Jump to content
Dogomania

Oskar i Filip - kombinatorski duecik cudakow. Felix w DS


Pink

Recommended Posts

Pięknie razem wyglądają w tych kloszach, prawie jak bliźniaki. Niedługo dadzą się za siebie pokroić, skoro w takim tempie poszło zakumplowanie.
Każdemu wyjdzie na dobre, że nie są sami w różnych domach. I Wam też, bo jednak fajnie jest patrzeć na takie dwa niby różniste, ale zaprzyjaźnione stworki.

Link to comment
Share on other sites

To my juz jestesmy zalatwieni - bitka byla wzgledna, myslalam ze gorzej bedzie :evil_lol: latwo nie bylo ale tez nie tragicznie. W piatek jeszcze "panika" zostal na sciagniecie szwow i szczepionki - no i na ten rok chyba juz wszystko - oby... bo poplynelam troche finansowo :mad: Teraz piesie musza to odpracowac, niedlugo kopanie ogrodka sie zacznie :cool3:
Felix jezdzi w aucie w bagazniku jak stary podroznik. Musielismy box wyciagnac, bo cos nam sie drzwiczki zchrzanily i byl w bagazniku luzem. Siedzial w jednym miejscu na kocu, ogladal przez okno co sie dzieje - nawet podjechalismy do sklepu na piec minut zobaczyc jak zareatuje, jak sie zostawi go na piec minut. Wyszlismy, wlezlismy do sklepu dosc daleko i przez szybe obserwowalismy co bedzie robic a on siedzial sobie w tym samym miejscu i czekal :loveu: zadnego szczekania, wiercenia sie, drapania po tapicerce - prima sort :lol:

Link to comment
Share on other sites

W piątek Oskar ma ściaganie szwów? po 7 dniach? szybko...
No koniecznie musza odpracować... miejmy nadzieje ze nie bedzie tak ze Felix kopie a Oskar zasypuje :evil_lol:
No to gratuluje spokojnego psa! Ina do tej pory nie opracowała spokojnego czekania w aucie.. na stacji benzynowej zdarzało mi sie nawet, ze trąbiła na mnie klaksonem :p
To popros Felixa żeby jego ogłada przeszła też na Oskara... i zdjęć mało! chcemy więcej !

Link to comment
Share on other sites

aniu, bo oni sa szyci wewnetrznie rozpuszczalnymi nicmi, normalna nitka maja tylko jeden wezelek zrobiony na zewnatrz a mosznia sie szybko goi - jak na przyslowiowym psie, to 7 dni wystarcza.
Felix musial jezdzic juz autem i to dosc czesto, bo wie o co biega. Przejsc do przodu i tak nie przejda, bo mam kombi i siatke za bagaznikiem ale i tak wole psy do kontenerkow pakowac. W razie czego nie turlaja sie po bagazniku, no i po spacerze - szczegolnie blotno-lesnym, zanim do domu dojada sa suche i otrzepane :cool3:
Saththa - bitka byla u wetki :evil_lol: Elitka i bedziesz mi po pietach deptac? hihi Waszek nie kus, bo ja mam szlaban na otwieranie portfela narazie :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Saththa']Aaaaaa no to zmienia postać rzeczy heheh[/QUOTE]

w chalupie tez byla bitka :angryy: chyba za duzo pochwal, ze tak sie "zaprzyjaznili" :evil_lol: a gnojki zrobily na przekor swiatu.
Na dworze taka pampa sie zrobila, ze golasy nawet brzuchy w blocie maja bleee - niech juz ta zima sie skonczy kurna - nie chce juz, nie lubie :shake:

Link to comment
Share on other sites

Maly nosi kolnierz, Felix od wczoraj juz nie.
A co sie nasmieje jak chce malemu kolnierz po spacerze nalozyc, to moje. One po spacerze i wytarciu lap, biegnal na swoje poslania, zeby mi obeschnac jeszcze troche i Felix jak widzial, ze szlam z kolnierzem, to siadal i czekal az zaloze .... Oskar jak widzi, to pakuje morde w rog legowiska i wpycha glowe pod poduszke i tak zastyga - "nie ma glowy, no nie ma glowy" :cool3:

Z malego szwem juz chyba lepiej po tym Rivanolu ale jeszcze z 2 dni mu bede go przemywac. No i oczka im sie ladne robia :loveu: Felix ma juz czyste a u Oskara jeszcze jedno troche potrzebuje - z tym ze Felixowi lepiej zakrapianie idzie, to i efekty sa lepsze. Przy malym musze sily uzywac, bo taka panika ze szok, to i nieraz wiecej rozleje sie naokolo niz do oka wpadnie.

