Kamila Proc Posted November 23, 2013 Posted November 23, 2013 caly czas sie wzruszam jak wchodze na ten watek Quote
sleepingbyday Posted November 27, 2013 Posted November 27, 2013 delph, w wolnej chwili zrób prosze kolejne podliczenie dlugów. zbieram sie do bazarku jakiegoś, ale na dwa cele, chce rozsądnie podzielić. Quote
Delph Posted November 27, 2013 Author Posted November 27, 2013 Podliczyłam, na chwilę obecną wychodzi (-168,85 zł), właśnie dotarły wpływy z bazarku od [B]Bonsai[/B], pięknie dziękuję. Quote
Delph Posted November 28, 2013 Author Posted November 28, 2013 [B]Zozola77[/B]: Dotarło, dziękuję bardzo za wsparcie :Rose: Quote
Kejciu Posted November 28, 2013 Posted November 28, 2013 o mój Boże...dopiero weszłam na wątek :( Quote
zozola77 Posted November 29, 2013 Posted November 29, 2013 [quote name='Delph'][B]Zozola77[/B]: Dotarło, dziękuję bardzo za wsparcie :Rose:[/QUOTE] nie ma za co....dzieki za info Quote
bela51 Posted November 30, 2013 Posted November 30, 2013 Delph, z bazarku fony przeznaczamy na długi Saj 100 zł. Za pare dni zrobie przelew, mozesz juz przesłac nr konta. Quote
Delph Posted December 2, 2013 Author Posted December 2, 2013 Bardzo dziękuję, dzięki Wam wydostałam się z długów. Przesłałam nr konta. Quote
Sybel Posted December 2, 2013 Posted December 2, 2013 Delph, dziś znalazłam wątek i cały przeczytałam. Podziwiam Twoją determinację, wielu ludzi poddałoby się jeszcze przed listopadem, a Ty dałaś Saj szansę. Nie mam jak wesprzeć finansowo, mogę jedynie powiedzieć, że śmierć to czasem najlepszy dar, jaki możemy dać ukochanym istotom. Sama tydzień temu usypiałam jednego z moich szczurów, który był z nami ponad dwa lata, urodził się w dniu, kiedy wyprowadziliśmy się na swoje, wraz z braćmi był przy nas przez całą pierwszą ciażę, był z nami, gdy wróciliśmy do domu z maleńkim dzieckiem, gdy dowiedzieliśmy się, ze drugie w drodze. I nie doczekał narodzin naszego numeru dwa, cierpiał, sparaliżowało go, z ogromnego tłustego szczura zrobił się słaby, cierpiący przecinek. Nie mogliśmy na to patrzeć, z trzech braci żyje już tylko jeden i znowu czeka nas pewnie zastrzyk za jakiś czas. To bardzo boli, ale jest lepsze, niż umierać w cierpieniach, szybsze i bardziej fer wobec życia. Jesteś dzielna. Quote
Delph Posted December 2, 2013 Author Posted December 2, 2013 [B]Sybel[/B]: Dziękuję za wypowiedź. Powoli dochodzę do siebie, został mi żal, że Saj była u mnie tak krótko, że wszystko potoczyło się tak szybko i lawinowo i przede wszystkim wściekłość na wszystkich ludzi, którzy wcześniej Sajuki porzucili bądź nie otoczyli należytą opieką. A niestety było to sporo osób, nie powiązanych ze sobą. Można stracić wiarę w ludzi. Otrzymałam jeszcze 28 zł od [B]Bonsai[/B] z bazarku. Rozliczenie w pierwszym poście. [B]sleepingbyday[/B]: Przeznacz proszę swój bazarek na inne potrzebujące psiaki, Sajuki już nie pomożemy, a ja dzięki Wam wydostałam się z największych długów. Uwzględniając bazarek od [B]bela51[/B] zostanie już tylko (-25,85 zł). Dziękuję! Quote
sleepingbyday Posted December 2, 2013 Posted December 2, 2013 aleśmy ogarnęli te dlugi w try miga :-). tzn nie ja, żeby nie było,ze cudze bazarki sobie przypisuję. dobrze, delph, tak zrobię. dzięki! chciałabym szybko zrobić bazarek, ale wątpliwości mną trząchają, bo to już zastój świąteczny... a właśnie teraz pilnie potrzebnapomoc dla kolejnego bdt zostawionego na pastwę wydatków na schorowaną sunię po pseudo... tymczasem bdt bez pracy, juz mieli mienie licytowane.... zapraszam na jej wątek, bo źle jest... w sumie potrzebujemy na karmę hepatic ale też chcemy jakieś paczki świąteczne zrobić, bo ludzie mają się bardzo kiepsko. [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/221173-PILNIE-POTRZEBNA-POMOC%21-WCI%C4%84%C5%BB-CHOROBY-BDT-W-K%C5%81OPOTACH-POM%C3%93%C5%BBCIE-na-%C5%9AWI%C4%98TA%21-post-1"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/221173-PILNIE-POTRZEBNA-POMOC%21-WCI%C4%84%C5%BB-CHOROBY-BDT-W-K%C5%81OPOTACH-POM%C3%93%C5%BBCIE-na-%C5%9AWI%C4%98TA%21-post-1[/URL] Quote
