Jump to content
Dogomania

Amor trafił do DS, teraz już za TM........


IKA & SONIA

Recommended Posts

zaglądam do Amorka..:) także liczę na śliczne zdjęcia...i mam cichą nadzieję, że Amor będzie miał trochę weselszy pyszczek na nich.. Fajnie, że tylu ludzi się zaangażowało w pomoc dla niego, teraz musi się udać znaleźć domek!!! Amorek, życzę Ci żebyś najpóźniej na wakacje był już "u siebie":)

Link to comment
Share on other sites

wrócilismy... zadowoleni,troche zmeczeni i......ubłoceni prawie po pachy

Amorek fajny, zaaokrąglił sie juz tu i tam..na żywo wygląda naprawde OK
musielismy sie jednak przy nim zmieniac bo jak poczuł nowy teren, nowe osoby to ciągnał mnie bardzo..a ze do drugiej reki miałam przyczepione swoje dziecko, które nie nadazało to w koncu wymiękłam i wziełam jednego z pasiaków Till a ona Amora a później wziął go jej TZ, który dobrze sobie z nim poradził
Amorej najlepiej sie czuł na długiej lince, gdzie nie czuł wielkiego oporu i mógł swobodnie iść, niuchac i znaczyc teren..

Nie dziwilismy mu sie bo to była dla niego wielka atrakcja te 6 km po innym niż do tej pory terenie, a ze spowrotem szlismy przedostatni to mielismy dla naszych 4 psiaków duzo miejsca ;)

NA inne psy mało zwracał uwagi..ale tez poszczekał troche na te mijane..podobno nie za bardzo toleruje samce..ale z moim nawet sie poniuchali kilka razy i nawet było spoko
Do ludzi bardzo fajny, do dzieci też

Zdjec troszke mamy..ale zobacze co wyszło ..bo jakos rąk mi brakowało..tu dziecko tu psy, tu aparat, to błoto, ślisko momentami..ale obiecuje ze wstawie jak juz zgram..oczywiscie jak mi sie uda :oops: ..dajcie mi kilka dni

pogoda nam sie udała..troszke tylko deszcz postraszył jak juz schodzilismy ale to dosłownie kilka minut pokropił a tak to słoneczko

to tak na gorąco..moze Till doda cos od siebie o Amorku i zawodach co mi umknęło

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rudzia-Bianca']Poznałam Amora - cudowny jest :)[/QUOTE]


ciekawe, która to byłaś TY.. ;) doczytałam na kieleckim watku przed chwilą, ze nie na trasie będziesz i pytałas z jakim psem bede..ale ja juz spac poszłam a rano nie zagladałam na dogo..z bokserem tym z awatarku..chyba był jedynym przedstawicielem tej rasy na zawodach..:cool3:

Edited by zozola77
dopisek
Link to comment
Share on other sites

[quote name='zozola77']ciekawe, która to byłaś TY.. ;) doczytałam na kieleckim watku przed chwilą, ze nie na trasie będziesz i pytałas z jakim psem bede..ale ja juz spac poszłam a rano nie zagladałam na dogo..z bokserem tym z awatarku..chyba był jedynym przedstawicielem tej rasy na zawodach..:cool3:[/QUOTE]

Najbrudniejsza na zawodach :diabloti: latająca z aparatem przy starcie i mecie :) na trasę wydolności chorym oskrzelom zabrakło :oops:

Link to comment
Share on other sites

Zozola - dzięki za relacje z zawodów.

Fajnie, z espotkałas Amora, nawet Ci ciut zazdroszczę.........ale najważniejsze, ze Wam się pogoda w te zawody udała, i ze psiaki miały frajdę!

A czy Amor dostał jakaś nagrodę? Pytam, bo wspominałaś wcześniej, ze każdy psiak ma coś dostać.

Proszę o zdjecia, oczywiscie, jak już sie uporasz ze zgrywaniem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MALWA']Zozola - dzięki za relacje z zawodów.

Fajnie, z espotkałas Amora, nawet Ci ciut zazdroszczę.........ale najważniejsze, ze Wam się pogoda w te zawody udała, i ze psiaki miały frajdę!

A czy Amor dostał jakaś nagrodę? Pytam, bo wspominałaś wcześniej, ze każdy psiak ma coś dostać.

Proszę o zdjecia, oczywiscie, jak już sie uporasz ze zgrywaniem.[/QUOTE]

Każdy psiak na mecie dostał pyszne wątróbkowe ciasteczka.

