koosiek Posted May 12, 2010 Share Posted May 12, 2010 Przejrzałam cały wątek... Jej, Brutek już dwa razy wracał z adopcji :( A co się stało za drugim razem? Znalazłam też taki plakacik: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/68186-Prosz%C4%99-Ci%C4%99-nie-czekaj-d%C5%82u%C5%BCej-i-przyjd%C5%BA-po-mnie%21-cudny-BRUTUS-czeka-na-dom%21%21?p=9722575&viewfull=1#post9722575"]http://www.dogomania.pl/threads/68186-Prosz%C4%99-Ci%C4%99-nie-czekaj-d%C5%82u%C5%BCej-i-przyjd%C5%BA-po-mnie!-cudny-BRUTUS-czeka-na-dom!!?p=9722575&viewfull=1#post9722575[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kostek Posted May 12, 2010 Share Posted May 12, 2010 za 2 razem odgryzl nosa facetowi :) a dokladnie bylo to tak ze zadzownila do nas kobieta ze ma dzieciaki i kota i ze chcialaby psa, przyjechala poogladali psiaki te ktore wytypowalismy, m.in wlasnie Brutusa, bardzo im sie spodobal wyszlismy na spacer na spacerze mieli akurat szanse zobaczyc jak Brutus potrafi bronic wlasniciciela tj drugiego konca smyczy(jak ktos sie do nas zblizal kogo Brutus nijak nie kojarzyl szczekal i sie szczerzyl) wiec powiedzialam Pani ze jesli ktokolwiek nowy bedzie wchodzil do domu musi psa przywolac i nowa osobe wprowadzic powoli a nie na hura z biegajacym samopas psem po domu...coz jak wiadomo ludzie chca byc madrzejsi i gdy do domu wszedl ojciec tej kobiety to zostal zboksowany przez Brutusa ktory pilnowal zarowno wlascicieli jak i nowego domu...skonczylo sie na obgryzionym nosie i szwach...pies oczywiscie wrocil a pani przebakiwala o uspieniu bo pies wsciekly...dla mnie byla to niesamowita komedia(gdybyscie szlyszaly ta kobiete) tylko Brutusa bylo mi szkoda bo po powrocie mial depreche wywalili go za jego dobra robote i oddanie durnym ludziom na tym plakacie trzeba dane zmienic bo mimo iz znam te psy to bez sensu jest zalatwiac adopcje przez 3 posrednikow Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania_sami Posted May 12, 2010 Share Posted May 12, 2010 czyli on przez ten krotki okres mieszkal z kotem? i bylo git? jakos sobie brutusa wybitnie do kota nie wyobrazalam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kostek Posted May 12, 2010 Share Posted May 12, 2010 z kotem bylo git, on jak na olszynce mieszkal(gdzie zostal odlowiony)to tam tez byly koty i inne psy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted May 12, 2010 Share Posted May 12, 2010 Szkoda go :( Rozmaryn też nie akceptuje obcych w domu - trochę ze strachu, trochę broni swojego. I w moim przypadku to o wiele bardziej uciążliwe, bo mam nauczanie domowe i codziennie przychodzą nauczyciele. Zamykam go w łazience z posłaniem, miskami i kongiem z ciachami i problemu nie ma, on czuje się tam bezpieczny i zasypia, ja jestem pewna, że nikomu nic nie zrobi. I w życiu bym nie pomyślała, że muszę go z tego powodu uśpić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piromanka Posted May 12, 2010 Share Posted May 12, 2010 [quote name='koosiek']Znalazłam też taki plakacik: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/68186-Prosz%C4%99-Ci%C4%99-nie-czekaj-d%C5%82u%C5%BCej-i-przyjd%C5%BA-po-mnie%21-cudny-BRUTUS-czeka-na-dom%21%21?p=9722575&viewfull=1#post9722575"]http://www.dogomania.pl/threads/68186-Prosz%C4%99-Ci%C4%99-nie-czekaj-d%C5%82u%C5%BCej-i-przyjd%C5%BA-po-mnie!-cudny-BRUTUS-czeka-na-dom!!?p=9722575&viewfull=1#post9722575[/URL][/QUOTE] Dane kontaktowe chyba nie są aktualne.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bumel Posted May 13, 2010 Author Share Posted May 13, 2010 [quote name='Piromanka']Dane kontaktowe chyba nie są aktualne....