Oskar i Filip - kombinatorski duecik cudakow. Felix w DS

[Pink]

Waszku, Anka ja znowu za takimi brewkami nie przepadam :oops: wole jak sa przyciete na krotko od zewnetrznej strony do polowy oka a druga (wewnetrzna) polowa jest dluga az do nasady nosa .... no ale traba jestem i zapomnialam powiedziec.
Aniu, fart nie fart hihi u Waszki mozna sobie takie zamowic :evil_lol: A u Oskara wlosy sa tylko przyciete, bo on ma "lekkie" uszyska i po wygoleniu bardziej mu Stoja. Felix moze miec golone, bo dwa tygodnie, siersc troche odrosnie i klapna mu calkiem.
U fryzjera duzo lepiej - troche poburczal na nia jak mu tyl zaczela robic ale juz nie musiala kaganca mu ubierac, bo burczal sobie ale stal nie ruszajac sie.
Sandra, Felix faktycznie jasny kolor ma bardzo ladny ale jednak przebarwienia ma duzo wieksze niz Oskar. Z tym ze Oskar mordke mial golona do skory i swieze wlosy urosly.

[malawaszka]

[quote name='Pink']Waszku, Anka ja znowu za takimi brewkami nie przepadam :oops: wole jak sa przyciete na krotko od zewnetrznej strony do polowy oka a druga (wewnetrzna) polowa jest dluga az do nasady nosa[/QUOTE]

ale środek wycięty? tak jak Elitesse robi?

[Pink]

Uchu cos takiego, tylko ja na srodku robilam jezyka. Nie moge znalezdz foty Floyda na ktorej dobrze bylo by to widac tzn ten wyciety srodek. Ale brewki takie lubie - zdjecie urlopowe. Kolory troche przeklamane ale swiatlo bylo kiepskie strasznie.
[IMG]http://imageshack.us/a/img20/1177/sfsz.jpg[/IMG]

[AnkaG]

No my czasami też takie dłuższe brewki mamy :)
A przebarwienia na brodzie i wąchach to często od składu śliny zależą. :)

A Ania sobie zamówiła u Wasi - no Brokata ma :)

[Pink]

Anka, tak, tak, slina i rozwijajace sie w niej bakterie ma bardzo duze znaczenie, bo wlasnie te bakterie w polaczeniu z tlenem daja taki efekt. A Felix ma ta przypadlosc, ze nie przelyka sliny jak sie podekscytuje i ciagle ma mokra brode - bo ekscytuje sie na okraglo :cool3:

[ania0112]

[quote name='AnkaG']

A Ania sobie zamówiła u Wasi - no Brokata ma :)[/QUOTE]
A no.. my to szaleństwo bo nawet Arystokratę mamy :eviltong:

[AnkaG]

No ja nie od Wasi ale ze schronu mam Arystokratkę. No ale też w sumie przez nią :evil_lol: bo na dogo trafiłam przez jej stronę a przez dogo do Amiśki no i zabrałam jako DT Nusię i tak juz 6,5 roku siedzi ... :eviltong:

[AnkaG]

A bo Felix to ma dużo zadań - pilnować, pilnować ... Tyle sie się dzieje na świecie. :)

[WATACHA]

Jakie one śliczne są, ale zdecydowanie jeżeli chodzi o urodę moim faworytem jest Felix.Mam do takich słabość :)

[wilczy zew]

Gratki dla Felixa!!

Polowanie jest okropną przypadłością,Mordziasta też jest "myśliwska" :mad:

Ja lubię brewki krótkie i grzywka ze środka średniej długości.

Piknie wyglądają :loveu:

[Pink]

To prawda - zadaniowiec z Felixa jest :lol: do tego musi malego troche uteperowac, bo robi sie z Oskara straszny chuligan i zaczyna mu na glowe wchodzic :mad: Dzisiaj sciely sie i to dosc ostro ... oczywiscie rozdzielilam i pogodnilam na miejsce zeby ochlonely. Reprymende dostaly oba ale malemu sie nalezalo jak nic :cool3: bo podbiera Felixowi zabawki, pomimo ze ma swojei i nosi do siebie do klatki i siedzi i warczy na Felixa albo chowa w krzakach na ogrodku. No i zaczal wyciagac miska z Felixowego poslania i Felix to zobaczyl, to poszedl do niego a ten na niego wrrrr, to Dresowicz nie zdzierzyl.

