Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

To jest wlasnie podejscie do adopcji, wziac psa, puscic wolno i niech robi co chce. Moja Casablanke nawet na ogrodzonym podworku nie puszczalam ze smyczy przez kilka tygodni. Przeciez taki pies kilka dni po adopcji moze zrobic wszystko, nawet ze strachu przeskoczyc 1,5 metrowy plot.
O zapoznaniu psa z kotem czy innymi zwierzetami malo kto mysli, a jak pomysli to juz jest za pozno. Sam fakt, ze tam kotka miala mlode swiadczy o tym, ze to nie byl swiadomy dom. Ale coz jest sezon na mlode, masowo rodza sie szczeniaki i koty. U sasiada mojego kolegi, suka lancuchowa urodzila 5 szczeniat, 2 suczki utopili, 3 psy zostawili. Suka nadal tkwi na lancuchu, a cala rodzinka co niedziele zapier.ala do kosciola. O sterylce suczki nie chca slyszec, bo zawsze daje ladne szczeniaki i ida do ludzi. :angryy:

Posted

Dokładnie, ci biegający jako pierwsi do kościoła, nie mają ani serca ani nawet litości dla zwierząt (oczywiście nie wszyscy, no ale jednak). Ostatnio babcia mi mówiła, że zamiast wpłacać na psy to powinnam się dorzucić na nowy żyrandol do kościoła, bo trwa zbiórka:diabloti:

I kolejne teksty:

[I]Spider z Ostrowca z 8 kwietnia[/I]

Szczuplutki, średniej wielkości piesek w kolorze jaśniutkiego brązu. Do mieleckiego schroniska trafił 8 kwietnia bardzo wychudzony. Teraz wygląda troszkę lepiej, ale do pełni szczęścia brakuje mu własnego kąta u jakiegoś dobrego człowieka. Ma ok. 3 lat. Jest bardzo miły i łagodny, naprawdę bardzo przyjacielski. Piesek boi się burzy, dlatego serce nam pęka, gdy musi ją przeżywać w samotności. Ze strachu potrafi uciekać z boksu, byleby tylko móc się gdzieś schować. Może będzie mógł schować się właśnie u Ciebie?

[I]Suczka mix doberman[/I]

Wyjątkowej urody suczka. Jest mieszańcem dobermana, wygląda naprawdę uroczo. Sunia jest średniej wielkości, bardzo eleganckiej budowy. Ze schroniska została już kiedyś adoptowana jako szczeniak, teraz znów wróciła, oddana jak niepotrzebna rzecz. Bardzo to wszystko przeżywa. Jest nam jej niesłychanie szkoda, bo to wspaniała i oddana sunia. Jest miła, przyjazna, uwielbia przytulanie, garnie się do człowieka. Mimo wszystkich przykrości jakie ją spotkały, nie straciła zaufania do ludzi i wciąż czeka na swój nowy, prawdziwy dom. Obecnie ma ok. 1,5 roku i jest po zabiegu sterylizacji. Wszyscy trzymamy za nią mocno kciuki!

Zapraszam na mój bazarkowy debiut:

[url]http://www.dogomania.pl/threads/209590-Kolorowe-poczt%C3%B3wki-i-r%C3%B3%C5%BCno%C5%9Bci-dla-ka%C5%BCdej-Pa%C5%84ci-i-jej-pieska-do-25.06[/url].

Pieniążki przeznaczone będą na Martina i pakiety ogłoszeń dla mielczaków.

Posted

Ja tez ostatnio wpłacałam na sterylki Kasiu,....i cisza.Pewnie NIE MA sterylek,pomimo,ze zapas pieniedzy jest.Jak sie to ma do obietnic,ze wszystkie suczki beda sterylizowane.Kiedy?Jak po 2,3 razy zajda w ciąże w schronisku?Czytamy tylko o nieudanych adopcjach......ale o danym psie trzeba cos wiedziec by zachęcic bądz zniechecic dany dom.

Posted

[B]Halcia[/B], nie mam info nt.sterylek/kastracji. Kasiadaffik tez wplaca. Niedlugo beda wieksze upaly,to wtedy nie bedzie juz w ogole. O suczce podrostce z ogrodka pisalam, tez nic nie wiem.