Cała banda naszych psiaków dotarła na start spóźniona :( Przyjechaliśmy obładowani psami do adopcji, ale nikt się nie zakochał w żadnym :(

Poza Amorem wystartowały jeszcze adopcyjne: Totek, Alma, Ziutka, Dżina i Marysia :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='missiaa']Każdy psiak na mecie dostał pyszne wątróbkowe ciasteczka.

Cała banda naszych psiaków dotarła na start spóźniona :( Przyjechaliśmy obładowani psami do adopcji, ale nikt się nie zakochał w żadnym :(

Poza Amorem wystartowały jeszcze adopcyjne: Totek, Alma, Ziutka, Dżina i Marysia :)[/QUOTE]

Właśnie ciasteczka....domowej roboty..dla psiaków pychota..ja nie próbowałam ;)

przejrzałam zdjecia i będzie UŚMIECHNIĘTY Amor


faktycznie była tam taka co goniłą z aparatem to do Rudzi-Bianki ..ale nie przyjrzałam jej sie zbyt uwaznie :(zbyt zaabsorbowana czekaniem na spóźniajacego sie Amorka..ale tylko dopuszczalny kwadrans studencki sie spóźnił więc ma wybaczone ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zozola77']Właśnie ciasteczka....domowej roboty..dla psiaków pychota..ja nie próbowałam ;)

przejrzałam zdjecia i będzie UŚMIECHNIĘTY Amor


faktycznie była tam taka co goniłą z aparatem to do Rudzi-Bianki ..ale nie przyjrzałam jej sie zbyt uwaznie :(zbyt zaabsorbowana czekaniem na spóźniajacego sie Amorka..ale tylko dopuszczalny kwadrans studencki sie spóźnił więc ma wybaczone ;)[/QUOTE]

:evil_lol: no to właśnie ta co goniła i w błocie się taplała to ja

Link to comment
Share on other sites

tak ciasteczka pyszne-nie próbowałam :) ale psiaki oszalały na ich punkcie i pięknie pachniały. Musze zdobyć przepis, prawdziwe domowe ciasteczka pełne zdrowia. ktoś się bardzo przy nich napracował żeby upiec je dla całej zgraji wygłodniałych zawodników.

Jeśli chodzi o Amora to zdecydowanie przybrał na wadze i odmłodniał. Karma naprawdę mu służy i to, że je ją częściej i więcej, to był strzał w dziesiątkę, napewno dodatki które dostaje też robią swoje. Poprawiła się mu sierść, a siwiznę na pyszczku ledwo widać. Jest naprawdę w dobrej formie. To urodzony zwycięzca!:) gnał do przodu jak prawdziwy biegacz. Cieszę się, że zdecydowaliśmy o jego udziale w zawodach bo naprawde dobrze się bawił. Jak szczekał to tak jak by rozgłaszał wszystkim do okoła jaki jest szczęśliwy:) Miał wielkie towarzystwo, masę nowych zapachów i przestrzeń. Do ludzi i dzieci naprawdę jest ekstra. Z psami jest różnie, ale można było odnieść wrażenie, że jak samiec nie okazywał agresji w stosunku do niego, a on się mógł do niego zbliżyć to merdał ogonkiem i obwąchiwał. Swojego kompana z hoteliku na trasie witał odwzajemnioną radością. Widać też, że potrafi odczytywać emocje opiekuna, tak naprawdę najspokojniej szedł z moim kuzynem ostoją spokoju :), szedł grzecznie i nie ciągną tylko w drodze powrotnej przyspieszył, chyba na myśl o zwycięstwie:) bo zaczął konkretnie ciągnąć i musieliśmy zmieniać się, z resztą prawie wszystkie psy ciągnęły, myślę, że to adrenalina, nowe zapachy i mnóstwo psów. ręce dopiero dziś bolą jak cholera. psy trzeba było wykąpać i wszystko wyprać co ze sobą mieliśmy, ale było warto, psy miały frajdę, a my nowe doświadczenie i radość z ich radości. Poniżej wklejam linka gdzie można zobaczyć zdjęcia zawodów i trochę o nich poczytać. Wszyscy zawodnicy są uwiecznieni więc Amorek też jest :) Dziękuję Monice za organizację zawodów, za to, że nas zaprosiła i za to też, że nasze bezdomniaki mogły brać udział bez opłaty. Wielkie dzięki też za to, że bezdomne pieski będą promowane dzięki czemu może uda się znaleźć im nowe domy :)

