Hopka już wie jak wygląda prawdziwe psie życie w cudownej Rodzinie

[Mattibo]

Kochani Przyjaciele Hopki, Hopsasanka juz w domu, obwachane wszystkie katki i wyprobowane wszystkie lozka, Dziadkowie podbici, Babcia chce psa karmic miesem " bo taki chudziutki", Zosia i Jedrek nie spuszczaja jej z oka a pies najbardziej upodobal sobie panow: meza, syna i Dziadka. Ja jestem w laskach bo "rzadze"w kuchni. Juz nawet obwachany blat kuchenny i zjedzony ugotowany kawalek brokula. Hopeczka jest spokojna i zmeczona, to byl dzien pelen wrazen dla nas wszystkich. I tylko siusiu ani kupki nie bylo :( Dziekujemy Nutusi i jej Mezowi, ze nam zaufali. Joli-li za przepiekne i wzruszajace wierszyki i Wszystkim za dobre slowa i wsparcie duchowe!

[jola_li]

[quote name='Mattibo']Kochani Przyjaciele Hopki, Hopsasanka juz w domu, obwachane wszystkie katki i wyprobowane wszystkie lozka, Dziadkowie podbici, Babcia chce psa karmic miesem " bo taki chudziutki", Zosia i Jedrek nie spuszczaja jej z oka a pies najbardziej upodobal sobie panow: meza, syna i Dziadka. Ja jestem w laskach bo "rzadze"w kuchni. Juz nawet obwachany blat kuchenny i zjedzony ugotowany kawalek brokula. Hopeczka jest spokojna i zmeczona, to byl dzien pelen wrazen dla nas wszystkich. I tylko siusiu ani kupki nie bylo :( [/QUOTE]
Taka blokada to objaw stresu, w końcu sporo się zmieniło w życiu Hopusi ;). Ale i tak jak na pierwsze godziny w nowym nieznanym otoczeniu wykazuje sporo odwagi - najwyraźniej ciekawość i jej towarzyski charakter pokonały niepewność :). Troszkę czasu i będzie dobrze :)!!! Oby jak najszybciej!

[Poker]

Gratuluję wszystkim , będzie dobrze. Brak sioo i koo to objaw stresu. minie, najwyżej się Wam zleje w salonie ,ale wybaczycie jej tę wpadkę.
Ciekawe jakie objawy stresu ma Nutusia i jej mąż.;)

[inka33]

Hopeczko, nie stresuj się - przecież sama czujesz, że Fajne Ludzie po Cię zza gór, lasów, rzek i mórz przybyli! :multi:

[Mattibo]

Siku bylo dzis o 6ej rano na spacerku! Syn wyszedl bez slowa lamentu:evil_lol: Teraz Hopka wyciaga dlugie nogasy w naszym lozku i wszyscy ja glaszcza, wszyscy sie tlocza, jest cudnie! Niech Nutusia i jej Maz juz sie nie stresuja:multi:

[Poker]

Dzięki za radosne wieści.:multi: Hopsasanka na pewno jest szczęśliwa mając tyle rąk do miziania.Uważąjcie ,żeby nie objęła rządów nad Wami.:evil_lol:
A Nutusia na pewno jeszcze jakiś czas będzie się stresować ,bo oddała kawałek swojego serducha.Wiem coś o tym.

[Mattibo]

Koopa tez juz byla! A co do objecia rzadow... Ona juz tu rzadzi naszymi sercami :iloveyou:

[Poker]

[quote name='Mattibo']Koopa tez juz byla! A co do objecia rzadow... Ona juz tu rzadzi naszymi sercami :iloveyou:[/QUOTE]

Sercami niech rządzi, byle głowy[B] Wasze[/B] rządziły :evil_lol:

[b-b]

Niech Wam będzie razem jak najlepiej :)

[Ellig]

[quote name='Mattibo']Siku bylo dzis o 6ej rano na spacerku! Syn wyszedl bez slowa lamentu:evil_lol: Teraz Hopka wyciaga dlugie nogasy w naszym lozku i wszyscy ja glaszcza, wszyscy sie tlocza, jest cudnie! :multi:[/QUOTE]

Oj! Cudnie , Hopsanko ale masz domek, ho, ho, ho:)

[jola_li]

Dziękujemy za wiadomości :)!!!
Te pierwsze dni są dla nas zawsze bardzo ważne i za każdą informację jesteśmy bardzo wdzięczni :).

Dla każdego psa marzy się nam TAKI DOM!!!

