Mattilu Posted September 15, 2014 Share Posted September 15, 2014 Glaski dla zdrowiejacego, mam nadzieje, Nurasa! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 20, 2014 Author Share Posted September 20, 2014 Nuras na szczęście pięknie wyzdrowiał, szaleje jak pijany zając na działce. Zakochany jest w moim synu. Jestem wręcz zazdrosna troche, bo jak się z nim wita, to posikuje obficie zalewając synowi buty i roztrzepując siuśki ogonem. A jak się ze mną wita, to bez takich efektów :-( Buuuuuuuuuuuuuuu nikt mnie ne kocha :obrazic: ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted September 21, 2014 Share Posted September 21, 2014 Bardzo się cieszę,że Nurusia już zdrowa :) a wiesz co, tak sobie myślę, że gdy tak się po zastrzykach odwróciła się zadkiem do Was, to mogło świadczyć o utrzymującym się bólu. Kiedyś miałam psiaka, który został pogryziony na spacerze. Wdało się zakażenie. On cierpiał bezgłośnie, ale z powodu bólu właśnie stawał tyłem do mnie, a przodem do ściany i ta tkwił. Strasznie to wyglądało. Trzeba było mu w narkozie otwierać rany i czyścić tkanki, Na szczęście wetowi udało się go uratować. Może Nurosię bolało to miejsce wkłuć? Bidunia, ucałuj ją ode mnie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 21, 2014 Author Share Posted September 21, 2014 Bolało, bolało, bo wetka zapowiadała, że jeden z tych zastrzyków jest mocno piekący. Ale na szczęście młoda już tego nie pamięta, nadal jak jesteśmy na spacerze i przechodzimy koło gabinetu, to wpada tam żeby się przywitać :smile: NUras już wycałowany od Cioci :smile: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted September 21, 2014 Share Posted September 21, 2014 Hmmm... załapięsię z pozdrowieniami na 99 stronę wątku, czy może już na SETNĄ?! ;) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 21, 2014 Author Share Posted September 21, 2014 Haaaaaaaaaa jeszcze na 99-tą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia01 Posted September 21, 2014 Share Posted September 21, 2014 Pozdrawiam na setnej i mizianki przekazuję :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 21, 2014 Author Share Posted September 21, 2014 Dziękujemy i pozdrawiamy:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted September 21, 2014 Share Posted September 21, 2014 Ja tez jestem u Nuraska na 100 stronie:) Jak Wam minela niedziela? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 22, 2014 Author Share Posted September 22, 2014 Udało się nam jeszcze spędzić weekend w "naszym raju". Tam Nuras ma strasznie dużo obowiązków na swoich barkach - jest tyle dziur do wykopania, bo mamy wysyp nornic. Szyszki trzeba porozrzucać, żeby nie leżały tylko pod sosną. Nie mówiąc o obszczekaniu każdej przechodzącej osoby, każdego psa, nawet nie działkowego tylko gdzieś w oddali - wiejskiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted September 22, 2014 Share Posted September 22, 2014 Pełne łapki roboty! Zimą sobie odpocznie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 22, 2014 Author Share Posted September 22, 2014 Pełne łapki roboty! Zimą sobie odpocznie ;) No właśnie, aż się czasem boję, że mnie ktoś do KTOZ-u zapoda, że tak męcze ta biedną psinę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majkowska Posted September 24, 2014 Share Posted September 24, 2014 ogarnęłam już nowe dogo, więc się u Nurasa melduję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 24, 2014 Author Share Posted September 24, 2014 ogarnęłam już nowe dogo, więc się u Nurasa melduję Jesteś pewna, że całkowicie ogarnęłaś? A zdjęcia już wstawiałaś?? To jest dopiero wyzwanie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majkowska Posted September 24, 2014 Share Posted September 24, 2014 Jesteś pewna, że całkowicie ogarnęłaś? A zdjęcia już wstawiałaś?? To jest dopiero wyzwanie Całe szczęscie nie mam tego problemu, bo mi się aparat popsuł ;) Ale wstawiałam zaległe i nie ma tragedii. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 24, 2014 Author Share Posted September 24, 2014 Nie pisało Ci wciąż, że nie masz uprawnień do jakiegoś rozszerzenia zdjęcia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rudzia-Bianca Posted September 24, 2014 Share Posted September 24, 2014 A ja z niecierpliwością czekam na weekend może nareszcie uda mi się poznać z Nurią :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 24, 2014 Author Share Posted September 24, 2014 Oby pogoda dopisała. Mam nadzieję na piekną złotą jesień Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted September 24, 2014 Share Posted September 24, 2014 Milego spacerkowania:) I witamy ciotke Majkowska po dluzszej przerwie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 25, 2014 Author Share Posted September 25, 2014 Spacerowiczka już ostrzy pazurki na następne nornice, bo jutro wyjazd na działeczkę:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted September 25, 2014 Share Posted September 25, 2014 O matko, żebyście tam tylko nie zmarzły i się nie poprzeziębiały... bo na razie jesień może i jest złota, ale na tym koniec ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 25, 2014 Author Share Posted September 25, 2014 Jak tylko nie pada, to wszystko jest ok. Piecyk mamy,a w nocy mam porządny okład wzdłuż mojego "kadłubka". A okład można schować pod kołdrę:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted September 25, 2014 Share Posted September 25, 2014 No tak, w nocy jest OK - okłady gorące i ja gorąca, ale rano się wydobyć z tego ciepełka - oj, przykre doświadczenie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 25, 2014 Author Share Posted September 25, 2014 No niby tak, ale na działeczce mam ten plus, że mogę razem z okładem poleżeć dłużej i poczekać, aż temperatura na zewnątrz trochę podrośnie, A w domku włączam piecyk i mamy jak w uchu :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rudzia-Bianca Posted September 25, 2014 Share Posted September 25, 2014 Oby pogoda dopisała. Mam nadzieję na piekną złotą jesień Ja też :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.