[url]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.332340523555823.1073741828.100003396334006&type=1[/url]

[url]https://www.facebook.com/pages/psia-szko%C5%82a-monika-suchowiak-pozytywne-szkolenie-ps%C3%B3w/236349579719188?ref=stream[/url]

Link to comment
Share on other sites

jak cudownie:)) nie mogę się doczekać uśmiechniętego Amorka:loveu: i super, że w końcu zaczął nabierać masy...wszystko się zaczęło układać, jeszcze dzięki Monice mamy sponsora na karmę, która Amorkowi tak służy:)) baaardzo dziękujemy:)

teraz jeszcze domek by się przydał...
Czy wykupić jakieś ogłoszenia?? (sama nie robię, nie wiem jak, gdzie i nie bardzo mam czas)
Może mu szelki jakieś trzeba jak tak ciąga na smyczy?

Link to comment
Share on other sites

Dla tych co fb nie mają relacja z zawodów na picassie :) [url]https://picasaweb.google.com/MalgorzataRudzia/IZawodyDogtrekkinguWMyslenicach[/url]

A tu Amor dla wszystkich :)

zakładamy szeleczki tzn zakłada organizatorka :)

[CENTER][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-tV7BIGKNzAU/UWxWXPJ-vSI/AAAAAAAANfo/T5M3pCYbVic/s600/P1030190.JPG[/IMG]

[CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-YwhGekdsRwE/UWxWZtrLObI/AAAAAAAANf4/Wig-4SGoBzM/s600/P1030193.JPG[/IMG]

pół metra przed metą :)

[CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-KuCEavtvy14/UWxWyHPFBII/AAAAAAAANiQ/YfflNLFvKHM/s600/P1030897.JPG[/IMG]

brawo Amor :)

[CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-Cuy9RaefiMQ/UWxWzNJt_hI/AAAAAAAANiY/PqsNKDhd1I8/s600/P1030911.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-FndNkI4aE-Y/UWxW113XfUI/AAAAAAAANio/gtcBE0LA1pc/s600/P1030923.JPG[/IMG]

[/CENTER]

[/CENTER]

[/CENTER]

[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

tak liczylam , ze Ty cioteczko wstawisz tu jakieś fotki Amorka..jak juz sie domyjesz z tego błota :diabloti:

swoje zdjecia zgrałam ..tylko ze hmm jakos wstawic nie umiem..poinstruuje mnie ktos?..na priv moze byc...:niewiem:

Edited by zozola77
Link to comment
Share on other sites

[quote name='zozola77']tak liczylam , ze Ty cioteczko wstawisz tu jakieś fotki Amorka..jak juz sie domyjesz z tego błota :diabloti:

swoje zdjecia zgrałam ..tylko ze hmm jakos wstawic nie umiem..poinstruuje mnie ktos?..na priv moze byc...:niewiem:[/QUOTE]


No trochę mycia było ;) ale podobno błotne spa jest zdrowe ;)
Ja wrzucam na Picasa Web Albums i stamtąd już tylko kopiuj wklej . Są inne sposoby ale mnie nie znane :(

Link to comment
Share on other sites

dzięki za fotki!!!
jak super Amor wygląda..ja go co prawda tylko ze zdjęć "znam" ale zmiany o jakich pisała Till widać gołym okiem nawet na podstawie fotek "przed" i "po":))

bea popraw mnie jak się zbyt zapędzam, ale czyżby trochę "ogarowaty" Amorek był??

[COLOR=#808080]P.S Psia Szkoła...my się kiedyś wirtualnie "spotkałyśmy" na wątku pewnych szczeniątek z parwo...jak teraz zobaczyłam u Was fotki Dafi takiej wyrośniętej, zadbanej, ślicznej i szczęśliwej...normalnie łezka się zakręciła:)[/COLOR]

Edited by FLY
Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny - relacje super, zdjęcia jeszcze bardziej.

Amor jest calkiem spory psiak, i już nie taka zagłodzona psina, jak na początku. Te zdjęcia napawają optymizmem.

Co do karmy, to napiszę jutro do Angeliki, by podała kiedy powinna dotrzeć kolejna partia.

Mam kolejne wpłaty, które uzupełnię jutro.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...