ulana Posted May 17, 2015 Posted May 17, 2015 O rany. :( Wiedziałam, że może przyjść taki dzień. Że tak się to nagromadzi u Vikusi, ale... Poryczałam się. I chciałabym Was przytulić obie, a tu tak daleko. Trzymaj się, Wasiu. Quote
jambi Posted May 17, 2015 Posted May 17, 2015 Boże Wasia, ileż Ona jeszcze wytrzyma?! strasznie dużo tych ataków i strasznie często! za często... Biedne maleństwo :( trzymam za nią kciuki nieustannie, bo ma dziewczynka najlepszy dom na świecie i zasługuje na długie lata szczęścia za to wszystko co ja spotkało Quote
zerduszko Posted May 17, 2015 Posted May 17, 2015 Zle sie dzieje o to jak zwykle w niedziele/swieta itd. :( Quote
AnkaG Posted May 18, 2015 Posted May 18, 2015 Myślami jesteśmy z wami ... oby jeszcze można było coś pomóc... Quote
Pysia Posted May 18, 2015 Posted May 18, 2015 Monika jedzie teraz. Ja wysyłam jej swoją siłe. Bo dużo za dużo na raz i w bliskiej odległości. Quote
malawaszka Posted May 18, 2015 Author Posted May 18, 2015 jest beznadziejnie... ostatnia szansa to mój pomysł czyli silne antybiotyki, które brała wtedy co miała te ropne katary bo dziś pojawił się mały glutek z noska zielony, a od jakiegoś czasu miała wypływ wodnisty niewielki, ale był; plus steryd - jeśli ta kombinacja nie pomoże to nie ma już jak jej pomóc; jestem załamana bo ja nie uśpiłam nigdy psa tak młodego, nie umiałam o tym normalnie rozmawiać u wetów, bo głos mi się zaczynał łamać, z Viki jest tak strasznie trudne życie, ale to nie jest jej wina i cholera tak się wszystko we mnie buntuje... mimo tego znikomego kontaktu to ja ją kocham bardzo i jest okropnie ciężko, a to się jeszcze kumuluje z Luną, bo z nią jest coraz gorzej, więc już całkiem ... słów mi brak Quote
ania0112 Posted May 18, 2015 Posted May 18, 2015 ????trzymaj się kochaną. Mam nadzieję ze to pomoże viki A jak nie to bardzo współczuję takiej ciezkiej decyzji.... Quote
AnkaG Posted May 18, 2015 Posted May 18, 2015 Wasiu, to są bardzo trudne decyzje ... serce się kraje... Trzymajcie - tulimy was mocno Quote
WATACHA Posted May 18, 2015 Posted May 18, 2015 O Jezu płakać się chce trzymam kciuki i myślami jestem z Wami.A co z Lunka się dzieje, nic ostatnio nie piszesz o niej :(? Quote
malawaszka Posted May 18, 2015 Author Posted May 18, 2015 Nie piszę o Lunie bo to jest najtrudniejsze... nawet o tyym nie mogę myśleć bo zaraz beczę... od jakiegoś czasu odrasta jej ten syf - już głos ma zmieniony, ochrypnięty, miała kilka razy takie ataki jak ten co pisałam kiedyś, że zespół przedsionkowy, ale to jednak nie to, bo same przechodzą po ok 15 minutach - to podejrzewam jakieś przerzuty już :( rozmawiałam z wetami o niej - nie możemy już nic zrobić - mozna by ją męczyć, badać, cudować - ale co to zmieni? I tak już przeżyła dokładnie rok od operacji, a rokowania były 3-9 miesięcy, więc każdy dzień mamy darowany :( wiele zachowań ma takich świadczących o tym, że czuje się juz mocno niepewnie, jedynie co to ciągle gania kury i koty - póki to robi z radością, to zyjemy... psów się już boi i nie dopuszczam do kontaktów; generalnie - dobrze to już było i przed nami czas najtrudniejszy... Quote
mala_czarna Posted May 18, 2015 Posted May 18, 2015 Monia :( Razem z Frocią zaciskamy kciuki i łapki. Strasznie smutno :( Quote
WATACHA Posted May 18, 2015 Posted May 18, 2015 Smutno tu u Ciebie.Jesteś bardzo silna, ja ciągle przeżywam Matyldę, a pewnie jeszcze wiele przede mną.Nawet nie chcę o tym myśleć i żyję chwilą. Tak mi szkoda tych wszystkich psiaków, a najbardziej tych chorych i starych co odchodzą w schroniskach.Z jednej strony strach że trzeba pożegnać, a z drugiej te najmniejsze chwile radości...ale to wszystko porabane Quote
jambi Posted May 18, 2015 Posted May 18, 2015 Nie chcę być kolejną osobą która napisze że smutno tu u Ciebie. Ale nie oszukujmy się, wesoło nie jest. Jeśli chodzi o Viki...cuda sie zdarzają!!! A Luna.... Przypomina mi się mój Aron, Balbina... To strasznie boli gdy dotyka tych najbardziej kochanych :-( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.