Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Maciaszku, może to tylko zatrucie, ale do weterynarza idź koniecznie.
Ja w każdym razie bym poszła, bo ogonom się zdarza zwymiotować, ale szybko mija, jak to trwa drugi dzień, to lepiej dmuchać na zimne.

Jak dywany[B] wyschną[/B], posyp mąką kartoflaną wymieszaną z sodą oczyszczoną i zostaw a potem odkurzaczem przejedź.
I soda i mąka pochłaniają zapachy.

I pisz jakie wieści.

Posted

Zabawka nie zginęła żadna. Pomyślałam o tym ;).

Dzięki za rady w sprawie smrodów. Na razie wszystko mokre i zajeżdża strasznie... fuuuuj.

Reszta nocy/poranka minęła spokojnie. Śpiąco.
Tak sobie zasnął bidok.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/2226/65b81def6cc09bc7.jpg[/IMG][/URL]

A taki był wzdęty.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/2226/bb7effc561edc77f.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/2226/0ccbd958dd567ae2.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/2226/5645374117d42be6.jpg[/IMG][/URL]

Choć zdjęcia nie oddają tego dobrze.
Spał jak zabity.
Ja wcisnęłam się jakoś w "nogi" łóżka i też zasnęłam. Po godzinie przebudziliśmy się oboje i zamieniliśmy miejscami :). A zaraz potem białas wywalił się brzuchem do góry i po raz pierwszy w życiu poryczałam się z tego powodu :evil_lol:. Koło 10 wstałam, żeby dać mu Vetmedin, z duszą na ramieniu czy zje, ale zjadł chętnie, apetyt wrócił! Poszliśmy spać z powrotem. Za niedługo TZ próbował wziąć Bazyla na spacer, ale ten ani myślał wyjść. W końcu wstał koło 14.00 (ja też) i łaskawie dal się zabrać na siku. A tego było co niemiara... Kupalona natomiast niet. Dałam mu Espumisan na wzdęcia. Zjadł śniadanie i poszedł spać. Teraz brzuszek ma miękki, zaczął bączyć, więc może już sobie to wszystko idzie precz, a i kupalon w końcu będzie? Humor też mu powoli wraca, ale ciągle jest bardzo słaby i prawie cały czas śpi, biedaczek mój kochany :loveu:.
I nieważne, że noc zarwana, że stres był, że pokój śmierdzi obrzydliwie, najważniejsze, że jest tak:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/2226/792ca79f3834b781.jpg[/IMG][/URL]

:multi::multi::multi::multi:.

Posted

O mące pamiętać będę na pewno, bo smród jest okropny... Zalatuje co jakiś czas, a mnie się żołądek podnosi ;).

Dzień minął spokojnie. Bazyl prawie cały czas spał. Niebawem wyjdzie na spacer. Mam nadzieję, że deszcz go nie zniechęci, że połazi trochę i zrobi kupalona.

Posted

mam nadzieję, że już lepiej...
a ja mam noc muzyczną, te piosenki wybrałam dla Ciebie, Kasiu:

[video=youtube;mRx7kNhEXvQ]http://www.youtube.com/watch?v=mRx7kNhEXvQ&feature=related[/video]

[video=youtube;xZOH5b2CRVI]http://www.youtube.com/watch?v=xZOH5b2CRVI&feature=related[/video]

tak w ramach współodczuwania nastrojów...

Posted

Halbino, dziękuję :).

Shelti, też dziękuję :).

------------

W nocy był nadprogramowy spacer, mieliśmy nadzieję, że zrobi na nim kupalona, ale nic z tego. Dzisiaj już zdecydowanie lepiej. Rano wreszcie go odetkało :multi:.
I w pokoju zdecydowanie mniej śmierdzi :).
Idzie ku lepszemu ;).

A jeszcze wczoraj było tak:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/2228/e1d01ce25929ac2d.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/2228/1947ba81aa76722f.jpg[/IMG][/URL]

Jak dałam mu kubeczek do wylizania, to nie miał siły zejść, żeby porządnie się z nim rozprawić i robił to w takiej pozycji, aż w końcu zadek sam spadł...

Posted

Kiedy nie ma TZta białas często wybiera samotność w drugim pokoju i okupuje wersalkę.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/2173/924cf5f19c92f870.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/2173/0a440e9c15886229.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/2173/3fb0594cb4821d3c.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='Jasza']I różowe fafelki ;-)
Kolor-marzenie wszystkich znanych mi trzylatek ...:diabloti:[/QUOTE]I tych nieznanych Ci też ;). Na bank!

----------------

Tych fotek chyba jeszcze nie wrzucałam...

Leniuchujący białas.
Ale czujny, bo TZ w kuchni ;).

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/2147/06cb129dfc624c93.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/2147/2aba86c319b5cc80.jpg[/IMG][/URL]

Leżał tak i leżał, czekając aż TZ z kuchni się wyłoni.
A gdy się wyłonił to białas zmienił pozę.
Na bardziej czujną ;).

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/2147/c15a10ab333fe89a.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/2147/7824d2254055dbd8.jpg[/IMG][/URL]

A potem już było tradycyjnie sępienie, że ślinoglutami :evil_lol:.

Posted

Moje, kiedy Damian coś w kuchni szykuje, to podchodzą i łebki zadzierają do góry, potem patrzą na siebie nawzajem, kto stoi bliżej, kroczek do przodu, żeby byc bliżej stołu, i jeszcze, znowu patrzą na siebie, i znów do przodu...wreszcie stoją ściśnięte razem i przyklejone do szafki prawie, a głowy mają pionowo zadarte, żeby być w pogotowiu, jeżli by coś spadlo ;-)
Muszę im wtedy zdjęcie zrobić ;-)

Bazylek - spoko luz - konkurencji nie ma ;-)

Posted

[quote name='Jasza'][B]Moje, kiedy Damian coś w kuchni szykuje, to podchodzą i łebki zadzierają do góry, potem patrzą na siebie nawzajem, kto stoi bliżej, kroczek do przodu, żeby byc bliżej stołu, i jeszcze, znowu patrzą na siebie, i znów do przodu...wreszcie stoją ściśnięte razem i przyklejone do szafki prawie, a głowy mają pionowo zadarte, żeby być w pogotowiu, jeżli by coś s[/B]padlo ;-)
Muszę im wtedy zdjęcie zrobić ;-)

Bazylek - spoko luz - konkurencji nie ma ;-)[/QUOTE]

Zrób Jaszo koniecznie, musi to zabawnie wyglądać :D

Posted

[quote name='Jasza']Bazylek - spoko luz - konkurencji nie ma ;-)[/QUOTE]A nawet gdyby była to by jej zaraz nie było :diabloti:.



A propos jedzenia...
Zrobiłam sobie śniadanie, szłam z nim do pokoju, kiedy TZ poprosił, żeby mu w czymś pomogła. Odruchowo odstawiłam więc talerz z kanapką i kubkiem pełnym serka białego na pierwsze miejsce, które miałam pod ręką, czyli łóżko........ na którym leżał białas ;). I poszłam pomagać.
Nagle i wtem uświadomiłam sobie co zrobiłam, ale mając zaufanie do Bazyleusza, postanowiłam nie przerywać rozpoczętej czynności. Choć... miałam pewne wątpliwości - w końcu białas uwielbia białoserkowe kubki... Ale byłam twarda i nie poszłam sprawdzić co tam się na łóżku (albo i obok niego) wyrabia.
Jak myślicie? Słusznego wyboru dokonałam?
:evil_lol:





Oto i odpowiedź.
Jak wróciłam do pokoju taki oto widok zastałam:







[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/2212/a9615f2ccdfa6df9.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/2212/61811803111c74e7.jpg[/IMG][/URL]

:loveu::loveu::loveu:

Posted

Nooo, serek widać niedobry :diabloti:
Wczoraj ogony mi pizzę chciały podprowadzić ze stołu, ale była za duża i za gorąca ;-)

Posted

Serek jest mniamuśny ;) i gdyby Bazyl mógł toby cały kubek wciągnął :).

Gorąco...
Ufff, jak gorąco.

Integracja z wiatrakiem :).

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/2300/1260d4b13f00b52b.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/2300/6a1b08ebc5f733c4.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/2300/ef024c397a2bd595.jpg[/IMG][/URL]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...