Kejciu Posted May 22, 2016 Posted May 22, 2016 uuu jakto wnuczęta ? Kulcia miała dzieci i ktoś je rozmnożył ?bo się pogubiłam :( Quote
Mazowszanka13 Posted May 23, 2016 Author Posted May 23, 2016 Kulka w chwili złapania miała córeczkę mniejszą od siebie. Córka bardzo dzika, nie dała się złapać, a właściciele nie chcieli pomóc w jej złapaniu. Teraz ta córka urodziła trzy szczeniaki. Jednego gdzieś oddali, a dwa pozostałe udało się odebrać. W planach jest złapanie dzikuski i wysterylizowanie jej, ale to już nie moja działka. Problem w tym, że właściciele są wrogo nastawieni do "paniuś" z Warszawy i nie współpracują, a wręcz utrudniają sprawę. Kulka po lewej, córeczka po prawej. Zdjęcie robione rok temu lub wcześniej przed złapaniem Kulki. Quote
Mazowszanka13 Posted May 23, 2016 Author Posted May 23, 2016 Założyłam szczeniaczkom wątek. Serdecznie zapraszam :) Quote
Mazowszanka13 Posted June 20, 2016 Author Posted June 20, 2016 Bąbel w domu, Łezka czeka na operację zwichniętej rzepki. A tymczasem pojawiła się SUZI z Chrcynna. Quote
Mazowszanka13 Posted August 9, 2016 Author Posted August 9, 2016 Dla takich zdjęć warto męczyć się z tymczasami. Suzi pozdrawia z Ursusa. Quote
WATACHA Posted August 14, 2016 Posted August 14, 2016 Oj tam męczenie :), czysta przyjemność :) Quote
Ryss Posted August 14, 2016 Posted August 14, 2016 Watacha - zmień nick, bo oczy bolą Twoją panią od polskiego. Mimo wakacji. Quote
WATACHA Posted August 14, 2016 Posted August 14, 2016 Dziękuję.Już "biegnę" zmienić.Poza tym WATACHA , nie Watacha . Quote
Ryss Posted August 14, 2016 Posted August 14, 2016 26 minut temu, WATACHA napisał: Poza tym WATACHA , nie Watacha . No to rozwiń ten akronim. Jak już, to do końca. Brnąć. Quote
WATACHA Posted August 15, 2016 Posted August 15, 2016 To nie jest żaden akronim.Ja nie napisałabym ryss, czy RYSS , tylko Ryss tak jak masz w nicku i tylko o to mi chodziło. Nick jest nazwą własną i wydaje mi się , że mogą sobie nadać jaki mi się podoba, a że brzmi identycznie to trudno. Oczywiście mogę się mylić, ale zapewne za chwilę się o tym dowiem, bo na pewno jesteś mądrzejsza i bardziej wykształcona ode mnie :) (to nie są złośliwości , żeby nie było, raczej komplement) Być może kiedyś go zmienię , żeby nie "kolało" w oczy, pewnie nie tylko Ciebie, ale na razie nie mam ochoty.Miłego dnia. Quote
Mazowszanka13 Posted August 16, 2016 Author Posted August 16, 2016 No i Łezka została z nami jako trzeci pies ! Chociaż 3 kilo to chyba pół psa ? To teraz wypada jakieś zdjęcie z DS-u umieścić. Quote
Mazowszanka13 Posted August 22, 2016 Author Posted August 22, 2016 W poprzednim tygodniu, 15 sierpnia, odeszła za Tęczowy Most Ikunia pokonana przez raka :( Była u mnie zeszłego lata, w DS spędziła zaledwie rok. Rok szczęśliwego życia. To jej ostatnie zdjęcie, dostałam je w lipcu. Quote
Mazowszanka13 Posted October 11, 2016 Author Posted October 11, 2016 Jesienny Dyzio. Dyzio posunął się tego lata. Utył, bo mniej się rusza, dużo śpi. Jedynie zając lub sarna były w stanie go zmusić do ruchu, a nawet biegu. Quote
Mazowszanka13 Posted July 4, 2017 Author Posted July 4, 2017 W tym roku kiepsko z tymczasami, bo krążę pomiędzy wsią i Warszawą. Kandydatów oczywiście nie brakuje :( Tymczasem Luka, wilk wiejski czyli niski. 1 Quote
Mazowszanka13 Posted July 5, 2017 Author Posted July 5, 2017 1 godzinę temu, Kejciu napisał: Luka jaka dostojna :) chyba odmłodniała :) Przy Łezce odmłodniała. Przypomniała sobie co to zabawa. Podobnie wcześniej przy Luce odmłodniał Dyzio. Quote
Mazowszanka13 Posted August 3, 2017 Author Posted August 3, 2017 W tym sezonie z tymczasami krucho, bo krążę ciągle między Warszawą a wsią (sprzedaż/kupno mieszkania, przeprowadzka). Za to pojawiły się kocięta, ponieważ kotka sąsiadów okociła się na naszym strychu korzystajac z ciszy i spokoju podczas naszej nieobecności. Na początku były trzy, potem zostały dwa. Małe, śliczne, szarobure czyli klasyka. Zaczęłam je dokarmiać, a w czasie kiedy byliśmy w Warszawie matce coś się stało, zniknęła bez śladu. Na szczęście przeżyły ten tydzień (może mniej ?) bez jedzenia. Tylko ten trzeci gdzieś zniknął, był najsłabszy. Może nie przeżył ? Miałąm zgryz co z nimi zrobić. Na szczęście sąsiadka poczuła się za nie odpowiedzialna i przygarnęła je, zwłaszcza, że straciłą kotkę. Pierwszego, bardziej śmiałego, skusiłam jedzeniem w kontenerku. Z drugim było gorzej, bo bardziej strachliwy. Musiałam, niestety, trochę go przegłodzić(czułam się fatalnie). Ale i jego w końcu złapałam. Obiecałam sobie, ze jak kiedyś będę miała mniej psów (to możliwe ?), to sprawię sobie kotka. Zwłaszcza, że zamieszkamy na parterze z balkonem w spokojnej okolicy z daleka od jezdni. Zdjęć nie zdążyłam zrobić, ale wierzcie mi, były przepiękne. Quote
Kejciu Posted August 4, 2017 Posted August 4, 2017 Maluszki cudne są zawsze. Ja miałam w planach zabrać na tymczas właśnie jakieś maluchy z Palucha ale nieoczekiwanie po roku wróciła mi Koko z adopcji.... więc miejsce Brysia który poszedł do DS nawet jeden dzień nie było wolne bo Brych wyjechał w piątek a dzień przed wróciła Koko :( Quote
Mazowszanka13 Posted August 6, 2017 Author Posted August 6, 2017 Dnia 4.08.2017 o 08:05, Kejciu napisał: Maluszki cudne są zawsze. Ja miałam w planach zabrać na tymczas właśnie jakieś maluchy z Palucha ale nieoczekiwanie po roku wróciła mi Koko z adopcji.... więc miejsce Brysia który poszedł do DS nawet jeden dzień nie było wolne bo Brych wyjechał w piątek a dzień przed wróciła Koko :( Widziałam Koko na Waszym wątku. Prześliczna :) A ludzie podli ! Quote
Mazowszanka13 Posted August 17, 2017 Author Posted August 17, 2017 Na coś czekamy. Chyba na spacer, bo w ogrodzie nudno. Quote
agat21 Posted August 17, 2017 Posted August 17, 2017 Piękna gromadka :) Też bym z nimi poszła, jakby tak patrzyły :)) Quote
Mazowszanka13 Posted November 11, 2017 Author Posted November 11, 2017 Luka i Łezka. Zawsze razem, zawsze zgodnie. Tu czekają na pana. 1 Quote
Mazowszanka13 Posted February 14, 2018 Author Posted February 14, 2018 LUKA. Ciągnie psa do budy. 1 Quote
Tyśka) Posted February 27, 2018 Posted February 27, 2018 Jakie słodziutkie :) Mój Gamonio też lubi spać w "budzie", czyli... pod stołem :) 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.