* Bestialska galeria *

[zaba14]

Gratuluje decyzji !! Psiak na pewno znajdzie dom, jest piękny !! więc nie musisz się o to jakoś bardzo martwić ;) trzeba troszkę czasu, a łatwiej komuś wziąć sprawdzonego rottka niż NN ;) a po takim doświadczeniu sama będziesz wiedziała czy chcesz mieć dwa psy :D

[Oscar Patric]

dzień dobry:) :)

[marmara_19]

[quote name='a_niusia']biodra mozna skutecznie leczyc operacyjnie tylko wtedy, gdy pies jest bardzo mlody. wtedy bardzo skuteczne sa tpo, daroplastyka. po tych zabiegach pies jest z punktu medycyny zdrowym zwierzeciem, ktore moze wszystko. oczywiscie wiadomo-suplementacja, dieta, dbanie o rozwoj miesni i wage psa.

"z czasem" pozostaje tylko resekcja glowki kosci udowej, co u aktywnych psow jest nieporozumieniem. zreszta ortopedzi na calym swiecie odchodza juz od tego, bo czesto pies jak byl tak pozostaje inwalida lub tez endoproteza biodra...ok 8 tysiakow za jedno biodro, a nie wiadomo, czy sie protezka przyjmie. sa tez eksperymentalne metody typu komorki macierzyste-w pl tylko we wroclawiu. z tym ze to nie wyleczy psa. moze mu tylko troche pomoc "objawowo", kiedy na wszystko inne jest za pozno.

strasznie mnie dziwi, ze tak olewasz temat. jak tak dalej pojdzie to niedlugo bedziesz miec psa inwalide.[/QUOTE]

Widzialam wiele mlodych psow po roznych zabiegach przeprowadzonych przez znanych wszystkim specjalistow. Czesc wlascicieli zaluje, ze skazalo psa w szczeniectwie na cierpienia. Bo sam zabieg g. dal... A przysporzyl wiele wiele problemow.

Lubie rotki z ogonami :D

[Besti]

[quote name='marta.k9080']dobre i to :lol:[/QUOTE]

Wpadnij w odwiedziny z Luniastą:eviltong:

[quote name='Sonka95']Już się nie mogę doczekać tych waszych fotorelacji :loveu:[/QUOTE]

Hihihi:eviltong:

[quote name='zaba14']Gratuluje decyzji !! Psiak na pewno znajdzie dom, jest piękny !! więc nie musisz się o to jakoś bardzo martwić ;) trzeba troszkę czasu, a łatwiej komuś wziąć sprawdzonego rottka niż NN ;) a po takim doświadczeniu sama będziesz wiedziała czy chcesz mieć dwa psy :D[/QUOTE]

Mam nadzieje że szybko znajdzie, tym bardziej jak okaże się grzeczny, ładny psiak z niego. Dokładnie jest tak jak piszesz :)
W mieszkaniu dwa psy to wyzwanie, chociaż małe jeszcze jako tako...

[quote name='unikatowydiament']dzień dobry:) :)[/QUOTE]

Dobry dobry i leniwy :)

[quote name='marmara_19']Widzialam wiele mlodych psow po roznych zabiegach przeprowadzonych przez znanych wszystkim specjalistow. Czesc wlascicieli zaluje, ze skazalo psa w szczeniectwie na cierpienia. Bo sam zabieg g. dal... A przysporzyl wiele wiele problemow.

Lubie rotki z ogonami :D[/QUOTE]

Witaj Marmara :) Zależy jaki zabieg się wykona, nie wszystko dla każdego, czasami to jest metoda prób i błędów ale fakt- każdy przynosi przez jakiś czas cierpienie dla psa. A z aniusią nie ma się co kłócić bo i tak przegramy:lol:




Ale mnie kinol boli, dostałam wczoraj z bani od mojego delikatnego kochanego yorczka aż krew się polała:loveu:

Jutro jedziemy na kolejny zastrzyk w staw.

Miłej i leniwej niedzieli Robaczki:evil_lol:

[Bobryna]

[quote name='Besti']Ale mnie kinol boli, dostałam wczoraj z bani od mojego delikatnego kochanego yorczka aż krew się polała:loveu:[/QUOTE]
To pewnie wyglądasz jak po walce na ringu :evil_lol:
A tak serio to współczuję :glaszcze:, też parę razy oberwałam w nos (a wczoraj w zęby z kagańca :p), ale krew mi się jeszcze nie polała przez to...

