Zagłodzony do granic możliwości owczarek niemiecki. Mona ma dom

[Dana i Muszkieterowie]

Sorry, dogo fiksuje, zdublowany post.

[ewu]

Mona zdrowiej kochanie, przeszłaś gehennę...:( Umieraliście na oczach tych potworów....
Ile istnień zagłodzili ...???????????
Biedny bokserek, jesteś za TM, to pewne.... pomoc nie nadeszła....:(

[arabiansaneta]

To jest coś, czego nie rozumiem. Kto nie lubi psów, nie musi przecież ich trzymać, a jeśli już trzyma, nikt nie wymaga od niego, żeby je brał do łóżka, ale dać jeść to chyba elementarny obowiązek wobec każdego żywego stworzenia? Ciekawe, czy ktoś ich monitoruje, czy nie wzięli jakiegoś innego psa? W Chinach są obozy reedukacyjne - u nas by się dla takich przydały!

[b-b]

[COLOR=#ff0000][B][SIZE=5]Jeszcze tylko dwa dni będzie trwał bazarek m.i. Monę.
Cioteczki zapraszam - wejście przez mój banerek!:)[/SIZE][/B][/COLOR]

[Dana i Muszkieterowie]

Zdrowiej kochana sunieczko :loveu:.

[MaDi]

W reportażu źle podpisali kobieta to nie "właścicielka psa" a matka właściciela Mony.
Co do boksera...ja tez nie wierzę,że żyje ale chciałam mieć w sądzie iż mimo poszukiwań psa nie odnaleźliśmy więc można tylko wnioskować co go spotkało.

[Basia Z.]

[quote name='arabiansaneta']To jest coś, czego nie rozumiem. Kto nie lubi psów, nie musi przecież ich trzymać, a jeśli już trzyma, nikt nie wymaga od niego, żeby je brał do łóżka, ale dać jeść to chyba elementarny obowiązek wobec każdego żywego stworzenia? Ciekawe, czy ktoś ich monitoruje, czy nie wzięli jakiegoś innego psa? W Chinach są obozy reedukacyjne - u nas by się dla takich przydały![/QUOTE]

Nie rozumiesz bo nie rozumiesz czym jest psychopatia, sadyzm. Mi się też to w głowie nie mieści ale życie pokazuje, że takie zjawiska istnieją. Psychopaty nie zresocjalizujesz. Tacy nie ulegają żadnym perswazjom ani terapiom

[brzośka]

no własnie się nad tym zastanawiałam, bo jej wypowiedź nijak mi do "włascicielki" nie pasowała
doszłam do wniosku, że jest to włascicielka jakiegoś innego psa po prostu...

to ona nie wiedziała, co się u syna dzieje??

[b-b]

Dopiero dzisiaj zadziałał mi link z wywiadu o Moni.
Pomijając złe podpisy...tam co było wspominane o tymczasowym odbiorze psa właścicielowi.
Jak to się ma do rzeczywistości. Czy dopiero sad na podstawie zebranego materiału orzeknie o całkowitym jej odebraniu? Czy niestety istnieje taka możliwość, że będzie trzeba oddać im Monę?

[justysiek]

[quote name='Merys']Reportaż o Monie [URL]http://www.tvp.pl/lublin/reportaze/zdarzenia-magazyn-reporterow/wideo/28-listopada-2012/9250530[/URL]
Wyć się tylko chce..[/QUOTE]

siedze i rycze, jak można to zrobić jedynemu i największemu przyjacielowi czlowieka?:placz:
trzymaj się mała i walcz!

[Dana i Muszkieterowie]

Ważne jest zbieranie wszystkich najmniejszych dowodów, dokumentowanie wszystkiego, zbieranie wyników badań medycznych, oceny weterynaryjnej. Wyroki, no powiedzmy, że adekwatne (dla mnie nie ma takiego pojęcia, bo jakie by miało być to przełożenie adekwatności za długotrwałe cierpienie zwierzęcia ?) za znęcanie się nad zwierzętami się jednak zdarzają: [URL]http://www.lm.pl/aktualnosci/informacja/86767/[/URL]
Bardzo liczę na w miarę sprawiedliwy wyrok za znęcanie się nad Moną.

