Tirówka -została tam sama. Bądź człowiekiem, zajrzyj, poświęć jej minutę dwadzieścia

[obraczus87]

Myszko zaglądam do Ciebie cały czas, ale mam troszkę swoich problemów i nie zawsze mogę pisać.

Jeśli chodzi o KS, to jak tylko skarbonka się zapełni - można wnioskować o pomoc, zapraszam.

Myszko - mizianko dla Ciebie :loveu:

[auraa]

jutro Myszka jedzie na wczasy do Feli. Ja wyjeżdżam w czwartek i wracam 11lipca, wtedy Myszka o ile nie znajdzie domu wraca do mnie. Wiem, ze Fela ma kłopoty z logowaniem się na dogo więc może nie być informacji o panience. Nie zapominajcie o niej.

[Nutusia]

Auraa, odpoczywaj! A Ty Myszko, bądź grzeczna na swoich "wakacjach" ;)

[beataczl]

jestem ciekawa jak Myszka sie bedzie zachowywala w nowym miejscu wsrod innych ludzi...

auraa -milego wypoczynku! :)

[auraa]

Dziękuję cioteczki. Będzie to dla Myszki przeżycie. Ona jest bardzo wrażliwa i w dalszym ciągu bojaźliwa

[inka33]

[quote name='auraa']Dziś pojechaliśmy zajrzeć do Kropki. Psy lubią tam jeździć i kiedy zawołałam je do samochodu cała trójka natychmiast wskoczyła do tyłu. Myszce musieliśmy trochę pomóc ale kiedy wracaliśmy Myszka na zawołanie natychmiast wskoczyła ale nie do tyłu tylko za kierownicę i była z siebie taka dumna!:lol: W samochodzie jest bardzo grzeczna. To mądra dziewczynka![/QUOTE]
Naucz ja prowadzić i nakręć filmik - na YT zrobicie furorę i po Myszkę ustawi się kolejka! ;)

[quote name='auraa']jutro Myszka jedzie na wczasy do Feli. Ja wyjeżdżam w czwartek i wracam 11lipca, wtedy Myszka o ile nie znajdzie domu wraca do mnie. Wiem, ze Fela ma kłopoty z logowaniem się na dogo więc może nie być informacji o panience. Nie zapominajcie o niej.[/QUOTE]

Odpoczywaj - należy Ci się! :buzi:

Myszko, pamiętam, przecież wiesz... :glaszcze:

[obraczus87]

[quote name='auraa']Dziękuję cioteczki. Będzie to dla Myszki przeżycie. Ona jest bardzo wrażliwa i w dalszym ciągu bojaźliwa[/QUOTE]

A moim zdaniem taka odmiana może być dla Myszki bardzo pozytywna, naprawdę.

Kiedy ja wzięłam swoją Myszkę do siebie, jeszcze wtedy na dt, była bardzo wystraszona, całe życie bez człowieka itd itd. I po miesiącu pobytu u nas wyjechałam z TZ-tem (wyjazd zaplanowany dużo wcześniej). Myszka trafiła na tydzień do moich rodziców, do mieszkania w bloku. Bardzo się bałam.. u nas Myszka bała się wyjść z pokoju, zejście z dwóch schodków było kompletnie niemożliwe, chodzenie na smyczy nie istniało.. bała się wszystkich i wszystkiego...

Wróciliśmy z urlopu i... czekała na nas kompletnie odmieniona Myszka, która powoli, bo powoli, ale sama wchodziła do windy, powolutku wchodziła i schodziła po schodach, potrafiła chodzić na smyczy - nie jakoś super,ale zawsze to był krok do przodu :)

I tak sobie myślę, że u nas ten proces socjalizacji trwałby dużo, dużo dłużej :)


Ale się rozpisałam... w każdym bądź razie ja wierzę, że dla Myszce zmiana otoczenia bardzo pomoże! Trzymam kciuki :)

[auraa]

No zobaczymy. Przyjazd Myszki komplikuje życie Feli, bo ona ma więcej psów. Myszka będzie w większym stadzie niż u mnie.

[Gusiaczek]

Dobrego odpoczynku życzę :)

[auraa]

dzięki!:lol:

[obraczus87]

Auraa odpocznij sobie, wspaniałego urlopu Wam życzę :)

[auraa]

Mam taką nadzieję. Kiedyś dużo podróżowaliśmy. Od paru ładnych lat siedzieliśmy w domu. Wypady tylko działkowe na weekend. Teraz kupiliśmy[B] bardzo[/B] tanie bilety i jedziemy do rodziny. W Szwecji chyba nie znajdę żadnego bezdomniaka!

[auraa]

Myszka już jedzie z Felą, ponoć jest grzeczna,....

