi za hotelowanie do połowy miesiąca, z konta Klusi biorę 65,- zł. / 40,- zł. wet. i 25,- zł. dla Maćka/ dodatkowo 135,- zł. za następną połowę miesiąca czyli łącznie z konta KLUSI - 235,- zł. łącznie wszystkie koszty . Z konta PANDI odliczam 105,- zł. za hotelik + 35,- zł. czyli łącznie 140,- zł.

czyli Maćkowi wysyłam 200,- zł. za Kluskę i 105,- zł. za Pandusię:) czyli 305,- zł. Niech Maciej jeszcze spojrzy, czy tak jest:)

[bakusiowa]

To dopiero zmiany nastąpiły. Nawet jestem za taką zmianą. Ten apartamencik jest całkiem fajny.

Odnośnie Barki,  co to takiego? Jakoś  wczesniej nie zauwazyłam tej nazwy na wątku. Ode mnie deklaracja bedzie jak najbardziej. Chyba trzeba wziąć Kluseczkę do porządnego okulisty.

[danusiadanusia]

29 minut temu, bakusiowa napisał:

To dopiero zmiany nastąpiły. Nawet jestem za taką zmianą. Ten apartamencik jest całkiem fajny.

Odnośnie Barki,  co to takiego? Jakoś  wczesniej nie zauwazyłam tej nazwy na wątku. Ode mnie deklaracja bedzie jak najbardziej. Chyba trzeba wziąć Kluseczkę do porządnego okulisty.

Ania mieszkała w BARCE - Fundacja Wzajemnej Pomocy, teraz się wyprowadziła, suń nie mogła zabrać, mogły zostać tam, ale oczy Klusi i brak stałego opiekuna zdecydowały za tą przeprowadzką:) Ponieważ Maciej był pod ręką, zadeklarował zawiezienie Klusi do weta a potem zabrać je do siebie:) bardzo dziękuję Maćkowi:) We wtorek jadą jeszcze do weterynarza, zobaczymy co napisze Maciek.

[Maciek777]

8 godzin temu, Nadziejka napisał:

  Poozdrawiam i ogladam zagladam

 widze ze sa iskiereczki u wyjassa Maciaja hoho ale cuda

bidulineczke chrusiana stokroc stokroc pozdrawiam

 

A pewnie, że cuda:) Pozdrawiam:)

5 godzin temu, jotpeg napisał:

Myślę, że może zmiana Kluskę niepokoi.

Też możliwe. Do rana będzie wiadomo więcej bo przypomniało mi się, że Kluska ma chore serce. Co prawda jeszcze nie zauważyłem by kaszlała, odkrztuszała czy wymiotowała, ale w budzie może jej się ciężko oddycha przez "firankę" na wejściu więc wstawiłem Kluskę do budy i uchyliłem zasłonkę do połowy. Położyła się przy wyjściu i siedzi już tam pół godziny więc może akurat to jest to. Zobaczymy rano. Zwykle ściągam te "firanki" po Zimnej Zośce, jak już zaczną się ciepłe noce.

3 godziny temu, danusiadanusia napisał:

a ja teraz muszę się zająć finansami:) otóż za dziewczyny zapłaciłam Ani 70,- zł. czyli po 35,- zł. zabieram z konta Klusi i Pandi za hotelowanie do połowy miesiąca, z konta Klusi biorę 65,- zł. / 40,- zł. wet. i 25,- zł. dla Maćka/ dodatkowo 135,- zł. za następną połowę miesiąca czyli łącznie z konta KLUSI - 235,- zł. łącznie wszystkie koszty . Z konta PANDI odliczam 105,- zł. za hotelik + 35,- zł. czyli łącznie 140,- zł.

czyli Maćkowi wysyłam 200,- zł. za Kluskę i 105,- zł. za Pandusię:) czyli 305,- zł. Niech Maciej jeszcze spojrzy, czy tak jest:)

Nie wiem czy to przez tą godzinę czy co, ale nie do końca się połapałem:) Wg mnie to możesz mi przelewać ile tylko chcesz, a ja będę się z tych pieniędzy tu rozliczał pisząc aktualny stan konta po każdym wydatku. Tylko pisz mi ile dla której przelewasz. Byłbym takim ich skarbnikiem, ale tylko od wydatków:) Coś na wzór Murki:

 

Cytuj

 

No i czas na rozliczenie:

Wpłaty:

+122,70 zł pozostałość po Kejli

+500 zł Fundacja ZEA
+10 zł Martyna K.