[Nutusia]

Siedzę sobie, czytam i... płaczę. Ze szczęścia chyba, co? ;)
U Hopci bis też wszystko w jak najlepszym porządku. W piątek pożegnamy Chmurkę\Inkę, a potem przyjdzie czas na Żelkę i małego Motka, który samym swym wyglądem odpędza ode mnie wszystkie smuteczki :)

[IMG]http://images49.fotosik.pl/1744/346e12f34e70adc5.jpg[/IMG]
Do tego jedna-dwie przepyszne czekoladki prosto z Luksemburga :evil_lol:
A skarbonka moich tymczasowiczów wzbogaciła się dzięki Hopsasankowej Rodzince o 200 zł - jeszcze raz przepięknie dziękuję!:loveu:

A tu jeszcze zdjęcia z Wigilii - chwila odpoczynku po lepieniu pierogów ;)

[IMG]http://images39.fotosik.pl/1884/53ba935ea6bb28e3.jpg[/IMG]

Edited December 26, 2012 by Nutusia

[jola_li]

Ale malutek podobny do Niuniusia z Mazur (brata Maniusia) ----

[IMG]http://images.tinypic.pl/i/00225/sbd2ob9iym7p.jpg[/IMG]

A to z niego wyrosło ---

[IMG]http://pics.tinypic.pl/i/00225/dw88dr51mq5x.jpg[/IMG]

Ten tłumek na Twoich kolanach - piękny :)!

[Poker]

Czy cztery psy mają parę ludzkich nóg? :crazyeye:
A wyrosło śliczne psisko.
Motek rozkoszny. :loveu:

[Nutusia]

Ty-Motek raczej taki duży nie będzie. Jego łapinki mają... 5 cm długości :)

[Gusiaczek]

To wyjątkowo radosne święta:)
Wszystkiego pięknego życzymy:)

[jola_li]

[B][COLOR=#0000ff]KTOKOLWIEK WIE o domowym (może być płatny) kąciku dla szczeniaczka proszę o kontakt![/COLOR][/B]

[Nutusia]

Joluś - jakiemu dziecku domku szukasz?

Ciekawe jak tam Hopcik Warszawski się miewa? ;)

[AMIGA]

Ale wspaniałe wieści. Jola_li - będzie mi brakować Twoich wierszyków :-(
Nutusiu ściskam mocno i przesyłam wielkie uznanie za Twoje działania. Nie ma szans,. żeby Twój dom opustoszał ;)

[jola_li]

[quote name='Nutusia']Joluś - jakiemu dziecku domku szukasz?[/QUOTE]
Wczoraj moja córka była na weselu w Żelazowej Woli i przy restauracji kręcił się piesek (któremu podobno pracownicy czasem dawali coś do jedzenia). Pojechała dziś po niego i poszła od razu do weterynarza. Szczeniaczek okazał się mocno podrośnięty, bo oceniono go na 10 miesięcy. Dzięki kontaktowi od Ellig jutro pojedzie do domowego hoteliku w pod Piasecznem :).

[QUOTE]Ciekawe jak tam Hopcik Warszawski się miewa? ;)[/QUOTE]
Też jestem ciekawa, ale --- spokojnie ciekawa, bo przy Takich Opiekunach nie może się miewać źle :).

[quote name='AMIGA']Ale wspaniałe wieści. Jola_li - będzie mi brakować Twoich wierszyków :-([/QUOTE]
To na pożegnanie z wierszykami trochę rymowanek, które powstały dla Kundelkowej Skarbonki :) ----
[CENTER]

[IMG]http://images.tinypic.pl/i/00225/sfnr2ez23ttq.jpg[/IMG]
[/CENTER]

Edited December 27, 2012 by jola_li

[AMIGA]

I znów musze powtórzyć - Jola_li kocham Cię

[Ziutka]

Wpadam Was poczytać troszkę ;)

[Poker]

Piękne te wierszyki.Wydaj zbiór, na pewno chętni będą.

[Mattibo]

Wierszykow Joli-li nigdy dosc!
To ja z meldunkiem: Hopcia wczoraj byla zestresowana i zrobila kupke i siku w domu, ale dzis juz wszystko bylo zrobione na dworze :) Jedrek ochoczo z nia wychodzi bez wzgledu na pore. Hopcia w ogole jego wybrala sobie na glownego pana i spi albo w poslanku przy jego lozku albo z nim w lozku. Zosik zapina i odpina obie smycze i zmienia wode w misce. Dzis kupilismy gustowne szeleczki brazowe w rozowe kwiatuszki. Kupilismy tez Kong i prosimy o rade co w niego pakowac, bo te kongowe ciasteczka za latwo wypadaja i nie ma zabawy. Wiemy juz, ze Hopcia lubi jezdzic samochodem, patrzy z zaciekawieniem na droge, a nie lubi chodzic ruchliwymi ulicami. Lubi tez gotowane miesko ale najbardziej lubi ciasto! Dzis u Dziadkow zwedzila ze stolu ostatni kawalek piernika! Wie co dobre - stwierdzil ze smutkiem Dziadek, ktory sam mial na piernik chec.

[Jagoda1]

Z łezką w oku czytam przygody warmińskiej Hopki...
Miała niebywałe szczęście, że spotkała na swojej drodze wspaniałych ludzi.
Sunieczko, masz juz wszystko:).