[Nutusia]

Oby Wam życzę udanych wakacji :) I oby słowa Obraczus okazały się prorocze ;)

[beataczl]

[quote name='auraa']Myszka już jedzie z Felą, ponoć jest grzeczna,....[/QUOTE]

no prosze, na dobry poczatek:)

[inka33]

[quote name='auraa']Mam taką nadzieję. Kiedyś dużo podróżowaliśmy. Od paru ładnych lat siedzieliśmy w domu. Wypady tylko działkowe na weekend. Teraz kupiliśmy[B] bardzo[/B] tanie bilety i jedziemy do rodziny. W Szwecji chyba nie znajdę żadnego bezdomniaka![/QUOTE]
Jak znajdziesz, to oddaj do towarzystwa Milce. ;)

Udanego urlopu! :kciuki:

[auraa]

jestem. Myszka rewelacyjnie, ona lubi towarzystwo innych psow i tam sie nie nudzi. Fele zna wiec nie jest przerazona. Sztokholm to dziwne miasto. Mnostwo zieleni, wody i skal. Jestesmy w miescie i jakby na wsi.

[beataczl]

[quote name='auraa']jestem. Myszka rewelacyjnie, ona lubi towarzystwo innych psow i tam sie nie nudzi. Fele zna wiec nie jest przerazona. Sztokholm to dziwne miasto. Mnostwo zieleni, wody i skal. Jestesmy w miescie i jakby na wsi.[/QUOTE]

brawo Myszka!!!:):multi:

to pieknie tam jest..

[inka33]

Nocne mizianko również dla Myszki! :glaszcze:

[Nutusia]

Mysza, jestem z Ciebie dumna! :)

[inka33]

Myszeczko, odwiedzam nocnie! :glaszcze:

[auraa]

dostalam wiadomosc. Myszka u Feli zachowuje sie rewelacyjnie. Jeszcze nic nie pogryzla i nie drze glosno japy!.Taka inteligentna, wie jak sie pokazac z dobrej strony;)
Swecja to dziwny kraj.Szwedow malo,duzo innych narodowosci. Jezdzimy metrem i tam slychac chyba wszystkie jezyki swiata. Sztokholm jetst wybudowany na skalach i w skale jest wydrazone metro. Kazda stacja wyglada tak jakby skala zostala pochlapana farba
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images36.fotosik.pl/528/afaa32fddfe6c841med.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/2097/4d6ea1535d70cab8med.jpg[/IMG][/URL]
na pierwszym prosz€ mnie odszukac. NA DRUGIM widok stacji na ktorej wsiadamy.

Edited July 7, 2013 by auraa

[Gusiaczek]

zawsze wierzyłam w Myszkę ... Ona jest naprawdę przecudna! nie mogę pojąć, że taka cisza ....

[Fela]

Uff, uff, uff, udało mi się zalogować, pierwszy raz po kilku mniesiącach.
Mysza u mnie na koloniach letnich. Ale nie jestem do końca pewna, czy to ta sama Mysza, która była u Aury. Od pierwszych sekund zero stresu. Po przywitaniu się z moimi psami zaczęła od zabawy z Rudolfem i Siódemką: biegi wokół domu w podskokach, podgryzanie, turlanie itp. Czysta psia radość. Potem micha - kurczak z ryżem - również z radością. Umościłam jej miejsce ustronne, licząc się z tym, że będzie to jej azyl, schowanko i za każdym razem, jak się czegoś przestraszy, tam się schowa. W ogóle nie chciała się chować. Ale gdzie tam! Spaliśmy wszyscy na piętrze, ona na wymoszczonym materacu z podusią. Podusia oczywiście pod łebkem, nienaruszona, niepogryziona.
Całymi dniami biega, bawi się zwłaszcza z większą do siebie dwa razy Siódemką. Przy płocie, owszem, szczeka, ale wg mnie ona ma bardzo nienachalny, cichy i delkitany głosik. I jak się ją zawoła, natymiast przylatuje, cała w podskokach. Ogon w górze, radość na mordzie. Bawimy się piłką, pięknie za nią biega, zaczyna powoli przynosić. Piłkę przynosi też Siódemce do zabawy. Ma w zasięgu pyska poduszki, zabawki gumowe, kocyki - wszystko co chce. NIC nie pogryzła, w ogóle nie przejawia takich chęci. W piątek nie było mnie w domu ponad 12 godzin, psy zostały same. Żadnych szkód, porządek idealny. To znaczy może powinnam napisać: stan ogólny nienaruszony, bo porządek to raczej umiarkowany zostawiłam ;)

[beataczl]

no prosze,prosze Myszka na goscinnych wystepach grzeczna :loveu::multi::crazyeye:

to ja juz nie wiem czemu u auryy tak dokazuje :cool3: