Belcia<3 Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 Więc muszę jakiegoś dobrego ale nie drogiego znaleźć. Tak sądziłam że behawiorysta będzie najlepszym rozwiązaniem. Figa mogła byś kogoś polecić ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 Ja już rozmawiałam z Jadzią, na razie jest na wystawie psów, ale jak wróci to tutaj zaglądnie, jestem ciągle w szoku!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 Myslicie że to jej chęć rządzenia??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Belcia<3 Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 Nie wiadomo z jakiego powodu została "wyrzucona" z poprzedniego domu. A jak była agresywna ? Uff nie chce nawet o tym mysleć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 [QUOTE=Belcia<3;21884810] Figa mogła byś kogoś polecić ?[/QUOTE] Belciu , ale ja z W-wy :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 [QUOTE=Belcia<3;21884818]Nie wiadomo z jakiego powodu została "wyrzucona" z poprzedniego domu. A jak była agresywna ? Uff nie chce nawet o tym mysleć[/QUOTE] Nie, nie , nieee, no w to już nie uwierzę, Bella i agresywna, u nas czuła się bardzo dobrze, gdyby była agresywna to na pewnoe to by się ujawniło w czasie tych miesięcy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 [quote name='Agula99']Myslicie że to jej chęć rządzenia???[/QUOTE] Agula , nie wiem , tak pomyślałam o moim Rudku , bo on jest dusza piesio , przytulak i w ogóle , ale czasem atakuje ludzi ( nie wszystkich ) , samochody ( tylko pojedynczo jadące ) , na pewno jest wszystko ok jeśli człowiek się go nie boi , nawet jak zaczyna szczekać , jak człowiek podejdzie śmiało bez czajenia się to nie ma problemu nie lubi młodych mężczyzna w kombinezonach , ale to z innych przyczyn ( dokuczali mu ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Belcia<3 Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 Zobaczę jeszcze jak będzie w późniejszych dniach a jak nic się nie zmieni to pójdę do specjalisty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 Jestem, też byłam na wystawie z Jadzią, w sumie trochę jestem w szoku, Bella jest bardzo inteligentna i prawdopodobnie próbuje sobie znaleźć wyższe miejsce w domowej hierarchii, ale co ja tam wiem...porady specjalisty sa potrzebne, poobserwowanie jej...jestem w szoku..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 [QUOTE=Belcia<3;21884818]Nie wiadomo z jakiego powodu została "wyrzucona" z poprzedniego domu. A jak była agresywna ? Uff nie chce nawet o tym mysleć[/QUOTE] Belciu , nie myśl tak , ludzie wyrzucają psy z domu z takich np. powodów , bo trzeba strzyc , bo trzeba wychodzić na spacer ,bo wakacje i ferie itp... gdzie tam agresja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Belcia<3 Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 Nigdy nic nie wiadomo, ale jestem dobrej myśli :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted February 16, 2014 Author Share Posted February 16, 2014 dostałam sms od ariette podczas smażenia kotletów i powiem że ścięło mnie z nóg. Wydawało się zbyt piękne żeby było prawdziwe i naprawdę w to uwierzyłam że jest pieknie, tym bardziej że Bella była u nas pół roku i żadnych tego typu zachowań nie zauważyłyśmy, wręcz przeciwnie - zawsze była ciekawa innych psów i łagodna, przecież to właśnie ona biegała z wszystkimi po wybiegu, no może z wyjątkiem Haidi z ktorą darła koty. Nie wiem co mam o tym myśleć, oczywiście przyjmuję do wiadomości i postaramy sie pomoc jak tylko możemy ale [B]Belcia<3 [/B]chcę żebyś miała świadomośc że nie jesteś na nią skazana i jeśli dojdziesz do wniosku że jednak nie podołasz - zawsze może do nas wrócić. Zaraz zadzwonię do [B]karolakoli[/B], ona ma znajomego który prowadził zajęcia szkoleniowe w ,,Kundelku'', nie wiem tylko czy to bardziej szkoleniowiec, czy na behawiorystyce też się zna. Na razie sie nie poddajemy, oki ? :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Belcia<3 Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 Choćby miała mnie gryźć i nie wiadomo co i tak jej nie oddam. Będę robić co tylko w mojej mocy na pewno się uda, musi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted February 16, 2014 Author Share Posted February 16, 2014 [B]karolakola[/B] nie odbiera telefonu, odpisała mi tylko sms że nie może teraz rozmawiać i zadzwoni po godz 18. Karolakola obczajona trochę w behawiorystyce, przypuszczam też że zna ludzi którzy mogą pomóc w tym temacie więc czekamy do wieczora. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Belcia<3 Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 Troszkę się obawiałam czy napisać to na forum ale nie żałuje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 Belcia zawsze pisać, dzwonić, sama nie zostaniesz problemem, Jadzia tez się zna, może coś doradzi, tym bardziej, że Belkę miała kilka dni w hoteliku i widziała jej zachowanie. Belcia przede wszytkim weź wdech i przyjmij taką postawę, że to Ty rządzisz i włochacz nie ma prawa próbować swoich sił, jak zaczyna dokazywać trzeba karcić , na spacerach trzeba mieć coś co odwróci jej uwagę od psów innych mijanych osób, czyli jakiś smakołyk, małe kawałeczki i pokaż jej że masz, jak zrobi siad to daj w nagrodę ( nie dawaj smaczków za nic, żebyś się nie zapomniałą ) na spacerku to powtarzać, czyli skupić jej uwagę na sobie i nagrodzić smaczkiem jak będzie grzeczna, a jak drze japę to karcić zdecydowanym " Nie" i nie nagradzać, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Belcia<3 Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 Ona na spacerach nie zwraca na mnie uwagi a jak zwróci to jest 5 sekund i koniec więc ciężko zapanować nad nią. Dziękuje wam bardzo że chcecie mi pomóc :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Belcia<3 Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 Ale jest duży plusik :) Belka przytyła i ma mega puchatą sierść :) i uwielbia się przytulać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted February 16, 2014 Author Share Posted February 16, 2014 [QUOTE=Belcia<3;21885126]Ale jest duży plusik :) Belka przytyła i ma mega puchatą sierść :) i uwielbia się przytulać :)[/QUOTE] widzisz co robi życie w dobrobycie. Ale w tym wszystkim jest też duży minusik o którym piszesz, mam nadzieje że wspólnymi siłami uda się to ogarnąć. Czemu ten Cesar Millan nie mieszka w pobliżu...:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 Nie znam się, działam czysto intuicyjnie i sama mam problemową tymczasowiczkę u siebie. Ale trzymam kciuki do odwołania! A pisać, dzwonić,mówić trzeba, Belciu. Po to tu jesteśmy. Po to powtarzamy każdej rodzinie adopcyjnej do znudzenia, że oddawany pies na ZAWSZE w części pozostaje nasz i NIGDY nie przestaje nas obchodzić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 Cezar Milan jest przereklamowany:eviltong: A tak BTW zauważyłam pewną prawidłowość, psy , których adopcji się obwiamy np. Hektor, Gacek, Bruno i kilka innych sztuk...przyjmują się w nowych domach jak "po maśle" a te które dajemy i otwieramy sobie wyluzowani wieczorem piwko, żeby uczcić sukces zwykle dają czadu...np. Terry...Belcia:niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Belcia<3 Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 Wróciłam z nią ze spaceru, jak na razie spokój . Nie rzuciła się na żadne auto mogę powiedzieć że ten spacer był ok :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted February 16, 2014 Author Share Posted February 16, 2014 [QUOTE=Belcia<3;21885884]Wróciłam z nią ze spaceru, jak na razie spokój . Nie rzuciła się na żadne auto mogę powiedzieć że ten spacer był ok :)[/QUOTE] ale dzisiaj przed wami jeszcze jeden spacer, chyba ze wypuścisz ja na podwórko :diabloti:. Napisz jeszcze jak Bella do twoich rodziców i brata teraz sie odnosi ? nie są nią rozczarowani ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 [quote name='Becia66'] nie wiem tylko czy to bardziej szkoleniowiec, czy na behawiorystyce też się zna. Na razie sie nie poddajemy, oki ? :lol:[/QUOTE] a właśnie uświadomiłam sobie ,że Rudolf miał normalne szkolenie , wcale nie u behawiorysty , tylko takie szkolenie w grupie , z innymi psami , tzw . szkolenie posłuszeństwa bardzo sobie chwalę , oczywiście szkoleniowiec udzielał też indywidualnych porad jeśli ktoś potrzebował , ja potrzebowałam bardzo często :-D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolakola Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 Karola, mogę Ci polecić sprawdzonego behawiorystę - Sławek Pięta z Wesołej Łapki, cennik napiszę ci na priv bo nie wiem czy chciałby żebym to tak publicznie ujawniała. Mówiąc szczerze nie jestem zaskoczona całą sytuacją, na tyle na ile zdążyłam poobserwować Bellę spodziewałam się że taki problem może się pojawić i dlatego tak bardzo podkreślałam że trzeba z nią pracować. Figa i Majuska mają rację - Bella próbuje was ustawić wg własnej hierarchii. Cięzko mi oczywiście mówić cokolwiek na 100 % bo musiałabym was obserwować w domu żeby coś powiedzieć ale domyślam się że to skutki euforii poadopcyjnej - Bella taka śliczna, taka grzeczna i taka cudowna, ciasteczka, pieszczoty, całuski itd. M y ludzie zakładamy że uszczęśliwiamy tym psa bo przypisujemy im ludzki sposób postrzegania rzeczywistości a pies tak naprawdę czuje się szczęśliwy jak czuje się bezpiecznie a dzieje się to wtedy kiedy czuje że ma swojego pana który nad nim czuwa, dlatego dyscyplina i konsekwencja to nie jest nic złego. Po pierwsze, zero spania w łóżku, pies ma swoje posłanie na którym ma spać i musisz to egzekwować w 100 % przypadków - tak jest z wszystkim, nie możesz odpuścić bo masz gorszy dzień, gorszy humer czy bo dziś była grzeczniejsza. Podstawowa zasada : 100 % konsekwencji, Bella to trudny typ - dominujący, takie typy mają tendencję do ciągłego sprawdzania ...a może dzisiaj mi odpuści ? może dzisiaj nie muszę się słuchać? Zero karmienia ze stołu i dawania czegokolwiek za darmo. Ustalone stałe godziny posiłków, spożywanie posiłku po tym jak wy zjecie - nei na odwrót. Co jak nie zje ? Zabierasz miskę i dostaje dopiero kolejny, nie nie umrze z głodu . Chcesz jej dać smakołyk albo pogłaskać. Zawołaj do siebie, każ usiąść albo wykonać inną komendę i nagródź albo smakołykiem albo głaskaniem. Spacer ? Ma iść przy nodze, tot ty decydujesz kiedy powącha sobie trawkę albo podejdzie do psa - te rzeczy to nagrody które otrzymuje w zamian za to że np. wykonała komendę siad. Pilnuj żeby szła przy nodze i cię nie wyprzedzała. Zero całowania w pyszczek, to oznacza że oddajesz jej hołd a więc czuć się będzie szefową. Przychodzisz do domu ? Nie witaj się z nią. Ignoruj ją, po paru minutach zawołaj, i dopiero wtedy się witaj jako nagroda że przybiegła do ciebie. Co do rzucania się na inne psy ? Mam podobny problem z moim psem - robię to tak że jak widzę innego psa odciągam jej uwagę smakołykiem i każę usiąść. Jak wykona polecenie i nie zaatakuje dostaje w nagrodę smakolyk. Pamiętaj to ty jesteś szefem i ty wyznaczasz zasady a ona ma się podporządkować, nie możesz się wycofywać z wykonywanych poleceń bo to będzie dla niej sygnał że nie warto ciebie słuchać. I bardzo ważna sprawa - tych zasad muszą przestrzegać wszyscy domownicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.