Razem: +632,70 zł

 

Koszty:

-360 zł hotelowanie (16.04-15.05)

-150 zł transport do Radomia

Razem: -510 zł

 

+632,70 zł - 510 zł = +122,70 zł

Stan konta na 15 maj wynosi +122,70 zł.

 

 

 

2 godziny temu, bakusiowa napisał:

To dopiero zmiany nastąpiły. Nawet jestem za taką zmianą. Ten apartamencik jest całkiem fajny.

Cieszę się i dziękuję:)

Godzinę temu, danusiadanusia napisał:

bardzo dziękuję Maćkowi:)

Nie ma za co:)

[danusiadanusia]

Maciek,  a jest coś nie tak w moim rozliczeniu? ja będę na str. 1 pisała ile przelewam na Klusię i Pandusię, a Ty będziesz rozdysponowywał te pieniądze wg. potrzeb, spójrz proszę i napisz:)

[Maciek777]

13 minut temu, danusiadanusia napisał:

Maciek,  a jest coś nie tak w moim rozliczeniu? ja będę na str. 1 pisała ile przelewam na Klusię i Pandusię, a Ty będziesz rozdysponowywał te pieniądze wg. potrzeb, spójrz proszę i napisz:)

Nie powiedziałem, że czegoś nie ma:) "Moje" wydatki są, a reszty po prostu nie znam:) To zostawiam Tobie:) Ja się zajmę tylko tą kwotą jaką mi przelejesz - tak jak piszesz:)

[Olena84]

14 godzin temu, danusiadanusia napisał:

a ja teraz muszę się zająć finansami:) otóż za dziewczyny zapłaciłam Ani 70,- zł. czyli po 35,- zł. zabieram z konta Klusi i Pandi za hotelowanie do połowy miesiąca, z konta Klusi biorę 65,- zł. / 40,- zł. wet. i 25,- zł. dla Maćka/ dodatkowo 135,- zł. za następną połowę miesiąca czyli łącznie z konta KLUSI - 235,- zł. łącznie wszystkie koszty . Z konta PANDI odliczam 105,- zł. za hotelik + 35,- zł. czyli łącznie 140,- zł.

czyli Maćkowi wysyłam 200,- zł. za Kluskę i 105,- zł. za Pandusię:) czyli 305,- zł. Niech Maciej jeszcze spojrzy, czy tak jest:)

O kurcze, za dużo tego bo też jakoś dziwnie zrozumiałam;), ale ja tu tylko sprzątam;)

 

Czyli można teraz robić wizyty kontrolne dziewczyn? 

[danusiadanusia]

Godzinę temu, Olena84 napisał:

O kurcze, za dużo tego bo też jakoś dziwnie zrozumiałam;), ale ja tu tylko sprzątam;)

 

Czyli można teraz robić wizyty kontrolne dziewczyn? 

bazuję na kwotach jakie były ustalone czyli:

1. Hotelowanie dziewczyn

    Klusia 170,- zł. za m- c

    Pandusia 140,- zł. za m- c

RAZEM     -  310,- zł.

2. Klusia - dodatkowe koszty weta i dowozu - 65 zł.

ponieważ zapłaciłam 10 maja br. 70.- zł. dla Ani, z hotelowania odejmuję po 35,- zł. każdej ( 310,-zł.  - 70,-zł. =240,- zł.)

dla Maćka jest  - 240,- zł. + zwrot pkt. 2 czyli 65,- zł. = 305,- zł. :)

czy już jest jasne:):) 

a wizyty obowiązkowo!!!!! :):):) Olenko to zrobisz?

[Maciek777]

Teraz już rozumiem rozliczenie:)

Na wizyty kontrolne zapraszam - może akurat któraś z suń się spodoba na tyle, że będzie miała stały dom:)

Co do tego wchodzenia Kluski do budy to znowu nie to. Jeszcze zanim poszedłem spać to leżała już poza budą. Trzeba kombinować dalej... A ogólnie u suń wszystko dobrze. Wczoraj je wyczesałem i przeszliśmy się kawałek do lasu. Pogoda u mnie barowa, tylko, że nigdzie w pobliżu baru nie ma:/ :) Na zmianę wieje lub deszcz pada, a chłodno cały czas.

[kinga_kinga7]

Fajnie, że u dziewczyn wszystko dobrze ! :) Maćkiu a Pandorka nie ma problemu ze spaniem w budce?

[Maciek777]

4 minuty temu, kinga_kinga7 napisał:

Maćkiu a Pandorka nie ma problemu ze spaniem w budce?

Nie, nie ma żadnych:) Nawet byłem zaskoczony, że bez żadnej pomocy, pd moją nieobecność same weszła po schodku do środka:) Nie żeby to było dla niej fizycznie trudne, ale np mój Ares [*] nie lubił tego schodka. Poza tym (zauważyłem w hotelu) psy często mają na początku obawy przed przechodzeniem przez różne zasłonki na wejściu. Kluska idzie za Pandi do budy, ale raczej zatrzymuje się przednimi łapkami na schodku i wkłada głowę do budy jakby tylko chciała sprawdzić kto jest w środku:) Jednak sama nie wchodzi do środka.

[kinga_kinga7]

1 minutę temu, Maciek777 napisał:

Nie, nie ma żadnych:) Nawet byłem zaskoczony, że bez żadnej pomocy, pd moją nieobecność same weszła po schodku do środka:) Nie żeby to było dla niej fizycznie trudne, ale np mój Ares [*] nie lubił tego schodka. Poza tym (zauważyłem w hotelu) psy często mają na początku obawy przed przechodzeniem przez różne zasłonki na wejściu.  

Klusia potrzebuje czasu tym bardziej, że ma problemy z oczkami, jest bardziej ostrożna i może z tym sobie nie bardzo radzi? 

[Olena84]

Myślę że moze Klusce kupić posłanie, albo połozyc ze dwa koce, może problem sie rozwiąże. Jesli ona cos tam widzi, to pewnie jak wchodzi do budy nie widzi nic i to ja stresuje.

[danusiadanusia]

10 minut temu, Olena84 napisał:

Myślę że moze Klusce kupić posłanie, albo połozyc ze dwa koce, może problem sie rozwiąże. Jesli ona cos tam widzi, to pewnie jak wchodzi do budy nie widzi nic i to ja stresuje.

Olenko, myślę, masz rację, poza tym może rzeczywiście duszno w budzie a ona przecież z serduchem też coś ma, więc lepiej się oddycha, a może stres , ale nich Maciej ją poobserwuje zobaczymy:) 

[Maciek777]

51 minut temu, kinga_kinga7 napisał:

Klusia potrzebuje czasu tym bardziej, że ma problemy z oczkami, jest bardziej ostrożna i może z tym sobie nie bardzo radzi? 

Na pewno. Dochodzi do tego też fakt, że ona z jakiegoś powodu nie chce tam pozostać gdy się jej pomoże więc i wchodzić pewnie nie chce.

17 minut temu, Olena84 napisał:

Myślę że moze Klusce kupić posłanie, albo połozyc ze dwa koce, może problem sie rozwiąże. Jesli ona cos tam widzi, to pewnie jak wchodzi do budy nie widzi nic i to ja stresuje.

Zobaczę czy w ogóle będzie trafiała na posłanie. Liczyłem na to, że sama obecność Pandi skłoni ją do pozostania w budzie i będzie się czuła bezpiecznie.

6 minut temu, danusiadanusia napisał:

Olenko, myślę, masz rację, poza tym może rzeczywiście duszno w budzie a ona przecież z serduchem też coś ma, więc lepiej się oddycha, a może stres , ale nich Maciej ją poobserwuje zobaczymy:) 

Będę obserwował i sprawdza różne możliwości.

To widzimy się jutro bo za niedługo do pacy idę. Wstawiam jeszcze fotkę sprzed chwili:)

 

[jotpeg]

faktycznie, Kluska ma gorzej bo źle widzi, więc stres większy.
Ładnie obie wyglądają  :)

[danusiadanusia]

4 minuty temu, jotpeg napisał:

faktycznie, Kluska ma gorzej bo źle widzi, więc stres większy.
Ładnie obie wyglądają  :)

zobaczymy co powiedzą jutro lekarze:( , oby to nie był ten najgorszy scenariusz:(:( 

[danusiadanusia]

i od rana nerwy mnie zżerają:( czekam na relacje Maćka co z Kluską:(?

