mala_czarna Posted April 22, 2015 Posted April 22, 2015 Matko kochana, może jeszcze nie?? :( :( Quote
malawaszka Posted April 22, 2015 Author Posted April 22, 2015 Nie wiem - zjadł śniadanie, ale nie wstaje, jeszcze poczekam czy będzie jakaś reakcja na leki. To teraz nie są ani nerki ani ta żyła - neurologiczny problem - jebana starość... :( Quote
mala_czarna Posted April 22, 2015 Posted April 22, 2015 Kuźwa, że tak powiem, to jest niestety straszne i smutne, że na pewne rzeczy nie mamy wpływu Monia :( Bardzo mi przykro z tego powodu, bo to boli cholernie.. Quote
mala_czarna Posted April 22, 2015 Posted April 22, 2015 Nie wiem - zjadł śniadanie, ale nie wstaje, jeszcze poczekam czy będzie jakaś reakcja na leki. To teraz nie są ani nerki ani ta żyła - neurologiczny problem - jebana starość... :( Słuchaj, a dotykowo - boli go coś? Nie wiem, przy kręgosłupie, gdziekolwiek?? Quote
malawaszka Posted April 22, 2015 Author Posted April 22, 2015 blokuje się jak wet próbował podnosić mu głowę - czyli szyja, a zwyrodnienia to on ma wszędzie; ma założone na szyję usztywnienie lekkie Quote
mala_czarna Posted April 22, 2015 Posted April 22, 2015 blokuje się jak wet próbował podnosić mu głowę - czyli szyja, a zwyrodnienia to on ma wszędzie; ma założone na szyję usztywnienie lekkie Kurde, no to tak jak mówisz, starość, problemy ze stawami :( A może by tak komórki macierzyste? Działają cuda, ale kosztowne, no i pojęcia nie mam, czy byłaby możliwość podania mu. Quote
AnkaG Posted April 22, 2015 Posted April 22, 2015 Koleżanka z pracy oglądała wczoraj jakiś program w tv - ten pseuduch co Sisi i Aferka zabrane zostały znowu ma jakieś szczeniaczki... Quote
Pysia Posted April 22, 2015 Posted April 22, 2015 No ma. I nikt mu nie jest w stanie zabronic... Quote
wieso Posted April 22, 2015 Posted April 22, 2015 Malawaszko, potrzebujesz moze wozek dla twoich maluszkow mam po hundsiu , trixi Sport .... Quote
wieso Posted April 22, 2015 Posted April 22, 2015 Nastpila pomylka :) ten wozek to Karlie Sport Buggy Art.Nr.:1019020 Quote
Pysia Posted April 22, 2015 Posted April 22, 2015 Wózeczek jest super :) Można go na bazarek wystawić jakby Monika nie chciała. Na rzecz sznupków ma sie rozumieć ;) Gdybym kasiasta była to sama bym kupiła dla swojego hahaha Quote
Saththa Posted April 23, 2015 Posted April 23, 2015 Wózeczek jest super :) Można go na bazarek wystawić jakby Monika nie chciała. Na rzecz sznupków ma sie rozumieć ;) Gdybym kasiasta była to sama bym kupiła dla swojego hahaha I by mysleli, ze szczeniaka wilkołaka wozisz :D Małe czarne a owłosiooooooooooooooooone ;P Też zaglądam jak tam... Quote
Pysia Posted April 23, 2015 Posted April 23, 2015 Nie na codzień- co Ty. Na wystawe bo toboły i temperamentny pies na smyczy to masakra z dojściem :) Do wózeczka wsadzasz psa , pakujesz manele na niego i idziesz sobie spokojnie z wolnymi rekami. A jak są dwa psy to juz bajka z wózkiem . Ja byłam zawsze przeciwna klatkom, materiałowym budkom, wózeczkom na wystawach. Teraz wiem, że pies musi mieć komfort psychiczny i miejsce do rozluxnienia. Kupiłam materiałową budkę na ostatniej wystawie i burki w niej wyłożyły się i spokojnie zasnęły :) Na kocyku były w ciagłym czuwaniu. Quote
ulana Posted April 23, 2015 Posted April 23, 2015 Też pytam co tam u Was? Prawda Pysiu - miejsce do rozluźnienia musi być. Ale mój któregoś roku na klubówce sam wylazł z takiego materiałowego domku i poleciał do suczek - no gdzieżby indziej! Przy suczkach się nie rozluźniamy, hehe...Nie wiem tylko jak ta sierota poradziła sobie z suwakiem. :) Quote
Pysia Posted April 23, 2015 Posted April 23, 2015 No ale ja nie zostawiam psów samych nawet na ułamek sekundy :) Wiec nie wylezą ;) Budka jest też super jak sie łazi z psiurkami po wystawie bo można manele do niej wsadzić i nie kłują w oczy ;) Monika- boję się zapytać.... Quote
malawaszka Posted April 23, 2015 Author Posted April 23, 2015 Zibi cicha woda ;) Wózeczek fajny, nie wiem czy nam potrzebny - póki co nie na szczęście - Silvuś się nie zmieści... Nie wiem co wam napisać jak u nas - źle, czy trochę lepiej - nie wiem czy rzeczywiście czy to moje zwidy - nie wiem naprawdę. Na pewno nie cierpi - śpi, sika i kupę robi podtrzymywany, na dworze, nie pod siebie. Dzisiaj sam chwilkę ustał, ale krótko bardzo. Dostaje leki, jeszcze dzisiaj - jutro decyzja... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.