Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='malagos']No, ciekawa jestem, jak ten dzisiejszy dzień przebiegnie............ :cool3: :p[/QUOTE]
Mokro, zimno, paskudnie wietrznie, ale dobrze. :)
Teraz Fiona już odsypia wrażenia.

Posted

Akcja DS trwała 5,5 godzin. Ech ta Warszawa i odległości !

Atmosfera spotkania była :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:
Zaraz wstawię zdjęcia i napiszę więcej.
A biedną inkę chyba przewiało, dlatego jest taka lakoniczna.

Posted

Koty miały być zamknięte, ale zaintrygowane hałasami na dole postanowiły sprawdzić co się dzieje.
Co ciekawsze, na dole jest ten mniej odważny, który poprzednim razem nie zaszczycił mnie swoją obecnością.

[IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/202/gfod.jpg[/IMG]




[IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/560/z74p.jpg[/IMG]

[IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/513/224g.jpg[/IMG]

[IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/543/9dpf.jpg[/IMG]

A na koniec Fiona zajada kostkę.

[IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/594/nfu4.jpg[/IMG]

Posted

Też pamiętam, że była mowa o lutym :). Koty na schodach - prześliczne. Fiona - jak zwykle(prześliczna)

[IMG]http://images62.fotosik.pl/524/46c01b19eba7c9acmed.jpg[/IMG]

A tu nasza poprzednia psica(za TM), powtarzająca, jak mantrę -[B] Tu nie ma żadnego kota ;)[/B]

Posted (edited)

Państwo zakochani w Fionie na umór :loveu: Mile zaskoczeni gabarytami Fiony, która na zdjęciach wygląda na olbrzyma.
Podziwiali jej grzeczność, posłuszeństwo i ładne wykonywanie komend. I tu brawa dla inki :klacz:

Pewnie wzięliby ją już dziś, ale jutro praca i szkoła.
Nie chcieliby Fiony już pierwszego dnia zostawiać samej.
Była mowa o lutym i feriach, ale ja nie chcę tak długo czekać na "decyzję kotów", bo Państwo i dzieci są na wielkie TAK :)

Dlatego postanowiłysmy z inką oddać Państwu Fionę na próbę na przedłużony weekend.
Pan weźmie wolne w piatek, Pani w poniedziałek i bedą mieli cztery dni na ostateczne przekonanie się jak koty reagują na Fionę.
Fiona cieszy się na ich widok, merda ogonkiem, popiskuje, ale nie mając z ich strony pozwolenia nie podchodzi za blisko.
Koty zamiast uciekać w popłochu ogladały w spokoju Fionę jak najlepszą telewizję. To chyba dobry znak: zaciekawienie zamiast paniki.
Koty mają kwaterę główną w sypialni córki, Fiona spała by z synem. Na noc drzwi będą zamykane, aby koty mogły nocą swobodnie spacerować do toalety i kuchni.
Taki właśnie dom marzył mi się dla Fiony i mam nadzieję, że koty pozwolą mi wspaniałomyslnie spełnić to marzenie ;)
Na dodatek [B]domu letniego niet,[/B] tylko wyjazdy w Pieniny do pensjonatu, który przyjmuje zwierzęta.

[B]A tu magiczna brzóska z plakacikiem i urwanym samotnie numerem telefonu:[/B]

[IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/809/i5py.jpg[/IMG]

[B]Ponieważ od przybytku głowa nie boli jestem w kontakcie mejlowym z młodymi ludźmi z Żoliborza, którzy mają psa boston teriera i chcieliby dla niego towarzyszkę. Razem z psem jeżdzą po Europie kamperem.
Nie chcę jeszcze odsyłać ich z kwitkiem, może poczekają na ostateczną decyzję Państwa.
Napisze do nich co i jak i jeśli będą mieli ochotę poznać Fionę to umówię ich z inką.[/B]

Edited by Mazowszanka2
Posted

mam nadzieję, że Państwo się na początku nie zniechęca jeśli koty będą nie ten teges
na dotarcie się psa-kota trzeba czasu
mam nadzieję, że 4 dni wystarczą
chociaż wątpię

mysza1 miała adopcję, gdzie psiak już miał wracać bo nie potrafił dogadac się z kotem
i trwało to ładnych parę tyg
ale zanim przyszło co do czego: do zorganizowania transportu - zaiskrzyło i już jest ok
psiak nazywał sie Piasek a pojechał aż pod Zieloną Górę (to tak jakbyście szukali wątku czy jakiś info jak to tam było)

Posted

Cu-dow-nie!!!! :) Zaciekawione, a nie spanikowane koty bardzo dobrze wróżą ;)
A swoją drogą gdyby jeszcze pół roku temu ktoś mi powiedział, że brak domu letniego może być zaletą - kazałabym mu się udać na konsultację do psychiatry :evil_lol:

Posted

[quote name='Nutusia']Cu-dow-nie!!!! :) Zaciekawione, a nie spanikowane koty bardzo dobrze wróżą ;)
A swoją drogą gdyby jeszcze pół roku temu ktoś mi powiedział, że [B]brak domu letniego może być zaletą [/B]- kazałabym mu się udać na konsultację do psychiatry :evil_lol:[/QUOTE]

No właśnie, jak to nigdy nie wiadomo czym komu dogodzić.