sleepingbyday Posted December 2, 2013 Posted December 2, 2013 aleśmy ogarnęli te dlugi w try miga :-). tzn nie ja, żeby nie było,ze cudze bazarki sobie przypisuję. dobrze, delph, tak zrobię. dzięki! chciałabym szybko zrobić bazarek, ale wątpliwości mną trząchają, bo to już zastój świąteczny... a właśnie teraz pilnie potrzebnapomoc dla kolejnego bdt zostawionego na pastwę wydatków na schorowaną sunię po pseudo... tymczasem bdt bez pracy, juz mieli mienie licytowane.... zapraszam na jej wątek, bo źle jest... w sumie potrzebujemy na karmę hepatic ale też chcemy jakieś paczki świąteczne zrobić, bo ludzie mają się bardzo kiepsko. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/221173-PILNIE-POTRZEBNA-POMOC!-WCIĄŻ-CHOROBY-BDT-W-KŁOPOTACH-POMÓŻCIE-na-ŚWIĘTA!-post-1[/URL] Quote
bela51 Posted December 5, 2013 Posted December 5, 2013 Delph, dzisiaj poszedł przelew z bazarku fony w wysokosci 100 zł. Potwierdz prosze na wątku bazarkowym, gdy pieniadze będa juz na Twoim koncie. [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/248271-ZAKONCZONY-!Czas-prezent%C3%B3w-!-Znajdziesz-tu-wszystko-!-Bazarek-fony-do-21-11-br[/url] Quote
Żania Posted December 5, 2013 Posted December 5, 2013 Dawno nie zagdadałam na wątek Tekili i dlatego dopiero teraz pisze. Nie mogę teraz przeczytać wszytkiego bo jetem w pracy, ale jak przeczytam od początku wątek żeby zapoznać się z historia, postaram się pomóc, bo nasza Tekla mimo że udało nam się ja w miare wyciszyć, osostanio jak wyjechaliśmy na konferencje ( 420 km od domu) i była z teściowa to z tesknoty ( podejrzewam) dostała ataku i wpadła w gromadne i wylądowała w szpitalu na pompie. Nie pisze już o tym bo jestesmy tak do tych skrajnych sytuacji przywzyczajeni. Jak tylko wróce do domku odrobie lekture i postaram się pomóc na ile mogę. Pozdrawiam Żaneta i Tekila I nie poddawaj się bo mimo tych nie przespanych nocy to warto choć dla paru dni ich radosnego życia. Quote
Żania Posted December 5, 2013 Posted December 5, 2013 Przeczytałam i tak mi przykro, ale dobrze że w tej ostatniej dordze ktoś przy niej był ktoś taki jak Ty. Dzięki wielkie bo wiem ile to wszytko kosztuje. Jeśli ktoś kiedyś jeszcze będzie potrzebował wsparcia lub rady dot. padaczki proszę piszcie na priv też , bo mam poczucie że za rzadko zaglądam na forum i się spóźniłam, choćby ze słowem wsparcia, jeśli nie dało się pomóc. Sciskam was wszystkich ludzi o wielkich sercach. Quote
Delph Posted December 6, 2013 Author Posted December 6, 2013 [B]Żania:[/B] Dziękuję, że zajrzałaś, za chęć pomocy i słowa wsparcia. Trzymam mocno kciuki za Was i Waszą sunię. [B]bela51: [/B]Dotarło 100 zł, potwierdziłam na wątku, dziękuję! Dziewczyny, to wszystko dla mnie bardzo ważne, wsparcie i pomoc, bo wczorajszy wieczór spędziłam w klinice ratując moją suczkę. Już myślałam, że w tak krótkim czasie stracę drugiego psa, byłam bliska szaleństwa :( Moja Cofi jest już po operacji, jest bardzo słabiutka, właśnie odłączyłam jej kroplówkę, kolejne dni będą decydujące. Wiem, że to nie na temat, ale trzymajcie kciuki i za moją drugą sunieczkę :( Quote
Tianku Posted December 6, 2013 Posted December 6, 2013 Będzie dobrze Trzymam kciuki za Cofi :calus: Quote
Kejciu Posted December 6, 2013 Posted December 6, 2013 Cofi silna jest :) będzie walczyć! :) a jaka grzeczna była - kochana Sunieczka :* Quote
halszka Posted December 6, 2013 Posted December 6, 2013 Z całego serducha życzę Cofi szybkiego powrotu do zdrówka! Quote
malagos Posted December 7, 2013 Posted December 7, 2013 Ja tez wspieram myślą i Ciebie, i sunię... Quote
Bonsai Posted December 7, 2013 Posted December 7, 2013 Zeżarła pod nieobecność Delph kawałek twardego plastikowego pojemniczka, który pociął ją na całej długości przewodu pokarmowego... Aż w pewnym momencie lała się z niej krew, z każdego otworu. Było groźnie, ale jest już lepiej. :) Oczywiście kciuki cały czas mocno trzymamy! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.