Jump to content
Dogomania

Oskar i Filip - kombinatorski duecik cudakow. Felix w DS


Pink

Recommended Posts

Jak człowiek na horyzoncie, zwłaszcza na rowerze, to ja swoje też zapinam, na dwie smycze dwustronne, ale na szczęście nie chcą ciągnąć, słuchają i idą spokojnie, bo jakby pociągnęły, to ja jadę po ziemi, nie dam rady z 120 kilogramami rywalizować.

Link to comment
Share on other sites

wszystkie jesteśmy cieniasy przy moim Jarku :D
[URL="http://img163.imageshack.us/i/dsc0055dm.jpg/"][IMG]http://img163.imageshack.us/img163/4223/dsc0055dm.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img3.imageshack.us/i/dsc0068fyq.jpg/"][IMG]http://img3.imageshack.us/img3/2516/dsc0068fyq.jpg[/IMG][/URL]

:roflt:
[URL="http://img208.imageshack.us/i/dsc0080tu.jpg/"][IMG]http://img208.imageshack.us/img208/309/dsc0080tu.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

ha mam patent smyczowy - zmienilam z dlugich smyczy tz z tych podwojnych, na normalne krotkie i jest o niebo lepiej :cool3: jak Felix goni do przodu, to Oskar czuje "przeze mnie" ze trzeba do przodu i bez ociagania leci za mna. Jak ktorys sie zakreci i jest blizej, to wystarczy tylko reke podniesc i smycz sie znowu napreza - przez co nie majta im sie pod nogami - jest git :multi:

ps tak sie zapatrzylam na te foty az mnie zamurowalo - czapki z glow Panie i Panowie :crazyeye:

Edited by Pink
Link to comment
Share on other sites

Poogladalam Felixowe ciecie i wyglada calkiem dobrze - opuchlizny wcale nie ma, mosznia jest mniejsza - no bo jajek nie ma w srodku hihi ale pies z wygladu w calosci :cool3: w piatek pojedziemy na kontrole i jak bedzie cacy, to damy sobie w kark czyli sie zaszczepimy.
Chciala bym tez zrobic juz konkretny termin dla Oskara i tak sie z myslami bije i zagwozdke mam czy ta kastracja, tej mojej ciapy jeszcze bardziej nie zdoluje :roll: i tu nawet nie chodzi o stres operacyjny, tylko czy jak wyeliminuje teraz hormony ktore kazdego psa napedzaja, to czy da sie z niego bardziej pewnego siebie psiaka zrobic? Dziewczyny poradzcie co bedzie dobre dla niego - Waszku co Ty o tym myslisz?

Link to comment
Share on other sites

To okejos, to sie ciachamy :cool3: mnie sie zawsze jakos tak trafialy "wariaty" i przy cieciu sie nawet nie zastanawialam. Wiem, ze hormony potrafia i do pol roku buzowac - no i nie kazdy pies po ciachaniu sie wycisza i nadal potrafi sie wdawac w bojki - kwestia osobnicza
Izolowac ich nie bede, bo ciapa garnie sie do czlowieka i w tym problem nie jest. On by chcial ale sie poprostu boi sam a przy Felixie jest pewniejszy siebie. Jak juz pisalam, gdyby nie Felix, to ze spacerami byla by calkowita klapa - on nasladuje Felixa, przy nim czuje sie dobrze. No i jest jeszcze jedna kwestia, dom nie tylko Oskarem zyje - jest tez Felix ktoremu obcowanie z innym psem tez dobrze zrobi. On jest zadzior do psow ale Oskar zaczyna w nim wzbudzac juz jakies olewacjie uczucia - na zasadzie "niech maly ma". Jeszcze pare dni temu, bylo nie do pomyslenia, zeby nie przylecial odrazu z burczeniem jak Oskara glaskalam - teraz maly podchodzi do kanapy, ja go glaszcze i drapie a Felix lezy u siebie i juz mu zwisa - popatrzy i dalej chrapie.

Link to comment
Share on other sites

Oskar
[IMG]http://imageshack.us/a/img827/5379/piesie066.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img715/7456/piesie070.jpg[/IMG]

Felix - kosmonauta :loveu:

[IMG]http://imageshack.us/a/img441/9334/piesie068.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img845/1470/piesie067.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Tak Felix stoi na dwoch lapach, on tak dosc czesto "tanczy", bo nie pozwalam mu skakania po sobie - nie lubie tego :angryy: a ludzie na spacerach tym bardziej nie beda lubiec - tak ze ma zakaz, no to sobie tak tanczy w powietrzu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pink']Tak Felix stoi na dwoch lapach, on tak dosc czesto "tanczy", bo nie pozwalam mu skakania po sobie - nie lubie tego :angryy: a ludzie na spacerach tym bardziej nie beda lubiec - tak ze ma zakaz, no to sobie tak tanczy w powietrzu.[/QUOTE]

oooo biedy piesecek tancereczek... nawet oprzeć się o swoja Pańcie nie może...;)
Brokat się opiera o nas często ale tylko w domu, na dworze jeszcze nigdy nie stanął na 2 łapach i to nie jest kwestia szkolenia bo on sam tak nie robi od siebie więc ludzie nie narzekają... przynajmniej nie na niego:evil_lol: bo z Inką to juz gorzej... ona najchętniej witałaby się w sposób taki, ze odbiła by przednie łapki na spodniach lub kurtce :) Ale tak robi tylko osobą które się nią zainteresują... więc albo ją znają i od razu się do niej zniżają i głaskają to wtedy nie skacze albo jak sobie coś do niej mówią to ja jej mówie " nie wolno, nie skacz" i w maire nie skacze no chyba, ze ktoś powie ze nie ma nic przeciwko to ja sobie ide dalej a niech oni się męczą z nią :diabloti: Maławaszka. widzisz? i wyszło, ze Inka nie wychowana jest :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...