Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Wszystkim zaglądającym do Gajki życzymy

 

Wesołych i pogodnych

Świąt Bożego Narodzenia,

a w nadchodzącym roku szczęścia i spełnienia marzeń

Posted

Pozdrawiamy poświątecznie. Pod choinką Gajula znalazła piszczącą, futrzaną kaczkę:)

W wigilię mieliśmy gości, co Gajka bardzo lubi, więc po wizycie gości i zabawie nowym pluszakiem Gajula zaległa.

 

jqjgx0.jpg

Posted

Gaja cieszy się z zabaweczki elegancko, nie to co Ovka - w 5 min. z gwiazdkowego misia pozostało truchło ....

Jeszcze podusia z jeżykiem jest cała, ale pewnikiem dlatego, że z uporem maniaka kładliśmy ją na posłanku

nie pozwalając szarpać;)

Serdeczności i najlepsze życzenia na nadchodzący rok zostawiamy :)

Posted

Ech, dopiero udało mi się dostać na Dogo. Ledwo przyzwyczaiłem się do poprzedniego układu już muszę się przestawiać na nowe.

Sylwestrowo-noworoczny hałas przetrwaliśmy dobrze. Gajulka znosi hałas petard bez stresu. Nie boi się, nie denerwuje, można powiedzieć że pies-ideał (jeśli o hałas petard chodzi;)) Jedyna reakcja była, gdy petardy odpalali przy samym bloku, wtedy Gajulce się nie podobało i poszczekiwała, ale bez nerwów.

Pozdrawiamy w nowym roku.

Posted

Przynajmniej w tej kwestii Gajulec okazuje się psim ideałem, a nie diabełkiem:) Moje psiaki Semik i Barsa bardzo boją się strzałów, a po Peruszce fajerwerki spływają i ma je w nosie.

Posted

Poprzednie dwie zimy Gajula nie reagowała w ogóle na sól na chodnikach. Nawet się dziwiliśmy ponieważ nasze poprzednie sunie bardzo źle znosiły sól, trudno było chodzić po posolonych chodnikach. W tym roku ta przypadłość dotknęła i Gajulca:( Po ostatnich opadach śniegu Gajka zaczęła kuleć po kontakcie z solą. Trzeba bidulce wycierać łapki i unikać chodników (to akurat łatwe nie jest).

  • 2 weeks later...
Posted

Dzisiaj po pracy udało nam się zrobić dłuższy spacer połączony z brykaniem w śniegu. Sól nie dokuczała bo nie chodziliśmy po chodnikach, pogoda fajna, nic tylko wędrować:) Gajula była przeszczęśliwa ponieważ brykanie w śniegu to jedna z ulubionych atrakcji. Po powrocie i posiłku Gajka zaległa na sofie:) Stan zalegnięcia utrzymywał się do powrotu Asi z pracy.

27yxuur.jpg


 

Posted

Ciapulek mój kochany zawsze zalega po udanym spacerze. Jutro będzie jeszcze kepszy dzień, bo w każdą sobotę, aczasem także w środy, namy treningi rally-o. Obydwie uwielbiamy je. No i, oczywiście, szakeństwo w śniegu przed i po treningu!!!

Posted

Wczoraj Gajulka tak się zmęczyła ćwiczeniami, że zaległa i leżała do 19-tej:) W parku też jest fajnie się wyszaleć, my akurat parku w pobliżu nie mamy, ale za to lubię jeździć na spacerki do lasku na Grotach.

Posted

Dzisiaj zamiast zdjęcia Gajulca będzie skarga;) Czy wiecie, co może się wydarzyć gdy się wyjdzie z domu i zapomni schować butów? Gajka obgryza z ubrań wszystko, co metalowe, nity, fragmenty suwaków, guziki... Potrafi też usunąć zbędne końcówki sznurówek:) W tym tygodniu zapomniałem schować przed wyjściem zimowe buty. Po powrocie okazało się, że buty zostały pozbawione zbędnej (zdaniem psiska, rzecz jasna) metalowej "dziurki" od sznurówek i to w obydwu butach. Szkody możecie zobaczyć na zdjęciu:)

256rcw9.jpg

I jak tu psiska nie kochać...

Posted
O 5.02.2016o08:05, Gusiaczek napisał:

za to, że nie demoluje obuwia doszczętnie ;) :)

Gajulka nie ma niszczycielskich zapędów, jedynie małe metalowe elementy są na liście do zjedzenia:)

Posted
9 godzin temu, Radek napisał:

Gajulka nie ma niszczycielskich zapędów, jedynie małe metalowe elementy są na liście do zjedzenia:)

Pewnie brak psinie żelaza......

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...