Co do adopcji, to sa jakie sa czyli beznadziejne. Przydalaby sie krotka ankieta dla chetnych na psa, wtedy wiadomo byloby od razu,ze ten czy tamten pies sie nie nadaje do tego domu. Albo chociaz zeby pracownik zapytal do jakich warunkow ma byc pies. Np. Groszek poszedl do domu z drugim samcem, przypuszczam,ze tez niekastrowanym, wg Was jest to dobra adopcja? Bo jak dla mnie to od razu czuc konflikty w powietrzu. Hossa tak samo, mocny pies w typie rottka, kotow na pewno lubic nie bedzie, a moglby kolak isc ze 101 na to miejsce i byloby ok. A huszczaki? Co rusz to wracaja.

No i duzo psow przyjetych ostatnio, szczegolnie masowo z Ostrowca po okrutnych lapankach. Biedne, wystraszone, zalęknione, w zlym stanie jada 100 km, zeby trafic do Mielca. Na szczescie za 2 lata juz bedzie schron w Ostrowcu, ostre walki sa o to i dzialka juz jest. Ostanie psy robilam 10.6., dzis jest 16.6, na pewno kolejne nowe sa przyjete. Moze tak jak boksera wlasciciel by sie znalazl, ale psow nie ma na stronie.


[B]Kasiakia[/B], moze sie da zatrzymac wplate i przekierowac ja na psiaki hotelikowe i DT?

PS. Boksera z Ostrowca odebrala wlascicielka.

Posted

Mogę, bo mnie nawet przepraszano, że jeszcze przelew nie poszedł...

Ja mam dziwne wrażenie, że wszystkie dobre domy mają już zwierzęta, a jak gdzieś nie ma i nie było to też jest zastanawiające. Tych psów jest za dużo...

A teraz czytałam, że Joanna Krupa zrobi w Polsce program o bezdomnych zwierzętach i jeśli ktoś się zdecyduje na adopcję takiego psa to Asia przywiezie go osobiście :roll:

Posted

[quote name='KasiaKia']A teraz czytałam, że Joanna Krupa zrobi w Polsce program o bezdomnych zwierzętach i jeśli ktoś się zdecyduje na adopcję takiego psa to Asia przywiezie go osobiście :roll:[/QUOTE]
Dla nas to akurat dobrze, bo chce wziąć pod opiekę kieleckie schronisko, a u nas zastój z adopcjami jeszcze większy niż u was.

Posted

[COLOR=red][I]Sterylki[/I][/COLOR]
[QUOTE] Od: "schronisko" [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
[B]Data: Cz Czerwca 16 2011, 12:54 pm[/B]
[URL="http://bezdomne.com/squirrelmail/src/download.php?absolute_dl=true&passed_id=57121&ent_id=1&mailbox=INBOX&sort=0&startMessage=1&show_more=0&passed_ent_id=0"][SIZE=2][/SIZE][/URL]
[COLOR=red][B]W tej chwili doktor robi 3 suczki i 2 psy [/B][/COLOR][/QUOTE]
[B][COLOR=#ff0000][/COLOR][/B]
Sa same przyjecia, nie ma adopcji. J.Krupa by się i Mielcowi przydala.
[QUOTE] Od: "schronisko" [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
Data: Cz Czerwca 16 2011, 11:41 am
[URL="http://bezdomne.com/squirrelmail/src/download.php?absolute_dl=true&passed_id=57117&ent_id=1.1&mailbox=INBOX&sort=0&startMessage=1&show_more=0&passed_ent_id=0"][SIZE=2][/SIZE][/URL]
Nikt nie pytał o te pieski , jedynie w sobotę ma przyjechać pani z Krakowa posuczkę , ona jest na 5 stronie galerii ( przyjęta 21.03.2011 i jest wysterylizowana). Ta pani była w niedzielę i upatrzyła sobie kilka psów. Spędzi troszkę czasu z sunią i zobaczymy co będzie.
Nikt nie przychodzi po pieski, nawet szczeniaki nie mają wzięcia. Jedynie co rano miałam telefon o Jelonka i jutro ten chłopak ma przyjść na schronisko. Owszem są telefony ale żeby oddać a nie zaadoptować. W poniedziałek rano policja przywiozła 5 szczeniaków w worku po ziemniakach z przystanku autobusowego [/QUOTE]

Posted

Od razu napisze, ze nie wiem, ktore podrostki byly sterylizowane, domyslam sie, ze moze Nela. Bo te co sa na stronie, sa sterylizowane.
[quote] [B]Od:[/B] "schronisko" [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
[B]Data: [/B]Pt Czerwca 17 2011, 7:19 am

