Jump to content
Dogomania

Bruno black labrador już nie szuka domu. Bo go ma !!!


Becia66

Recommended Posts

  • Replies 169
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Nie wiem jak z samcami bo nikt nie miał odwagi go zestawiać, wzbudza u innych psów-samców totalne dziamanie, więc się nawet dalej nie posuwałyśmy. Co do suczek to super, z Hajdi, Bellą i malą Holly super, jest psem , który stoi wciąż koło człowieka, nie skacze po nim, ja sprzątam wybieg, a on łazi spokojnie za mną i towarzyszy tylko w momencie przywitania, ewentualnie niesienia mu miski z jedzeniem troche wariuje, ja nie byłam z nim nigdy na spacerze, ale dziewczyny mówiły i chyba tu pisały, że to "trudny" temat. Po dzieciach takich ok. 10 lat też nie skacze i jest ok, łagodny i przyjacielski. Do kotów nie mamy pojęcia

Link to comment
Share on other sites

Bruno w kolczatce chodzi całkiem niczego sobie, ma nawet fazy że idzie całkiem normalnie i bez ciągnięcia, on po prostu jest niewybiegany, potrzebuje dużo ruchu, szaleństwa, lubi biegać za piłką, przytulać się, a u nas mimo że cały dzień i noc na wybiegu jednak ten kawałek nie spełnia jego oczekiwań. No i na spacerze ciągnie do psów i się denerwuje, mnie akurat nigdy nie przewrócił itp, ale ma ogromną siłę, myślę, że to kwestia ułożenia go, zmęczenia, trochę nad nim zapanowania, bo faktycznie jak się go wypuści, to potrafi leżeć przy nas w kontenerze spokojnie, podgryzając zabawkę i nie wadzi nikomu. A wczoraj lizał przez siatkę nosek Pedra, któremu to się bardzo podobało :)

Link to comment
Share on other sites

Miałam dziś o niego wreszcie bardzo obiecujący telefon, oj jak to wypali to będzie super. Domek z Krosna, totalne zwierzoluby, mieli takiego samego psa, nie dziwi ich nic :D duży teren ogrodzony, pies do domu, suczka do towarzystwa...jak się prześpią z tematem to w sobotę przyjadą

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Becia66']byłoby cudownie, ściskam kciuki zwyczajowo, a co z tymi zainteresowanymi z Kielanówki ?[/QUOTE]

a że niby jeszcze zadzwonią, że może w sobotę przyjadą...żeby sie czasem nie obeszli smakiem :) szczerze powiedziawszy to nie ma co porównywać po wstępnych rozmowach ;)

Link to comment
Share on other sites

o rany to bosko, oby tylko się udało ! strasznie mi go żal jak widzę jak wariuje w tym boksie. Moim zdaniem to super chłop, Agula opisała temat w 100 %. W warunkach schroniskowych nie da się takiego psa w pełni "wyprostować" - na to trzeba czasu, intensywnej pracy i przede wszystkim rozładowania jego energii na co tu nie ma szans. Ja osobiście wyprowadziłam go raz do sesji i to był o jeden raz za duzo, generalnie po krótkiej chwili oddałam go do prowadzenia Szymonowi i z nim było juz w miarę OK , trochę ciągnął ale było przyzwoicie, był bez kolczatki. Mnie natomiast potraktował jak idealnego kompana do zabawy, namiętnie gryzł smycz idąc i to było pół biedy, gorzej się zrobiło jak sobie tą smycz chwycił zębami tuż przy mojej ręce i zaczął wymuszac zabawę w przeciąganie. Nie podjęłam zabawy stałam nieruchomo ale zbój dalej ciągnął i w pewnym momencie autentycznie się przestraszyłam że mi ją wyrwie z ręki i pobiegnie gdzieś samopas. No ale umówmy się, to nie pies dla takich jak ja - 1,60 m w kapeluszu :) Jak trafi do do odpowiedniego domu znającego rasę i spełniającego jego potrzeby to moim zdaniem nie powinien sprawiać jakiś poważnych problemów wychowawczych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majuska']Miałam dziś o niego wreszcie bardzo obiecujący telefon, oj jak to wypali to będzie super. Domek z Krosna, totalne zwierzoluby, mieli takiego samego psa, nie dziwi ich nic :D duży teren ogrodzony, pies do domu, suczka do towarzystwa...jak się prześpią z tematem to w sobotę przyjadą[/QUOTE]
Oj! Mocno trzymam kciuki, oby to był TEN domek! Tymczasem decyzja o zakupie szelek easy walk, które zapodała [B]Asskasiek[/B] juz zapadła i nawet jeśli Bruno z nich nie skorzysta, to zawsze mogą się przydać.
[B]Karolakola,[/B] z lekturki, którą proponujesz, chętnie skorzystam. Skrobnę coś jeszcze na priv.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majuska'] a poza tym oni też byli zainteresowani Holly, jeżeli są fajni to może ją sprzedamy :)[/QUOTE]

tak łatwo z tą sprzedażą nie będzie, jutro jest dla niej sprawdzany pierwszy dom przez labradory.org, a w sobotę drugi tu na Podkarpaciu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...