[/QUOTE] na pewno nie są, no i to zdanie z tekstu o jego odłowieniu wraz z grupą wałęsających się psów też trzeba wyrzucić-jest niepotrzebne i może na wstępie zniechęcać;) Dane kontaktowe mogą być na mnie, tak samo w allegro, jeśli Ketunia będzie mogła wystawić ponownie. Będziemy wiedzieć na 100%, czy ktoś się odezwie. tel. 603 650 101 (Magda) mail: [email][email protected][/email] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted May 13, 2010 Share Posted May 13, 2010 Spróbuję coś stworzyć ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bumel Posted May 13, 2010 Author Share Posted May 13, 2010 [quote name='koosiek']Spróbuję coś stworzyć ;)[/QUOTE] dzięki koosiek, Twoje teksty są super! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ketunia Posted May 13, 2010 Share Posted May 13, 2010 [quote name='bumel']Ketunio, mam taką prośbę: jak skończy się ta aukcja, to wystawisz ją ponownie, dobrze? Ja takiej ładnej sama nie zrobię, ale przelałabym Ci pieniądze na wyróżnienie, to zawsze więcej ludzi zajrzy do Brutusa. Jest taka opcja za 12,50, której używam - samo wyróżnienie bez pogrubienia i podświetlenia (bo taka full opcja to ciut droga jest - coś koło 20 zł) a tak można zawsze za te pieniądze, które by poszły na te dodatkowe bajery zrobić wyróżnienie jeszcze drugiemu psiakowi.[/QUOTE] Oczywiście, że wystawię kolejne aukcje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted May 13, 2010 Share Posted May 13, 2010 Plakacik (po kliknięciu otwiera się w pełnym rozmiarze, mam też plik w Wordzie): [CENTER][URL="http://img169.imageshack.us/img169/5838/brutusplakat.jpg"][IMG]http://img707.imageshack.us/img707/5838/brutusplakat.jpg[/IMG][/URL] [/CENTER] Nie dawałam info o przeskakiwaniu ogrodzeń, myślę, że o tym można informować już w rozmowie tel. - a wydaje mi się, że dla niego chyba najlepszym rozwiązaniem byłby dom z ogrodem, gdzie mieszkałby w kojcu ale miałby codziennie spacery i kontakt z człowiekiem. Odpadłby problem bronienia domu, nie miał by też możliwości ucieczki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piromanka Posted May 13, 2010 Share Posted May 13, 2010 Ekstra plakat!!!!!!!!!! Super!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bumel Posted May 14, 2010 Author Share Posted May 14, 2010 [quote name='Piromanka']Ekstra plakat!!!!!!!!!! Super!!!!!!!!!!![/QUOTE] Koosiek, super plakat:-) Wyślesz mi na maila plik w wordzie? Trzeba koniecznie rozpocząć akcję plakatową! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piromanka Posted May 14, 2010 Share Posted May 14, 2010 [quote name='bumel']Koosiek, super plakat:-) Wyślesz mi na maila plik w wordzie? Trzeba koniecznie rozpocząć akcję plakatową![/QUOTE] Mój TŻ ma taką pracę, że jeździ po warszawie. Wydrukowałam trochę plakatów i dałam mu do rozwieszenia. Więc akcja platakowania na Pradze rozpoczęta ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bumel Posted May 17, 2010 Author Share Posted May 17, 2010 Udało mi się zabrać Brutusa w sobotę na spacer...strasznie długo biedaczek nie był na spacerze pomimo, że siedzi w tej części schroniska, z której nie jest tak trudno go wyciągnąć:-( tak się chłopak cieszył... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piromanka Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Na niektórych plakatach Brutuska są pozrywane karteczki z numerem telefonu. Ciekawa jestem, czy ktos dzwonił...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ketunia Posted May 24, 2010 Share Posted May 24, 2010 Odnowione i wyróżnione allegro Brutuska: [URL]http://allegro.pl/item1052488758_wiecznie_usmiechniety_brutus.