[danusiadanusia]

i czekam:(:(:((

[Maciek777]

21 godzin temu, jotpeg napisał:

Ładnie obie wyglądają  :)

Taka różnica wielkości, a waga ta sama ;)

 

Właśnie wróciliśmy. Napiszę tak na szybko i uciekam. Na szczęście nie jest tak źle jak przy pierwszej wizycie się obawiano. Po dokładniejszym zbadaniu winę za stan oka zrzuca się raczej na inne przyczyny niż nowotwór choć wiadomo, że niczego nie można wykluczyć, ale aktualnie po prostu nie widać tam żadnego guzka.  Przyczyn może być wiele, a jedną z nich jest stan zębów i ilość bakterii jaką przez to kluska połyka, co z resztą odbija się na jej wszystkich organach:( Wchodzi w grę usunięcie kamienia i przy okazji pewnie część zębów sama wypadnie. Jednak to wymaga trochę pracy więc koszt tego zabiegu mógłby wynieść nawet ok 250 zł w zależności co wet zastanie w środku:/ Co do samego serca to owszem, nie jest już takie jak za młodu, ale jak na jej wiek to jest w dobrym stanie:) Ryzyko związane z narkozą oczywiście jest większe niż w przypadku młodego psa, ale nie jest to żadne 50 na 50 czy jeszcze gorzej, choć nigdy nie wiadomo. 

Wrzucam skan opisu wizyty, i paragonów z lecznicy i apteki. Do nich dochodzi koszt paliwa 25 zł czyli wszystko razem wyniosło dzisiaj 60 + 20,89 + 25 = 105,89 zł

Danusiadanusia, nie wiem czy już mi coś przelałaś pieniędzy czy dopiero to zrobisz. Jak by co to później sprawdzę konto i wreszcie zacznę rozliczać te wydatki.

 

[kinga_kinga7]

Ufff .... to nie jest jeszcze źle z naszą dziewuszką :)!

[danusiadanusia]

33 minut temu, kinga_kinga7 napisał:

Ufff .... to nie jest jeszcze źle z naszą dziewuszką :)!

UFFFFFFF!!! teraz sie przyznam, że najbardziej bałam się nowotworu:( dzisiaj nie mogłam spać ! wiadomo nie jest dziewczyną pierwszej młodości, losy też nie są do końca znane, więc na emerytkę nie jest źle!!!!:):) Dajcie mi chwilę odetchnę i później spokojnie napiszę:)

[danusiadanusia]

a teraz już spokojnień i bez emocji piszę o finansach. Maciek jeszcze nie przelałam pieniędzy, bo wiedziałam, ze dzisiaj znowu będą jakieś koszty:) bardzo dziękuję za Twój cenny czas i solidne posiedzenie z Klusią w lecznicy:) myślę, że zęby trzeba zrobić, bo jak widać wszystko siada. Zrobiłam bazarek dla niej i później jeszcze zrobię, więc mimo, że nie ma na dziś finansów jako osoba odpowiedzialna za nie,  założę za ten zabieg, więc śmiało możesz ją umawiać! Dzisiaj wieczorem zrobię Ci przelew na kwotę 411,- zł.

z tego :

Klusia 135,- zł. hotelik + 65,- zł. zwrot kosztów I wizyty + 106,- zł. zwrot II wizyty = 306,- zł.

Pandi  105,- zł. hotelik

czyli razem 411,- zł.  będą to całkowite koszty:)

myślę, że dobrze liczę:)  

 

[danusiadanusia]

14 godzin temu, danusiadanusia napisał:

a teraz już spokojnień i bez emocji piszę o finansach. Maciek jeszcze nie przelałam pieniędzy, bo wiedziałam, ze dzisiaj znowu będą jakieś koszty:) bardzo dziękuję za Twój cenny czas i solidne posiedzenie z Klusią w lecznicy:) myślę, że zęby trzeba zrobić, bo jak widać wszystko siada. Zrobiłam bazarek dla niej i później jeszcze zrobię, więc mimo, że nie ma na dziś finansów jako osoba odpowiedzialna za nie,  założę za ten zabieg, więc śmiało możesz ją umawiać! Dzisiaj wieczorem zrobię Ci przelew na kwotę 411,- zł.

z tego :

Klusia 135,- zł. hotelik + 65,- zł. zwrot kosztów I wizyty + 106,- zł. zwrot II wizyty = 306,- zł.

Pandi  105,- zł. hotelik

czyli razem 411,- zł.  będą to całkowite koszty:)

myślę, że dobrze liczę:)  

 

Maciek ! czy dobrze liczę? jak minęła noc?

[danusiadanusia]

skoro nie wiem, czy dobrze liczę właśnie zrobiłam Maćkowi przelew na 500,- zł. Maciek to rozpisze po swojemu:) Maćku jak dojdzie przelew proszę o potwierdzenie :)