Waszkowe sznupy - sznupoza zaawansowana nieuleczalna - szukamy domów dla Sznaucerów w Potrzebie!!

[wilczy zew]

[quote name='ania0112']W sensie wątek?
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249147-Nari-już-bez-traumy-MA-DOM-)))/page16[/URL]

Naricza przyszła zimą 2013 a do domku poszła w styczniu 2014 :)[/QUOTE]


Brdzo dziękuję drogi zastępco :-)

[malawaszka]

VIKI MA DZIŚ URODZINY Dokładnie ROK temu - 3 lipca 2013 r. [URL="https://www.facebook.com/asia.kargul.9"]Asia[/URL] z Marcinem przywieźli z Dąbrowy Tarnowskiej tego małego okruszka. Okrutnie poranioną, zmaltretowaną, chorą Vikusię. Walka o jej zdrowie i życie była ciężka, wielu mówiło, że to nie ma sensu, że "nic z tego nie będzie", że męczarnia - nie mówię, że jest lekko, bo nie jest, ale i tak uważam, że WARTO, że warto było walczyć, żeby widzieć ją teraz taką jaka jest - nigdy nie będzie normalnym, kontaktowym psem, ale cieszy nas każde jej "świadome" spojrzenie, każda interakcja, każdy krok w naszym kierunku. To jeszcze nie jest ostatnie słowo nasze ani VIKI Będzie jeszcze lepiej!
Dzięki wsparciu darczyńców możemy zapewniać jej wszystko czego potrzebuje, jej utrzymanie nie było tanie, operacje, leki, badania - sami nie dalibyśmy rady - DZIĘKUJEMY za ten wspólny rok!!!! Dziękuję też OGROMNIE mojemu Jarkowi, który z cierpliwością godną największego stoika znosi te wszystkie utrudnienia jakie zagościły w naszym domu razem z Vikusią

[IMG]https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t1.0-9/10418337_800250600006550_2376553731722933951_n.jpg[/IMG]

[Saththa]

Vikusia sto lat :loveu:


Jak sobie zcasem rpzypominam, ze to ona była tym psem z tego garażu... chyba z miesiac przeciez tam siedziała w takim stanie, sama to az płakac m isię chce. niesamowita metamorfora!

I dziękujemy Monika Tobie, gdyby nie Ty to Viki nie była by w takim stanie dziś. Zasadniczo pewnie w ogóle by jej nie było....

:calus: :Rose:

[AnkaG]

Puszek Okruszek :) cudnie wygląda i fajnie, że coraz lepiej....
Ech na pewno by jej nie było ...

:Rose::iloveyou:

[zerduszko]

Sto lat i sto postepow! Gratki!

[danyww]

Dla Ciebie Monika:Rose:
Dla Twojego TZ :drinka:
Dla Vikuni :tort:

..i dla Was razem :iloveyou:

[ania0112]

:BIG::BIG::tort::bday::bday::bday:

[Margi]

Cieszymy się ogromnie,że przez ten rok Vikunia zrobiła takie duże postępy.:loveu:
Oby dalej było coraz lepiej. :lol:

[AniaGucio]

Zapraszamy: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/254110-%2A-%2AWAKACYJNY-NIEZB%C4%98DNIK-i-inne-na-sznaucery-do-20-VII-g-22-00-ZAPRASZAMY%21-%2A-%2A?p=22266930#post22266930[/url]

Sandra, "ogłosiłabyś" bazarek?

[Margi]

Malawaszko to ta strona z legowiskami.Takie zwykłe

[url]http://www.rufi-legowiska.cba.pl/Oferta.html[/url]

[malawaszka]

nasza nowa średniaczka Werka
[IMG]https://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t1.0-9/10500571_801054406592836_6933328957160632289_n.jpg[/IMG]

cud mniód i pół godziny po wrzuceniu na fejsa MA DOM :lol: tylko ciachniemy raz dwa i w drogę nad morze :multi: domek znany i kochany :loveu: tam, gdzie był Mario adoptowany z Radys ('), a teraz był tam Gaspar no ale nie dogadywał się ze Sproketem rezydentem, więc pojedzie tam Weruszka :laola:

[Margi]

Super.:multi:Tempo zawrotne,oby tak dalej.:lol:

[danyww]

:multi: Niech ta dobra passa trwa jak najdłużej :lol:

[WATACHA]

Vikuśka, oby tak dalej :). Niezła adopcja ;)

[Pysia]

Niech trwa! Mondy i Tinka! Oba do domków najlepsiejszych na świecie! Fru!

