BEN - pies, który nigdy nie miał prawdziwego domu. MA DOM :)

[Doda_]

ja jestem za klatką.. przenoszenie psiaka nie jest dobre , to moze w klatce bedzie lepiej.. oczywiscie jesli p.ewa sie zgodzi i ma miejsce w domu na taka klatke . .

[epe]

[quote name='LILUtosi']Może pomyslcie rzeczywiście o klatce kenelowej. Jeśli pani Ewa zgodziła by się go zostawić w takowej u siebie to może lepiej w nią zainwestować. Pies wtedy obserwuje życie dookoła a jednocześnie ma swój azyl. A Pani Ewa będzie spokojna o bezpieczeństwo podopiecznych.[/QUOTE]

To dobry pomysł, pod warunkiem, że pani Ewa nie ma dość i da mu szansę.

[hop!]

[quote name='elik']Biedny Ben :(
[B]Jego obecny stan psychiczny wymaga izolacji od innych psów, bo ich widok powoduje u Bena wzrost adrenaliny i agresji, co może być spowodowane atakami psów w schronie.[/B] Niestety w obecnych warunkach izolowanie Bena nie jest to możliwe. Pozostawienie go w stałej obecności innych psów będzie pogłębiać jego negatywne odczucia. Pani Ewa nie ma warunków do jego izolacji.[/QUOTE]

W takiej sytuacji klatka nie jest dobrym rozwiązaniem. Ben wciąż będzie widział inne psy. Będzie się jeszcze bardziej denerwował. To nie wpłynie na jego psychikę dobrze. Poza tym nie każdy pies potrafi zaakceptować zamknięcie w klatce. Moim zdaniem nie tędy droga. Zresztą skonsultujcie to z behawiorystką.

U mnie jest Karis w typie amstafa. Drażniła go obecność innych psów, bronił miski, zabawek. Jego niechęć rosła z każdym dniem. W związku z tym, zamieszkał w osobnym pokoju i wychodzi oddzielnie. Na pewno jest to dla mnie utrudnienie, ale najważniejsze, że Karis uspokoił się i wyluzował. Na spacerach poza posesją nie atakuje obcych psów, jest neutralny.

[elik]

Na Bena źle działa widok innych psów, widząc je Ben się nakręca. W takiej sytuacji klatka nie rozwiązuje problemu.

[LILUtosi]

Może i tak, ale da trochę czasu na znalezienie rozsądnego rozwiązania. W hotelach wszędzie są psy, no chyba że wystarczy opcja osobnego pokoju.

[Ayame Nishijima]

Właśnie przeczytalam watek i mialam pisać, ze klatka nie pomoże. Jeśli Ben nakręca się patrząc na psy, to jego frustracja tylko się pogłębi.

Kolejne, na co chcę zwrócić uwagę, to to, ze DS może nie być wyjściem, jeśli nieopanuje się wcześniej problemu.
Zdążyłam zauwazyć, że ludzie chcą adoptowac bezproblemowego pieska, a kiedy wychodzi problem to go oddają.
I tu widzę ryse na planie z DS. Jesli nowy właściciel nie bedzie wiedział jak sobie radzic i nie będzie świadomy jakie klopoty może sprawić Ben, to skończysię tylko tymczasem w nowym, obcym miejscu.

Czy behawiorysta powiedział jak działac z Benem poza tym, co na niego źle wpływa? Czy jest jakas forma... rahabilitacji jego psychiki?

[elik]

Kochane, proza życia. Myślę, że trzeba kupić Benowi nowe szelki i smycz, bo Pani Ewa mówiła, że Ben oprócz tych szelek "zjadł" kilka smyczy.
Pani Ewa niewiele liczy za pobyt Bena więc nie powinna mieć dodatkowych kosztów z tego tytułu.

Proszę o wypowiedzi, co sądzicie na ten temat. A może ktoś mógłby ofiarować Pani Ewie smycz, bo szelki Ben powinien mieć specjalne, takie z których się nie wysunie.

Najpewniejsze są szelki typu guard

[CENTER] [IMG]http://media.mediazs.com/bilder/hunter/szelki/dla/psa/ecco/sport/vario/rapid/czerwone/0/300/277541_hunter_geschirr_eccorapid_rot_12_2011_0.jpg[/IMG] [/CENTER]

Może ma ktoś takie o odpowiedniej wielkości:
obwód szyi - 37 cm, obwód klatki piersiowej - 64 cm

i mógłby podarować je Benowi, to proszę o info, nie trzeba byłoby kupować.

[ania75]

Cioteczki ja też uważam, że trzeba go najpierw trochę "ogarnąć" obserwować, pracować w innym przypadku nawet ludzie z wielkim sercem mogą się przestraszyć i oddać Beniutka po kilku dniach czy tygodniach a to byłoby dla niego najgorsze..... wiem, że problem jak zwykle z kasą ale jakoś wspólnie damy radę

[Malgoska]

[quote name='elik']Kochane, proza życia. Myślę, że trzeba kupić Benowi nowe szelki i smycz, bo Pani Ewa mówiła, że Ben oprócz tych szelek "zjadł" kilka smyczy.
Pani Ewa niewiele liczy za pobyt Bena więc nie powinna mieć dodatkowych kosztów z tego tytułu.

Proszę o wypowiedzi, co sądzicie na ten temat. A może ktoś mógłby ofiarować Pani Ewie smycz, bo szelki Ben powinien mieć specjalne, takie z których się nie wysunie.

Najpewniejsze są szelki typu guard

[CENTER] [IMG]http://media.mediazs.com/bilder/hunter/szelki/dla/psa/ecco/sport/vario/rapid/czerwone/0/300/277541_hunter_geschirr_eccorapid_rot_12_2011_0.jpg[/IMG] [/CENTER]

Może ma ktoś takie o odpowiedniej wielkości:
obwód szyi - 37 cm, obwód klatki piersiowej - 64 cm

i mógłby podarować je Benowi, to proszę o info, nie trzeba byłoby kupować.[/QUOTE]

moja Szelcia w maju skończy dwa lata, w tej chwili ma 5-tą parę szelek. Takie jak na zdjęciu miała jako drugie, dość szybko je zjadła.

[elik]

[quote name='elik']Kochane, proza życia. Myślę, że trzeba kupić Benowi nowe szelki i smycz, bo Pani Ewa mówiła, że Ben oprócz tych szelek "zjadł" kilka smyczy.
Pani Ewa niewiele liczy za pobyt Bena więc nie powinna mieć dodatkowych kosztów z tego tytułu.

[SIZE=4]Proszę o wypowiedzi, co sądzicie na ten temat. A może ktoś mógłby ofiarować Pani Ewie smycz, bo szelki Ben powinien mieć specjalne, takie z których się nie wysunie...[/SIZE][/QUOTE]

Nie mogę sama decydować, a z decyzją nie można zwlekać, bo Ben nie ma w czym wychodzić na spacery.

[Dulska]

Zafunduję Benowi uprząż, niech ma, łachudra.
Ile i gdzie przelać?

[Doda_]

Ja mam szelki ale dla dużego psa.
Może znajdę jakieś po mojej suczce,która jest za TM, ale dopiero jak wrócę z urlopu.

[elik]

Benowi potrzebne szelki na już :)

[Doda_]

no właśnie, dlatego odpadam . . może ktoś miałby coś na już?

[elaja]

[quote name='elik']Benowi potrzebne szelki na już :)[/QUOTE]

Mam skórzane , regulowane , tylko nie wiem czy nie za duże będą . Kiedyś kupiłam dla Timura na bazarku , ale praktycznie nie korzystał z nich bo szybko nauczył sie chodzić przy nodze na luźnej smyczy . Model w założeniu podobny do pokazanego powyżej .

[IMG]https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash2/t1/425677_272938756116904_5567447_n.jpg[/IMG]

[elik]

[quote name='elaja']Mam skórzane , regulowane , tylko nie wiem czy nie za duże będą...
[/QUOTE]

Benowi potrzebne są szelki o wymiarach:
obwód szyi - 37 cm, obwód klatki piersiowej - 64 cm.

Czy Twoje szelki da się wyregulować na takie wymiary ?

