gabriela.boczarska Posted February 16, 2013 Posted February 16, 2013 Witam. Sprzedaję własnoręcznie uszytą torebkę w celu przeznaczenia pieniędzy ze sprzedaży na sterylizację "prawie" bezdomnej suczki. Szczegóły na fb i na allegro: [url]https://www.facebook.com/photo.php?fbid=413447938749902&set=pcb.413467995414563&type=1&relevant_count=1[/url] [url]http://allegro.pl/torebka-ze-skory-naturalnej-listonoszka-i3035711948.html[/url] Jeżeli ktoś chce pomóc i przy okazji nabyć bardzo ładną torebkę- to zapraszam. Mucha mieszka w Lubiążu (koło Wołowa) Quote
farmerka63 Posted February 20, 2013 Posted February 20, 2013 Mucha jest piękna :) I ma szczęście, że pochyla się ktoś nad jej smutnym losem. Zalicytowałam :) Quote
malawaszka Posted February 20, 2013 Posted February 20, 2013 a szukamy dla niej domu? jest śliczna i ma ogromną szansę na zmianę zycia na lepsze - kwestia złapania jej na pewno jest do rozwiązania, pomału się musi udać Quote
gabriela.boczarska Posted February 20, 2013 Author Posted February 20, 2013 Nie myślałam o szukaniu dla niej domu- bo ona to tak jakby u siebie.Myślałam raczej żeby jej na wiosnę budę zrobić :-D. Ja tutaj mieszkam od niedawna, a Mucha od dosyć dawna i nie chciałabym sama decydować w sprawie oddania jej. Popytam się mieszkańców, czy chcą ją oddać. I muszę się pochwalić- jak bawiła się z moimi psiakami to pozwoliła mi się pogłaskać :-) a to jak na nią bardzo dużo:-) Quote
malawaszka Posted February 20, 2013 Posted February 20, 2013 jak dla mnie to bardzo szkoda, żeby taki psiak, który ma ogromną szansę na normalny dom, ma szansę być CZYJŚ a nie "prawie bezdomny", mieć własną kanapę i swoich ludzi, szkoda żeby mieszkał w budzie i był niczyj bo w razie choroby, wypadku, czy jak teraz sterylizacji nikt się do niej nie przyznaje... to bardzo nie w porządku wobec tej suczki; po sterylizacji nie może przecież od razu wrócić na ulicę... i to byłby najlepszy moment, żeby jej już nie wypuszczać tak tylko szukać domu - normalnego, prawdziwego domu Quote
gabriela.boczarska Posted February 20, 2013 Author Posted February 20, 2013 malawaszka- ja się zgadzam z Tobą- napisałam, że porozmawiam z resztą. Tutaj mieszka parę starszych ludzi, którzy ją powiedzmy "przygarnęli" jak ją ktoś tutaj podrzucił- i nie chcę podejmować takich decyzji bez porozumienia się z nimi. Mucha jest tu od paru lat-ludzie się do niej przywiązali, ona do ludzi także. Quote
malawaszka Posted February 20, 2013 Posted February 20, 2013 ech takie przywiązanie to niech sobie w kieszeń włożą, że tak powiem - to mogli ją przygarnąć do domu, a nie... mam nadzieję, że rozmowy będą "owocne" i z dobrym skutkiem dla małej Quote
gabriela.boczarska Posted February 20, 2013 Author Posted February 20, 2013 Na razie jest dobrze:-), jeszcze została mi jedna starsza Pani i jej syn(mam nadzieję, że i ona nie będzie miała żadnych sprzeciwów). Do domu nie można było jej wziąć , bo ona nie dała się złapać (jestem pierwsza osobą, której udało się ją pogłaskać...) i nie chciała wejść do mieszkania- ogólnie unika zamkniętych przestrzeni, jak ktoś chce do niej podejść, to od razu odskakuje. A Mucha coraz bardziej się do mnie przekonuje-ale to chyba duża zasługa moich psów-a zwłaszcza mojej suczki-bardzo się z nią przez ten tydzień zaprzyjaźniła:-). Nie wiem czemu-ale jak głaskam Muchę, to ona mi gryzie(szczypie) rękawy od kurtki:-/ Jutro spróbuję założyć jej obrożę, to idę szyć tą obrożę :-), Jutro powinnam wiedzieć co i jak z szukaniem domu dla Muchy. Quote
farmerka63 Posted February 20, 2013 Posted February 20, 2013 Gabrysiu -czy Ty jesteś kaletnikiem ? :) Quote
AniaGucio Posted February 20, 2013 Posted February 20, 2013 Suczka nie ma właściciela i, z tego co zrozumiałam, mieszka na ulicy. Nie rozumiem, dlaczego miałby ktoś mieć coś przeciwko?! Już raz miałam taką sytuację: kotka przyszła z młodymi i wszyscy sąsiedzi się nimi zachwycali i dokarmiali. Jak przyszło co do czego, nikt nie chciał pomagać w łapaniu i sterylizacji. Szkoda psiny :(. Quote
gabriela.boczarska Posted February 20, 2013 Author Posted February 20, 2013 Nie wiem:-) - ja to taka zosia-samosia-samouk. Jak ktoś potrzebuje obroże a nie ma kasiury- to pisać:-) Quote