[ania0112]

ALE FAJNIE! Wz odnotuj Werke na ten rok bo jej to sobie pewnie nie przypomnimy skoro tak długo bedzie siedzić za rok jak będzie trzeba zrobić spis :)
A skąd wera się wzięła?

[malawaszka]

Warszawa Bemowo - wizyta dla Tinuszki potrzebna, więc nie ktoś niedoświadczony- musi byc TIP TOP :diabloti:

[malawaszka]

chyba mi jutro serce pęknie :placz:

[Margi]

Trzymamy kciuki za jutro.:kciuki:
Monia nie może Ci pęknąć,bo już następni w kolejce.

[marako]

Będziesz ryczeć, będziesz. Nie sposób się nie przywiązać (i to podłe odczucie, że pies czuje się znów zdradzony).

Jej minie szybciej, niż myślisz, one szybko wyczuwają, że to już jest TEN dom, a my jesteśmy przejściowi. /tak się pocieszam, ale chyba coś w tym jest/

[Saththa]

[quote name='AniaGucio']Zapraszamy: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/254110-*-*WAKACYJNY-NIEZBĘDNIK-i-inne-na-sznaucery-do-20-VII-g-22-00-ZAPRASZAMY!-*-*?p=22266930#post22266930[/URL]

Sandra, "ogłosiłabyś" bazarek?[/QUOTE]

Tak jest ;) z tym, ze najwcze sniej jutro;)

[quote name='malawaszka']nasza nowa średniaczka Werka
[IMG]https://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t1.0-9/10500571_801054406592836_6933328957160632289_n.jpg[/IMG]

cud mniód i pół godziny po wrzuceniu na fejsa MA DOM :lol: tylko ciachniemy raz dwa i w drogę nad morze :multi: domek znany i kochany :loveu: tam, gdzie był Mario adoptowany z Radys ('), a teraz był tam Gaspar no ale nie dogadywał się ze Sproketem rezydentem, więc pojedzie tam Weruszka :laola:[/QUOTE]



Super Hiper Hiper ;)

[malawaszka]

[quote name='marako']Będziesz ryczeć, będziesz. Nie sposób się nie przywiązać (i to podłe odczucie, że pies czuje się znów zdradzony).

Jej minie szybciej, niż myślisz, one szybko wyczuwają, że to już jest TEN dom, a my jesteśmy przejściowi. /tak się pocieszam, ale chyba coś w tym jest/[/QUOTE]

dokładnie... dziś na spacerze się powyłam znowu bo ją tak przytuliłam i pomyślałam, że ona jeszcze nie wie, że jutro wsadzę ją w samochód z obcymi ludźmi i zatrzasnę drzwi przed nosem jak ostatnia świnia :placz: ale wizyta dopiero jutro więc ... nie dzielmy skóry na niedźwiedziu czy co tam pasuje... ale no nie mam się do czego przyczepić, nie mam...

[AnkaG]

:calus: ech no co zrobić ...

[ania0112]

to rano wizyta i jak bedzie na tak to po nią od razu przyjeżdzają?
Współczuwam Monika ale wiesz jak jest... jutro będzie ryk a za miesiąc duma, że jej pomogłas i ma super dom!
a tak poza tym bardzo podoba mi się ta passa dobra! absurd, dzeki, cygan, werka, pepsi i jeszcze tina.... chyba tak dobrego początku wakacji jeszcze nie było bo poczatek wakacji to same bidy porzucone i minimalne adopcje...
Trzymam kciuki za Tinke!!!

A Tina zamieszka w domu z ludzmi? i juz nie bedzie wyła by ja zabrac i pogłaskac tylko będzie mieszkancem domku?

A jak Fado i kastracja?

[marako]

Na fb pisałam. Jest już po, otwierany był też kanał prawego ucha.

Byliśmy dziś wieczorem na długim spacerze bez kołnierza (ale za to na smyczy) Mógł do woli wąchać ślady i podlewać krzaczki, bo kołnierz przeszkadzał mu w wwąchiwaniu się w trawę. Czuje się nieźle, apetyt dopisuje, macha kikucikiem ogonka jak się do niego zwracamy, więc chyba dopiero planowo zaliczę kontrolę w poniedziałek rano, przed pracą. Najgorsze jest zdejmowanie i nakładanie kołnierza do posiłków i na spacer, bo trudno przepchać to chore ucho, ale już doba za nami, więc idzie ku dobremu.