AMIGA Posted September 3, 2014 Author Share Posted September 3, 2014 [quote name='Mattilu']Oj tam, oj tam - na Bestie to Ty jestes za malo wlochata:diabloti:[/QUOTE] Stanowczo wolałabym być bardziej wlochata (na głowie oczywiście, tylko na głowie) [quote name='Nutusia']No... i z groźnością besjową Amiga jest raczej na bakier ;)[/QUOTE] Ha, spytaj mojego syna, pewnie byłby odmiennego zdania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted September 8, 2014 Share Posted September 8, 2014 Zapraszam na wątek małego strachulca, który trafił do mnie i ja też umieram ze strachu co będzie dalej... [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/257238-W-ma%C5%82ym-cia%C5%82ku-wielki-strach?p=22419156#post22419156[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 8, 2014 Author Share Posted September 8, 2014 Już byłam i uroniłam łezkę nad biedą:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted September 8, 2014 Share Posted September 8, 2014 [quote name='AMIGA']Już byłam i uroniłam łezkę nad biedą:-([/QUOTE] Tak, na taki strach naprawdę serce się ściska i lekko opadają ręce, bo nie wiadomo jak pomóc... Paradoksalnie Nusia, ze swym optymizmem, otwartością i ciekawością - przy całym swym "inwalidztwie" jest prostszym przypadkiem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted September 9, 2014 Share Posted September 9, 2014 Oj tak, o wiele prostszym, choć jeśli chodzi o adopcję jednak równie trudnym... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 9, 2014 Author Share Posted September 9, 2014 No i niby Nuria też jest strachulcem, ale innego typu, na inne bodźce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted September 9, 2014 Share Posted September 9, 2014 Inaczej - Imka jest strachulcem na te same bodźce co Nuśka plus na milion innych :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted September 12, 2014 Share Posted September 12, 2014 Jak żyć z twoim nowym obliczem, dogomanio - jak żyć?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia01 Posted September 12, 2014 Share Posted September 12, 2014 Jeśli się zagubił banerek można brać :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted September 13, 2014 Share Posted September 13, 2014 Ufff, dotarlam:) ale zgubil mi sie banerek Nusi po przeprowadzce i nie wiem, jak go wstawic na nowo:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia01 Posted September 14, 2014 Share Posted September 14, 2014 Ufff, dotarlam:) ale zgubil mi sie banerek Nusi po przeprowadzce i nie wiem, jak go wstawic na nowo:( Otwórz nową kartę i wejdź w moje ustawienia a następnie w zmień sygnaturkę. Kliknij prawym przyciskiem myszy na banerek i zapisz grafikę jako, następnie umieść zdjęcie na zewnętrznym serwerze (np. fotosik czy coś takiego) i skopiuj link do zdjęcia. Otwórz to zaznaczone na czerwono: i wklej tu link: Ja korzystam z photobucket, można skopiować i wykorzystać ten link: http://i1329.photobucket.com/albums/w546/martek323/Moje/dsffff_zpsae580361.jpg Kliknij na obrazek (zaznaczy się) i otwórz to zaznaczone na czerwono: i wklej tu skopiowany link: http://www.dogomania.com/forum/topic/130722-m%C5%82oda-nuria-prze%C5%BCy%C5%82a-spotkanie-z-samochodemteraz-liczy-na-nasz%C4%85-pomoc-w-leczeniu/ Pewnie może być łatwiej, ale ja umiem tylko tak :niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 14, 2014 Author Share Posted September 14, 2014 Woooooooooow, jaka superowa instrukcja. Dzięki, ja też skorzystam:-) Nusia buedactwo przeżyła nieprzyjemny koniec tygodnia. Mimo, że i Nusia i Amiga jedzą zqwsze to samo, to Nusia wyraźnie czymś się przytruła. Tak okropnie z niej chlustało i górą i dołem - bez końca. Trafiłyśmy w końcu do wetki, która zaordynowała Nusi aż 4 zastrzyki w tą jej biedną chudą dupinke. Młoda tak się obraziła na nas, że po wszystkim położyła się koło drzwi dupinką odwróconą do nas i nawet na nas nie patrzyła. Co u niej jest nienormalne - przecież zawsze domaga sie głasków i mizianek. Ale na szczęście sytuacja się ubnormowała. Nusia była przez ostatnie dni na ryżu, co jej z początku absolutnie nie odpowiadało, ale potem z głodu jadła całą porcję. Dzisiaj niestety mamy powtórkę z zastrzyku. Na szczęscie chyba tylko jeden dostanie :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia01 Posted September 14, 2014 Share Posted September 14, 2014 Biedna mała :placz: Dorcia zawsze strzela takiego focha po aplikacji advantixu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 14, 2014 Author Share Posted September 14, 2014 Nuria się panicznie boi jak się zbliżam z tubeczką advantixu. I tłumaczę jej, że to nic nie boli i daję jej pod nochala, żeby poniuchała, ale i tak się za każdym razem boi. Dlatego się tak zmartwiłam jak się okazało, że Nuria nie może nosić obróżki przeciwpchelnej i przeciwkleszczowej - tej na 90 dni, bo jest uczulona Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia01 Posted September 14, 2014 Share Posted September 14, 2014 Czyli advantix coś w sobie ma ... ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 14, 2014 Author Share Posted September 14, 2014 Nie wiem, czy advantix sam w sobie. Bo na kropelki advantixu nie jest uczulona. Nie wiem jaki jest skład tej obróżki działającej przez 8 - 9 miesięcy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia01 Posted September 14, 2014 Share Posted September 14, 2014 Szczerze mówiąc, wolę kropelki - mam wrażenie że obroża przeszkadzałaby Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 14, 2014 Author Share Posted September 14, 2014 Ale moja Amiga nosi tę obrożę. Jej to w niczym absolutnie nie przeszkadza, a ja nie mjusze pamiętać, kiedy mam ją znowu zakraplać kropelkami. A poniewać często przebywamy na łąkach nad Rabą, bardzo bym się bała tych wstrętnych kleszczorów:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted September 14, 2014 Share Posted September 14, 2014 Dzieki Dorciu za instrukcje:) Biedna Nusia, malutka. Uwazajcie na kleszczory bardzo! My Hopcie zakraplamy - robie to 15 kazdego miesiaca i nie musze pamietac daty... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 14, 2014 Author Share Posted September 14, 2014 A ja 5-go każdego miesiąca. Jesteśmy po wizycie u wetki. Młoda, biedna, mała, niepełnosprawna sunieczka aż stół przestawila tak się wyrywała:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia01 Posted September 14, 2014 Share Posted September 14, 2014 A ja równo co 4 tygodnie wg kalendarza i przypominajki komórkowej Biedna malutka, mam nadzieję że już lepiej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 14, 2014 Author Share Posted September 14, 2014 Stanowczo lepiej. Dziś dostała już swoje zwykłe jedzonko - zobaczymy co będzie jutro. Mam nadzieję, że już bez rewolucji:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted September 15, 2014 Share Posted September 15, 2014 Biedny Nurasek... Jedz, Nuśka, żebyś nie... znikła! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 15, 2014 Author Share Posted September 15, 2014 Dzięki za troskę o małą, biedną terrorystkę :-) Na szczęście dziś dzionek zaczął się bez rewolucji :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia01 Posted September 15, 2014 Share Posted September 15, 2014 To świetnie, trzymam kciuki żeby tak zostało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.