[B][COLOR=seagreen]1.Trzy suczki podrostki z pod kontenera - sterylka[/COLOR][/B]
[B][COLOR=seagreen]2. suczka brązowa ( wyb 7 ) ta od dzieci z kociego wybiegu - sterylka[/COLOR][/B]
[B][COLOR=seagreen]3. piesek Pietro z wyb 101 - kastracja[/COLOR][/B]
[B][COLOR=seagreen]4. pies Mr. Monkey z wyb 102 - kastracja[/COLOR][/B] [/quote]

Posted

[B]ADOPCJE [/B]
[QUOTE]Temat: adopcja
Od: "schronisko" <[email protected]>
Data: So Czerwca 18 2011, 7:47 am

[B][COLOR="#008000"]Suczka wilkowata czarna z brązowym lekko kudłata - adopcja do Krakowa[/COLOR][/B][/QUOTE]
[img]http://mielec.bezdomne.com/galeria/100_1855.JPG[/img]


[QUOTE]Temat: Adopcja
Od: "schronisko" <[email protected]>
Data: So Czerwca 18 2011, 10:47 am

[B][COLOR="#008000"]1.Suczka Atenka - adopcja
2. Szczeniaczek piesek brązowy od suczki z kociego wyb. - adopcja[/COLOR][/B][/QUOTE]

Grzes - adopcja przez Adopcje Malamutow, dom sprawdzony
[QUOTE]Temat: Grześ
Od: "schronisko" <[email protected]>
Data: So Czerwca 18 2011, 7:48 am

[B][COLOR="#006400"]Dzisiaj jedzie Grześ do nowego domku.[/COLOR][/B][/QUOTE]

Posted

Coś ruszyło... fajnie, że ktoś z Krakowa zdecydował się na psiaka z mieleckiego schroniska. Ogromnie mnie cieszy Grześ, doczekał się chłopak.I trzymam kciuki za Atenkę, oby to był dobry domek! A szczeniaki z kociego wybiegu to już mogą iść do adopcji? Nie za małe?

Posted

Co do szczeniakow po suczce z b.7 to nie wiem kiedy ona sie oszczenila, ale juz jest po sterylce. Najlepiej, zeby szczeniaki byly 6 tygodni z matka, bo wtedy znaja odpowiednie zachowania ze swiata zwierzecego, jesli sa za krotko moga byc agresywne wobec innych psow i nie umiec odczytywac sygnalow niewerbalnych.
To straszne, ze dzika suczka, ktora rok prawie jest juz w schronisku i to w tak bliskim boksie zaszla w ciaze i to jeszcze z niewidomym collie :(

Ciekawe co z podrostkiem-ciezarowka z ogrodka, nie mam odpowiedzi, mimo, ze pytalam 3 razy. Ja to mam cierpliwosc, ale do czasu, po tym walę drzwiami i wychodze i koniec.

Co do Grzesia to jestem spokojna, dom sprawdzily Adopcje Malamutow, Pan jedzie przez cala Polske po niego, to nie moze byc chwilowy kaprys. Grzes jest super psem, ostatnio to cuda wyprawial, zeby za nami wyjsc z boksu. Kochane psisko.

Wulkanek nasz z b.179 juz prawie 2 lata mieszka w swoim domu :D
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/8/123zr.jpg/][IMG]http://img8.imageshack.us/img8/8968/123zr.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Te małe czarne szczeniaczki od schroniskowej Soni,też tak jakos umknęły,:shake:a ta z ogródka pewnie dalej w ciąży lub"na rozsypce"jak nie ma żadnych wiesci.....Wulkan cudny...:lol:

Posted

[quote name='halcia']Te małe czarne szczeniaczki od schroniskowej Soni,też tak jakos umknęły,:shake:a ta z ogródka pewnie dalej w ciąży lub"na rozsypce"jak nie ma żadnych wiesci.....[/QUOTE]Halcia, mysle, ze te szczeniaki ze strony 4 galerii rzekomo przyjete z Ostrowca 20.5.2011, to sa szczeniaki od Sonii. Zadziwiajaco podobne do niej, urodzone na poczatku marca/koncu lutego, wystarczy porownac matke i zdjecia suczek z 4 strony... Mam tez potwierdzenie, ze w Ostrowcu owszem byly szczeniaki w maju, ale od innej suki i zupelnie inne i ZADEN szczeniak w maju nie pojechal do Mielca.
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/215/dscn1101c.jpg/][IMG]http://img215.imageshack.us/img215/382/dscn1101c.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/191/dscn1115b.jpg/][IMG]http://img191.imageshack.us/img191/3502/dscn1115b.jpg[/IMG][/URL]

O tej suczce z ogrodka nic nie wiem, ale nie zdziwilabym sie, gdyby urodzila. To burzy wszelkie ustalenia jako rezultat na nasze prosby, ktore przekazywalysmy na rozmowach we wrzesniu'2010. Punkt 3 naszych postulatow byl wlasnie o sterylkach. Nic sie na lepsze nie zmienilo. Suk w ciązy może być wiecej, kto wie co sie dzieje w tych dalszych boksach.