[ewu]

Dobrali się jak w korcu maku, potwory cholerne...
Monka zdrowiej kochanie, szkoda biednego kolegi....:(

[Isiak]

Ja jestem za tym, żeby było oko za oko, ząb za ząb: jak ktoś psa katuje, to go do pierdla choćby na miesiąc i obowiązkowo codzienne manto, jak głodzi - to zamknąć bez żarcia, a jeszcze najlepiej z widokiem na stołówkę.

[DONnka]

[quote name='Isiak']Ja jestem za tym, żeby było oko za oko, ząb za ząb: jak ktoś psa katuje, to go do pierdla choćby na miesiąc i obowiązkowo codzienne manto, jak głodzi - to zamknąć bez żarcia, a jeszcze najlepiej z widokiem na stołówkę.[/QUOTE]

Jestem ZA :klacz:
Nawet nie wiem jak nazwać takich bez używania przekleństw...
Bo jeśli powiem świnie czy bydlęta to obrażę niczemu nie winne stworzenia
Brzydzę się przemocą, ale dla takich nie mam litości :mad:

[B]Mona[/B], jesteś bardzo dzielna :loveu:
Tak trzymaj Słonko :):):)

[warsawmoo]

[quote name='brzośka']no własnie się nad tym zastanawiałam, bo jej wypowiedź nijak mi do "włascicielki" nie pasowała
doszłam do wniosku, że jest to włascicielka jakiegoś innego psa po prostu...

to ona nie wiedziała, co się u syna dzieje??[/QUOTE]

Nie sposób było nie zauważyć.. Kojec Mony był usytuowany zaledwie parę metrów od wejścia do domu..

[DONnka]

[B]Warsawmoo[/B], czy możesz potwierdzić, że wpłynęły pieniążki od SKARPETY OWCZARKOWEJ dla Mony ?

[Merys]

Donka wpłata 200zł doszła na konto, bardzo Wam dziękujemy :)
Kochani! Bardzo prosimy o oddanie głosu na naszą Fundację Lubelską Straż Ochrony Zwierząt w konkursie firmy Furkidz.eu Głosowanie trwa do 6 grudnia, do godziny 20.00.
Trzy pierwsze organizacje otrzymają odpowiednio 20, 15 i 10 obroży z serii Active. Prosimy udostępniajcie i głosujcie, potrzebna nam pełna mobilizacja! W imieniu naszym i naszych podopiecznych, dziękujemy za każdy oddany głos. [URL]http://www.furkidz.eu/[/URL]

[Merys]

Mona została wczoraj wykąpana aby jej ciało wreszcie zaczęło normalnie oddychać. Wie już,że otaczający ją ludzie nie zrobią jej nic złego choć wciąż boi się gwałtownych ruchów i smyczy trzymanej w ręce.Jest bardzo słaba jednak jej chęć walki jest niewiarygodna.
[img]http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/77075_428835913848606_1244914576_n.jpg[/img]

[lika1771]

Trzymaj sie sunieczko.

[brzośka]

walcz dziewczyno!!!

dobrzy ludzie też są na tym świecie, warto :)

[b-b]

Trzymaj się maleńka!

[lika1771]

W koncu [url]http://otoz.pl/w-oswiecimiu-zapadl-wyrok-pozbawienia-wolnosci-za-znecanie-sie-na-psem/[/url] Jednak mozna....

[b-b]

[quote name='lika1771']W koncu [URL]http://otoz.pl/w-oswiecimiu-zapadl-wyrok-pozbawienia-wolnosci-za-znecanie-sie-na-psem/[/URL] Jednak mozna....[/QUOTE]
Wyrok nie jest prawomocny.
Odwołają się i będzie po sprawie :angryy:

[mila-ada]

[quote name='DONnka']Jestem ZA :klacz:
Nawet nie wiem jak nazwać takich bez używania przekleństw...
Bo jeśli powiem świnie czy bydlęta to obrażę niczemu nie winne stworzenia
Brzydzę się przemocą, ale dla takich nie mam litości :mad:

[B]Mona[/B], jesteś bardzo dzielna :loveu:
Tak trzymaj Słonko :):):)[/QUOTE]
Po stokroć TAK!!!!!
To chyba jedyna rada dla takich prymitywów pozbawionych uczuć wyższych.

[LAZY]

Brak słów.

Zaznaczam watek i zaciskam kciuki za sunię!