Jump to content
Dogomania

(Trudne) Poczatki :)


Guest Filox

Recommended Posts

a_nusia - Oczywiście, nigdy nie byłam zwolennikiem prowadzania psa na sznurku;) mało tego uważam że każdego psa można nauczyć przychodzenia na komendę jeśli się właśnie tego nie popsuje. Nie wierzę że niektóre psy są nieodwołalne, to raczej lenistwo właścicieli.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 145
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Kasi i Lena']a_nusia - Oczywiście, nigdy nie byłam zwolennikiem prowadzania psa na sznurku;) mało tego uważam że każdego psa można nauczyć przychodzenia na komendę jeśli się właśnie tego nie popsuje. Nie wierzę że niektóre psy są nieodwołalne, to raczej lenistwo właścicieli.[/QUOTE]

nie, to niekoniecznie lenistwo.

bo w sumie wiecej trudnosci sprawia wieczne prowadzanie psa na sznurku niz mozliwosc spuszczenia go luzem. przynajmniej z mojej perspektywy, a ja mam dwa duze psy, ktore naprawde potrzebuja ogromnej ilosci ruchu i godzinka z pileczka to dla nich najwyzej rozgrzewka.


ludzie czesto nie umieja stworzyc odpowiedniej wiezi z psem, robia kupe bledow na poczatku, frustruja sie itd. dla wielu psow pierwszy raz na lince oznacza cale zycie na lince, bo wlasciciel zamiast isc po psa i go poinformowac, ze zle robi nie przychodzac, ciagnie za linke i psa przyciaga.
pomijajac juz fakt, ze dla wiekszosci psow, ktore cale zycie sa linkowane, spuszczenie z uwiezi oznacza nisamowity fun i wtedy nie dziwota, ze psa trzeba 3 godziny lapac 5osobowa oblawa.

moj tata zawsze sie smieje, ze moje psy umieja liczyc, bo jak widze, ze ktorys w innym swiecie, to mowie "do mnie" i dodaje 'raz...dwa..." nigdy wiecej niz do trzech nie zdarza mi sie liczyc. dlaczego? bo pies wie, ze powrot do mnie jest zajebisty, a jesli ja bede musiala pojsc po psa to nie bedzie milo. kilka krotkich lekcji z dziecinstwa:)))))

Link to comment
Share on other sites

Może masz racje, ja sama pierwszą komendę spaliłam właśnie:oops: Później przeczytałam książkę na ten temat, przekopałam internet i udało nam się to naprostować. Ta więc nie mamy komendy ''do mnie'' tylko ''wróć''.
Psy też są różne, wiem to po swoich, z druga suka nigdy nie miałam większego problemu z przywołaniem ale ona bardziej kochająca człowieka że tak napiszę a nie zwariowany dziki terrierowaty podrostek;)

Link to comment
Share on other sites

ja uzywam komendy "do mnie", gwizdka oraz chodz.
"do mnie" i gwizdek oznaczaja "wracaj tu w podskokach, "chodz" oznacza "zmieniamy kierunek i tobie tez to radze".


"wroc" tez uzywam, ale jest to bardzo chamska w odbiorze komenda.

starsza suke jestem w stanie przywolac nawet palcem, co czesto praktykowalam, kiedy mlodsza byla gnojkiem i chcialam, zebysmy razem sie jej schowaly. oczywiscie wiadomo, ze wtedy pies musi mnie widziec.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']


hahaha sugerujesz, ze nie umiem nagradzac psow?:)))
[/QUOTE]

nie, napisałam, że jeśli czyjś pies leci do wody za każdym razem, gdy kieszeń pusta, a nie leci gdy pełna, to znaczy, że nie umie nagradzać. ale uważam też, że jeśli ktoś musi do końca psiego życia nosić smaczki na każdy spacer bo tylko wtedy jego pies jest posłuszny, to nie ma w tym nic złego, póki ten pies nie robi źle i póki właściciel nie ma dość brudnych kieszeni ;)
swoją drogą, moja Etna miała okres zafiksowania na punkcie wody w parku. było to zrozumiałe, bo biegła tam zawsze po treningu w lato. ale jednocześnie było średnio bezpieczne, bo woda była za wzniesieniem i jak tam poleciała, to nie widziałam jej i nie wiedziałam, czy właśnie nie wpadła w jakieś dziecko idące na ścieżce. nauczyła się powstrzymywać i czekać na nas ;) przy czym nagradzałam ją wtedy tylko głosem

