Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Marysia O.'](...)
Ale Lunka robi postępy. Pozwala się już pogłaskać, podchodzi do wyciągniętej ręki i macha ogonkiem kiedy do niej mówię:multi:
(...)[/QUOTE] Marysiu, tyle Lunka robiła na wolności, gdy chłopcy jeździli do szczeniąt z karmieniem. Cały czas się zastanawiam skąd ten regres w zachowaniu... Nie było tak, ze nie wiedziała co to człowiek, była karmiona regularnie, bawiła się. Sama się z nią ścigałam ;-)
Cieszę się, że teraz jest w dobrych rękach :loveu: Był telefon w jej sprawie. Pewien pan jest zainteresowany adopcją, ale trzeba poczekać. Zatem ma dzwonić później.

  • Replies 517
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Filmik niesamowity:)
Przepraszam, że rzadziej się odzywam ale jestem ostatnio trochę zarobiona.
Lunka zrobiła duży postęp, mogę powiedzieć, że zachowuje się już właściwie jak normalny szczeniak:) Przychodzi żeby ją głaskać, zaczepia mnie łapą, merda ogonkiem. Dzisiaj po raz pierwszy puściłam ją w ogrodzie bez smyczy i była bardzo grzeczna, bez problemu mogę ją z powrotem złapać, przybiega na zawołanie. Szalała jak mały dzikus, goniła się z Borówką i zataczała w pełnym biegu kręgi wokół wokół drzew:) Nie ucieka też już kiedy chcę jej założyć szelki wręcz sama przybiega kiedy ją zawołam i bez problemu pozwala się ubrać.
Bardzo grzecznie zostaje w domu pod moją nieobecność. Zaczęła też załatwiać się na dworze, co prawda na razie robi to i w środku i na zewnątrz ale myślę, że powoli i z tym dojdziemy do ładu:)

Posted

[quote name='Mattilu']Cudne wiesci! Dobrze czytac, ze wszystko wraca do normy :)[/QUOTE]
Dobrze powiedziane, wraca do normy. Bo to nie był dziki pies.

Posted

Myślę, że ona po prostu bardziej wrażliwa bo przecież reszta psiaków bez problemów od początku w domkach ..... Musiała ta podróż, ucieczka mamy i to co jej się później przydarzyło tak na nią wpłynąć .... dlatego tak się zamknęła biedulka

Posted

[quote name='ania75']Myślę, że ona po prostu bardziej wrażliwa bo przecież reszta psiaków bez problemów od początku w domkach ..... Musiała ta podróż, ucieczka mamy i to co jej się później przydarzyło tak na nią wpłynąć .... dlatego tak się zamknęła biedulka[/QUOTE]

Też tak myślę. Ale ważne, że szybko dała się z powrotem przekonać, że nic jej nie grozi:)
Wrzucę parę dzisiejszych zdjęć. Trudno zrobić dobre zdjęcia, szczególnie na dworze bo ona jest ciągle w ruchu:) Ale coś tam zrobiłam.
[IMG]http://imageshack.us/a/img203/6273/meqt.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img42/9056/pyfn.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img33/6229/1u8s.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img547/966/erpa.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img4/6936/laqr.jpg[/IMG]

Posted

Marysiu wracasz mi wiarę w ludzi. Luna jest piękna :loveu: Czy jest juz zdrowa? Zapalenie gardła ustąpiło całkowicie?
Śledzę pilnie losy wszystkich dzieci Miki. Z każdego domu mam informacje, że chowają się pięknie. Najwięcej fotorelacji i filmów mam z domku Łatka (Trampa) :lol:

Posted

Byłam z Lunką u weta niestety gardło jest cały czas mocno czerwone, dostałyśmy kolejny antybiotyk i mamy się pokazać za tydzień. Lunka dostała też zastrzyk na odrobaczenie ponieważ pan doktor powiedział, że u szczeniaków czasem się tak zdarza, że objawem zarobaczenia jest kaszel a że jeśli była mocno zarobaczona to jednorazowe odrobaczenie mogło wszystkiego nie wybić.
Spłaciłam całą zależność u weta, wyszło tego 170zł w związku z tym mała jest na minusie (ale już u mnie;)). Wstawiam zdjęcie rachunku i wyszczególnienie ile za co:
[IMG]http://imageshack.us/a/img689/4968/s5lh.jpg[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...