Nadziejka Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 :iloveyou::glaszcze::iloveyou:Klebuszku jakis ty piekny kochany :-(:-(ciotenko te lzy ze wzruszenia, ilez piekna , ilez przezyc w tycm cialenku Klebuszkowym, sciskam kochany za ciebie ogromnie:buzi: cudna z ciebie osoba :modla:ciociu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziuniek Posted January 13, 2013 Author Share Posted January 13, 2013 Dziś Kłębuszek gorzej się poczuł:shake:, nie chciał wyjść z koszyczka, zwymiotował śniadanko, z trudem podreptał do weterynarza (raczej go niosłam). Dostał przeciwbólowe i przeciwzapalne i zrobiliśmy badanie krwi. Może to tylko chwilowe, bo pogoda wilgotna i zimno, a on ma chore stawy, może się wczoraj przejadł, zobaczymy wieczorem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted January 13, 2013 Share Posted January 13, 2013 trzymam kciuki, żeby wydobrzał :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted January 13, 2013 Share Posted January 13, 2013 Biedak trzymam kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted January 13, 2013 Share Posted January 13, 2013 A podajesz Kłębuszkowi jakieś leki doustne,może źle się czuje po tych lekach? Do leków dobrze podawać osłonę na żołądek np,Probilac Plus to nie zaszkodzi a tylko może pomóc.Też warto osłonić wątrobę,trzustkę i podawać hepatil oczywiście zależnie od wagi psiaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziuniek Posted January 13, 2013 Author Share Posted January 13, 2013 [quote name='Anula']A podajesz Kłębuszkowi jakieś leki doustne,może źle się czuje po tych lekach? Do leków dobrze podawać osłonę na żołądek np,Probilac Plus to nie zaszkodzi a tylko może pomóc.Też warto osłonić wątrobę,trzustkę i podawać hepatil oczywiście zależnie od wagi psiaka.[/QUOTE] Ależ nie, on dostaje na razie tylko lek na nużycę, to jest silny specyfik, w zastrzyku. Zapytam o wątrobę jutro, bo wszystko przechodzi przez nią. Badania krwi nic specjalnego nie wykazały, na wieczór trochę się ożywił. Ja myślę, że to zmiana trybu życia, w schronisku od operacji na początku grudnia praktycznie nie ruszał się, niewiele jadł. Teraz przecież chodzi na spacerki, drepcze po domu, bierze ten silny lek no i chyba trochę przedobrzyłam z jedzeniem, ale tak trudno mu odmówić, kiedy prosi o jeszcze. [B]Utył znowu 30 dkg!!![/B]Na początku również nóżki rano w ogóle nie chciały "stać", więc pewnie to reumatyczne bóle, bo w powietrzu wilgotno. [quote name='Bogusik']Ciocia,jeżeli możesz to porozmawiaj z wetem na temat leku jaki proponuję, o nazwie arthrovet plus.Pomógł i pomaga bardzo mojej suni.Trzy lata temu,było tak źle,że tylko operacja za grubą kasę.Do dzisiaj biega,skacze i nikt jej nie daje tych 14-lat!Bardzo sobie go chwalę,ale wiadomo,trzeba to skonsultować z wetem.Jeżeli nie będzie przeciw wskazań,to zamówię go i wyślę.[/QUOTE] Cioteczko [B]Bogusik[/B], jeżeli chcesz pomóc w zakresie tego leku, to bardzo będziemy wdzięczni. Rozmawiałam z wetem, ludzkie odpowiedniki są tańsze, ale zawierają jakieś dodatki, które niekoniecznie dla psów są dobre, więc ten arthrovet plus czy complex będzie najlepszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 Dziuniek trzeba koniecznie dawac cos oslonowego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 To co proponuje Bogusik to jest bardzo skuteczny lek.Podaję swojemu pekinkowi po operacji i jest bardzo duża poprawa.Podaje się go raz w roku przez 3 miesiące 1/2 tabl dwa razy dziennie.Polecam,no i jak Lika1771 napisała warto podawać osłonę,probilac plus i hepatil jest dostępny w Aptece i podaje się go raz dziennie do momentu zaprzestania podawania leków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 Zagladam i sciskam mocno za cudownego Klebuszka:iloveyou::modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest awaldi Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 (edited) Witam. Ja trochę "obok" tematu - czy ten Arthrovet Plus można kupić w Polsce? Bo wyskakują mi tylko niemieckie strony, a na polskich stronach