darunia-puma Posted January 4, 2008 Posted January 4, 2008 ja ostatnio osłaniałam wlasnym cialem swoje psy przed mastiffem i dałam rade bez uszczerbku na zdrowiu wiec jak sie chce to mozna ale nie tylko takie sytuacje psu zostawionemu przed sklepem groża a mało idiotów którzy nudząc sie kopną psa....? Quote
AngelsDream Posted January 4, 2008 Posted January 4, 2008 Powiem facetowi, który wyciąga rękę do psa, żeby tego nie robił? Powiem dziecku które biegnie na psa, żeby się zatrzymało? Dla mnie zostawianie psa bez opieki przed sklepem to kuszenie losu i proszenie się o kłopoty: bez obawy kiedyś się znajdą: wcześniej lub później. I nie ma znaczenia rodowód - krzywda boli tak samo i rodowodowego i kundelka. Quote
Rybka_39 Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='zaba14']Gdy ma sie psa rasowego to owszem bac sie mozna, ale jak ma sie starego kundla to raczej nie ma o co... :lol: dzieki bogu :evil_lol:[/quote] Wiesz..ten co go te babki "ukradły" był czarnym zwykłym kundlem:roll:..tak ze ludzie do wszystkiego zdolni Quote
AngelsDream Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 Poza tym jakie ludzie mają pojęcie o rasach? Najczęściej jest tak, że jak pies ładny, to już wystarczy. Quote
Nayantara Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 właśni choć mój piesek rasowy nie jest to wygląda na rasowca i wszyscy go chwalą a kto wie co człowiekowi do łba strzelić może? Quote
AngelsDream Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='Maziak&Negra']właśni choć mój piesek rasowy nie jest to wygląda na rasowca i wszyscy go chwalą a kto wie co człowiekowi do łba strzelić może?[/QUOTE] Ano niestety może strzelić wszystko. Dodatkowo żaden pies nie ma tabliczki, że ma rodowód i jego opłaca się kraść. Na szczęście u nas jeszcze nie ma tyle porwań dla okupu. Quote
Chandler Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 A poza tym szkoda mi futrzaka, jak 1,5 godziny siedzi przed sklepem, zwłaszcza z doopką przymarzniętą do chodnika :shake:. Lepszy dłuuugi spacer...:lol: Quote
Rybka_39 Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 Ja znam przypadek gdzie kradli wszystkie psy i stare 10letnie....i to w moim miescie.oj nie chce wiedziec na co im te psy były:shake: Quote
Nayantara Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 nawet nie dla okupu[URL="http://dogomania.pl/forum/member.php?u=65835"] AngelsDream [COLOR=Black]może chcieli psa zauważyli pod sklepem i sobie wzieli bo im sie spodobał znam pare przypadków ostatnio widziałam psiaka pod biedronką taki ładny malutki bez smyczy szczekał biedaczyna[/COLOR] [/URL] Quote
SZPiLKA23 Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 A macie moze restauracje z jedzeniem azjatyckim???? Quote
AngelsDream Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 Ja opowiem dwie rzeczy. Moja mama wychowywała się na warszawskim Bródnie. Kiedy byłam malutka, jakieś 20 lat temu mama wyszła ze mną i psem do sklepu właśnie. Pies został przy jednych drzwiach, mama wyszła drugim i zapomniała z roztargnienia. Na szczęście, jak zawróćiła, to pies siedział tam, gdzie go posadziła. A druga rzecz też z dzieciństwa: mama kiedyś zostawiła mnie w wózku przed sklepem. Jak się ojciec dowiedział, to powiedział, że jak mnie zabiorą, to on jej drugiego nie zrobi. Niech zostawia sam wózek, bo to można odkupić... I powiem szczerze, że jakbym się dowiedziała, że mój Misiek [wiem, że on tak nigdy nie zrobi] zostawił psa przed sklepem, to bym rozpętała awanturę. Quote
darunia-puma Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 cioteczki kiedys było glosno ze kradna psy po to by były one jak mieso armatnie dla psow trenujacych w walkach na nich te psy cwiczyły przed walkami widzialam gdzie nawet zdjecia co robili jak byl wiekszy skradziony pies to mu morde tasma zalepiali by nie mogl skrzywdzic (czytaj bronic sie) psa do walki przygotowywanego ....czytalam i plakalam nad cierpieniem tych psow Quote
Rybka_39 Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='darunia-puma']cioteczki kiedys było glosno ze kradna psy po to by były one jak mieso armatnie dla psow trenujacych w walkach na nich te psy cwiczyły przed walkami widzialam gdzie nawet zdjecia co robili jak byl wiekszy skradziony pies to mu morde tasma zalepiali by nie mogl skrzywdzic (czytaj bronic sie) psa do walki przygotowywanego ....czytalam i plakalam nad cierpieniem tych psow[/quote] Matko...:-(..niestety często czyta sie takie rzeczy.... Quote
BlackSheWolf Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='Rybka_39']Matko...:-(..niestety często czyta sie takie rzeczy....[/quote] dlatego naprawdę... nie zostawiajcie psów pod sklepami :placz: Quote
darunia-puma Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 rybko za czesto wiec czy ktos zostawi psa i go narazi to tylko jego indywidualna sprawa ale ja to takich osob nie dołącze bo jakbym wyszla ze sklepu i moich psow by nie bylo albo by zostaly kopniete skrzywdzone przez kogos lub innego psa to by mi serce peklo i juz zawsze mialabym tylko do siebie pretensje Quote
Nayantara Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 popieram nie zostawiać psów przed sklepami Quote
AngelsDream Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='darunia-puma']rybko za czesto wiec czy ktos zostawi psa i go narazi to tylko jego indywidualna sprawa ale ja to takich osob nie dołącze bo jakbym wyszla ze sklepu i moich psow by nie bylo albo by zostaly kopniete skrzywdzone przez kogos lub innego psa to by mi serce peklo i juz zawsze mialabym tylko do siebie pretensje[/QUOTE] Ano właśnie - my robimy, pies za to może zapłacić. A potem spotykasz swojego pieska w hamburgerze i cielęcinie 5 smaków :crazyeye: Quote
Nayantara Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 boże.... nawet mi o takich rzeczch niemówcie bo mnie cary przechodzą Quote
Rybka_39 Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='SZPiLKA23']Na miesko do jedzeia tez kradna :-/[/quote] U nas kradli na miesa....pamiętam że pudla miniaturke ukradli i 10letnia boxerke:angryy: Słyszałam też jak babka zostawiła boksera i pies uwolnił się i pogryzł policjanta..sama byłam swiadkiem jak uwiazany husky chcial chapnac przechodzace dziecko:shake:...jesli zostawimy psa bez kaganca-ryzykoze kogos ugryzie..jak zostawimy w kagancu-ryzyko ze ktos nam psa ukradnie:shake: Quote
Rybka_39 Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='darunia-puma']rybko za czesto wiec czy ktos zostawi psa i go narazi to tylko jego indywidualna sprawa ale ja to takich osob nie dołącze bo jakbym wyszla ze sklepu i moich psow by nie bylo albo by zostaly kopniete skrzywdzone przez kogos lub innego psa to by mi serce peklo i juz zawsze mialabym tylko do siebie pretensje[/quote] Ja tez własnie się boję zostawiac psa pod sklepem..a jak by np zerwała smycz i biegła za kotem i wpadła pod samochód:placz:...a jakby pogryzł ja jakis pies..a jakby ją ktos uradł...ale nie ma co gdybać i lepiej zostawic psa w domu...lenistwo nie poplaca;) Chociaz ja kiedys 1 raz w lato wstapilam do warzywniaka, psa widzialam przez szybe i nic się nie stało, oczywiscie gdyby była duza kolejka to bym jej nie zostawila, na dzien dzisiejszy gdy już wiem czym grozi zostawienie czworonoga pod sklepem chociaz na 5 minut juz sie chyba nie odwaze... Quote
Nayantara Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 i tak źle i tak niedobrze ale żeby na mięso kraść to już lekka przesada Quote
AngelsDream Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='Rybka_39']jesli zostawimy psa bez kaganca-ryzykoze kogos ugryzie..jak zostawimy w kagancu-ryzyko ze ktos nam psa ukradnie:shake:[/QUOTE] I tak źle, i tak niedobrze, więc po co ryzykować? [B]moon_light[/B] mój TŻ poprosił, żeby cię zapytać jaką techniką rozmrażacie psa, bo jest ciekawy... Quote
Rybka_39 Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='Maziak&Negra']i tak źle i tak niedobrze ale żeby na mięso kraść to już lekka przesada[/quote] Ludzie są zdolni do różnych psakudnych świństw:shake:. Na jakiejs wsi facet chodowal psy na mięso bo twierdzil ze pomaga to na jakies choroby:-o Quote
AngelsDream Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [I]Ludzie, pamietajcie, że są różne kultury - w Azji jedzenie psów jest normalne - tak, jak u nas jedzenie kur czy krów. Ja wiem, że to nie normalne dla nas, ale odmienność powinno się szanować. O ile oczywiście wszystko odbywa się normalnie.[/I] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.