Jump to content
Dogomania

Młoda Nuria przeżyła spotkanie z samochodem,teraz zostaje u mnie na zawsze


AMIGA

Recommended Posts

Nie oderwanej od stołu, jeno "wybawionej" od obowiązkowego przy nim siedzenia :megagrin:  Też nie wierzę, by Doktor skończył pracę w przepisowym czasie, ale pojedziemy jak najwcześniej, co by Nuras nie głodował! Inną sprawą jest, ile nam przyjdzie czekać w poczekalni :look3:

Link to comment
Share on other sites

Ja nie wiem Nutusiu czy Ty wiesz w co się pakujesz :megagrin: krzeseł nie pożyczaj na podłodze tez mozna siedzieć. Żeby to jakos zorganizowac , a nie zwalać Ci wszystkiego na głowę proszę porozdzielac co kto ma przywieźć. Ja mogie soki (malina, aronia, czarny bez -mojej tesciowej), smalczyk z cebulką, ogórki kiszone, orzechówke w naleweczce, jakies ciasto, chleb wiejski, dżem domowy (tesciowej) masło do dżemu i chleba oraz......controloc control na zgagę :evil_lol: ewentualnie poprosze o info co jeszcze kawę-herbatę-wode mineralną?

Link to comment
Share on other sites

Ło matko - widzę, że faktycznie do wiosny zostajecie! SUPER!!!!! :klacz: :laugh2_2:

Wiem w co się pakuję - już się dwa zlociki u mnie odbyły (co prawda latem, więc powierzchnia była sporo większa - o ogród). A na podłodze nie można siedzieć, bo się zostanie powalonym do pozycji leżącej i zalizanym na śmierć ;)

Link to comment
Share on other sites

O mamo, gdzie ja teraz to zdjęcia znajdę?!!?!? Eeeee tam, nie ma co szukać, za chwilę zrobić się... aktualne! :megagrin:

 

Jeśli o mnie chodzi, może być 14ta - pod warunkiem, że kolejka u Doktora nie będzie długa ;) Jak już się naumawiasz, daj znać - będziemy dogrywać resztę :)

Link to comment
Share on other sites

Myślałam, że może ja mam te zdjęcia gdzies u siebie, ale mam tylko Nusię w kaftaniku z doszywanymi nogawkami a innych zdjęć z tamtego pobytu u Nutusi nie mam :-(

Ale może lepiej nie uprzedzać, niech się DoPi na własnej skórze przekona jaka to jest wspaniała maseczka z peelingiem i liftingiem w wykonaniu Gliździocha  :evil_lol: 

Link to comment
Share on other sites

:nono:a cóż Wy mię tak straszycie okropnie. Kto to jest Gliździoch? się zobaczy na miejscu zresztą, ale będzie dobrze :happy1: 

a moje psiaki-cudaki dostały piękne obroże od cioci Amigi. Zrobię zdjęcia to pokażę, choć na niedźwiadku Marleyu trzeba poszukać w futrze :grins: 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...