są leki o podobnych nazwach, ale to jednak nie to. Mam owczarka niemieckiego z dysplazją. Bierze on przeciwbólowo kaprofen (to oczywiście działa, ale nie leczy) i "zdrowotnie" preparat z glukozaminą, ale ja w ogóle efektów tej glukozaminy nie widzę... Mój pies ma 12 lat, utykanie zaczęło się dwa lata temu. Edited January 14, 2013 by awaldi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiosenka Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 [quote name='awaldi']Witam. Ja trochę "obok" tematu - czy ten Arthrovet Plus można kupić w Polsce? Bo wyskakują mi tylko niemieckie strony, a na polskich stronach są leki o podobnych nazwach, ale to jednak nie to.[/QUOTE] [url]http://megavet.eu/produkty/108-arthrovet-ha-complex.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest awaldi Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 Ale ten Arthrovet Plus i Arthrovet Ha to nie to samo chyba, w każdym razie opakowania całkiem inne i skład chyba też. No nic, nie mój wątek, w każdym razie przy okazji wyrazy podziwu dla osób ratujących staruszki i nie uciekających od tego straszliwie przygnębiającego tematu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziuniek Posted January 14, 2013 Author Share Posted January 14, 2013 [quote name='awaldi']Witam. Ja trochę "obok" tematu - czy ten Arthrovet Plus można kupić w Polsce? Bo wyskakują mi tylko niemieckie strony, a na polskich stronach są leki o podobnych nazwach, ale to jednak nie to. Mam owczarka niemieckiego z dysplazją. Bierze on przeciwbólowo kaprofen (to oczywiście działa, ale nie leczy) i "zdrowotnie" preparat z glukozaminą, ale ja w ogóle efektów tej glukozaminy nie widzę... Mój pies ma 12 lat, utykanie zaczęło się dwa lata temu.[/QUOTE] A nie myślałeś(aś) o innych formach leczenia-wspomagania? Mój co prawda mały psiak, ale miał ogromne problemy z bólem kręgosłupa, wypróbowałam kilka środków, m.in. trocoxil(lek najnowszej generacji), wszystko pomogło na krótko, za krótko jak na tak drogie i "długofalowe" leki. Przez znajomą zostałam trochę "zmuszona", żeby pójść z nim na akupunkturę i zadziałało rewelacyjnie, ból minął. Wiem, że wielu właścicieli owczarków niemieckich decyduje się na to i terapia pomaga.Oczywiście jest to leczenie drogie, warto też znaleźć specjalistę z dyplomami, najlepiej weterynarza. Ale pomaga. Żaden lek z glukozaminą nie "naprawi" dysplazji, akupunktura tez nie, ale zniweluje napięcia mięśni, które ból powodują. Każdy pies też inaczej reaguje. Mojemu pomogło bardzo, więc polecam. A athrovet (różne rodzaje) można kupić w lecznicach weterynaryjnych, chociaż tam drogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiosenka Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 (edited) [quote name='awaldi']Ale ten Arthrovet Plus i Arthrovet Ha to nie to samo chyba, w każdym razie opakowania całkiem inne i skład chyba też. No nic, nie mój wątek, w każdym razie przy okazji wyrazy podziwu dla osób ratujących staruszki i nie uciekających od tego straszliwie przygnębiającego tematu.[/QUOTE] Teraz na spokojnie przeanalizowalam i fakt różne. Arthrovet Plus znalazłam niemiecki i węgierski, może spróbujesz dostępny w Polsce Fortan? [URL]http://fortan.pl/sklep/?id_produktu=47[/URL] [COLOR=#5B5B5B][FONT=Tahoma]Glikan zawiera glikozoaminę z nowozelandzkich małż hodowlanych (Perna Canaliculus) potrzebną do budowy różnych rodzajów tkanki łącznej. Małże te zawierają skoncentrowaną ilość glikanów i dlatego też są one doskonale przydatne w produkcji Fortan Glykanu. Obok małży, które stanowią 20% Fortan Glykanu, w jego skład wchodzą staranie dobrane zioła, żelatyna i makroelementy. [B]Edit[/B] Widzę. że jesteś z W. Może napisz coś więcej o diagnozowaniu, leczeniu, gdzie? Łatwiej będzie coś podpowiadać.