marako Posted June 16, 2013 Posted June 16, 2013 [quote name='ania0112']po zakończonym posiłku oba psiury sprawdzają swoje miski na zmianę [/QUOTE] Fajne to sprawdzanie misek jest, niestety wszystkie tak samo puste (ale każda wylizuje tą inną miskę, bo według niej słabo wyczyszczona). Quote
WATACHA Posted June 16, 2013 Posted June 16, 2013 Ja też lubię grzywę na środku, taką w szpic i dość długą. Quote
Pink Posted June 16, 2013 Author Posted June 16, 2013 Oskarle z taka krociutka grzyweczka wyglada spoko ale mysle ze Felix lepiej bedzie w takiej wlasnie dluzszej wygladal. A co do zabawek, to Felix zawsze sie bawil i do tej pory mial spokoj, bo maly nie byl zabawkami zainteresowany. Gdyby wiedzial, ze Oskar bedzie mu podbieral i pilnowal, to napewno by go nie uczyl jak sie bawic :evil_lol: [IMG]http://imageshack.us/a/img41/9879/lkdi.jpg[/IMG] Opierniczantus musza dostawac razem, bo tak prawde mowiac to czlek nie jest w stanie dojsc do tego kto pierwszy zaczal ;) a po drugie, obojetnie kto zaczal - bojek nie toleruje :mad: Dzisiaj mielismy leniwy dzien tarasowy [IMG]http://imageshack.us/a/img845/1963/6y8h.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img811/5213/k5gd.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img29/7078/nezf.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img4/9497/ejaq.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img833/433/r24j.jpg[/IMG] Quote
marako Posted June 16, 2013 Posted June 16, 2013 Na pierwszej focie fajnie wyglądają - jak posągi, na chodniczkowej płycie każdy. Quote
Saththa Posted June 16, 2013 Posted June 16, 2013 no czudne paszczaki :loveu::) I tarasowy ogród tez cudny;) Quote
AnkaG Posted June 16, 2013 Posted June 16, 2013 Ooooo jaki piękny ogród. Ja leń i nic nie mam tylko trawę ... Chłopaki jak laleczki :) Quote
malawaszka Posted June 16, 2013 Posted June 16, 2013 i chłopaki i ogród ahhhhhhh :loveu: takie uporządkowane wszystko Quote
Pink Posted June 16, 2013 Author Posted June 16, 2013 Wlasnie dlatego, ze jestem leniwa, to trawy nie mam :lol: kamieni kosic nie trzeba. Na rabatach mam duzy busz, do tego wysypane wszystko jest szyszkami i chwasty prawie nie rosnal, tak ze z tym tez jest spoko. Jedynie na jesien mam troche roboty z kopczykowaniem roz, bo sporo sie ich dorobilam ale lubie je, to kopczykowanie jakos znosze. [IMG]http://imageshack.us/a/img22/3306/7v5p.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img41/1054/ffzv.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img855/2619/dqpy.jpg[/IMG] Quote
Pink Posted June 16, 2013 Author Posted June 16, 2013 uhu, robi sie kopczyki naokolo rozy zeby szczepienie nie przemarzlo. W mojej strefie klimatycznej nie trzeba owijac roz na zime, bo nie przemarzaja im pedy a nawet jak cos tam wymarznie, to na wiosne i tak je tne, tak ze straty tez nie ma..... chyba ze jest zima jak 2 lata temu i 20 roz mi wymarzlo :angryy: no ale zdarza sie... Quote
Saththa Posted June 17, 2013 Posted June 17, 2013 [quote name='Pink']uhu, robi sie kopczyki naokolo rozy zeby szczepienie nie przemarzlo. W mojej strefie klimatycznej nie trzeba owijac roz na zime, bo nie przemarzaja im pedy a nawet jak cos tam wymarznie, to na wiosne i tak je tne, tak ze straty tez nie ma..... chyba ze jest zima jak 2 lata temu i 20 roz mi wymarzlo :angryy: no ale zdarza sie...[/QUOTE] Aha :razz: Marny ze mnie ogrodnik :lol: Quote
ania0112 Posted June 17, 2013 Posted June 17, 2013 Chłopaki boskie! Marako ma rację - sznupy fajnie wyglądają na tych kaflach kamiennych :loveu: Quote
