Jump to content
Dogomania

Szczeniak zjadł czekoladę! pomocy !


Trefl2121

Recommended Posts

Niedawno wyszłam na kilka minut z pokoju pożegnać gości, zapomniałam schować czekoladę z biurka do szuflady a gdy wróciłam do pokoju całe pudełko było rozszarpane. W pudełku znajdowało się około 1,5 paska czekolady mlecznej z orzechami laskowymi. Wyczytałam, że nawet w takiej małej ilości czekolada może zaszkodzić. Szczeniak ma 12 tygodni, waży 11 kg. Podałam mu praktycznie od razu dwie tabletki węgla leczniczego. Czy powinnam się martwić? jakie objawy poza ewentualna biegunką powinny mnie niepokoić ?

Link to comment
Share on other sites

Jak najszybciej wet! Wiem że przy starszych psiakach można wywołać wymioty podając kilka kropli wody utlenionej ale nie jestem ekspertem, nie wiem czy takiemu maluchowi wolno i czy nie bardziej nie zaszkodzisz. W czekoladzie jest teobromina dla szczeniaka może być śmiertelnie niebezpieczna.

Link to comment
Share on other sites

Gdzie Ja ci znajdę weta w święta o tej godzinie, poczytałam trochę i na razie poczekam na rozwój sytuacji. Podobno w mlecznej czekoladzie nie ma dużo tej teobrominy w porównaniu np. do gorzkiej, a szczeniak na razie zachowuję się całkiem normalnie. Sama już nie wiem co z tym "fantem" mam robić.

Link to comment
Share on other sites

[url]http://therios.eu/?act=3&id=67[/url]
mozna wyczytać, że dawka śmiertelna teobrominy to 90-250mg/kg masy ciała. 100mg czekolady mlecznej ma 150- 220mg teobraminy. Tabliczka czekolady ma chyba 100mg, więc 11-sto kilogramowy szczeniak musiałby zjeść co najmniej 10 tabliczek czekolady. Niemniej jest to szczeniak i w linku są wypisane objawy, na które należy zwrócić uwagę.

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=#000000]Teobromina znajduje sie w kakao, a tego skladnika w czekoladzie mlecznej jest faktycznie malo, wiec nie ma co siac jakiejs paniki. Dla pewnosci zawsze mozesz poszukac jakiejs lecznicy weterynaryjnej otwartej 24h na dobe (nie musi byc w Twoim miescie) i po prostu zadzwonic i zapytac sie ewentualnie na jakie objawy zwracac szczegolna uwage - tak dla swietego spokoju.[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Trefl2121']Dałam mu 10 ml wody utlenionej, ale tylko na początku miał odruch wymiony, ale po chwili mu przeszedł ;/ poczekam 15 minut i spróbujemy jeszcze raz.[/QUOTE]

Zamiast wody utlenionej lepiej dać wody z solą, zwykła kuchenną, wlać do mordy pół szklanki i czekac kilka minut na reakcje.

Woda utleniona jest polecana, ale u znajomych też nigdy nie zadzialała

Jeszcze masz czas, na wywoływanie wymiotów to tak do 3 godzin czasu, ale im szybciej tym lepiej

Link to comment
Share on other sites

Dziękuje Ci bardzo, szczeniak na szczęście zwymiotował po drugiej dawce. Na początku poleciała mu piana, więc się trochę przeraziłam, ale zaraz poleciał mu tez obiad (makaron). Było tego sporo więc czekoladę raczej też zwymiotował, Teraz dałam mu kolacje żeby nie chodził o pustym żołądku. Ulżyło mi trochę, ale teraz się zastanawiam czy nie podać mu znowu 2 tabletek węgla, bo tamte co mu dałam to zwymiotował pewnie.

Link to comment
Share on other sites

Może jednak dam spokój z tym węglem, pies zjadł kolacje i położył się więc lepiej już go nie będę więcej męczyć. Dziękuje wam Wszystkim bardzo za pomoc, mam nadzieje, że będzie wszytko dobrze:) To mój pierwszy pies, długo wyczekiwany i nie wiem jakbym się czuła gdyby przez moją głupotę stało mu się coś złego, ale skoro czekolada mleczna nie jest tak szkodliwa jak gorzka, a pies zwymiotował sporo to raczej powinno być dobrze. Napisze jutro czy wszystko dobrze czy tez ewentualnie coś się dzieje (odpukać).

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze raz dzwoniłam do weta. :evil_lol: Powiedział że spokojnie możesz mu dać jeszcze węgiel. Nawet gdyby nie zwymiotował (węgla) to żeby go przedawkować to z pół kilo musiałby go zjeść. Nie zaszkodzi. Cieszę się, że sobie poradziłaś, będzie dobrze.
Swoja drogą to nie fajna przygoda w święta.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuje Ci bardzo! Sama nie znam zadnego numeru do weta, nawet do tego co chodzimy:/ ogólnie to wpadłam w "małą" panike na początku, bo tu raz, że śwęta i noc to ja sama nie mam prawka, a w domu wszyscy którzy owe prawką mają są po procentach i nie miałabym możłiwości ewentualnego dojazdu do weta, a to kawałek drogi jest. No, ale trzymam kciuki, że będzie wszystko dobrze. Życzę Ci miłej nocy i jeszcze raz bardzo dziękuje.