[Guest wolfheart]

[quote name='Besti']Wpadnij w odwiedziny z Luniastą:eviltong:


Ale mnie kinol boli, dostałam wczoraj z bani od mojego delikatnego kochanego yorczka aż krew się polała:loveu:
[/QUOTE]

Chętnie,ale Luna ma lekką awersję do suczek swojej wielkości:roll: no i mamy do Was 307km

Nokaut.Znam ten ból.

[Sonka95]

U uuuu ... to musi boleć nos :shake: Trzymajcie się jutro ;)

[rashelek]

Czekam na relację z tymczasowania psiaka! :) I duuużo zdjęć oczywiście.
Współczuję, taki cios to ból straszny. Ja tak oberwałam labradorem w nos, a dzisiaj ONkiem po nerce :lol:

[Kaaasia]

[quote name='rashelek']Czekam na relację z tymczasowania psiaka! :) I duuużo zdjęć oczywiście.
Współczuję, taki cios to ból straszny. [B]Ja tak oberwałam labradorem w nos, a dzisiaj ONkiem po nerce :lol:[/B][/QUOTE]
Rzucają tymi psami czy jak :evil_lol:

Poboli, poboli i przejdzie :diabloti:. Nos i oko chyba bolą najbardziej ;). Z różnych krzywd wyrządzonych przez psa to teraz mam coś z kolanem nie teges ale myślę że będę żyć :diabloti:

[Besti]

[quote name='Bobryna']To pewnie wyglądasz jak po walce na ringu :evil_lol:
A tak serio to współczuję :glaszcze:, też parę razy oberwałam w nos (a wczoraj w zęby z kagańca :p), ale krew mi się jeszcze nie polała przez to...[/QUOTE]

Haha nie było tak źle. O z kagańca też w mordkę dostałam kilka razy więc się już nauczyłam że z daleka.

[quote name='marta.k9080']Chętnie,ale Luna ma lekką awersję do suczek swojej wielkości:roll: no i mamy do Was 307km

Nokaut.Znam ten ból.[/QUOTE]

Luna nie lubi dziewczyn?

[quote name='Sonka95']U uuuu ... to musi boleć nos :shake: Trzymajcie się jutro ;)[/QUOTE]

Trzymamy i nie puszczamy :D Teraz boli tylko przy dotyku, więc chyba cały jest.

[quote name='rashelek']Czekam na relację z tymczasowania psiaka! :) I duuużo zdjęć oczywiście.
Współczuję, taki cios to ból straszny. Ja tak oberwałam labradorem w nos, a dzisiaj [B]ONkiem po nerce[/B] :lol:[/QUOTE]

Hahaha :)
Jadę do pieska dzisiaj go posmerać bo mam po drodze.

[quote name='Kaaasia']Rzucają tymi psami czy jak :evil_lol:

Poboli, poboli i przejdzie :diabloti:. Nos i oko chyba bolą najbardziej ;). Z różnych krzywd wyrządzonych przez psa to teraz mam coś z kolanem nie teges ale myślę że będę żyć :diabloti:[/QUOTE]

Chyba rzucają rzeczywiście:evil_lol:
Więc oko jeszcze przede mną. Mój Maciek ma uszkodzone kolano przez Bestię, kiedyś wpadła na niego i został kaleką teraz:evil_lol:




A chciałam się pochwalić że ostatnio Bestia obroniła Maćka przed ONkiem:diabloti: Przyleciał gdzies z pola, słychać było tylko jak jego właściciel go woła i zaczłął powarkiwać na Maćka nieprzyjaźnie (ten już cały obsr**y:diabloti:), przyleciała Bestia (bez smyczy) i stanęła między nimi, jakby się skradając szła w stronę ONka i go pogoniła, w życiu bym się po niej tego nie spodziewała bo ona zawsze ucieszona na widok psa ale widać jednak potrafi bronić swoich :)

[darunia-puma]

Ja się zawsze dziwie- ludzie mają dwie ręce a psy trzy- jak to ogarnąć?:razz:


kochana odpowiadam na Twóje pytanie ;-) jestem dobrym przykładem że człowiek ma dwie ręce i trzy psy ;-) mix malamut, mix czeski wilczak, amstaff,na pewno ogarniesz całą sytuację pamiętaj wiara czyni cuda ;-) ja w Ciebie na pewno wierzę i trzymam mocno kciuki
to prawda jest ciężko na spacerach i tego nie można ukryć ale wszystko to nauka w naszym przypadku dwa pierwsze psy są ok tylko ast wariat ciągnie jak oszalały bo chce jak najszybciej do lasu ;-) ale po wspólnych spacerach na pewno się zżyją ze sobą i stworzą wspaniałe stadko, ach ktoś już to pisał - pochowaj zabawki i na pewno na początku staraj się dawać jeść oddzielnie żeby ograniczyć niefajne sytuacje

Edited January 28, 2013 by darunia-puma

[Guest wolfheart]

[quote name='Besti']Luna nie lubi dziewczyn?[/QUOTE]

lubi tylko te mniejsze od siebie,ale też zależy co się trafi:roll:

[asiak_kasia]

Jak to jest możliwe, że ja dopiero teraz was znalazłam? :mad:

Śliczna sunia :loveu: W takim fajnym typie, ciesze się, że rotki poszły teraz bardziej w kierunku lżejszej budowy, bardziej sportowy typ. Fajna dziewczyna.

Wspólczujemy problemów ze stawami, ale miejmy nadzieje, że wszystko pójdzie dobrze. Natomiast, gdybyście szukali ortopedy, to nie polecam Poznania. Już lepiej do wrocławia uderzac. Poznanscy weci ortopedycznie kiepsko się plasują.

Pozdrawiamy i witamy się z Bestyjką :cool3:

[Ana :)]

Oj kontuzjowanie przez psa to chyba standard :P

[betty_labrador]

czesc! witamy sie serdecznie :loveu:

[Bobryna]

[quote name='Besti']A chciałam się pochwalić że ostatnio Bestia obroniła Maćka przed ONkiem:diabloti: Przyleciał gdzies z pola, słychać było tylko jak jego właściciel go woła i zaczłął powarkiwać na Maćka nieprzyjaźnie (ten już cały obsr**y:diabloti:), przyleciała Bestia (bez smyczy) i stanęła między nimi, jakby się skradając szła w stronę ONka i go pogoniła, w życiu bym się po niej tego nie spodziewała bo ona zawsze ucieszona na widok psa ale widać jednak potrafi bronić swoich :)[/QUOTE]
Brawa dla Bestii :klacz:
Wczoraj Blusia też mnie zadziwiła, bo stanęła w obronie Czesia przed szarżującym pseudo shitzu (czy jakoś tak) :) A ona przecież zawsze bała się psów samców (nawet małych wypierdków) ;P

[YxNinaxY]

instynkt wziął górę :) mądre psisko :)

[Besti]

[quote name='darunia-puma']Ja się zawsze dziwie- ludzie mają dwie ręce a psy trzy- jak to ogarnąć?:razz:


kochana odpowiadam na Twóje pytanie ;-) jestem dobrym przykładem że człowiek ma dwie ręce i trzy psy ;-) mix malamut, mix czeski wilczak, amstaff,na pewno ogarniesz całą sytuację pamiętaj wiara czyni cuda ;-) ja w Ciebie na pewno wierzę i trzymam mocno kciuki
to prawda jest ciężko na spacerach i tego nie można ukryć ale wszystko to nauka w naszym przypadku dwa pierwsze psy są ok tylko ast wariat ciągnie jak oszalały bo chce jak najszybciej do lasu ;-) ale po wspólnych spacerach na pewno się zżyją ze sobą i stworzą wspaniałe stadko, ach ktoś już to pisał - pochowaj zabawki i na pewno na początku staraj się dawać jeść oddzielnie żeby ograniczyć niefajne sytuacje[/QUOTE]

Takie komentarze podtrzymują na duchu, dzięki:) Tym bardziej że masz spore psy a nie 3 yorczki. Zabawki pochowam, tamten starszy to może młodą głupią nauczy czegoś:eviltong:

[quote name='marta.k9080']lubi tylko te mniejsze od siebie,ale też zależy co się trafi:roll:[/QUOTE]

Ale cwaniara, selekcje robi:eviltong:
[quote name='asiak_kasia']Jak to jest możliwe, że ja dopiero teraz was znalazłam? :mad:

Śliczna sunia :loveu: W takim fajnym typie, ciesze się, że rotki poszły teraz bardziej w kierunku lżejszej budowy, bardziej sportowy typ. Fajna dziewczyna.

