Hopka już wie jak wygląda prawdziwe psie życie w cudownej Rodzinie

[inka33]

[quote name='Nutusia']Ciocia kcd - wszelki duch... :)

Tu bardzo pilnie pomoc potrzebna: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/254647-Dramat-bezłapka-błagam-o-pomoc-ratowaniu-M-ajka?p=22333725#post22333725[/URL]

Zresztą gdzie niepotrzebna? :([/QUOTE]
Kcd może tylko suczkę...

[malagos]

Kcd zabiera naszą Karusię do Warszawy, uczy miejskości i szukamy intensywnie domu. W sobotę już Kara będzie w Warszawie.
U nas dt sie zwolni, i całe szczęście, bo zamierzamy urlopować i zrobić przerwę w tymczasowaniu. Z resztą znając nasze szczęście, jutro coś się pojawi w naszej wsi, i będzie potrzebowac pomocy...

[Nutusia]

Też zamierzałam zrobić przerwę, a wyszło... jak zwykle ;)

Hopcik dziś się ściął z Tortem! Po jedynacku znowu burczała na napastującą ją zabawowo Torcię i Tort tym razem nie zdzierżył. Torka większa i nie dawała za wygraną, więc w pewnym momencie Hopcia się przestraszyła - musiałam interweniować. Oczywiście nikomu nic się nie stało, a ja tylko pomyślałam, że miałam rację, zostawiając Hopcię w domu, dopóki nie poszliśmy na urlop.
Tortowa na szczęście od dziś w DS ;)

[Mattilu]

Aj Hopcia, nie rob nam wstydu! Tort jest tylko szczeniakiem!

A swoja droga, jak to jest z ta nasza Hopka: umie byc z innymi psami, czy nie? W Luksie nie mamy z kim probowac, bo z jedynym psem z zaprzyjaznionego domu, welsh terierka Dora sie scinaja za kazdym razem, wiec umawiamy sie na wizyty z jednym psem, raz z jednym, raz z drugim...w parkach luksemburczycy trzymaja psy na smyczy i tylko powachac krotko im sie daja, a czasem i to nie...

[Nutusia]

Hopcia z piesami żyje dobrze pod warunkiem, że a) nie zwracają uwagi na jej powarkiwania, b) nie wpychają się przed nią do głaskania i przytulania :)

Jak są na dworze, to się fajnie bawią albo sobie spacerują i nie ma problemu. Pojawia się on w momencie pojawienia się kogoś przy bramie (ale to dotyczy również Kreski i Gapci).

Teraz np. na kanapie obok mnie leży Lili w swojej zwyczajowej "wywrotce", a Hopcia leży przytulona do niej pleckami :)

[Mattilu]

Czyli na "brata" lub "siostre" dla Hopki nadawalby sie madry pies o duzym poczuciu wlasnej wartosci;)

[AMIGA]

Czyzby powstał plan powiększenia Rodzinki?

[Mattilu]

[quote name='AMIGA']Czyzby powstał plan powiększenia Rodzinki?[/QUOTE]
To praca na lata ;)

[Nutusia]

[quote name='Mattilu']Czyli na "brata" lub "siostre" dla Hopki nadawalby sie madry pies o duzym poczuciu wlasnej wartosci;)[/QUOTE]

To drugie z pewnością - to pierwsze - jak widać na przykładzie naszych domowników - niekoniecznie ;) :)

Sławek codziennie Hopci tłumaczy, że po nią wrócicie. A gdy bardzo smutno na niego patrzy mówi "no widzisz, porzucili Cię, ale nie martw się, nie na zawsze" :)
Będziemy za nią tęsknić!

[Mattilu]

Podziekuj prosze Slawkowi:)

Bo ta trojkatna mordka i oczy, ktore staraja sie zrozumiec, oraz czujne, "na wpol" postawione uszy i karmelkowy nosek tak zapadaja w serce, ze az cos!

[Kejciu]

A do kiedy Hopcia się wczasuje ?:)

[Mattilu]

7 sierpnia rano Stefano sie melduje z dzieciakami po odbior jedynaczki:)

[inka33]

[quote name='Nutusia']Hopcia z piesami żyje dobrze pod warunkiem, że a) nie zwracają uwagi na jej powarkiwania, b) nie wpychają się przed nią do głaskania i przytulania :)[/QUOTE]
Gdyby punkt a) zmodyfikować do: [I]na jej powarkiwania reagują "uspokajaczami" lub odpuszczeniem sobie[/I], a z b) wyrzucić "[I]przed nią[/I]", to mi to kogoś baaardzo przypomina... ;)

[Nutusia]

[quote name='kejciu']A do kiedy Hopcia się wczasuje ?:)[/QUOTE]

Kaś, jeszcze zdążysz ją poznać osobiście ;) Wpadaj!!!!

[Kejciu]

[quote name='Nutusia']Kaś, jeszcze zdążysz ją poznać osobiście ;) Wpadaj!!!![/QUOTE]


niestety urlop już dobiegł końca i już jutro do pracy :(:(:(

[Nutusia]

Po pracy też zapraszam! Dopiero wieczorem schodzę z "budowy" ;)

[Kejciu]

[quote name='Nutusia']Po pracy też zapraszam! Dopiero wieczorem schodzę z "budowy" ;)[/QUOTE]

Mając 2 tymczasy nie bardzo można sobie pozwolić na wyjazdy... :(a tak wogóle to my z Hopką się znamy :)

[Nutusia]

Oj, wiem coś o "niewyjazdach"...

[Mattilu]

[quote name='inka33']Gdyby punkt a) zmodyfikować do: [I]na jej powarkiwania reagują "uspokajaczami" lub odpuszczeniem sobie[/I], a z b) wyrzucić "[I]przed nią[/I]", to mi to kogoś baaardzo przypomina... ;)[/QUOTE]

myslisz o Bombie? ;)

[quote name='Nutusia']Oj, wiem coś o "niewyjazdach"...[/QUOTE]

Przyszedl mi do glowy pomysl...ja az tyle urlopu nie mam, ale Jedrek ma dlugie wakacje, a w przyszlym roku beda jeszcze dluzsze...;)

[inka33]

[quote name='Mattilu']myslisz o Bombie? ;)[/QUOTE]
Nieustannie! :D

[quote name='Mattilu']Przyszedl mi do glowy pomysl...ja az tyle urlopu nie mam, ale Jedrek ma dlugie wakacje, a w przyszlym roku beda jeszcze dluzsze...;)[/QUOTE]
Chcesz zrobić J. psim guwernantem Nutusio-urlopowym...? :-o

[Nutusia]

Mam "wysłać" do L. wszystkie moje zwierzaki!?!?!? ;)
Przy dobrych wiatrach, kolejny urlop to kolejny kawałek remontu...
Zresztą ze mnie jest zawołany domator - nie przepadam za wyjazdami :)

[AMIGA]

[quote name='Nutusia']
Zresztą ze mnie jest zawołany domator - nie przepadam za wyjazdami :)[/QUOTE]

Wynika z tego,że wszystkie zwierzaki muszą przyjeżdzać do Ciebie. Ile ich jeszcze pomieścisz?;)

[Mattilu]

Na razie, jak Hopcia wyjedzie, to Nusia przyjedzie ;)

[AMIGA]

Nusia tylko na chwileczkę zawita do Nutusi. Ale już widzę jakie będą szaleństwa odchodzić :-)

[jola_li]

To już jutro :)?