[malawaszka]

hahahaha takie kombinowanie i kradzieże są boskie :lol:

[zerduszko]

Idź Ty! Jak to może być boskie? Nienawidzę pilnowactwa :angryy:
Dziś psy były u rodziców i Lizka obczaiła, ze są tam moje buty, więc je zwinęła i zaniosła na miejsce czyli na przedpokój i pilnowała debilka :eviltong:

[malawaszka]

nie mówię o pilnowaniu i warczeniu jak ktoś podchodzi bo tego też nie lubię, pisałam o kombinowaniu jakby tu coś drugiemu zwędzić

[zerduszko]

Ale jak kradnie, to potem nie pilnuje? Bo u moich debili to było powiązane :shake:

[WATACHA]

Tila się już trochę oduczyła i zabawek nie nosi "do siebie", ale jak jakaś skarpeteczka się zawieruszy to nie ma przebacz

[AnkaG]

No cóż doświadczasz Pink bycia rodzicem dwójki dzieci ... :)

[wilczy zew]

[quote name='Pink']To prawda - zadaniowiec z Felixa jest :lol: do tego musi malego troche uteperowac, bo robi sie z Oskara straszny chuligan i zaczyna mu na glowe wchodzic :mad: Dzisiaj sciely sie i to dosc ostro ... oczywiscie rozdzielilam i pogodnilam na miejsce zeby ochlonely. Reprymende dostaly oba ale malemu sie nalezalo jak nic :cool3: bo podbiera Felixowi zabawki, pomimo ze ma swojei i nosi do siebie do klatki i siedzi i warczy na Felixa albo chowa w krzakach na ogrodku. No i zaczal wyciagac miska z Felixowego poslania i Felix to zobaczyl, to poszedl do niego a ten na niego wrrrr, to Dresowicz nie zdzierzyl.[/QUOTE]


Felix nie słusznie dostał reprymendę :roll:

[malawaszka]

[quote name='zerduszko']Ale jak kradnie, to potem nie pilnuje? Bo u moich debili to było powiązane :shake:[/QUOTE]

nie każdy - niektóre pilnują, ale np Figa czy Furia tylko kradną :lol:

[AnkaG]

Moje stare doopki nie lubią zabawek. I nic nie pilnują. No jak jedzą to każda swojej michy pilnuje ale nie pchają się na siłę.
Czasami dochodzi do spinek - ale co ciekawe nie startują nigdy do Keysi.

[AnkaG]

[quote name='wilczy zew']Felix nie słusznie dostał reprymendę :roll:[/QUOTE]
U mnie też jak dochodzi do spinki do wsie dostają opier...

[WATACHA]

Tila kradnie, aby kraść :), nie pilnuje, ale za to wcale się nie krepuje.Bierze w pyś i jak gdyby nigdy nic idzie ze zdobyczą w jakieś ustronne miejsce i porzuca :).A przy jedzeniu Leoś zjada swoje w 1 sekundę i zaraz obmyśla jakby zdobyć czyjeś.A niech mu któreś zajrzy do miski w czasie jedzenia to jest awanturka, ale on to wszystkim może.

[zerduszko]

[quote name='AnkaG']U mnie też jak dochodzi do spinki do wsie dostają opier...[/QUOTE]

I tak podobno ma być, na zaczepki sie nie odpowiada i nie ma faworyzowania. Psy tego nie zrozumieją inaczej, poza tym nam się czasem może wydawać, że kto inny zaczyna.

Dziwne psy macie jak nie pilnują :lol:

a w ogóle, to ślicznie wyglądają, ale Felix jest miodzio :loveu:

[ania0112]

u nas jeżeli np na dworze się drą to to dostajęą oba opier.. co do pilnowania, kradnięcia i spinek.. U NAS NIE MA :) (nie liczę czasu gdy tymczas przychodzi) Brokat i Ina niczego nie kradną, nie noszą po domu.. no Inka nosi swoje zabawki a Brokat jak się bardzo ucieszy to przeniesie kapcie mamy w jakieś inne miejsce ale to tyle. Jak raz na jakiś czas Brokat weźmie zabawkę Inki to ona patrz na niego i grzecznie czeka bo wie, że on sie zaraz znudzi i jej odda. jak jedzą to Brokat kończy pierwszy i gapcy się na Inkę ale ona spokojnie je, nawet jak jej kuleczka wypadnie poza miskę to Brokat pędem podlatuje i zjada ją a ona nic. po zakończonym posiłku oba psiury sprawdzają swoje miski na zmianę i nic. a jak dajemy smaczki to Brokat czasem próbuje zwędzić coś szycbiej ale Inka grzecznie czeka - bo to człowieka obowiązek by podzielić po równo i pilnować by Brokat nie dostawała więcej. Ba! nawet jak jedzą smaczki które muszą dłużej niż 10 sekund pogryźć to potrafią położyć się koło siebie w odległości 0,5m i jedzą. :loveu: Moje kochane morduchy! :loveu:

[Saththa]

[quote name='AnkaG']No ja nie od Wasi ale ze schronu mam Arystokratkę. No ale też w sumie przez nią :evil_lol: bo na dogo trafiłam przez jej stronę a przez dogo do Amiśki no i zabrałam jako DT Nusię i tak juz 6,5 roku siedzi ... :eviltong:[/QUOTE]

nieadopcyjna jakas bardzo :razz:


U mnie Idefix zabiera Tazzmanowi... aby mu za chwilkę przynieżć pcozekac az Tazz złapie... i znowu mu zabierać z pychola :splat:


A brewki.... mnie się najbardziej podoba ten pitut na srodku a zboków wycięte ale nie umiem takich zrobić :razz: i grzywkijakie Wasia robi tez mnie sie podobaja;)