[elaja]

[quote name='elik']Benowi potrzebne są szelki o wymiarach:
obwód szyi - 37 cm, obwód klatki piersiowej - 64 cm.

Czy Twoje szelki da się wyregulować na takie wymiary ?[/QUOTE]

Minimum to 50 na 60 cm , z tym , że można dorobić dowolną ilość dodatkowych dziurek . Zarówno pasek na szyi , jaki na klatce są zapinane na tradycyjne metalowe sprzaczki , nie na plastikowe kliki .

[monika083]

[quote name='Dulska']Zafunduję Benowi uprząż, niech ma, łachudra.
Ile i gdzie przelać?[/QUOTE]

super! Moze poprostu niech pani Ewa kupi Benkowi te szeleczki, moze ma niedaleko jakis zoologiczny ,to odrazu zmierzy, a pieniazki przeleje sie jej bezposrednio?

[ania75]

[quote name='monika083']super! Moze poprostu niech pani Ewa kupi Benkowi te szeleczki, moze ma niedaleko jakis zoologiczny ,to odrazu zmierzy, a pieniazki przeleje sie jej bezposrednio?[/QUOTE]

a te drugie też pewnie się przydadzą - jak on taki żarłoczny na te szeleczki

[elik]

[quote name='elaja']Minimum to 50 na 60 cm , z tym , że można dorobić dowolną ilość dodatkowych dziurek . Zarówno pasek na szyi , jaki na klatce [SIZE=3]są zapinane na tradycyjne metalowe sprzaczki[/SIZE] , nie na plastikowe kliki .[/QUOTE]
Takie są najlepsze :) Jeśli możesz je podarować Benowi, to byłoby super. Masz pomysł jak je dostarczyć do DT ?

[quote name='Dulska']Zafunduję Benowi uprząż, niech ma, łachudra.
Ile i gdzie przelać?[/QUOTE]
Soreczki, nie zauważyłam Twojego postu :oops:

[quote name='monika083']super! Moze poprostu niech pani Ewa kupi Benkowi te szeleczki, moze ma niedaleko jakis zoologiczny ,to odrazu zmierzy, a pieniazki przeleje sie jej bezposrednio?[/QUOTE]
Rzecz w tym, że takie szelki bardzo rzadko można w sklepach kupić. One są do nabycia w sklepach internetowych.
Zapytam jutro Panią Ewę czy mogłaby kupić i jeśli się zgodzi, to faktycznie można będzie przelać kasę bezpośrednio na Jej konto.

[ania75]

Elik a może zamów po prostu w sklepie internetowym i niech przyjdą na adres pani Ewy?

[elik]

[quote name='ania75']Elik a może zamów po prostu w sklepie internetowym i niech przyjdą na adres pani Ewy?[/QUOTE]
Jeśli nie będzie innego wyjścia, to tak zrobimy, ale może te od elaja będą dobre :)

[Doda_]

[quote name='elik']
Rzecz w tym, że takie szelki bardzo rzadko można w sklepach kupić. One są do nabycia w sklepach internetowych.
Zapytam jutro Panią Ewę czy mogłaby kupić i jeśli się zgodzi, to faktycznie można będzie przelać kasę bezpośrednio na Jej konto.[/QUOTE]

myśle, że tak bedzie najszybciej . .bo wysylka od kogos moze potrwac, a idzie weekend ..

[elaja]

[QUOTE][COLOR=#000000]Takie są najlepsze [/COLOR]:smile:[COLOR=#000000] Jeśli możesz je podarować Benowi, to byłoby super. Masz pomysł jak je dostarczyć do DT ?[/COLOR][/QUOTE]
Mogę wysłać jutro , podaj mi adres na [email][email protected][/email] albo poprosić znajomą aby zabrała do Krakowa , tylko trzeba byłoby juz od niej odebrać .

[elik]

[quote name='Doda_']myśle, że tak bedzie najszybciej . .bo wysylka od kogos moze potrwac, a idzie weekend ..[/QUOTE]
Te z netu też przed weekendem nie będą dostarczone niestety, ale jeśli się z tym zgadzacie, to zamówię.