Między [B][COLOR="#ff0000"]21.4. i 9.5 ; 20 i 28.5.; 3.6. i 17.6 [/COLOR][/B] nie bylo zadnych sterylek/kastracji. Byly 2 dwutygodniowe przerwy i jedna tygodniowa, razem 5 tygodni ostatnio bez zabiegow.


Skoczek Simonek z Pancia :D To juz rok :D
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/837/img3148d.jpg/][IMG]http://img837.imageshack.us/img837/4570/img3148d.jpg[/IMG][/URL]


Poniewaz jest to forum dla dogomaniakow, ktorym zależy na zwierzetach i chca dla nich jak najlepiej, to wale prawde jaka jest bez owijania.

Posted

[quote name='Ulka18']

Poniewaz jest to forum dla dogomaniakow, ktorym zależy na zwierzetach i chca dla nich jak najlepiej, to wale prawde jaka jest bez owijania.[/QUOTE]

szkoda że tak póżno bo jeszcze niedawno słyszałam od kilku osób czytających wątek, że super w Mielcu się dzieje. A teraz szok.

Posted

[quote name='Becia66']szkoda że tak póżno bo jeszcze niedawno słyszałam od kilku osób czytających wątek, że super w Mielcu się dzieje. A teraz szok.[/QUOTE]
Ja również jestem zaskoczona....

Posted

Chwila, chwila, od kwietnia '2010 na watku piszemy co i jak, dokladnie. Kilka stron wstecz informowałam, ze prowadze strone do 30.6.2011 i potem koniec.
Przeczytajcie kilkanascie stron wstecz, przeciez jest wszystko napisane, pisalam ja, Halcia, KasiaKia, AgaG, Agusiazet, Becia pisalas komentarze przeciez.
Mialo byc lepiej, bylo obiecywane we 9.2010 po spotkaniu oraz jeszcze niedawno ze 2-3 tygodnie temu, ze bedzie lepiej, a tymczasem pierwsze co slychac jak sie wejdzie do schroniska, ze dogomania jest czytana. Ok, niech bedzie czytana, my piszemy prawde, nie klamiemy, poza tym to jest forum dla dogomaniaków, wolontariuszy, po to ono jest. Nt. innych schronisk tez pisza wolontariusze i jakos chca wspolnie dzialac dla dobra bezdomniakow.
Suki schroniskowe sa w ciazy nadal, rodza, nie ma sterylek na tyle, żeby tym ciazom zapobiegac. Stare boksy zmieniły się cześciowo na nowe, ale jak było tak jest. Psy agresywne nadal nie są uśpione mimo wielokrotnych prosb. Psy dzikie w coraz wiekszej ilosci. A my nadal najwieksi wrogowie. Trzeba wiec to rozwiazac inaczej niz poprzez pisanie na dogomanii.

Posted

Czy to chodzi o te szczeniaki od suczki z małej komórki w hali, czy to jeszcze inne szczenięta? Bo nie wiem czy to Sonia czy nie... bo o tamte dzieciaczki to się nie jeden raz pytałam i nigdy nic nikt nie wiedział, normalnie się rozpłynęły... a pamiętam je dokładnie, bo to była moja pierwsza wizyta w schronisku. Nawet mam zdjęcie, poszukam.

Posted

To są te szczeniaki Kasia, co były na końcu, co sukę karmiłyśmy. O te chodzi.