Pink Posted June 17, 2013 Author Posted June 17, 2013 Sandra, jak ktos by mi powiedzial niedawno, ze bede w ziemi grzebac, to bym sie usmiala jak kawka :evil_lol: Moj byly ogrodek, to troche iglakow, zywopolot z ligustra, troche trawy i jednoroczne w donicach na tarasie a teraz mam prawie 100 roz i jeszcze troche innej zieleniny. Aniu, fajne fajne ale i tak leb Oskarowi ukrece :angryy: no zezarl mi rano kawalek koca, co nim kanape zakrywam, bo chodza i ciagle grzbiety sobie o nia wycieraja z namietnoscia. No niereformowalny jest kurna, tyle ze do tej pory zarl tylko koce i deczki w legowiskach a teraz dobral sie do czegos obcego tzn mojego:mad: Quote
danyww Posted June 18, 2013 Posted June 18, 2013 Przepiękne róże :lol: ..a chłopaki to wiadomo - cukiereczki. :loveu: Quote
Pink Posted June 20, 2013 Author Posted June 20, 2013 Oskar ogolnie ostatnio psoci jak najety - jakiejs glupawki dostaje :evil_lol: zachowuje sie jak Taki pol roczny szczeniorek. Dzisiaj poszlismy do szkoly, po przerwie urlopowej i normalnie pies szajbeczki dostal. Zamiast przybiec do mnie, to zaczal zaiwaniac po calym placu jak torpeda w te i spowrotem. Pozniej ja mu siad-zostan i ide sobie a on bach i lezy... no to ja do niego siad a on nic, podchodze blizej siad a ten jak pingpong hyc siedzi i szczeka na mnie... ale z taka zawadiacka mina, ze nie moglam sie opanowac ze smiechu. [IMG]http://imageshack.us/a/img812/7297/oruf.jpg[/IMG] Quote
Saththa Posted June 20, 2013 Posted June 20, 2013 [quote name='Pink']Sandra, jak ktos by mi powiedzial niedawno, ze bede w ziemi grzebac, to bym sie usmiala jak kawka :evil_lol: Moj byly ogrodek, to troche iglakow, zywopolot z ligustra, troche trawy i jednoroczne w donicach na tarasie a teraz mam prawie 100 roz i jeszcze troche innej zieleniny. [/QUOTE] Ja Ci pokarze mój ogródek :evil_lol: A Oskarowi mozna i ukręcić :lol: Ale potem bedziesz szyć :evil_lol: Quote
Pink Posted June 21, 2013 Author Posted June 21, 2013 Sandra, pokazuj :multi: A czy Oskarowi przy tym szyciu, mozna bylo by zaszyc jakies, "zrace" Centrum w mozgu? Jak sie wkurze, to bedzie spal bez niczego w klatce - na plastikowej wanience :evil_lol: Wyglada na to, ze paszczaki w niedziele "dostana" tymczasowego kumpla ... Waszek sle czarnuszka do mnie. A ja juz umowilam Termin w poniedzialek do weta, zrobimy ogolny chek i najwazniejsze badanie zeskrobin. Niepokoi mnie to silne slonce, bo to przy takiej golej slabej skorze o oparzenie slonecznie nie tak trudno a na siku przeciez trzeba wychodzic. TZ mowi, ze z parasolka mozna chodzic przeciez i oslaniac :cool3: Quote
malawaszka Posted June 21, 2013 Posted June 21, 2013 no psiaki i tak niechętnie teraz wychodzą a on taki łysy bidoczek :shake: ale na pewno dacie radę - najwazniejsze, że będzie w końcu zaopiekowany porządnie :Rose: Quote
Saththa Posted June 21, 2013 Posted June 21, 2013 [quote name='Pink'] TZ mowi, ze z parasolka mozna chodzic przeciez i oslaniac :cool3:[/QUOTE] Noooo a jak tam TZ :razz: coś pisałaś o zdaniu TZta na Twój temat:lol: Quote
Pink Posted June 21, 2013 Author Posted June 21, 2013 Waszek, tak, tak postawie chlopaka na nogi :lol: Sandra, TZ jest przyzwyczajony, bo ja od dziecka jestem troche przegieta i mam cos z glowa :evil_lol: ale zawsze powtarza, ze przynajmniej nudno nie jest hihi a do tego, to kocha mnie wielka, nieograniczona i na wszystko mi "pozwala" ;) szczegolnie jak zostanie postawiony przed faktem dokonanym :eviltong: Quote
Saththa Posted June 21, 2013 Posted June 21, 2013 a tak się pytam bo jak się decydowałas to o TZcie wspominałas;) Quote
Pink Posted June 21, 2013 Author Posted June 21, 2013 No tak, bo jednak sama nie jestem, to trzeba chociaz wspomniec ;) do tego on ma ze mna ciezkie zycie i nieraz musze sama siebie wstrzymywac i ograniczac, zeby chlopak czasami troche spokojnie pozyl :lol: Jutro masz Termin do fryzjera z czarno-bialymi? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.