eve86 Posted August 8, 2009 Share Posted August 8, 2009 Riki- kundelek bez papierów nawet nie wiem po jakich rodzicach znalazł sie u mnie przypadkiem. Okaz zdrowia Zabki zgubione Bardzo ruchliwy Wada: wrażliwy żołądek Zdjęc nie bede wklejac- zapraszamy do galerii ;) Nie zamieniłabym go na żadnego innego. Bardzo go kocham i jest moim słoneczkiem Na ile odbiega od wzorca oceńcie sami bo ja to wiem tyle co czytałam w "podręcznikach" :evil_lol: Raczej starałam się zawsze skupić na tym aby czuł się jak najlepiej i nie chorował :roll: Czekamy na opinię :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kordzinkasia1 Posted August 18, 2009 Share Posted August 18, 2009 Moja suńka Pati nie ma rodowodu. Ale tak jak powyżej nie zamieniłabym jej na żadnego innego pieska. O jej rodzicach to wiem że napewno ojciec był rodowodowym psem. Hodowca powiedziałą też że te szczeniaczki<łącznie z moją> miałyby rodowód ale żeby go zdobyć trzeba podobno na wystawy jeździć a jemu na tym nie zależało. Ale i tak czy by miała rodowód czy nie wybrałabym właśnie ją:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tigrunia Posted August 18, 2009 Share Posted August 18, 2009 [quote name='kordzinkasia1']Moja suńka Pati nie ma rodowodu. Ale tak jak powyżej nie zamieniłabym jej na żadnego innego pieska. O jej rodzicach to wiem że napewno ojciec był rodowodowym psem. [B]Hodowca powiedziałą też że te szczeniaczki<łącznie z moją> miałyby rodowód ale żeby go zdobyć trzeba podobno na wystawy jeździć a jemu na tym nie zależało[/B]. Ale i tak czy by miała rodowód czy nie wybrałabym właśnie ją:multi:[/quote] :cool1:..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yorkomanka Posted July 10, 2010 Share Posted July 10, 2010 mój Odie nie ma rodowodu zalety: * stojące uszka * jedwabisty włos * prawidłowy wzrost * prawidłowa waga wady: * krzywy zgryz (ale to przez mleczaki stały ząbek wyrósł krzywo) i nie wiem czy dać to do wad czy zalet charakter raczej średnio terrierowaty zapraszam do galerii Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia23 Posted September 7, 2010 Share Posted September 7, 2010 Oskar - rodzice z rodowodem. Ma 1.5 roku i nigdy nie miał problemów zdrowotnych po prostu okaz zdrowia. - 2 kg -21cm w kłębie -prosty jedwabisty włos -stojące uszka Jak dla mnie bez wad a jeśli ktoś chce się jakichś doszukać to zapraszam do galerii Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yorkomanka Posted September 7, 2010 Share Posted September 7, 2010 piszesz że bez wad ale ma jednak smolenia:evil_lol::eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dagos1 Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 [quote name='Yorkomanka']piszesz że bez wad ale ma jednak smolenia:evil_lol::eviltong:[/QUOTE] Masz rację, takie wybarwienie głowy nie jest zgodne ze wzorcem. Chociaż mnie osobiście się podoba. Ale zauważ, że często takie psy są na wystawach, zdobywają uprawnienia, czyli sędziowie nie do końca przywiązują wagę do wzorca, a powinni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia23 Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 O dziękuje, że zajrzałaś do galerii. Napisałam, ze jak dla mnie bez wad. Rzeczywiście umaszczenie nie jest zgodne ze wzorcem ale i tak nigdy nie badzie poddawany ocenom jest to tylko mój ukochany piesek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yorkomanka Posted September 8, 2010 Share Posted September 8, 2010 są na wystawach ale to nie zmienia faktu że to wada chociaż nawet ładnie wygląda ale to nadal wada :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dagos1 Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Tylko, że takie pieski nie powinny otrzymywać uprawnień. W końcu wada, to wada. I to jest największy problem - sędziowie powinny ściśle trzymać się wzorca, i tyle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*kleo* Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 [quote name='dagos1']Tylko, że takie pieski nie powinny otrzymywać uprawnień. W końcu wada, to wada. I to jest największy problem - sędziowie powinny ściśle trzymać się wzorca, i tyle.[/QUOTE] Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, że istnieje coś takiego jak rekompensata wad. I zauważ, że smolenia w większości przypadków prędzej czy później giną, pisałam już o tym z resztą u siebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dagos1 Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 To fakt, tym bardziej, że wystawianie zaczyna się wcześnie, do uprawnień z tego co wiem liczą się oceny od 15 m-ca??? Więc w tym wieku pies może być do końca niewybarwiony, a czy się później wybarwi, to się okaże. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yorkomanka Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 czasem smolenia zostają jak np. u gucia z naszego forum Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Connected Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 Kiedyś byłam u weta.. spotkałam tam małżeństwo z bodajże suczką i kilkoma szczeniakami . Pan od tych maluchów , rzecz biorąc uprawniony hodowca stwierdził że mój Pączek to chyba jakaś inna rasa(nie york)-bo taki jasny.. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yourii Posted October 31, 2010 Share Posted October 31, 2010 Moja mała jest w pełni rodowodowa, ponieważ planując psiaka - planowałam także udział w wystawach Ale oczywiście to nie zmienia faktu że miałabym jakieś inne podejście do yorka nierodowodowego, przecież jak się kocha swoje zwierze to kocha się też każde inne ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OlaKW Posted November 6, 2010 Share Posted November 6, 2010 Moj maly nie ma metryki i powiem szczeze ze jakos nie zwracalam na to zbytnio uwagi ;) i wcale mi to nie przeszkadza... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fiolka_130 Posted January 2, 2011 Share Posted January 2, 2011 Moja sunia Madi "Z hodowli, ma metrykę - zdrowy, bez problemów" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted February 22, 2011 Share Posted February 22, 2011 mowiłam że diabelna moda kiedyś się skończy i będzie masakra...im więcej psów wziętych z mody tym większa później tragedia jak moda się zakończy...yorki przeżywały swoje wielkie 5 minut a teraz będą przeżywać swoj wielki upadek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagna78 Posted February 22, 2011 Share Posted February 22, 2011 [IMG]http://www.psy.info.pl/schronisko_wroclaw/dr/dr_20110217_yorki_01_650_480.jpg[/IMG] [IMG]http://www.psy.info.pl/schronisko_wroclaw/dr/dr_20110217_yorki_02_650_480.jpg[/IMG] [IMG]http://www.psy.info.pl/schronisko_wroclaw/dr/dr_20110217_yorki_03_650_480.jpg[/IMG] o boszze jak można tak zaniedbać psy :(..... ludzie to nie mają wyższych uczuć...... też ich do worka i na mróz wywalić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bogusika1 Posted February 22, 2011 Share Posted February 22, 2011 to straszne,te jorki wygladaja okropnie,jak ludzie moga tym biedom to zrobic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IVV Posted February 23, 2011 Share Posted February 23, 2011 dobrze ,ze przetrwaly i juz bezpieczne ...dzisiejsza noc taka zimna w Pl ...az boje sie myslec o tych wszystkich bezdomnych bidach ...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted February 23, 2011 Share Posted February 23, 2011 moda się kończy, psy niepotrzebne to do worka... i wyobraźcie sobie, że pewnie jak po szczeniaka ktoś przyjeźdzał, to taki "hodowca" sprawiał wrażenie kochającego swoje pieski, leżące na kanapach itp. po wizycie do piwnicy. kupilibyście psa z takiego miejsca? tak, jeśli w ogóle kupilibyście psa bez rodowodu. większośc ludzi się zapiera, że od "takiego" człowieka by nie kupiła, ale ten człowiek potrafi świetnie grać swoją rolę kochającego psy człowieka! moda na yorki była, teraz się kończy. chociaż jestem hodowcą tej rasy, muszę powiedzieć że cieszy mnie to. tej mody nigdy być nie powinno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted February 23, 2011 Share Posted February 23, 2011 obejrzałam wszystkie te przypadki pokazane w linku... to naprawdę okropne co "człowiek" potrafi zrobić zwierzęciu... bardzo się cieszę że ostatnio sporo się mówi o znęcaniu się nad zwierzętami. mam nadzieję że prawo jakoś zostanie zmienione, i Polska przestanie być zacofanym krajem w którym psy wciąż całe życie spędzają na metrowym łańcuchu wrośniętym w szyję... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Berek Posted February 24, 2011 Share Posted February 24, 2011 Pa-tti, to wszystko nie jest czarno-białe. Biorę akurat udział w resocjalizacji - a raczej w wyciąganiu z choroby psychicznej - yorka z super-wypasionym rodowodem, wykupionego z jednej z czołowych (? :evil_lol:) hodowli. Pies jest "nie do życia" - cierpi na zaawansowaną kennelozę, wszystkie zachowania wyraźnie wskazują na to że całe życie (ma ok. roku) przebywał wyłącznie w klatce. Nie wspomnę o jego stanie fizycznym... :cool1: Toteż wszelkie przesadne ideologizowanie i ustawianie granicy "niedobre, brzydkie pseudohodowle = pieski bez rodowodów" vs "cudowne, wypuszczające super-zadbane pieski idealnie zsocjalizowane i wychuchane = rodowodowe" to naprawdę uproszczenie ktore między bajki można włożyć. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted February 24, 2011 Share Posted February 24, 2011 [quote name='Berek']Pa-tti, to wszystko nie jest czarno-białe. Biorę akurat udział w resocjalizacji - a raczej w wyciąganiu z choroby psychicznej - yorka z super-wypasionym rodowodem, wykupionego z jednej z czołowych (? :evil_lol:) hodowli. Pies jest "nie do życia" - cierpi na zaawansowaną kennelozę, wszystkie zachowania wyraźnie wskazują na to że całe życie (ma ok. roku) przebywał wyłącznie w klatce. Nie wspomnę o jego stanie fizycznym... :cool1: Toteż wszelkie przesadne ideologizowanie i ustawianie granicy "niedobre, brzydkie pseudohodowle = pieski bez rodowodów" vs "cudowne, wypuszczające super-zadbane pieski idealnie zsocjalizowane i wychuchane = rodowodowe" to naprawdę uproszczenie ktore między bajki można włożyć. :shake:[/QUOTE] Zgadzam się. Dlatego pseudohodowla dla mnie to nie tylko miejsce, gdzie rozmnażane są psy bez rodowodów, ale też miejsce, gdzie psy z rodowodami są rozmnażane bez pomyślunku i zapewnienia im odpowiednich warunków do życia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.