Link to comment
Share on other sites

Anka, tak ja wiem - to tak jak z rodzenstwem, lubia sie, kochaja ale bitki od czasu do czasu urzadzaja :evil_lol:

U mnie na wsi jest bryndza blotna, normalnie nie ma gdzie na spacery chodzic zeby sie nie utaplac. Do tego wymieniaja slupy elektryczne, jezdza ciezkim sprzetem po nieutwardzonych drogach na okolo, koleiny po pachy i wszystko bloto z kol laduje na uliczce przed domami - wsciec sie mozna.
Chlopaki obserwuja poczynania dzwigowcow na tylach.

[IMG]http://imageshack.us/a/img266/4656/001shxb.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img15/5796/004bgp.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img607/4517/002rbo.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pink']Oskar jak widzi, to pakuje morde w rog legowiska i wpycha glowe pod poduszke i tak zastyga - "nie ma glowy, no nie ma glowy" :cool3:

[/QUOTE]

Tazzi orobi tak samo jak widzi ze mam visine w rekach i ide m ukroplic oczy :)


[url]http://imageshack.us/a/img266/4656/001shxb.jpg[/url] ale..... gdzie ogonki?:(

[url]http://imageshack.us/a/img15/5796/004bgp.jpg[/url] i chyba już wiem.... bliżej spodni to Felix, dalej Oskar?


Fajnie razem wyglądaja :loveu::)

i chyba wzrostem tez sie nie różnią co?:)

Link to comment
Share on other sites

Ogonkow niet ale dobrze ze uszyska maja :loveu: ogony kopiowane jakos mi nie przeszkadzaja ale klapciate uszaste jakos tak lepiej mi sie podobaja.
Oskar to ten jasniejszy w czerwonych szelkach - Felix w obrozy - teraz zielonej ale u niego zmieniac sie beda obroze jak w kalejdoskopie, bo to wiesniak jest :eviltong: wlazi w kazde krzaki w kazde blota w kazda dziure i po 3 dniach obroza jest do prania.
Oskar jest ciut mniejszy (35) i drobniejszy od Felixa (37). Czy jeszcze urosnie, to nie wiem ale powinien jeszcze zmezniec troche. Felix nie tylko z charakteru jest dres ale i z wygladu - klate to on ma :crazyeye: do tego jest taki twardy i sprezysty. Mocny jak parowoz i jak odbije sie od czleka w zabawie, to by przewrocil. Oskar za to jest taki delikatny i trzeba uwazac, zeby nie nadepnac hihi

Link to comment
Share on other sites

Super duetos!
A Oskar jest bardzo chudy? bo na zdjęciach wygląda na chudzielca... zastanawiam się czy perspektywa czy tak naprawde jest, ważyłaś chłopaków?
Jak oni będą razem ładnie wyglądali latem.... piękny krajobraz, pieski zarośnięte na łapach... tiu tiu tiu...
Ciesz się ze to tego typu rodzeństwo, bo ja za dziecka to z bratem się nie lubiłam, nie kochałam a jatki były codziennie :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Nie, nie, psiaki nie sa wychudzone i nie byly. Oskar moze tak wygladac, bo on ciagle jak paralita chodzi z przykurczem tylnich lap. Na tym pierwszym foto tylko w miare stoi, bo nie widzial ze robie fotke a jak juz zobaczyl, to dupke pod spod i wteczas na zabiedzonego wyglada. No i Oskar jest krocej ogolony niz Felix ale wage maja spoko, bo Oskar wazy 8.200 a Felix 8.600. Dla mnie i tak one sa jakies takie duuuuze hihi po moim 6 kilowym Floydzie, to one wielkie sa ale Floyd bym mikrus ogolnie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...