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bumel Posted May 25, 2010 Author Share Posted May 25, 2010 [quote name='ketunia']Odnowione i wyróżnione allegro Brutuska: [/URL][/QUOTE] Dzięki bardzo Ketunio. Jeśli możesz, to zmień namiary w allegro na moje: tel. 603 650 101 mail: [email][email protected][/email] Nie miałam na razie żadnego pytania o Brutuska, w sobotę (dzień azylowy) żaden psiak nie znalazł DS - powódź.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ketunia Posted May 25, 2010 Share Posted May 25, 2010 Już zmieniłam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted June 3, 2010 Share Posted June 3, 2010 Brutusek jakby smutniejszy się zrobił? Niby podszedł do krat, gdy mnie dziś zobaczył, niby nadstawiał pycho do głaskania, ale jakoś tak bez entuzjazmu, zupełnie inaczej, niż zwykle :( I Jasza też jakaś taka smutniejsza :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ketunia Posted June 3, 2010 Share Posted June 3, 2010 Biedny Brutusek :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
clo Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 dziewczyny mam pytanie od dawna sledze watek brutuska...i juz nie moge wytrzymac tak bardzo zal mi tego psa..czy jesli podjelabym sie znalezienia deklarowiczow oraz miejsca dla brutusa to czy moge go wyciagnac na dt? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bumel Posted June 6, 2010 Author Share Posted June 6, 2010 [quote name='clo']dziewczyny mam pytanie od dawna sledze watek brutuska...i juz nie moge wytrzymac tak bardzo zal mi tego psa..czy jesli podjelabym sie znalezienia deklarowiczow oraz miejsca dla brutusa to czy moge go wyciagnac na dt?[/QUOTE] Clo, a masz jakiś konkretny dt na myśli? Napisz coś więcej. Psa mi cholernie szkoda - Brutek siedzi z bardzo energiczną i dominującą go suką i dlatego powinny wychodzić z boksu razem. Jak jestem sama w azylu, bez pomocnika, to duuuupa blada ze spaceru... a prawie nikt poza mną nie wyłazi z nimi, bo przecież silne i ciągną na smyczy. A nie dociera do ludzi.ów, że ciągną, bo są tak spragnione spaceru - błędne koło.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bumel Posted June 6, 2010 Author Share Posted June 6, 2010 Ketunio, widziałam, że allegro się skończyło. Ani jednego telefonu ani jednego maila / smsa:shake:może to przez weekend długi albo powodzie/burze, itd... Poprosiłabym Cię jeszcze raz o wystawienie wyróżnionej aukcji, dobrze? Tylko najpierw pomyślmy może nad zmianą tytułu na taki, który przyciągnąłby więcej ludzi...dzisiaj mam pustkę w głowie, jutro pomyślę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted June 7, 2010 Share Posted June 7, 2010 [quote name='bumel']Psa mi cholernie szkoda - Brutek siedzi z bardzo energiczną i dominującą go suką i dlatego powinny wychodzić z boksu razem. Jak jestem sama w azylu, bez pomocnika, to duuuupa blada ze spaceru... a prawie nikt poza mną nie wyłazi z nimi, bo przecież silne i ciągną na smyczy. A nie dociera do ludzi.ów, że ciągną, bo są tak spragnione spaceru - błędne koło....[/QUOTE] Mam na wsi Lorda, psa bardzo podobnego do Brutusa, tylko jeszcze większego. I on też na smyczy ciągnie jak lokomotywa, bo na spacery chodzi tylko, gdy przyjeżdżam (chociaż jest w lepszej sytuacji, niż Brutus, bo nie siedzi w kojcu, tylko lata po podwórku). Ale skoro ja daję radę z Lordim, to spacer z Brutusem nie wydaje mi się jakimś wielkim problemem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.