Zapraszam na nowy bazarek

[url]http://www.dogomania.pl/threads/209775-Miski-FLEXI-dla-kotka-ciuchy-noside%C5%82ko-i-du%C5%BCo-wi%C4%99cej!-27.06[/url]

  • 2 weeks later...
Posted

Wklejam to co wazne.
[QUOTE]Od: "schronisko" <[email protected]>
Data: Wt Czerwca 28 2011, 11:08 am

W Mielcu u lisa stwierdzono wścielkizne jest zakaz na trzy miesiące. Mielec jest objęty kwarantanną.. Właśnie przed chwilą dostałam telefon z powiatowej weterynarii.
[COLOR="red"][B]Ani przyjęć i adopcji .Oficjalne pismo ma dostać schronisko oraz inne urzędy.[/B][/COLOR][/QUOTE]

[QUOTE] Od: "schronisko" <[email protected]>
Data: Śr Czerwca 29 2011, 10:47 am

[B][COLOR="red"]Mam oficjalnie potwierdzone że jest całkowity zakaz adopcji na trzy miesiące.[/COLOR][/B][/QUOTE]

[B]A co do codziennosci jest jak jest czyli : ''Ilość odchodów w kojcach nas załamała.'' -> czesc relacji Animalsow sprzed kilku dni.[/B]
Nosowka - jest u suczki czarna z dropiatymi lapkami, u psa pregowanego, czy reszta psow ja ma, nie wiem, mozliwe.

[B]Sabinko[/B], my czujemy sie niepotrzebni w mieleckim schronisku, nie bedziemy wobec tego sie tam udzielac. Niech watek umrze, niech szlag trafi te wszystkie lata i wszystko co zrobilismy i nasza pomoc.
Kazdy z nas odczul niechec na wlasnej skorze, ostatnio szczegolnie najmlodsze z naszej grupy. Czy te dziewczyny zasluzyly na taka wrogosc za to co robia? No chyba nie, bo moglyby latac po dyskotekach, stac pod blokiem, a za to ich wielkie serce i checi pracy z psami, maja co maja jak przychodza do schroniska. To jest wstyd, zeby dorosli swoim zachowaniem i humorami tak lekcewazyli dobra mlodziez garnaca sie do wolontariatu. Nas juz sie pozbyli, teraz pora na najmlodsze, ktore jeszcze ze wzgledu na te psiny chodza i socjalizuja je.

Posted

Sunia czarna z dropiatymi łapkami jest chora? Nie wiedziałam, tak strasznie mi wpadła w oko :(
Zakaz na 3 miesiące to katastrofa, przesiedzą te bidy całe lato bez najmniejszej nadziei na poprawę losu. Jest mi ogromnie przykro z całej zaistniałej sytuacji... relacje schronisko - wolontariat jak widać bez zmian, nawet bez nadziei na zmiany, a to już zniechęca nawet najbardziej wytrwałych.
Jest to potwornie przygnębiające kiedy człowiek z człowiekiem nie potrafi się porozumieć w imię pomocy potrzebującym - w tym wypadku czworonogom, które nie są niczemu winne.
Dziewczyny przez tyle lat chowały dumę w kieszeń, zaciskały zęby i robiły swoje... nie dla siebie, nie dla innych, tylko i wyłącznie dla tych biednych psów. Nie oczekiwały poklasku, nie czekały na żadne "dziękuję", chciały tylko by tym skrzywdzonym istotom żyło się lepiej i co mają za to? Obgadywanie, wyśmiewanie za plecami, niechęć i nieustanne ignorowanie.
A można tak wiele zmienić na lepsze, wystarczy chcieć... wystarczy współpracować. Same chęci wolontariatu nie wystarczą, a żeby w schronisku się chciało (jeśli nie pomagać, to przynajmniej nie przeszkadzać) to już chyba tylko nasze pobożne życzenie, które pozostanie zawsze w sferze marzeń.
Co do ilości odchodów świadczy to o pracownikach, którzy są za to odpowiedzialni. Jeśli odpowiada im taki bród, smród i syf to my tu raczej nie pomożemy. Nie mówię tu o wszystkich, ale przecież personalnie wymieniać nie będę.
W całej tej sytuacji tylko psów żal... i znów pewnie tylko nam jest przykro.

Posted

[B][COLOR="green"]Akcja szczepienia psow z calego schroniska przeciw wirusowkom byla w lipcu.2010. Szczepionki Eurican, Hexadog kupione dzieki wplacie TIERNOTHILFE LEIPZIG. [/COLOR][/B]

Teraz kazdy pies jest szczepiony na wejsciu, ale przeciez to nie chroni go przed zlapaniem wirusa. Dopiero po 2 dawce pies jest odporny na choroby, przy pierwszej przeciez moze miec robale (mimo ze jest odrobaczony przed lub w trakcie) czy tez moze nie byc w pelni zdrowy. Nie czarujmy sie, zalegajacy kal i mocz (szczegolnie na hali,gdzie sa chore psy i na kwarantannie) to idealne srodowisko do rozmnazania sie wirusow i bakterii. Kto byl i widzial, ten wie o czym pisze.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...