Link to comment
Share on other sites

smaczki w kieszeni moga sie skonczyc ZAWSZE.

serio ja nic nie mam przeciwko smaczkom, szarpakom, pilkom itd.
dobra zabawa z psem jest spoko, nauka na smaczki tez jest ok.



jesli chodzi o bieganie do wody: ja sama pozwalam psom na tpo bez ograniczen. mieszkamy nad rzeka, maja obczajone swoje ulubione zejscia do wody. ale sa takie momenty, kiedy nie moga z roznych przyczyn sie kapac i wtedy nie musze ich rano glodzic ani napychac kieszeni kielbaska. po prostu "nie kapiemy sie, bo pancia nie pozwala". oczywiscie nie mowie im, ze "nie moga sie dzis wykapac, bo wczoraj je wypucowalam pod prysznicem i jedziemy na wystawe" albo "ze nie moga sie kapac, bo ostatnio jakos sie ktoras drapie i nie jestem pewna, czy to nie od czestego plywania". mowie im "nie wolno tam chodzic" i nie biegaja po lace od strony rzeki.

oczywiscie, jesli ktos woli miec kieszenie tluste od kielbaski itd to szystko jest zajebiscie dopoki mu z ta kielba w spodniach wygodnie i dopoki pies jest grzeczny.
jednak ja uwazam, ze jesli pies tak funkcjonuje, to czegos zabraklo w jego wychowaniu. nie moj pies, nie moja sprawa. dlatego na tym forum pisze o swoich psach. ja nie wyobrazam sobie zycia z psem, ktory nie rozumie komendy "nie wolno". i dlatego tak, a nie inaczej wychowuje swoje psy. z dobrym skutkiem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']
jednak ja uwazam, ze jesli pies tak funkcjonuje, to czegos zabraklo w jego wychowaniu. nie moj pies, nie moja sprawa. dlatego na tym forum pisze o swoich psach. ja nie wyobrazam sobie zycia z psem, ktory nie rozumie komendy "nie wolno". i dlatego tak, a nie inaczej wychowuje swoje psy. z dobrym skutkiem.[/QUOTE]

uczenie na smaczki nie wyklucza się z rozumieniem komendy 'nie wolno' :) chociaż ja zamiast mówić czego nie wolno, wolę powiedzieć co należy zamiast ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']
"do mnie" i gwizdek oznaczaja "wracaj tu w podskokach, (...)
"wroc" tez uzywam, ale jest to bardzo chamska w odbiorze komenda.
[/QUOTE]
Ciekawe...
"do mnie" a "wróć" niby to samo.
Nie rozumiem, czemu "wróć" jest chamska w odbiorze. :hmmmm:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']uczenie na smaczki nie wyklucza się z rozumieniem komendy 'nie wolno' :) chociaż ja zamiast mówić czego nie wolno, wolę powiedzieć co należy zamiast ;)[/QUOTE]

ja natomiast bardzo ciesze sie, ze moje psy maja tak zakodowana te komende, ze nie musze im niczego zamiast proponowac.

czasem po prostu zaproponoanie czegos "zamiast" jest niemozliwe.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']a ja jakos nie przypominam sobie, zebym do ciebie wolala "wroc":)))))[/QUOTE]

hmm... gdybyś zawołała to bym się nie obraziła, ale nie jestem pewna czy zareagowałabym właściwie:diabloti:
zdawało mi się, że rozmawiamy o komendach wydawanych psom, ale gdzieś się chyba pogubiłam...:confused:

Link to comment
Share on other sites

dla moich psow "do mnie" tzn "chodz tu grzeczny pieseczku i nawet dam ci ciasteczko, wszyscy sa mili i grzeczni".
natomiast "wroc" tzn "wracaj tu gnoju, bo widze, ze cos zlego chodzi ci po glowie, albo widze, ze cos zlego robisz".

po "do mnie" piesz brzybiega wesolutki, po "wroc" skruszony "ja nic zlego nie robie, zobacz, jestem grzecznym pieseczkiem".


ja nie uzywam za bardzo wulgaryzmow, nie bluzgam za bardzo do psow. po pierwsze nie widze potrzeby, po drugie jakos tak przez cale dziecinstwo moj stary tlukl mi do glowy,ze to nie przystoi, wiec zamiast "kuuu chodz tu" krzycze "wroc":)))

jasne?:)))



dodam moze jeszcze, ze "wroc" nawet powiedziane u nas spokojnym tonem oznacza "zarty na bok".