Posted

[quote name='Mazowszanka2']Wszystko jest tak jak sobie wymarzyłam, aż strach się cieszyć.[/QUOTE]
Nie bój nic. Wreszcie pora, żeby Fionka znalazła dom - i mam nadzieję, że tak będzie - razem z kotami i już :).
Ci młodzi z kamperem, może wezmą Alutkę? Ona też wygląda na żądną podróży po świecie :), a Boston terier, będzie dla niej doskonałym towarzyszem :)

Posted

Super, kciuków jeszcze nie puszczam, na pewno będzie dobrze:)
A w kwestii Państwa z kamperem prosimy pamiętać o Alutce i Lunce, obie panienki idealne na dopsienie bostona;)

Posted

[quote name='Marysia O.']Super, kciuków jeszcze nie puszczam, na pewno będzie dobrze:)
A w kwestii Państwa z kamperem prosimy pamiętać o Alutce i Lunce, obie panienki idealne na dopsienie bostona;)[/QUOTE]

Jak powiem im, że Fiona ma dom to wtedy podsunę inne kandydatury.
Na razie Pani prosiła o info po tym czterodniowym weekendzie.
A podróżuje się tak:

[IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/856/70ci.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Nutusia']No, aleś się rozwinęła - niech Cię!!!!!! ;)[/QUOTE]
:obrazic:

[quote name='Mazowszanka2']Akcja DS trwała 5,5 godzin. Ech ta Warszawa i odległości !

Atmosfera spotkania była :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:
Zaraz wstawię zdjęcia i napiszę więcej.
A biedną inkę chyba przewiało, dlatego jest taka lakoniczna.[/QUOTE]
Byłam lakoniczna:
1. żeby podkręcić atmosferę. :diabloti:
2. żebyś Ty mogła się wykazać. :p

[quote name='wiosenka']Inka gorąca kąpiel lub moczenie nóg w gorącej wodzie z solą i coś na rozgrzewkę może być herbata imbirowa.[/QUOTE]
Imbir wolę w postaci dojedzeniowej niż donapojnej. :)

[quote name='Mazowszanka2']Koty miały być zamknięte, ale zaintrygowane hałasami na dole postanowiły sprawdzić co się dzieje.
Co ciekawsze, na dole jest ten mniej odważny, który poprzednim razem nie zaszczycił mnie swoją obecnością.

[URL]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/543/9dpf.jpg[/URL][/QUOTE]
Ale dwie podwójne latarenki - biała i fioletowa, jakieś takie... magiczne? :ghost_2:


[quote name='Mazowszanka2']A na koniec Fiona zajada kostkę.[/QUOTE]
Zwaną przez niektórych "mydełkiem". ;)

[quote name='konfirm13']Też pamiętam, że była mowa o lutym :). Koty na schodach - prześliczne. Fiona - jak zwykle(prześliczna)

A tu nasza poprzednia psica(za TM), powtarzająca, jak mantrę -[B] Tu nie ma żadnego kota ;)[/B][/QUOTE]
Ładny kawałek psicy! :)
A czemuż ona tak mantrowała?

[quote name='Mazowszanka2']Państwo zakochani w Fionie na umór :loveu: Mile zaskoczeni gabarytami Fiony, która na zdjęciach wygląda na olbrzyma.
Podziwiali jej grzeczność, posłuszeństwo i ładne wykonywanie komend. I tu brawa dla inki :klacz:

Pewnie wzięliby ją już dziś, ale jutro praca i szkoła.
Nie chcieliby Fiony już pierwszego dnia zostawiać samej.
Była mowa o lutym i feriach, ale ja nie chcę tak długo czekać na "decyzję kotów", bo Państwo i dzieci są na wielkie TAK :)

Dlatego postanowiłysmy z inką oddać Państwu Fionę na próbę na przedłużony weekend.
Pan weźmie wolne w piatek, Pani w poniedziałek i bedą mieli cztery dni na ostateczne przekonanie się jak koty reagują na Fionę.
Fiona cieszy się na ich widok, merda ogonkiem, popiskuje, ale nie mając z ich strony pozwolenia nie podchodzi za blisko.
Koty zamiast uciekać w popłochu ogladały w spokoju Fionę jak najlepszą telewizję. To chyba dobry znak: zaciekawienie zamiast paniki.
Koty mają kwaterę główną w sypialni córki, Fiona spała by z synem. Na noc drzwi będą zamykane, aby koty mogły nocą swobodnie spacerować do toalety i kuchni.
Taki właśnie dom marzył mi się dla Fiony i mam nadzieję, że koty pozwolą mi wspaniałomyslnie spełnić to marzenie ;)
Na dodatek [B]domu letniego niet,[/B] tylko wyjazdy w Pieniny do pensjonatu, który przyjmuje zwierzęta.[/QUOTE]
No i widzisz, jak ładnie się wykazałaś! :multi:

I jeszcze mi sie oberwało... komplementem... :oops:

[quote name='Mazowszanka2']
[B]Ponieważ od przybytku głowa nie boli jestem w kontakcie mejlowym z młodymi ludźmi z Żoliborza, którzy mają psa boston teriera i chcieliby dla niego towarzyszkę. Razem z psem jeżdzą po Europie kamperem.
Nie chcę jeszcze odsyłać ich z kwitkiem, może poczekają na ostateczną decyzję Państwa.
Napisze do nich co i jak i jeśli będą mieli ochotę poznać Fionę to umówię ich z inką.[/B][/QUOTE]
Się Fionka rozpędziła z nowym rokiem odzewowo, co? :)

[quote name='3 x']mam nadzieję, że Państwo się na początku nie zniechęca jeśli koty będą nie ten teges
na dotarcie się psa-kota trzeba czasu
mam nadzieję, że 4 dni wystarczą
chociaż wątpię

mysza1 miała adopcję, gdzie psiak już miał wracać bo nie potrafił dogadac się z kotem
i trwało to ładnych parę tyg
ale zanim przyszło co do czego: do zorganizowania transportu - zaiskrzyło i już jest ok
psiak nazywał sie Piasek a pojechał aż pod Zieloną Górę (to tak jakbyście szukali wątku czy jakiś info jak to tam było)[/QUOTE]
Państwo (wg mnie) mają zdrowe podejście i pełną świadomość, że potrzeba będzie zwierzakom czasu na "dotarcie się".
Jednak te kilka dni pozwoli choć w pewnym stopniu ocenić, czy jest szansa.
Mam ponadto wrażenie, że nie tylko koty chcą przetestować - pomimo zdecydowania na Fionę (ale to moje prywatne zdanie).

[quote name='Nutusia']Cu-dow-nie!!!! :) Zaciekawione, a nie spanikowane koty bardzo dobrze wróżą ;)
A swoją drogą gdyby jeszcze pół roku temu ktoś mi powiedział, że brak domu letniego może być zaletą - kazałabym mu się udać na konsultację do psychiatry :evil_lol:[/QUOTE]
Dobrze, że Mazowszanka o tym Ci wtedy nie powiedziała... :D

[quote name='Mazowszanka2']No właśnie, jak to nigdy nie wiadomo czym komu dogodzić.[/QUOTE]
A mi łatwo dogodzić... :facelick:
Dziękuję ogromnie, chociaż straszliwą zapłatę za tymczasowanie Fiony i tak na Tobie wymuszę! :eviltong:
(w postaci papierowej lub wirtualnej)

[quote name='Mazowszanka2']Wszystko jest tak jak sobie wymarzyłam, aż strach się cieszyć.[/QUOTE]
Nie bój się... :glaszcze:

[quote name='Marysia O.']Super, kciuków jeszcze nie puszczam, na pewno będzie dobrze:)
A w kwestii Państwa z kamperem prosimy pamiętać o Alutce i Lunce, obie panienki idealne na dopsienie bostona;)[/QUOTE]
Kto to jest Lunka?

Posted

[quote name='inka33']Kto to jest Lunka?[/QUOTE]

Moja tymczasowiczka;)
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/247509-Taka-mała-a-tyle-przeżyła-Lunka-po-wielu-perypetich-już-w-domu-tymczasowym[/URL]

Posted

[quote name='Nutusia']Będzie, będzie... No, chyba że... no... ;)[/QUOTE]

TFU TFU :)


Inka!
śp. Buka miała wtedy już sporo latek i była z wizytą u kociej rodziny. Całe życie wiedziała, że koty są be i chociaż nie wolno jej nigdy było ich gonić, musiała sobie cały czas w czasie wizyty wmawiać, że tych kotów, tak blisko niej - wcale nie ma.....;)

Posted

[quote name='malagos']wychodzi na to, ze na spotkaniu w Starbucksie to będzie komu kawę postawić ......[/QUOTE]
[quote name='Nutusia']Będzie, będzie... No, chyba że... no... ;)[/QUOTE]
A ja nie pamiętam, jakie były ustalone zasady tej kawy... :oops: :(

[quote name='konfirm13']TFU TFU :)[/QUOTE]
Czego mi plujesz na monitor! :p

[quote name='konfirm13']Inka!
śp. Buka miała wtedy już sporo latek i była z wizytą u kociej rodziny. Całe życie wiedziała, że koty są be i chociaż nie wolno jej nigdy było ich gonić, musiała sobie cały czas w czasie wizyty wmawiać, że tych kotów, tak blisko niej - wcale nie ma.....;)[/QUOTE]
Dzielna! :klacz:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...