gabriela.boczarska Posted February 20, 2013 Author Posted February 20, 2013 Ona nie mieszka na ulicy. Mieszka przy kamienicy. są tutaj ogródki(około 2m od kamienic) i kury i szopy - i ona tutaj mieszka. ma swoje miski, i swoje miejsce, swój kąt do spania. Nie ucieka nigdzie, cały czas "pilnuje" tego podwórka. Quote
gabriela.boczarska Posted February 20, 2013 Author Posted February 20, 2013 Nie mówiłam/pisałam, że ludzie nie chcą pomóc(przynajmniej nie wszyscy) tylko że, nie było osoby która by "wstała" i powiedziała-to sterylizujemy. Są tacy co mówili -trzeba, przydałoby się... ale tylko mówili- więc ja postanowiłam być tą która "ruszy dupę" a nie tylko... Jak rozmawiałam dzisiaj z nimi- to coś tam dadzą- ale nie są to zamożni ludzi- więc pewnie niewiele. Quote
gabriela.boczarska Posted February 20, 2013 Author Posted February 20, 2013 Poza tym chcę się zapytać-porozmawiać. Oni ją karmili przez ponad 2 lata - jeżeli byłoby psiakowi naprawdę źle-to byłby tutaj aż tyle? Quote
farmerka63 Posted February 20, 2013 Posted February 20, 2013 Inicjatywa godna wsparcia . Niemniej nad prawdziwym , ciepłym domem dla Muchy warto się zastanowić . Na razie cel number one - sterylizacja. Quote
gabriela.boczarska Posted February 20, 2013 Author Posted February 20, 2013 Tych którzy nie będą chcieli pomóc-nie mam zamiaru się pytać. Nikogo nie bronię- ja tylko chcę się spytać tej Pani/porozmawiać. Nie wszystkich stać aby wysterylizować psa- niektórzy mogą tylko dać mu jeść i okazać ciepło. Quote
AniaGucio Posted February 20, 2013 Posted February 20, 2013 [quote name='farmerka63']Inicjatywa godna wsparcia . Niemniej nad prawdziwym , ciepłym domem dla Muchy warto się zastanowić . Na razie cel number one - sterylizacja.[/QUOTE] [quote name='gabriela.boczarska']Tych którzy nie będą chcieli pomóc-nie mam zamiaru się pytać. Nikogo nie bronię- ja tylko chcę się spytać tej Pani/porozmawiać. Nie wszystkich stać aby wysterylizować psa- niektórzy mogą tylko dać mu jeść i okazać ciepło.[/QUOTE] Farmerka ma rację - trzeba się skupić na tym, co teraz najważniejsze! Quote
gabriela.boczarska Posted February 20, 2013 Author Posted February 20, 2013 No właśnie- idę skończyć tą obroże- bo jutro muszę ją jakoś założyć na Muchę:-). A ciepły, prawdziwy dom - to jutro będziemy się zastanawiać. Quote
Anula Posted February 20, 2013 Posted February 20, 2013 Doczytałam,że sterylizacja 200zł będzie kosztować w raz z opieką weterynarza.Rozumiem,że sterylka na miejscu będzie robiona? Quote
gabriela.boczarska Posted February 20, 2013 Author Posted February 20, 2013 W Wołowie. Albo wet przyjedzie i ją złapiemy jakoś-albo ja ją oswoję i sama zawiozę do weta.Liczę na to drugie:-) i tam będzie u weta jakieś 10 dni- dopóki jej się wszystko nie zagoi. W Lubiążu mamy weta- ale on nie ma warunków, aby trzymać Muchę u siebie. Quote
dorobella Posted February 20, 2013 Posted February 20, 2013 A odrobaczenie i szczepienie? Jej trzeba znaleźć DT po sterylce. Jak zachoruje i będzie trzeba robić morfologie, USG i inne- to myślkę, że mieszkańcy kamienicy nie będą chętni do pomocy. Dzięki dziewczyny, że zajrzałyście :) Quote
gabriela.boczarska Posted February 20, 2013 Author Posted February 20, 2013 Fajnie że tak myślisz- tylko zapomniałaś o mnie-ja też tam mieszkam i właśnie jej chcę pomóc. Odrobaczenie i szczepienie-zawiera się w tych 200zł. A jakie DT chcesz jej naleźć?-30m2 i przebywanie samej w mieszkaniu. Mucha biega sobie swobodnie, ma swój kąt do spania, jedzenia, ma podwórko do którego się przyzwyczaiła. Mucha nie da się złapać! Nie ufa, nie lubi zamknięcia, trzyma się z dala od wszelkich klatek,zamkniętych ogródków itd. I pochwalę się-oprócz mnie znaleźli się Ci co chcą pomóc-potrzebowali tylko "bodźca". Ja jestem za tym żeby Mucha miała dom, ciepło. --------------- tylko czy nie lepiej jej stworzyć dom tutaj, niż NA SIŁĘ oddawać ją do bloku, gdzie i tak przez większość czasu będzie sama. A może od razu oddajcie ją do schroniska-niech sobie siedzi sama w kojcu- bo przecież tutaj jej się dzieje wielka krzywda... --- jakbyście Muchę tak osaczyli - to od razu by Wam spier...ła---- Quote
gabriela.boczarska Posted February 20, 2013 Author Posted February 20, 2013 I zamiast od razu zabierać jakiegokolwiek psa skądkolwiek -zorientujcie się czy aby NA PEWNO lepiej będzie dla psa zabrać go gdzie indziej. Czy czasami nie wystarczy tylko pomóc, aby pies był szczęśliwszy tam gdzie jest. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.