Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='tomcug']Ale ona cudowna!
Zosiu, wygląda na to, że małej szykuje się wspaniały domek, myśl pozytywnie!
Najważniejsze, żeby zwierzaki się dogadały.[/QUOTE]
Wiesz, jak to jest, tomcużku kochany: chciałoby się zwierzusiowi nieba przychylić.

  • Replies 489
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Wiedźma']Zastanawiam się nad konkretami. Teren u kozy jest nieogrodzony. Ziutka musi chodzić na smyczy, dopóki się nie przywiąże do nowego domu. Trzeba kupić adresówkę. Do lekarza daleko.[/QUOTE]

No oczywiście, to są konkrety. Powiem jednak z własnego punktu widzenia, abstrahując zupełnie od sytuacji Józi - chodzenie na smyczy nie jest niczym strasznym, mój prywatny pies jest wybiegiwany TYLKO na lince, bo ucieka ;) Adresówka to rzecz groszowa i przydatna dla każdego psa, a nie konkretna przeszkoda ;) No i ostatni argument - w takim razie nikt na wsi nie powinien dostać psa z adopcji, bo do weta daleko, a i ja psa nie powinnam mieć, bo nie mam samochodu i co będzie, jeśli w nocy trzeba bedzie jechać do weta (tfu tfu tfu)?

Posted

[quote name='Wiedźma']Wiesz, jak to jest, tomcużku kochany: chciałoby się zwierzusiowi nieba przychylić.[/QUOTE]

Wiem, kochana, wiem to bardzo dobrze!

Pamiętam, jak strasznie bałam się o Alfika, którego zgarnęłam spod naszej szkoły. Nie mogłam spać. :-(
Najchętniej wzięłabym go do siebie i nie oddała nikomu. Ale nie mogłam - ma 2 psy i to jest maximum w mojej sytuacji.
Trafił wspaniale i tego samego życzę naszej sunieczce. :loveu:

Posted

[quote name='Wiedźma']Wiesz, jak to jest, tomcużku kochany: chciałoby się zwierzusiowi nieba przychylić.[/QUOTE]

Skąś to znam. Wierzę, że Józia będzie miała swój domek.

Posted

Nagły zwrot akcji. Życie wymyśla scenariusze... Opiekunka suni stwierdziła, że Ziutka będzie internowana na smyczy, a spacery, nawet po ogródku - tylko z obstawą. Mówi, żeby nie mącić psinie w łebku przerzucaniem jej z miejsca na miejsce. No i fundusze. Jednym słowem - Józefka poczeka do czasu sterylki w dt, a potem - ma nadzieję - pojedzie do ds.
Funiu, jeszcze raz bardzo przepraszam za zamieszanie i dziękuję za chęć wzięcia małej do hoteliku. Plusem niewątpliwym jest to, że się poznałyśmy.

Posted

Teraz tak moje drogie Panie, każdy pies który u nas przebywał był przyswajany do nowego domu na zasadzie "chodzimy na smyczy nma spacer" !
O dziwo mam psy od kiedy tylko pamietam czyli od czasów spacerówki i każdy znich to znajda żaden nie uciekał, a co mam moze psy trzymać w kojach i kazdy ma mieć obroże nawet jak nie ucieka????!!!!!! najwidoczniej nie czuje takiej potrzeby i jest i na tyle dobrze u mnie nie nie w głowie im ucieczki.
Proszę sobie wyobrazić wyżła który potrzebuje min. 30 km dziennie na smyczy jak goni zającee po polu????
no coże przykro mi ze nie mam budy a psy śpią ze m,ną w łożkach i ze są ze mną po tyle lat i żaden nie ucieka, to jak mam grodzone duże podwórze to tez mam zrobić foto kazdego szczebelka zeby Panie zoabczyły
PRZYKRO MI SŁYSZEĆ ZE MOZE SIĘ NIE NADAJĘ!!! NA PARAWDĘ!!
A TO ZE MIESZKAM NA WSI TO JUŻ MNIE CAŁKIEM DYSKRYMINUJE!
ZAPRASZAM WAS WSZYTKIE I KAŻA Z OSOBN A DO MNIE DO DOMU I WTEDY MOŻECIE WYDAWAC OPINIE!

Posted

Moje Psy po za tym trzymja się domu i nie chodzą samo pas, na to sobie nie moge pozowlić, obrożę z adersówką sama moge kupić i wyrobić wiem gdzie i wiem jak:)
Także moze nie jstem taka bezmyślna

Posted

[quote name='koza89']Zaraz, zaraz to co to ma znaczyć?? nie dostnę Józi???[/QUOTE]
Nie denerwuj się :). Mówiłam Ci, że dogociotki będą wypytywać o różne różności. To [B]ABSOLUTNIE[/B] nie jest atak na Ciebie, po prostu chcemy się upewnić, że Józka trafi w najlepsze miejsce, jakie może być.
I nie zapraszaj nas tak ochoczo, bo co zrobisz z tłumem zwariowanych psiarzy? :) :) :)
Powtórzę: dotychczasowa opiekunka Józi postanowiła zatrzymać ją do czasu sterylki i wizyty przedadpocyjnej, bo miałam zawieźć niunię do hoteliku funi. Kolegialnie wymyśliliśmy, że nie ma co psiuni stresować - wyżej napisałam, że mam nadzieję na przeprowadzkę Józefki do domu stałego!
SUNIA NIE ZMIENIA MIEJSCA DOTYCHCZASOWEGO POBYTU! Wszystkie (wszyscy) mamy nadzieję, że trafi do Ciebie - zwłaszcza że Twoje dzieci są przygarnięte z wielkiej biedy.

Posted

[quote name='koza89']

A TO ZE MIESZKAM NA WSI TO JUŻ MNIE CAŁKIEM DYSKRYMINUJE!
ZAPRASZAM WAS WSZYTKIE I KAŻA Z OSOBN A DO MNIE DO DOMU I WTEDY MOŻECIE WYDAWAC OPINIE![/QUOTE]

Ja tgeż mieszkam na wsi, Z włąsnego wyboru, wyniosłam się z podobno pięknego dużego miasta.

Nie zapraszaj nas tak ochoczo bo różnie to może być ;) Może za czas jakiś spotkanie fanek Józefy...:evil_lol:

Posted

Ach i tak dla podparacia swojej argumentacji i moze samowsparcia ^^ osobiscie znam Panią KATARZYNĘ PISARKĄ Z PISICH ADOPCJI TTV :D to może by ją zapytać co sądzi o mojej osobie:) hehehe

Posted (edited)

[quote name='Wiedźma']Dla kogo południe...
[COLOR=#ff0000][B]KOCHANI, PROSZĘ O REKLAMOWANIE WĄTKU JÓZKI WŚRÓD ZNAJOMYCH! [/B][/COLOR]
Za 230 zł niewiele nawojujemy...[/QUOTE]

Życiowa proza.... Oby to nie opóźniło albo o zgrozo nie zniweczyło Akcji Józefa

Edited by wisela1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...