Gusiaczek Posted May 28, 2014 Share Posted May 28, 2014 jak czytam Wasze jamnicze relacje, to widzę, że nasz Ares był wyjątkiem ... owszem, w łóżeczku lubił spać, ale do czasu - później był fotel z budką zrobioną z koca, narzekał tylko na mróz, nie bał się burzy, szczekliwy w miarę (no, księży nie lubił :evil_lol: i mordę na nich darł) o matulu, to był Pies mojego życia :loveu: kupiony na raty :), przedwcześnie doszło do rozstania (wyrzut sumienia będzie mnie gryzł do końca życia) kocham jamniki, ale szorpate szczególnie [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/customprofilepics/profilepic130769_1.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mika31 Posted May 28, 2014 Author Share Posted May 28, 2014 śliczny Ares:loveu:, jamniki to wyjątkowe psy i każdy jest inny .Też mam wyrzuty sumienia ,że nie zrobiłam więcej dla Pikusia może lepszy wet czy leki .Błędem było skupienie się na jego chorym sercu a to wątroba go zabiła. Ogródek zdewastowany piwonie połamane róże obite przez deszcz , powojnik połamany , goździki leżą płasko na ziemi:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JamniczaRodzina. Posted May 28, 2014 Share Posted May 28, 2014 Wstrętne deszczysko teraz to nie pada zwykły deszczyk tylko lecą ogromne krople i kwiatuszki tego nie wytrzymuja :shake:moje piwonie tez pokloniły się ku ziemi :roll:.Aresik sliczny to jego spojrzenie :loveu:.Aniu wiem ,że jest ciężko i zawsze pozostanie to a gdybym?:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mika31 Posted May 28, 2014 Author Share Posted May 28, 2014 to jest najgorsze myśleć co gdyby ale już nie cierpi mam nadzieję że jest w szczęśliwym miejscu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted May 29, 2014 Share Posted May 29, 2014 [quote name='JamniczaRodzina.']Wstrętne deszczysko teraz to nie pada zwykły deszczyk tylko lecą ogromne krople i kwiatuszki tego nie wytrzymuja :shake:moje piwonie tez pokloniły się ku ziemi :roll:.Aresik sliczny to jego spojrzenie :loveu:.Aniu wiem ,że jest ciężko i zawsze pozostanie to a gdybym?:-([/QUOTE]... i tu masz rację Elu... w każdym calu.... [quote name='Mika31']to jest najgorsze myśleć co gdyby ale już nie cierpi mam nadzieję że jest w szczęśliwym miejscu[/QUOTE]... i też masz rację Aniu!....i na pewno jest w szczęśliwym miejscu!!!!! ... i też wiem na pewno!!!!!! że zrobiłyście wszystko co w Waszej mocy:glaszcze::glaszcze: i też wiem to na pewno! że tak samo jak my, kochamy naszych najbliższych, tych co odeszli!... tak samo oni kochają nas!... i na pewno nie chcą widzieć jak cierpimy!... przestawiam się na myślenie... [B]Do zobaczenia!.... ale jeszcze nie teraz! ... takie piękne piwonie!... róże... cały ogród:-(!... [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mika31 Posted May 29, 2014 Author Share Posted May 29, 2014 wszytko poniszczyło w ogrodzie róży na pewno nie będzie .Mamy mi żal bo ogródek to jej oczko w głowie i hobby Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted May 30, 2014 Share Posted May 30, 2014 z naturą nie wygramy ..... ogródka żal Pozdrawiam serdecznie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mika31 Posted May 30, 2014 Author Share Posted May 30, 2014 pozdrawiamy Gusiaczku i życzymy udanego dnia :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted May 30, 2014 Share Posted May 30, 2014 [quote name='Mika31']Pikusiu ,,,,,,,,,,,,,,,,[IMG]http://obywatele.pl/swieca.gif[/IMG][/QUOTE] Ja Rambo & Ganga zawsze do Was przytuleni i z nami Ruda i Edunio, tak bardzo bym chciał je przytulić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted June 1, 2014 Share Posted June 1, 2014 Niedzielnie zaglądam i serdeczności zostawiam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mika31 Posted June 2, 2014 Author Share Posted June 2, 2014 pozdrawiamy słonecznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted June 2, 2014 Share Posted June 2, 2014 Pada, zimno .... a my cieplutko pozdrawiamy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted June 2, 2014 Share Posted June 2, 2014 [quote name='Gusiaczek']Pada, zimno .... a my cieplutko pozdrawiamy :)[/QUOTE] I my róniez pozdrawiamy. Dorota, Rambo & Ganga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mika31 