Link to comment
Share on other sites

hehe
Sorki... ale równie dobrze można powiedzieć "do mnie ty gnojku, bo Ci wleje" ;)

Moim zdaniem nie ma jakichś reguł. Ty mówisz "o mnie", kto inny mówi "wróć" i jest to mało istotne. I nie widz ę niczego wulgarnego w słowie "wróć".
Ważne aby działało.
Bo psa można nauczyć przychodzenia równie dobrze na "wracaj" ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Katerinas']hehe
Sorki... ale równie dobrze można powiedzieć "do mnie ty gnojku, bo Ci wleje" ;)

Moim zdaniem nie ma jakichś reguł. Ty mówisz "o mnie", kto inny mówi "wróć" i jest to mało istotne. I nie widz ę niczego wulgarnego w słowie "wróć".
Ważne aby działało.
Bo psa można nauczyć przychodzenia równie dobrze na "wracaj" ;)[/QUOTE]


kazdy moze wolac swoje psy jak tam chce.
ja napisalam, jak to wyglada u nas.
glownie uzywamy i tak gwizdka, bo moje psy z racji rasy naleza do tych daleko oddalajacych sie.

najwazniejsze, zeby przywolanie bylo skuteczne w kazdych warunkach.


nie napisalam tez w slowie "wroc" jest cos wulgarnego. po prostu moje psy odbieraja to tak, a nie inaczej.
przywolanie mamy zrobione swietnie, a o to chodzi...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']ja natomiast bardzo ciesze sie, ze moje psy maja tak zakodowana te komende, ze nie musze im niczego zamiast proponowac.

czasem po prostu zaproponoanie czegos "zamiast" jest niemozliwe.[/QUOTE]

chyba się nie zrozumiałyśmy. napisałam, że wolę powiedzieć 'stój' tudzież 'czekaj' zamiast 'nie leć do wody'. nie widzę sytuacji, w której nie da się dać czegoś zamiast. zamiast darcia mordy, można zaproponować ciszę. zamiast skakania, zwykłe 'siad' itd. kiedy niby nie można zaproponować czegoś zamiast?

[quote name='Katerinas']hehe
Sorki... ale równie dobrze można powiedzieć "do mnie ty gnojku, bo Ci wleje" ;)

Moim zdaniem nie ma jakichś reguł. Ty mówisz "o mnie", kto inny mówi "wróć" i jest to mało istotne. I nie widz ę niczego wulgarnego w słowie "wróć".
Ważne aby działało.
Bo psa można nauczyć przychodzenia równie dobrze na "wracaj" ;)[/QUOTE]

a_niusia wyraźnie napisała, że tak te komendy odczytują JEJ psy, a nie, że to jest reguła. pies może wracać równie dobrze na komendę 'idź sobie' ;)

Link to comment
Share on other sites

a ja świetnie rozumiem różnicę między |"wróc" i "do mnie"
"do mnie" zwykla komenda przywolująca.
"wróć" to już forma ostrzeżenia, krótka, ostra, używana gdy widzę że pies się np. waha czy by tu czegoś nie zmalować tak jak pisała a_niusia dobitnie oznacza że to już nie są żarty.

Link to comment
Share on other sites

Dogomania ostatnio słynie z bardzo dużych offtopów:loveu:
Co do komendy "wróć" - rozumiem to tak, że u A_NIUSI ma ona mocniejsze znaczenie od komendy "do mnie" i dlatego wg A_NIUSI jest komendą bardziej hamską. Chyba ma do tego prawo;).
Wg mnie to już takie typowe czepialstwo dla zasady:razz:

Link to comment
Share on other sites

zdaje mi się, że moje psy nie mają w zwyczaju robić nadinterpretacji komend - zresztą ja nie stosuję ich zbyt wielu, więc nie mają problemu z rozróżnianiem... na przywołanie psa jest imię po prostu... na odwołanie imię plus do mnie i tyle... więcej komend w tej opcji nie mam...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']chyba się nie zrozumiałyśmy. napisałam, że wolę powiedzieć 'stój' tudzież 'czekaj' zamiast 'nie leć do wody'. nie widzę sytuacji, w której nie da się dać czegoś zamiast. zamiast darcia mordy, można zaproponować ciszę. zamiast skakania, zwykłe 'siad' itd. kiedy niby nie można zaproponować czegoś zamiast?
[/QUOTE]

a to juz ci nakreslam sytuacje: pies z poteznym instynktem mysliwskim robi stojke do kotka. jeszcze chwila i go pogoni. albo nie pogoni, bo jest na smyczy, ale za to wyciagnie ci reke tak, ze bedziesz tydzien ja czula lub tez przeorasz kolanami po drodze.

pies mysliwski stojacy w twardej stojce to jest tak jakby pies w innym swiecie-nie wezmie od ciebie smaczka, nie bedzie zainteresowany twoim dobrym slowem, nie bedzie chcial twojego szarpaka, pilki ani niczego, co mu bedziesz chciala zaoferowac w zamian.

taki pies po prostu stoi nieruchomo i drzy. ewentualnie moze sie dodatkowo slinic z emocji (nie dlatego, ze chce zezrec kotka).


albo np. pies, ktory chce nastukac swojemu ziomkowi. sa psy, ktorym mozna cos zaproponowac w zamian. ale sa tez takie, ktorym przede wszystkim nalezy pomoc wrcic do swiata zywych, uspokoic sie, zabronic ataku a dopiero nastepnie mzna wyjsc z propozycja:)))

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']a to juz ci nakreslam sytuacje: pies z poteznym instynktem mysliwskim robi stojke do kotka. jeszcze chwila i go pogoni. albo nie pogoni, bo jest na smyczy, ale za to wyciagnie ci reke tak, ze bedziesz tydzien ja czula lub tez przeorasz kolanami po drodze.

pies mysliwski stojacy w twardej stojce to jest tak jakby pies w innym swiecie-nie wezmie od ciebie smaczka, nie bedzie zainteresowany twoim dobrym slowem, nie bedzie chcial twojego szarpaka, pilki ani niczego, co mu bedziesz chciala zaoferowac w zamian.

taki pies po prostu stoi nieruchomo i drzy. ewentualnie moze sie dodatkowo slinic z emocji (nie dlatego, ze chce zezrec kotka).

[/QUOTE]

moja Tessi tak reaguje na kota, potwierdzam - smaczkiem jej nie odciągnę, działa tylko kantar i odwrócenie psa tyłem do kota... musi jej zejść z oczu... potem jest powrót do świata żywych...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']a_niusia wyraźnie napisała, że tak te komendy odczytują JEJ psy, a nie, że to jest reguła. pies może wracać równie dobrze na komendę 'idź sobie' ;)[/QUOTE] OK. Dziwi mnie tylko traktowanie komendy "wróć" jako chamskiej.
Ostrej, przywołującej natychmiast - tak. Ale nie chamskiej.

A z innej beczki... ciekawe czy autor tematu jeszcze sie odezwie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']a to juz ci nakreslam sytuacje: pies z poteznym instynktem mysliwskim robi stojke do kotka. jeszcze chwila i go pogoni. albo nie pogoni, bo jest na smyczy, ale za to wyciagnie ci reke tak, ze bedziesz tydzien ja czula lub tez przeorasz kolanami po drodze.

pies mysliwski stojacy w twardej stojce to jest tak jakby pies w innym swiecie-nie wezmie od ciebie smaczka, nie bedzie zainteresowany twoim dobrym slowem, nie bedzie chcial twojego szarpaka, pilki ani niczego, co mu bedziesz chciala zaoferowac w zamian.

taki pies po prostu stoi nieruchomo i drzy. ewentualnie moze sie dodatkowo slinic z emocji (nie dlatego, ze chce zezrec kotka).


albo np. pies, ktory chce nastukac swojemu ziomkowi. sa psy, ktorym mozna cos zaproponowac w zamian. ale sa tez takie, ktorym przede wszystkim nalezy pomoc wrcic do swiata zywych, uspokoic sie, zabronic ataku a dopiero nastepnie mzna wyjsc z propozycja:)))[/QUOTE]

powtórzę raz jeszcze: nie pisałam o proponowaniu w zamian smaczka czy zabawki.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...