[/FONT][/COLOR] Edited January 14, 2013 by wiosenka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 [quote name='dziuniek']Ależ nie, on dostaje na razie tylko lek na nużycę, to jest silny specyfik, w zastrzyku. Zapytam o wątrobę jutro, bo wszystko przechodzi przez nią. Badania krwi nic specjalnego nie wykazały, na wieczór trochę się ożywił. Ja myślę, że to zmiana trybu życia, w schronisku od operacji na początku grudnia praktycznie nie ruszał się, niewiele jadł. Teraz przecież chodzi na spacerki, drepcze po domu, bierze ten silny lek no i chyba trochę przedobrzyłam z jedzeniem, ale tak trudno mu odmówić, kiedy prosi o jeszcze. [B]Utył znowu 30 dkg!!![/B]Na początku również nóżki rano w ogóle nie chciały "stać", więc pewnie to reumatyczne bóle, bo w powietrzu wilgotno. Cioteczko [B]Bogusik[/B], jeżeli chcesz pomóc w zakresie tego leku, to bardzo będziemy wdzięczni. Rozmawiałam z wetem, ludzkie odpowiedniki są tańsze, ale zawierają jakieś dodatki, które niekoniecznie dla psów są dobre, więc ten arthrovet plus czy complex będzie najlepszy.[/QUOTE] Dogo mi od wczoraj wariuje,część postów się wyświetlała,a resztę dopiero teraz doczytałam.Arthrovet plus zamówię jutro.Poproszę na pw adres do przesyłki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted January 15, 2013 Share Posted January 15, 2013 u mnie na osiedklu jest wet, który robi akupunkturę, ale nie mam pojęcia, za ile i czy ma referencje ;-). to zdjęcie rozczochranego kłębuszka po przebudzeniu jest bossskie :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziuniek Posted January 15, 2013 Author Share Posted January 15, 2013 [quote name='sleepingbyday']u mnie na osiedklu jest wet, który robi akupunkturę, ale nie mam pojęcia, za ile i czy ma referencje ;-). to zdjęcie rozczochranego kłębuszka po przebudzeniu jest bossskie :-)[/QUOTE] Ja znam bardzo dobrą Pania Weterynarz, ma normalne wykształcenie weterynaryjne (jest doktorem nauk weterynaryjnych) i dodatkowe kursy(tylko dla wetów) akupunktury i homeopatii. Przyjmuje Al.Waszyngtona 39. W razie co służę informacją. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest awaldi Posted January 15, 2013 Share Posted January 15, 2013 [quote name='wiosenka'][COLOR=#5B5B5B][FONT=Tahoma] [B]Edit[/B] Widzę. że jesteś z W. Może napisz coś więcej o diagnozowaniu, leczeniu, gdzie? Łatwiej będzie coś podpowiadać.[/FONT][/COLOR][/QUOTE] Mój weterynarz nazywa się Rupiński, przyjmuje przy Górczewskiej. Kiedy się zaczęły problemy, zrobił psu RTG i powiedział, że to spondyloza (czyli jakby zrastanie się kręgosłupa) i że to nieuleczalne, można tylko dawać leki przeciwbólowe. Później wyczytałam w necie, że sama spondyloza nie daje objawów bólowych. Pies lekko utyka na tylną lewą łapę, ostatnio sztywniejsza się też zrobiła łapa przednia, dlatego moim zdaniem z tą spondylozą łączy się też zwyrodnienie stawów. Dr. Rupiński próbował jeszcze takiego zabiegu ze sztucznym podrażnianiem stawu, co miało spowodować samoistną regenerację. I rzeczywiście pomogło na kilka miesięcy (a kosztowało kilkaset zł), ale teraz pies jest starszy o prawie dwa lata i źle znosi narkozę (co sprawdziłam przy problemie z zębami) więc bałabym się to powtarzać. Dr. Rupiński nie poleca suplementów oprócz wit. C i B, twierdzi, że wszystkie takie wspomagacze na stawy to placebo. No, ale jednak próbowałam na własną rękę (bez efektów) z glukozaminą, wczoraj za czyjąś namową zamówiłam aptoflex, który ma podobno dobre opinie na dogomanii. O akupunkturze chyba nawet nie słyszałam (pod kątem psów), muszę się przyjrzeć tematowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiosenka Posted January 15, 2013 Share Posted January 15, 2013 (edited) A jak daleko jesteś w stanie jechać z psem na konsultacje? [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/178114-Akupunktura-laseropunktura-laseroterapia-w-Warszawie"]www.dogomania.pl/forum/threads/178114-Akupunktura-laseropunktura-laseroterapia-w-Warsza[/URL] Edited January 15, 2013 by wiosenka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest awaldi Posted January 15, 2013 Share Posted January 15, 2013 Ja z psem mogę dojechać raczej w obrębie Warszawy, bo nie dysponuję samochodem. I przepraszam jeszcze raz za taki off-topic, trzymam kciuki za zdrowie biednego Kłębuszka, samo odwiedzanie takiej "umieralni" na Paluchu musi być dołujące, co dopiero wzięcie odpowiedzialności za sponiewieranego psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiosenka Posted January 15, 2013 Share Posted January 15, 2013 Osobiście zaczełabym u wizyty u ortopedy, dopytam bo nie pamiętam ale są takie zastrzyki które na pewien czas pomagają, jakiś czas temu przekazałam do BP, nie są tanie ale bardzo skuteczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted January 15, 2013 Share Posted January 15, 2013 [quote name='wiosenka']Osobiście zaczełabym u wizyty u ortopedy, dopytam bo nie pamiętam ale są takie zastrzyki które na pewien czas pomagają, jakiś czas temu przekazałam do BP, nie są tanie ale bardzo skuteczne.[/QUOTE] Może Nivalin w polączeniu z cocarboxylazą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiosenka Posted January 15, 2013 Share Posted January 15, 2013 Jedna nie odbiera, a druga dopiero po 17, wieczorem napisze, przeszukam jeszcze może mam nazwę w mailu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted January 15, 2013 Share Posted January 15, 2013 [quote name='dziuniek']Ja znam bardzo dobrą Pania Weterynarz, ma normalne wykształcenie weterynaryjne (jest doktorem nauk weterynaryjnych) i dodatkowe kursy(tylko dla wetów) akupunktury i homeopatii. Przyjmuje Al.Waszyngtona 39. W razie co służę informacją.[/QUOTE] Właśnie o niej myslałam, to obok mnie :-). dziewczyny, potrzebuję bardzo waszego wsparcia, nie wiem, jak ugryźć sprawę z suką dzieciatą - link w podpisie. nie mam pomysłu, gdzie ja umieścić, babeczka boi się o jej bezpieczeństwo (droga, mrozy). i słusznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziuniek Posted January 15, 2013 Author Share Posted January 15, 2013 [quote name='awaldi']Mój weterynarz nazywa się Rupiński, przyjmuje przy Górczewskiej. Kiedy się zaczęły problemy, zrobił psu RTG i powiedział, że to spondyloza (czyli jakby zrastanie się kręgosłupa) i że to nieuleczalne, można tylko dawać leki przeciwbólowe. Później wyczytałam w necie, że sama spondyloza nie daje objawów bólowych. Pies lekko utyka na tylną lewą łapę, ostatnio sztywniejsza się też zrobiła łapa przednia, dlatego moim zdaniem z tą spondylozą łączy się też zwyrodnienie stawów. Dr. Rupiński próbował jeszcze takiego zabiegu ze sztucznym podrażnianiem stawu, co miało spowodować samoistną regenerację. I rzeczywiście pomogło na kilka miesięcy (a kosztowało kilkaset zł), ale teraz pies jest starszy o prawie dwa lata i źle znosi narkozę (co sprawdziłam przy problemie z zębami) więc bałabym się to powtarzać. Dr. Rupiński nie poleca suplementów oprócz wit. C i B, twierdzi, że wszystkie takie wspomagacze na stawy to placebo. No, ale jednak próbowałam na własną rękę (bez efektów) z glukozaminą, wczoraj za czyjąś namową zamówiłam aptoflex, który ma podobno dobre opinie na dogomanii. O akupunkturze chyba nawet nie słyszałam (pod kątem psów), muszę się przyjrzeć tematowi.[/QUOTE] Przede wszystkim powinnaś skonsultować się z dobrym ortopedą, a takich mało. Nie polegałabym na opinii jednego lekarza. Dr, o której pisałam, to dr Bałucińska, [URL="http://www.bbvet.pl/"]http://www.bbvet.pl/ [/URL]trzeba jej pokazać rtg., ale ona dobrze wyczuwa wszystko palpacyjnie. Jeżeli będzie mogła pomóc, to pomoże, nie robi nic na siłę, bo to bardzo poważna lekarka. Pracowała w zoo, teraz ma swoją malutką przychodnię. Ja polecam akupunkturę, leki są też bardzo drogie (toksyczne), a często nieskuteczne, zresztą, jak pisałam, akupunktura też nie jest na wszystko. Można próbować homeopatią, też sposób, wyleczyłam tak kota, który z bólu chodził tyłem(!) Jeżeli na zwierzętach coś się sprawdza, a one nie wiedzą co to placebo, to polecam, oczywiście z zastrzeżeniami j.w. W Warszawie są kliniki, w których dodatkowo stosuje się masaż w wodzie-pies chodzi w baseniku, też podobno dobre. Myślę, że trzeba działać, bo za chwilę pies się położy i nie wstanie, a duży owczarek od razu nabawia się odleżyn. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.