Posted June 2, 2014 Author Share Posted June 2, 2014 u nas się trochę zachmurzyło i chłodny wiatr , ale jamniki oczywiście na dworze Maksiu w nowym kubraczku , który był moim ulubionym szalem jeszcze kilka dnie temu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted June 2, 2014 Share Posted June 2, 2014 To podobnie jak we Wrocławiu, teraz nawet już pada!... Jasia nawet na siooo nie chciała wyjść! nie lubi deszczu, typowa jamnisia ... a może też powinnam ubierać ją w taką pogode w ubranko, bo cała drży.. i jeży grzbiet:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mika31 Posted June 2, 2014 Author Share Posted June 2, 2014 Maksiu nie lubi ubranek ale przywykł , od rok oprócz upałów i jak w domu jest ciepło to tylko nie nakładam mu kubraczka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted June 5, 2014 Share Posted June 5, 2014 Myślę że ja Jasi też już będę musiała!.. to pewnie sprawa wieku!... znowu nadchodzą upały! już się zaczęłam martwić bo Jaśka jak wszyscy sercowcy bardzo ciężko to znosi:puppydog: zobaczymy?.... ale wydaje mi się że ona tak drepcze(w kółko, ósemki i po całym mieszkaniu i staje w kącie i tak potrafi... 2-3godź) jak jej coś dolega! albo coś jej nie odpowiada! ... jak były te upały w maju to tak dreptała! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mika31 Posted June 5, 2014 Author Share Posted June 5, 2014 a mój Maks jest lepiej jak jest ciepło , myślę Anico ,że to jest otępienie Pikuś potrafił wpatrywać się pół dnia w ścianę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted June 5, 2014 Share Posted June 5, 2014 [quote name='Mika31']a mój Maks jest lepiej jak jest ciepło , myślę Anico ,że to jest [B]otępienie[/B] Pikuś potrafił wpatrywać się pół dnia w ścianę[/QUOTE] też tak myślę .... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mika31 Posted June 5, 2014 Author Share Posted June 5, 2014 Maksiu nie był w schronisku (chyba) został porzucony w lasach a złapałam go biegał po całym mieście .Pikuś został porzucony na ośrodku wypoczynkowym przywiązany do zamkniętego na zimę sklepu znaleziono go w listopadzie potem były dwa schroniska aż w lutym trafił do mnie . Potrafił wskakiwać na fotel czy kanapę i godzinami gapić się na oparcie .Myślę ,że to spowodowały przeżycia w schronisku. Aleks nie ma takich problemów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted June 6, 2014 Share Posted June 6, 2014 Aniu czy chodzi o otępienie starcze? czy otępienie( depresja) po traumatycznych przeżyciach? ... czy mogę coś zrobić dla niej? żeby chociaż.... złagodzić te stany! bo to nie jest nic dobrego:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted June 6, 2014 Share Posted June 6, 2014 ech smutne są losy naszych psiaków :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mika31 Posted June 6, 2014 Author Share Posted June 6, 2014 [quote name='anica']Aniu czy chodzi o otępienie starcze? czy otępienie( depresja) po traumatycznych przeżyciach? ... czy mogę coś zrobić dla niej? żeby chociaż.... złagodzić te stany! bo to nie jest nic dobrego:-([/QUOTE] u Maksia jak i Jasi będzie to raczej otępienie starcze , Pikuś to były lata znęcania się nad nim on przeżył swoje . U Jasieńki podejrzewam otępienie starcze plus może złe wspomnienia .Anico tulić głaskać i mówić do niej jak najwięcej , ja robie tak z Maksiem aż widzę reakcję w jego oczkach .Pikusia brałam na ręce i kładł łepek na moim serduszku i tak czasem spędziliśmy godzinę chyba bicie serca go uspakajało. Jak miał dość gryzł mnie w nos albo lizał w ucho i zaczynał przemawiać po swojemu albo poszczekiwać . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted June 9, 2014 Share Posted June 9, 2014 Dziękuję :)... i powinnam napisać że stosuję się do rad od pierwszej chwili! zawsze ją przytulałam i głaskałam ale teraz ..... jest inaczej robię to tak jak napisałaś... długo... czule tuląc do serducha ( kiedyś wydawało mi się że Jasia tego nie lubi! nie wiem dlaczego?)... i mówię, mówię wszystko co czuję do niej... a ona słucha! tuli się i wzdycha.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted June 9, 2014 Share Posted June 9, 2014 ... nawet nie wiem?... kiedy te dubelki powstają:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.