Wspólczujemy problemów ze stawami, ale miejmy nadzieje, że wszystko pójdzie dobrze. Natomiast, gdybyście szukali ortopedy, to nie polecam Poznania. Już lepiej do wrocławia uderzac. Poznanscy weci ortopedycznie kiepsko się plasują.

Pozdrawiamy i witamy się z Bestyjką :cool3:[/QUOTE]

Właśnie nie wiem jak to możliwe:mad:
Witamy witamy! Dziękujemy za komplemenciki. Ona i tak się spasła teraz i straciła mięśnie prze tą swoją chorą nóżkę. Powiem Ci że w przyszłości jakby tfu tfu się coś działo to miałam jechać do poznania ale teraz zwątpiłam... Wrocław ma super opinię, moje znajome robiły psom operacje u wetów z wrocławia.

[quote name='Ana :)']Oj kontuzjowanie przez psa to chyba standard :P[/QUOTE]

Chyba tak, kwestia przyzwyczajenia chociaż czasami dostanie się porządnie żeby sobie człowiek przypomniał:evil_lol:

[quote name='betty_labrador']czesc! witamy sie serdecznie :loveu:[/QUOTE]

Heeeej:razz:
[quote name='Bobryna']Brawa dla Bestii :klacz:
Wczoraj Blusia też mnie zadziwiła, bo stanęła w obronie Czesia przed szarżującym pseudo shitzu (czy jakoś tak) :) A ona przecież zawsze bała się psów samców (nawet małych wypierdków) ;P[/QUOTE]

Też pokazała kto rządzi i bardzo dobrze, trzeba bronić "swojego".

[quote name='YxNinaxY']instynkt wziął górę :) mądre psisko :)[/QUOTE]

Zaskoczyła mnie, bo wcześniej widząc psa od razu ogonem wywijała i chciała się bawić.




Po zabiegu Mała dalej odpoczywa, śpi. Dobrze znosi narkozy, ale później męczy się, nogi jej się rozjeżdzają, zwija się w kłębuszek. Bida taka:-(

Nowy piesek będzie miał chyba na imię LUCEK, może być?:loveu:

[darunia-puma]

kochana nie masz za co dziękować uwierz mi że te słowa były z serca ;-) na mnie ludzie z najbliższego otoczenia patrzą i pukają się w głowę jak można mieć trzy duże psy w tym asta haha no niestety większości znajomych i rodziny się pozbyłam ( strach przed psami ;-) ) no ale cóż i tak bym niczego nie zmieniła kocham je całym sercem .... zapraszam do galerii haha patologicznej rodzinki ;-)

[Kaaasia]

Lucek, Lucjusz, Lucyfer to jedne z wielu imion Olusia :evil_lol:

[Ana :)]

Lucek fajne imię :D mój TŻ woła na Otta SIEJA SIEJA GOGULINA, a ten się ciszy jak głupi :D

[darunia-puma]

u nas nasz ast ma na imię Shiro a wołamy na niego wafel i też cieszy się jak głupi ;-) ale on ma jeszcze mały móżdżek ;-)

[Kaaasia]

[quote name='darunia-puma']u nas nasz ast ma na imię Shiro a wołamy na niego wafel i też cieszy się jak głupi ;-) ale on ma jeszcze mały móżdżek ;-)[/QUOTE]
Mój miał, ma i będzie miał mały móżdżek :evil_lol:

A imion mamy dużo- Buba (Belzebub), Pączek, Pulpet, Stefan......

[Sonka95]

Lucek podoba mi się ;) Ja to na Sonie też wołam wieloma imionami np. ostatnio do niej jakoś zaczęłam mówić Miśka :evil_lol:

[Guest wolfheart]

Lucek...jeżeli zdrobnienie od Lucyfer to podoba mi się:diabloti: