Przerażona KreDeczka rok się tułała i trafiła do cudownego PIÓRNIKA w Kłodzku.

[Poker]

No właśnie moim zmartwieniem jest to czy domek zakochał się w Kredce czy po prostu chce mieć psa natychmiast.Dlatego chcę zrobić test i spokojnie.
Pani z córką straciły sunię 2 tygodnie temu ponoć bardzo podobną do Kredki. Córka zaczyna zdawać maturę, a zamiast się uczyć chodzi i rozpacza. Dlatego pani chce psa [B]JUŻ[/B], na tentychmiast, nawet dziś.
Na wizytę się zgadza,ale jak najszybciej.Powiedziałam ,że to nie jest hop siup, że może trwać i kilka dni.Pani odpowiedziała, że dobrze i że będzie się szukać nadal.
Spytałam więc czy zależy jej na Kredce czy po prostu ,żeby pies był szybko.Bo ja szukam ludzi , którzy chcą właśnie Kredkę i że zdarzało się ,że domek czekał na psa i 3 miesiące. Chyba się zreflektowała, bo odpowiedziała ,że chce szybko , ale Kredkę.
Umówiłyśmy się ,że będziemy w kontakcie.Dam znać jak kogoś znajdę do wizyty przedadopcyjnej.
Martwi jeszcze mnie obecność dużego, agresywnego do samców psa.Chyba musielibyśmy zawieźć Kredkę sami i sprawdzić jak psiaki się potraktują.Kredka boi się na spacerach dużych psów.
W związku z tym co tu opisałam , podchodzę do tej oferty baaaardzo spokojnie. Obym się myliła,ale mój nochal rzadko się myli. Chętnie odszczekam swoją pomyłkę.
A Kłodzko nie jest tak daleko, ok.80 km.

[Poker]

Rozmawiałam jeszcze raz z panią.Powiedziała ,ze już nie szuka innego psa. Czekają na Kredkę.Mąż, który przebywa w Anglii też ją zaakceptował.
Przysłała mi zdjęcia Nuki .Pewne podobieństwo do Kredki jest.


[IMG]http://img689.imageshack.us/img689/7584/nuka1.jpg[/IMG]


[IMG]http://img191.imageshack.us/img191/4062/nukae.jpg[/IMG]


[IMG]http://img33.imageshack.us/img33/8264/nuka21936x1296.jpg[/IMG]


Kamila na razie nie odezwała się.
Postanowiliśmy ,że w razie pozytywnej wizyty PA odwieziemy Kredkę do DS ,zeby sprawdzić jak ATos potraktuje Kredkę i czy ona nie będzie się za bardzo go bać.Pani zgodziła się pokryć koszty paliwa.

Edited May 5, 2013 by Poker

[Lucyna]

ale super wieści ... suczka rzeczywiście podobna do Kredki.
Trzymajcie się Pokerku ... a my trzymamy kciuki:lol:

[Bogusik]

Trzymamy,trzymamy i to mocno zaciśnięte...!!! :kciuki::kciuki::kciuki:

[Poker]

[quote name='Bogusik']Trzymamy,trzymamy i to mocno zaciśnięte...!!! :kciuki::kciuki::kciuki:[/QUOTE]

Sama już nie wiem czy macie trzymać.Jakoś coraz trudniej mi oddawać te tymczasiki. Mąż już bardzo przeżywa na myśl o rozstaniu. On jak zwykle jest kochliwy. W KreDeczkę włożyliśmy dużo pracy.
Muszę uprzedzić panią ,że Kredka kopie dołki w ziemi i to w iście sprinterskim tempie.:mad:
Dziś za karę wygoniłam ją do domu .Patrzyła przez szybę drzwi tarasowych co my z Dolarkiem robimy,

[jaanka]

Nie wiem czy to dobry pomysł zastępować jedną sunię drugą ze względu na urodę . Każda istota powinna mieć własne życie a nie kontynuować czyjeś. Być może w tym przypadku tak nie jest. Pamiętam jak Jerzy Waldorff miał jamniki i każdy nazywał się Puzon.

[Poker]

Jak Waldorff mógł mieć same jamniki o imieniu Puzon , to i Kredka może zastąpić poprzednią sunię ;)
Wiele osób szuka psa podobnego do poprzedniego. Podobnie jest z ludźmi.Często drudzy małżonkowie są podobni do pierwszych.:eviltong:

[Lucyna]

Zastępowanie jednego pieska drugim ze względu na urodę nie zawsze jest złe, wszystko zależy od człowieka. Ja Frezję zaadoptowałam od Poker, gdyż była podobna do suczki, którą zabrała córka.
Z charakteru to zupełnie inna psinka, od początku wiedziałam, że to tylko jej specyficzna uroda mnie przyciągnęła, takiej szukałam. Nie liczyłam na podobieństwo charakterów, to było dla mnie oczywiste.
Jeśli potrafią to zrozumieć to będzie ok ... mieli dwa pieski, znów chcą mieć dwa, szukali podobnej do poprzedniej suni. Moim zdaniem to nic złego.

[jaanka]

Ja akurat robię odwrotnie więc pewnie dlatego to napisałam. Nikt nigdy nikogo nie zastąpi ale może być równie kochany.

[Poker]

Być może już jutro gosiaczek1984 zrobi wizytę PA.

[Poker]

[quote name='jaanka']Ja akurat robię odwrotnie więc pewnie dlatego to napisałam. Nikt nigdy nikogo nie zastąpi ale może być równie kochany.[/QUOTE]
No właśnie.
A ja szukałam zawsze psa rasy światowej podobnego do PONa.

[jaanka]

Ja mam zwykle to co mi się napatoczy. ;) Nie grymaszę tylko kocham.

[Poker]

[quote name='jaanka']Ja mam zwykle to co mi się napatoczy. ;) Nie grymaszę tylko kocham.[/QUOTE]

ja też mam co zobaczę w schronie,ale kudłate i z ogonem.

[Bogusik]

[quote name='Poker']Sama już nie wiem czy macie trzymać.Jakoś coraz trudniej mi oddawać te tymczasiki. Mąż już bardzo przeżywa na myśl o rozstaniu. On jak zwykle jest kochliwy. W KreDeczkę włożyliśmy dużo pracy.
Muszę uprzedzić panią ,że Kredka kopie dołki w ziemi i to w iście sprinterskim tempie.:mad:
Dziś za karę wygoniłam ją do domu .Patrzyła przez szybę drzwi tarasowych co my z Dolarkiem robimy,[/QUOTE]
Trzymać kciuki będziemy,z nadzieją,że to ten właściwy,wymarzony domek dla KreDeczki.Niunia jest już u Was dosyć długo i wierzę,że będzie trudne rozstanie i serce będzie pękać,na tysiące kawałeczków...Ale jeżeli chce się pomóc jeszcze jednej,kolejnej bidzie,nie ma niestety innego wyjścia...Co do domku,to jestem przekonana,że wybierzesz na pewno najlepszy z możliwych...!

[gosiaczek1984]

Dzisiaj o 17 wizyta PA

[jaanka]

[quote name='Poker']ja też mam co zobaczę w schronie,ale kudłate i z ogonem.[/QUOTE]

Pamiętam jedno takie żyrafiątko którego kudłatym w żaden sposób nie da się nazwać. :evil_lol:

[Patmol]

to i ja kciuki trzymam

a co się stało tamtej suni?

[gosiaczek1984]

przepraszam
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/242740-Dosia-znika-ka%C5%BCdego-dnia-coraz-bardziej-w-schroniskowych-murach?p=20781220#post20781220"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/242740-Dosia-znika-ka%C5%BCdego-dnia-coraz-bardziej-w-schroniskowych-murach?p=20781220#post20781220[/URL]
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/243077-Dwa-staruszki-w-legnickim-schronie-pomocy-nie-przy%C5%BCyj%C4%85-bez-niej%21%21%21%21[/URL]

[Poker]

[quote name='jaanka']Pamiętam jedno takie żyrafiątko którego kudłatym w żaden sposób nie da się nazwać. :evil_lol:[/QUOTE]

Ona była też kudłata tyko inaczej :evil_lol:

Edited May 6, 2013 by Poker

[Pink]

Ja mam slabosc do sznaucow i innego psa jako "swojego" miec nie bede :lol: Mialam jednego, slodkiego, kochanego - no psa marzenie :loveu: teraz mam dwa - jednego [I]dresa z charaktemem [/I]a drugi [I]szatkownik-rozgryzacz [/I]ale i tak je lubie :cool3: nie wiem czy bym im az tak poblazala gdyby nie byly podobne do poprzedniego :evil_lol:
ps to ja potrzymam pozniej kciuki za ta wizyte.

[Poker]

Wizyta umówiona na dziś na g.17

[Elza22]

Cały czas podczytuje wątek Kredki nie było mnie tu kilka dni a tu takie super wiadomości trzymam kciuki;-)

[NikaEla]

[quote name='Poker']ja też mam co zobaczę w schronie,ale kudłate i z ogonem.[/QUOTE]Tak ;)
zwłąszcza Gusia była kudłata z Fryga z ogonem :D

[Patmol]

Kłodzko jest pięknie położone - góry wokoło.
trzymam kciuki :diabloti:

[Nutusia]

Jestem dobrej myśli. Pokerku, bądź dzielna! ;)