Link to comment
Share on other sites

trefl-przeczytałas co napisała vallhund?żeby się zatruł musialby zjesc bardzo duzo tej mlecznej czekolady-nawet poł tabliczki mlecznej dla psa 10 kg nie zatruje go.więc nie potzrebnie prowokowałaś wymioty.mleczna zawiera mniej teobrominy niz gorzka,więc spokojnie....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Trefl2121']No więc po 24 godzinach nie zauważyłam żadnych objawów zatrucia u szczeniaka :) Łobuzuje jak zwykle, kupa w porządku i nie było więcej wymiotów poza tymi po wodzie utlenionej. Tak więc jeszcze raz bardzo Wam wszystkim dziękuje za szybką pomoc.[/QUOTE]

Spokojnie, mój pies tez uwielbia czekoladę, raz na 2 tygodnie dostanie z 1 kosteczkę jak poprosi i nigdy mu nic złego się nie działo ;)

Link to comment
Share on other sites

tak dla wiadomości ( zwłaszcza tych , którzy nie wierzą w szkodliwość dokarmiania psa czekoladą)
dawki śmiertelne:
[TABLE]
[TR]
[TD]Waga Psa[/TD]
[TD="colspan: 2"]Ilość spożytej czekolady...
mlecznej gorzkiej [/TD]
[TD]Ilość spożytej teobrominy[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][/TD]
[/TR]
[TR]
[TD]2,25 kg[/TD]
[TD]120 g[/TD]
[TD]15 g[/TD]
[TD]200 mg[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD]4,5 kg[/TD]
[TD]240 g[/TD]
[TD]30 g[/TD]
[TD]400 mg[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD]9 kg[/TD]
[TD]0,45 kg[/TD]
[TD]75 g[/TD]
[TD]900 mg[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD]13,5 kg[/TD]
[TD]0,56 kg[/TD]
[TD]112,5 g[/TD]
[TD]1300 mg[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD]18 kg[/TD]
[TD]1,13 kg[/TD]
[TD]135 g[/TD]
[TD]1800 mg[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD]22,5 kg[/TD]
[TD]1,35 kg[/TD]
[TD]165 g[/TD]
[TD]2250 mg[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD]27 kg[/TD]
[TD]1,68 kg[/TD]
[TD]202,5 g[/TD]
[TD]2700 mg[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD]31,5 kg[/TD]
[TD]2,14 kg[/TD]
[TD]255 g[/TD]
[TD]3400 mg[/TD]
[/TR]
[/TABLE]


[TABLE]
[TR]
[TD][/TD]
[TD="colspan: 2"][/TD]
[TD][/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[/TR]
[/TABLE]

Edited by taks
Link to comment
Share on other sites

[quote name='gryf80']trefl-przeczytałas co napisała vallhund?żeby się zatruł musialby zjesc bardzo duzo tej mlecznej czekolady-nawet poł tabliczki mlecznej dla psa 10 kg nie zatruje go.więc nie potzrebnie prowokowałaś wymioty.mleczna zawiera mniej teobrominy niz gorzka,więc spokojnie....[/QUOTE]

Możliwe, że wywoływanie wymiotów było niepotrzebne, ale z racji tego, że to jeszcze szczeniak po co miałabym ryzykować ? tylko dlatego, że jedna osoba napisała żebym się nie martwiła? Gdyby jednak się coś mu stało czułabym się jeszcze gorzej z racji mojego zignorowania całej sytuacji.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Kochani, przestrzegam przed ta czekolada. Rok temu w swieta nasz york zostal sam w domu, wyciagnal z prezentu spod choinki tabliczke czekolady i zjadl cala. Byl sam w domu 3 -4 godziny. Jak wrocilam, caly sie trzasl i mial ogromny opuchniety brzuszek. Od razu w samochod i do lecznicy 24h. Plukanie zoladka i calonocna kroplowka. Pies spedzil noc w klinice. DOktor powiedzial, ze jakbym przyszla 2 godziny pozniej, to pies juz by nie zyl...
UWAZAJCIE! Obojetnie jaka ilosc czekolady pies zjadl, jesli wydaje wam sie ze cos jest nie tak - marsz do veta!

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Najlepiej gdy pies zje coś złego od razu podać wodę utlenioną!!

Mój lucjan nażarł się kiedyś śmieci, folię po szynce i takie tam. miał strasznie napuchnięty brzuch i był osowiały.

Od razu podałam mu wode utleniona i zwrócił wszystko co do ostatniej kropli. I nic sie nie stało.

Bierze się strzykawkę (oczywiście bez igły!!) i odmierzasz 1 ml na 1 kg wagi psa. Podajesz (zmuszasz psa żeby to zjadł) i po parunastu sekundach zaczyna wymiotowac. :0

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...